
Agaa86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agaa86
-
Lwica a co jadłaś na kolację? poziom cukru, przynajmniej u mnie, nie jest uzależniony od tego czy spaceruję czy nie. codziennie na śniadanie jem dwie kromki chleba plus dodatki, dzisiaj jakoś tak się rozkręciłam, zjadłam 3, od razu poszłam na prawie godzinny spacer i cukier wyszedł 155, gdzie po 2 kromkach bez spaceru ok 110
-
ja ostatnio kupiłam placki ziemniaczane z lidla i zjadłam 3 plus kapusta kiszona i cukier prawie 130. z tym wyjazdem to w sumie planowaliśmy już od dawna, a że mamy prawie półroczne przesunięcie to akurat trafiło na końcówkę ciąży (pierwszą ciążę powinnam donosić do końca kwietnia, niestety poronienie itd), w sumie 5. rocznica ślubu zdarza się tylko raz jak to lekarz powiedział, szpitale są wszędzie
-
ja już po wizycie u gina, mała waży 1850 gr więc wszystko ok. i dostałam zgodę na wyjazd :) teraz najważniejsze to opanować cukry bo podobno teraz nadchodzi najgorszy czas.
-
ja od kilku dni na kolację jem zupę mleczną. i co najlepsze rano cukier na czczo się normuje. a co do kakao i budyniu to u mnie cukier skacze. od kilku dni chodził za mną jakikolwiek napój gazowany a nie tylko woda woda woda. w końcu nie wytrzymałam i skusiłam się. otworzyłam, powąchałam i oddałam mężowi
-
Karna160 a może glukometr zepsuł się i więcej niż 110 nie pokazuje? a tak serio to chyba stres nas głównie zżera i stąd skoki. kiedy wrzucimy na luz to i najemy się i cukier w normie
-
u mnie w 28tc maleństwo ważyło 1050gr, i tak jak pytałam lekarza to cukrzyc ciążowa i insulina nie wpłynęło na to.
-
Jaaaa daleko wyjeżdzasz? u Ciebie to będzie 33tc? ja planuję wyjazd nad morze, ok 400 km, i będzie to 34tc i mam coraz więcej wątpliwości.
-
ja cały czas byłam przekonana, że będę rodzić w szpitalu powiatowym oddalonym ode mnie o 40 km, jest mniejszy, lepsza opieka itd ale teraz sama nie wiem. mam szpital obok siebie, doskonale wyposażony, ale ta opieka, ten standard to mnie przeraża. i chyba we wtorek porozmawiam co robić.
-
ja jak zjem coś nowego to często sprawdzam, no chyba, że mi nie smakowało ;) rozmawiałam z położną odnośnie szpitala który wybrałam i zapytała czy to ze względu na cc. podobno jeżeli jest jakieś minimalne zagrożenie od razu lekarz wypisuje skierowanie. dowiem się we wtorek dokładnie. to już będzie 31tc, a może jeszcze za wczesnie pytać?
-
a potem dostaniemy tort i stwierdzimy, że za słodki
-
Ivi czyli jeżeli ja mam włączoną insulinę to nastawiać się na cc? ja też planuję na długi weekend wyjechać. może macie jakieś sprawdzone noclegi nad morzem? wczoraj mieliśmy gości, na podwieczorek zjadłam 2 gofry i cukier był 106, później niestety zbrakło czasu na robienie kolacji to podgryzłam 4 kromki pieczywa chrupkiego i pomidora a rano cukier na czczo 84. jeszcze nigdy tak niskiego nie miałam!
-
bez recepty, ja kupiłam novofine 31g w gemini jak zamawiałam internetowo, za 7 szt 0,25*6mm zapłaciłam 5,59
-
różnie nazywają, a co do wymiany to przynajmniej u mnie zdania są podzielone. jak kupowałam 1 fiolkę insuliny to dostałam 1 igłę i farmaceutka powiedziała, że nie ma potrzeby zmieniać. jednak jak się okazuje są to igły do użytku jednorazowego. tak samo mówił mi ginekolog żeby codziennie wymieniać. jak już kupowałam 2 fiolkę to trafiłam na sympatyczną panią kierownik i dostałam 5 igieł, dodatkowo kupiłam sobie 5 czy 7, już nie pamiętam i zmieniam raz na tydzień bo bym z kosztami nie wyrobiła.
