Szczęściara09

Paulap wszystkiego, co najlepsze. Spełnienia marzeń, lekkiego porodu i zdrowego Maleństwa. Dziewczyneczki moje drogie jak Wasz Maluszek będzie spał na początku w nocy? W rożku? Czy pod kołderką/ kocykiem a może w śpiworku? Im bliżej tym więcej mam dylematów. Fajnie by było znać dokładna datę porodu. Ta niepewność, niewiadoma mnie stresuje najbardziej. Jestem typem który musi mieć wszystko zaplanowane.

A to moj

A to mój

Sevenka podobno jest jeszcze lepiej, wszystko docenia się bardziej, cud macierzyństwa. Moja Mama urodziła siostrę w wieku 43 lat i wszyscy zwariowali na jej punkcie, oczywiście z Mamą i Tata na czele.

Widzisz Moli zwariować można. Jeszcze on liczył że to 31tydzien. Przez 3tygodnie przybrał prawie pół kg to uważam że fajnie... A nie będę tego analizować. Jest ok i tyle.

Szyjki mi nie badał, o ktg też cisza. Następna wizyta za 2tygodnie. 8 kobiet w kolejce było. Ja na szczęście 3. A co do kultury to czekamy w poczekalni. 2 kobiety w ciąży reszta nie. 3 krzesła w poczekalni. My dwie w ciąży siedzimy i babka z 40 lat nie w ciąży. Przyszła kobieta z ogromnym brzuchem w 9 miesiącu. A ta 40 dalej siedzi. Już ja ta w 9msc miałam puscic, ale przyszła położna i mowia- to dla ciężarnych już nie ma wolnych miejsc? 40 nic, więc położna poszła i przyniosła krzesło...

Jestem po. Zglupialam normalnie już. Wszystko ok. Tylko mówi że wszystkie wymiary wskazują na wcześniejszy termin gdzieś 23.09, tylko waga na 29. Że jest chuderlawy. Mam więcej odpoczywać. Ale wazy 1900g to wg neta standardowo. To nie wiem czemu twierdzi że malawo.

Dziewczyny a kupilyscie już wanienki? Ma któraś ze stelażem albo używała? Polecacie czy nie? Nie wiem czy go kupić. Czekam na lekarza bo ma cesarkę. A zazwyczaj mam szczęście i nie muszę czekać. Dziś to potrwa dluuugo.

Wyruszam na wizytę. Trzymajcie kciuki. Upal u mnie dziś ogromny.

Madzia ja kupiłam 1, 2-5 kg zastanawialam się nad 2, 3-6 ale 1mneijsza paczka i mniej się zmarnuje jakby był uczulony. Draza kupiłam biustonisz najzwyklejszy miekki za 14zl. Bo nie wiem czy trafiłam z rozmiarem. Po porodzie kupię jakieś fajne a ten zostanie do spania. Wygląda w ogóle jak pierwszy stanik dla 10 latki zero gąbki, fiszbin hehe. Cos GreenRose się nie odzywa... Agatka ja dopiero 32 tydzien i u mnie nie tyle ciąży co coraz częściej uciska szyjkę że aż boli mocno i szczypie.

Charlotte rozkojarzenie to ciężki temat heh. Jakby ktoś popatrzył na mnie z boku jak coś robię to by zwątpił. Np jak sprzątam to robię 5 rzeczy na raz zapominam, wracam potem czegoś szukam. I mówię że mam wiotkie ręce. W ostatnim czasie na podłodze wylądowało już wszystko. Rzeczy lecą mi z rąk. Ale autem będę jeździć do końca wtedy nawet jestem w stanie się skupić, oprócz ostatniego spotkania bramy z moim zderzakiem ale to przez pijanego sąsiada. Nie zapraszajac ostatnio mam humor pierwsza klasa. Może dlatego że Mąż mial tydzień urlopu. I nawet nieźle spie. Noce są chłodne, w sypialni balkon otwarty na oścież i mimo że wstaje 5 razy sikać to zaraz zasypiam. A biedny Mąż ostatnio budzi się za każdym razem i pyta czy wszystko ok. Chyba już przeżywa że mogę rodzić. Jakoś mam przeczucie że urodze przed terminem. Chociaż w mojej rodzinie dzieci się nie pchaly na świat. Mama mi opowiadała że ze mną w ciąży pracowała jeszcze 3dni po terminie jako że w szpitalu za nic nie dała się w nim położyć. 4 dni po terminie też się brała do pracy ale zaczęła rodzić. Szalona kobieta. Nie wiem jak kobiety pracowały cała ciążę. Nie dalabym rady.

