Skocz do zawartości
Forum

Sevenka

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sevenka

  1. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć dziewczyny :) mnie też tak swędzi, i w różnych innych miejscach, czasem się drapie jakby co po mnie chodziło. Maag gratuluję dziewczynki :) też mi się podoba imię Hania ale mój M. Nie chciał :( no i z kompromisu wyszła Ola :) wogole to gratuluję dobrych wieści oraz udanych fajowych zakupów :) Ja wczoraj przyszalałam na działce z pracami i wszystko byłoby ok, ale zawsze wieczorem czułam moja Olę, myślę, że będzie miała nocny tryb życia a wczoraj cisza, nic, zmartwiło mnie to, słabo przez to spałam, rano jak tylko zjadłam śniadanie, położyłam się i czekałam i uff, znowu ja czułam kochana istotka, taka malutka a taka ważna :) a już zaczęłam sobie wkręcać, że może za dużo się naschylałam, że może ją tam jakoś ścisnełam niefortunnie :/ strach ma wielkie oczy.
  2. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Paulap ja ostatnio to miałam i współczuję Ci, ja miałam ten syrop dla kobiet w ciąży, do tego kanapka z czosnkiem, woda z miodem i cytryną, woda z sokiem żurawinowym, aroniowym, z czarnego bzu, bo dużo pij, i robiłam sobie inhalacje nad miską, bo n ie mam inhalatora, z dodatkiem rumianku i szałwi. A przede wszystkim trzeba czasu, dwóch, trzech dni żeby przeszło :/ trzymaj się, zdrówka :)
  3. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hej dziewuszki :) trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty i upragnione poznanie płci :) ja na połówkowych miałam mierzona szyjkę ale dlatego, że o nią zagadnęłam,a do tego potrzebne jest zrobienie usg wewnętrznego. Ja w poniedziałek miałam wizytę u mojego gina ale już bez usg, za to pierwszy raz miałam ktg, serduszko szybko biło aż się zapytałam czy to normalne no ale podobno dopiero po porodzie zwolni :) jejku ja z pierwszej ciąży tak mało pamiętam aż wstyd. Dziewczyny czy wam też tak krwawią dziąsła? Mi przy myciu zębów a już od nitki dentystycznej to murowane :/
  4. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Jureczka nie denerwuj się, to dzieciątko tak się wypina i przemieszcza, że faktycznie czasem się robi bardziej twardo i wypukło z jednej strony. A i gratuluję udanych wizyt i ujawnienia płci :)
  5. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Dziewczyny czy wy wszystkie macie urodziny w maju? Greenrose wszystkiego najlepszego i wiadomo podwójnego szczęścia zawsze i we wszystkim :)
  6. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Karii bardzo Ci współczuję, wiem co czujesz bo sama też straciłam tatę, co prawda on najpierw rok chorował, ale i to nie zmienia faktu, że był z nami za krótko i że teraz bez niego już nie jest tak samo. Smutne to wszystko, trzymaj się kochana, przykre, że akurat wtedy kiedy jesteś w ciąży, ale na to nigdy nie ma właściwej pory, kiedy mój tata chorował w ciąży była moja siostra, jeszcze zdążył zobaczyć wnuczkę. Przepraszam, zawsze w takich momentach wszystko do mnie wraca.