-
mówisz o lancetach do insulity czy do mierzenia cukru?
-
poprostuaga nie sugeruj się tym co mówi diabetolog. dobrze, że chce skontrolować czy nie głodzisz dziecka. dieta cukrzycowa ma to do siebie, że możesz jeść dużo, być najedzona a okazuje się, że jednak jesz za mało węglowodanów. ja od ponad miesiąca jestem na insulinie nocnej, nie jestem w stanie przejeść tego co mam rozpisane i waga stoi w miejscu. od początku ciąży przytyłam 10 kg i to większość w pierwszym trymestrze. na szczęście jak za pierwszym razem byłam u diabetolog to pani z rejestracji kazała zważyć się i waga wskazała 79,4, wpisała więc w kartę 77, za drugim razem była inna pani, waga wskazała również 79,4 i wpisała 79, więc przyrost jest a tak serio to sugeruj się tym co mówi ginekolog, on mierzy, waży i ocenia dziecko. u mnie w 28 tyg było 1050g czyli w normie, wizytę mam we wtorek to dowiem się jak jest teraz. powodzenia!
-
ja już wypróbowałam chyba wszystkiego. wczoraj na kolację zjadłam kanapki do tego kapusta kiszona, ogórek kiszony i grejfrut. do tego popiłam miętą czyli wszystkim co zbija cukier i na czczo 92. najgorsze, że to diabetolog powinien nam wskazać gdzie popełniamy błąd. a wizyta niestety trwa 2-3 minuty i następny proszę.
-
u mnie cukry szaleją ostatnio, a tak naprawdę nic nie zmieniałam w diecie. już momentami nawet nie mam chęci wchodzić do kuchni. ale na szczęście we wtorek wizyta u gin i może trochę się uspokoję
-
smacznego :)
-
ja przytyłam 10kg, ale tylko w brzuchu i cyckach. robię chyba dzisiaj strajk głodowy.. cokolwiek zjem to rano cukier szaleje, dzisiaj jest dzień bez chleba. sprawdzę rano jakie efekty. a tak z innej beczki jak często wymieniacie lancety w nakłuwaczu?
-
ja w weekend złapałam doła, poszliśmy na parapetówę a mi tylko patrzenie zostało, w niedzielę obiad u siebie i robiłam dla większości smakołyki a sobie już nie miałam siły. ale powiedziałam, że dam radę i jest już ok. chociaż na czczo cukry miałam podwyższone. a co do obiadów to zawsze miałam problem. nie lubię standardowych schabowych, mielonych itp. a teraz tym bardziej muszę kombinować. jednak okazało się, że warzywa mają cudowną moc zapychania. MałaMi25 także nie poddawaj się, to już tylko moment, chwila. a co do niskiego wyniku to nie była za duża przerwa? jedyne co mi przychodzi do głowy
-
u nas będzie Nadia.. chyba .. bo już kilka imion przerobiliśmy. dzisiaj też myślałam o plackach ziemniaczanych. mniam.
-
ja przynajmniej raz na 2-3 tyg wychodzę "na piwo" z koleżankami. doskonale pomagają się odstresować. jakoś mam chwilowo dość słuchania rodziny i jej rad. na wszystko przyjdzie czas. a w sierpniu szkoła rodzenia :) ona1981 to faktycznie kiepsko. czyli do końca roku poradnia już nie będzie przyjmować?
-
u mnie łóżeczko już postawione, materac dzisiaj przyszedł i pościel muszę jeszcze odebrać. na początku sierpnia planuję wszystko poprać, poprasować i spakować się do szpitala.
-
no ja mam to szczęście, że muszę do szpitala dla maleństwa spakować tylko ubranka na wyjście i art. higieniczne. a jakie chusteczki polecacie i ile pampersów do szpitala bierzecie?
-
Karna160 będzie dobrze :) u mnie od dwóch dni też prawie 100