Zastanawiam się czy moje uda i tyłek wrócą do normy po porodzie jak zejdzie woda. Czy będę musiała walczyć z tym wstretnym cellulitem.

Ale cudowny pępek. Zawsze mi się taki mega podobał i myślałam że będzie w ciazy ale nic z tego jest wklesniety. Iwa a jaki masz wynik? Też miałam podwyższony ale lekarz mówił że cholestaza to jak jest z 10 krotnie podwyższony. Więc jestem tylko na diecie co wychodzi mi czasem lepiej czasem gorzej. Ale czuję że nie jest źle bo pije ta woda z cytryną i nie mam zgagi a wcześniej mnie kwas wręcz zalewal. Dziś na obiad miałam kotleciki, ziemniaki buraki a dla Męża zrobiłam ziemniaki z mięsem kebabowym z cebulką i ogórkiem kiszonym. Monika mój mistrz. Mega riposta. Charlotte ja dokładnie tak samo bo czasie wymyślam riposte. Jutro mam wizytę :) ale szczerze tak strasznie nie czekam na wizyty jak na początku bo czuję Maleństwo i myślę że jest wszystko ok. A na początku tak strasznie się bałam czy Maleństwo się rozwija czy jest dalej, czy wszystko z nim dobrze.

O kurcze Iwa bardzo masz spuchnięte. Lekarz to widział? Ciśnienie masz w porządku? Trzymaj się dzielnie. MałaMi współczuję, chociaż znam to doskonale. Ludzie to wiesniaki, nie sądziłam przed ciążą że aż tacy. Co odpowiedziałas temu facetowi?Normalnie bym przywalila

Oj tak Maja. Zupełnie bez powodu. I mam do siebie żal że zamiast być najszczęśliwsza to się smuce. Pomaga mi zajęcie które mnie pochłonie i nie pozwoli na głupie myśli.

Agnes nie odrzucalabym tego wytłumaczenia. Mnie boli brzuch właśnie jak mam mocne zaparcia. I czasem już glupieje czy to skurcze od zaparć czy od Dzidziusia. I brzuch mi się wtedy dużo bardziej stawia.

Agatka mam często taki śluz a infekcji żadnej od początku. Więc myślę że to normalne.

Szaleństw zakupowych brak. Ale intensywnie marze o wypasionym lezaczku z bujakiem czy taki jak hustawka. Póki co się wstrzymuje bo może ktoś będzie chciał sprawdzić taki na chrzciny. Jeśli nie kupię na pewno. Za to mam jakiś odchyl z ubrankami. Tzn nie wiem jak je składać bo mam wąskie szuflady żeby się dobrze wyjmowalo i bylo widać co to. Więc już próbowałam na 5 sposobów. Agnes daj znać co i jak. GreenRose cudownie. To już tak blisko.

Agnes to najgorsze że okres niebawem wróci hehe

U mnie trwają rytualne wieczorne wygibasy. Nie wiem jak On To robi że wypycha się w kilku miejscach na raz chyba rączkami i nóżkami. Mam nadzieję że nie będzie po urodzeniu tak szalal nocami.

Agatka super sukienka i brzusio też oczywiście

Calineczka świetny pomysł. Nie myślałam jeszcze o tym. Jak dla mnie bomba. Na pewno coś takiego zrobię jeśli tylko zdaze hehe. Najwyżej dam już oo porodzie. Dalej nie mamy imienia dla Dzidziusia. Jakoś nic nam nie leży do końca.

Bordo odradzalabym Ci. Z 2lata temu regularnie depilowalam woskiem u kosmetyczki. Mega bolało i długo było podrażnione. W ciąży był się bała. U mnie śluz wszelkiego rodzaju i koloru. Chociaż ostatnio mniej.

Maag u nas ta sala przedporodowa to taka w której położna przeprowadza wywiad, robi ktg, sprawdza czy to rzeczywiście poród, robi lewatywę, zbiera wyniki karte ciazy itd. I tam nie ma Męża. A potem już normalnie jest Mąż w sali porodowej. Może robić masaż itd :)

Milutka wyglądają fajnie. Są trochę cieńsze od tych zwykłych z dady. Tak na oko większej różnicy nie widzę. Ogólnie lubię te z dady. Przy siostrze przetestowalismy połowę istniejących i te nam najbardziej spasowaly. Np z pampers często siostrze gdzieś w nocy przemakaly albo gdzieś bokiem pocieklo mimo że pielucha nie była dolana. A te w porządku. I w żłobku też je mieliśmy. Cena atrakcyjna.