  7. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Moli fajny zgrabniutki brzuszek :)
  8. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Greenrose dobrze,że wszystko dobrze, miejmy nadzieję,że ta mniejsza dziewczynka nadgoni z wagą :)
  9. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Mindstricks wszystkiego superowego Ci życzę, zdrowej malutkiej, lekkiego samopoczucia i żeby wózek się sprawował :)) Dziewczyny ja dziś rano szłam do pracy i myślałam,że ducha wyzionę, przecież jeszcze nie było aż tak gorąco a sapałam jak niedźwiedź, upociłam każdy centymetr mojego ciała, myślałam,że ta droga końca nie ma. Co to będzie później, w te upały? Już mi zaczęły puchnąć dłonie i stopy,oddech płytki, no masakra. śmiałam się tak troszkę przez łzy,że kobieta w ciąży to taka fabryka co to jej dym z uszu idzie,taka ciężka lokomotywa, a kolega dodał:że a potem mleczarnia :):/
  10. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Tesia nic się nie przejmuj, nie umiem nic powiedzieć co do pierwszej wady, jeśli chodzi o tą w serduszku, to moja malutka też to ma, mam to na opisie z badania, moja pani doktor nam to wyjaśniła, że kiedyś tego nawet nie trzeba było opisywać, teraz wymóg jest taki że trzeba o tym pisać, w tej wadzie chodzi o szmery, które powinny zniknąć, ja się tym nie przejmuje póki co, my i tak będziemy jechać na echo serca bo takie jest zalecenie po nieprawidłowym teście pappa, ale pamiętam, że u mojego pierworodnego po porodzie też były szmery, które potem po kilku miesiącach zanikły. Głowa do góry, możliwe, że twój stres, jest niepotrzebny. Mojej siostrze przy którymś usg powiedzieli, że jest dziura w żołądku, a potem się okazało, że wszystko jest dobrze. Tak więc spokojnie poczekaj na opinie innego lekarza.
  11. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Robin moja niunia waży 513 +/- 75 g. Ale pamiętaj, że teraz nasze dzieciaczki rozwijają się indywidualnie :)
  12. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    I jeszcze kochana stópka :)
  13. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hejka. Gratuluję dziewczyny dobrych wiadomości :) ja też wczoraj takie dostałam, z Olą wszystko dobrze, wszystko w normie, zaraz dodam zdjęcie buźki jak się delikatnie uśmiecha i fotkę stópki :) zmierzyła mi doktor szyjkę, bo jej się o nią zapytałam i powiedziała, że miałam czuja bo jest na granicy, na 29mm i trzeba ją kontrolować, bo możliwe, że po prostu taka ja mam bo jestem szczupła :/ mam nadzieję, że to taki mój urok, bo nie wyobrażam sobie leżeć, mega się oszczędzać, no ale wiadomo jak mus to mus. I życzę dzisiejszym wizytującym pomyślnych wieści :)
  14. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Tak Padme, niestety zdaję sobie z tego sprawę, to tylko taka moja cicha naiwna nadzieja podrzuca mi takie myśli, byłoby fajnie mieć przez całą ciążę tylko 14 na plusie z moim nastolatkiem przytyłam 22 :/ pewnie i teraz będzie podobnie, tym bardziej, że mam mega apetyt i nie umiem z nim walczyć :/ Co do pozycji spania, owszem dobrze jest spać na lewym boku, ale czytałam ostatnio żeby spać przede wszystkim tak jak się lubi, ja przed ciąża tylko na brzuchu, no inaczej nie szło, teraz podpieram się na jednej zgiętej nodze i jakoś tak daje rade, a jak brzuch jeszcze bardziej urośnie to pod nogę będę wkładać sobie poduszkę żeby było wyżej :) no trzeba sobie jakoś radzić :) i nie sądzę żeby pozycja spania miała wpływ na ruchy naszych maluszków a dokładnie na ich brak :) małami spokojnie, z dzieckiem napewno wszystko dobrze, pewnie się tak ułożył, że po prostu go nie czujesz, trzymam kciuki żeby cię kopnął jak najszybciej :)))
  15. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć dziewuszki :) ja nadal chora, niestety moich chłopaków też wzięło, tylko psa oszczedziło :) myślę, że teraz to już każdego dnia będzie tylko lepiej, a najważniejsze aby z dzidziusiem było wszystko dobrze, też mam dzisiaj połówkowe, dopiero na 20.30 a musimy tam dojechać ponad stówkę:/ oby wszystko wyszło ok,bo nie widziałam małej od amniopunkcji, to już dobry miesiąc,stęskniłam się za nią :) Ja też przytyłam już 7kg,mam taką cicha nadzieję, że przytyję jeszcze drugie tyle i styka :) fajnie by było Jureczka ja też czuję bicie serca mojego brzucha :) miłego dnia wam życzę, pomyślnych wizyt i długich szyjek :)
  16. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Ja się kiszę dziś w domu, byłam tylko u lekarza z nadzieją, że mnie postawi na nogi, a on tym czasem powiedział, że ma związane ręce i dał mi receptę na paracetamol, acard do nosa :na co Pani w aptece zrobiła oczy i tantum verde :gdzie gardło mnie nie boli, więc odpuściłam sobie tą receptę i poszłam po amol i sól fizjologiczna do nosa, gdzie wyszłam tylko z solą bo pani farmaceutka odradziła amol przy ciąży :/ tak więc dupa blada, ta ciąża sprawia, że czasem czuję się jak gorszy gatunek, tego nie tego nie tamtego nie wolno :( nawet wyleczyć porządnie się nie można :( wysłałam mojego nastolatka po miód i cytrynę, jakieś soki z piwnicy, dorobiłam jeszcze syropu z cebuli, zjadłam kanapkę z czosnkiem i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, oby :)
  17. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Kasiahappy napewno wyniki są ok, ja miałam 97/83/79 i mi lekarz powiedział, że ładnie spalam cukier :) A ja czuje się jeszcze gorzej niż wczoraj, masakra i dzisiaj idę z tym przeziębieniem do lekarza bo domowe sposoby coś tu nie pomagają :/
  18. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Ba, bo niektórzy to tak palną i nie pomyślą, a jak pomyślą to może za późno żeby to odwrócić, Greenrose puść to koło uszu, bo warto mieć tak wielki brzuch z którego wyskoczą kochane kruszynki :) Charlotte dobrze, że już Ci lepiej, ciekawe jak Robin się czujesz... Ja niestety dołączyłam do waszego grona na całego, wstałam już o piątej, kichanie na maksa, kręcik w nosie, potok z oczu, osłabienie :( pije żurawinę zrobiona przez mamę, zrobiłam syrop z cebuli, chyba polecę po ten syrop pronelan, ciekawe czy kupię teraz korzeń imbiru, bym sobie robiła z cytrynka do picia. Taka pogoda za oknem a ja chora :(
  19. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Cześć laseczki :) moli super zdjęcie, widać fajnie buźkę, też chcę takie w poniedziałek Robin weź paracetamol, a jak silny ból to dwa na raz, nie zaszkodzi. Ja też gdy moja dzidzia jest spokojniejsza to mam w sobie niepewność, czy wszystko dobrze, na całe szczęście ostatnio jest dosyć ruchliwa zwłaszcza na wieczór, może z niej będzie nocny marek :) Któregoś razu pisałam tutaj, że moja odporność w ciąży jest w spoko stanie, i widać jakieś licho usłyszało, że mi za dobrze. Wczoraj na noc ból gardła, więc zaparzyłam sobie szałwię i nią płukałam i dziś mi z gardła zeszło, za to czuję, że mam zatoki zawalone,wzrok jak przez mgłę, kicham, ciągam nosem, dwa razy bym się dziś wyłożyła, na całe szczęście skończyło się obdrapaniami, potem jadąc autem, nagle z prostej zaliczyłam krawężnik, nie jakoś niebezpiecznie ale jestem jakaś sieknięta dzisiaj, a i uparta, zamiast leżeć i odpoczywać to ja jeszcze na działce musiałam popielić, popodlewać, a jak :) chłop to by umierał, a kobietka góry przeniesie nawet z 39 stopni z uśmiechem na twarzy :) Dziś kilka razy usłyszałam, że ciąża mi służy - miło :)
  20. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    ja piję jedną dziennie, sypaną , oczywiście słabszą niż kiedyś, no nie umiem zrezygnować, gdybym wyczytała,że nie można to bym ją sobie odpuściła, ale wszędzie piszą , że w przystępnych ilosciach można
  21. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    karola ale fajny okrąglutki brzuszek masz :)
  22. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hej mamusie :) Padme dużo szczęścia,radości zdrówka dla Ciebie i dzidziusia, samych pomyślności, w podróży, w pracy i w domu :))) I ja byłam w tym lidlu, dla córci nic nie kupowałam bo mam sporo po moich siostrzenicach, więc na ten początek wystarczy na pewno :) Dla siebie wzięłam dwie pary spodni i koszulkę, niestety nie pasują mi, raz , że są za luźne w rozmiarze "s" to materiał tych czarnych wydaje mi się kiepski, a szare jeszcze bardziej mnie pogrubiają :/ no cóż, muszę dorosnąć do tych co już mam :) Charlotte zdrówka dla Ciebie i córy :) teraz powszechne są przeziębienia, mnie też czasem coś w gardle skrobie ale na tym na razie się kończy, mój nastolatek za to się smarcze :/ Eosia słodki brzuszek :) Miłego i słonecznego dnia dziewczyny:)
  23. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hej, Iwa spełnienia marzeń, zdrówka dla ciebie i maluszka :) i miłego dnia dla wszystkich :) Dziewczyny jutro Lidl, ja chce zakupić spodnie ciążowe, bo te co mam to wszystkie mi się zsuwają z bioder i chodzę jak dziwoląg i się ciągle poprawiam :/
  24. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    I na się skusiłam na pokazanie mojego brzuchola :) Greenrose Tu masz cudny brzuszek, pamiętaj, że nosisz dwójeczkę :) Maag a Ty się nie przejmuj małym brzuszkiem, to Twoja pierwsza ciąża, a możliwe, że po prostu tak masz, bo pamiętam jak ja przy pierwszej ciąży miałam ogromny brzuch a moja koleżanka, która rodziła miesiąc po mnie do samego końca miała bardzo mały brzuszek jakby była w 6 miesiącu, tak więc głowa do góry :) Eosia musisz przyciąć zdjęcie i będzie dobrze.
  25. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hej Dziewczyny pięknie zareklamowałyscie tą Hiszpanię aż ślinka cieknie, my musimy wymienić auto, więc z wakacji nici ale może coś kruciutkiego gdzieś blisko uda się wyłuskać :) A kleszczy nie nawidze, mało co byśmy psa przez te dziadygi stracili. Nosi obroże, ale co z tego, jeśli jej nie ukąsi to ona może być tylko transporterem do domu a domu znajdzie sobie zywiciela, chociaż przedwczoraj na samą przyniosłam, wspinal mi się po ramieniu, wczoraj z rana jednego wciągnęłam do odkurzacza a wieczorem mój M. Zobaczył jak łazi w łazience po podłodze, brzmi okropnie, ja wczoraj się pryskałam jakimś preparatem bo się boję, że mi się jakiś wbije, zaraz nabawie się fobii, bo do czego to doszło żebym ja w domu oglądała się czy coś po mnie nie chodzi, mówili w wiadomościach, że jest mega zatrzęsienie, ja tylko potwierdzam :( Wczoraj chyba trochę za dużo zrobiłam na działce i efekt był taki, że nic brałam nospę i magnez, brzuch mi stwardnial i czułam dyskomfort ale dzisiaj jest już lepiej i dzidzia sobie grasuje :) Wiecie na narazie jak poczuje taki mocniejszy ruch mojej Oli to się uśmiecham że szczęścia :) a potem pewnie będę się grymasic jak mi porządnie dofasoli pod zebrami :) pamiętam jak z moim młodym chodziłam w ciąży co się zbiegło że stiydowaniem, i siedziałam całe weekendy w szkole a on mi tam strzelał soczyste kopniaki to nieraz podskoczyłam :) ale to mimo wszystko są słodkie wspomnienia :) miłej niedzieli chciałam napisać :) hehe miłego dnia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...