Justa tak mi przykro:( trzymaj się dziewczyno!!! panterka gratuluję!!! jedź ostrożnie i patrz w lusterka:) alkoholu nie piję tak jak ewcia_k co najmniej od 2 lat, kilka miesięcy temu wypiłam kilka karmi ale nie ze wzgl. na laktację bo nie działało lecz z ciekawości, piwo obrzydliwie słodkie i jakoś nie przypadło mi do gustu, najbardziej lubię chłodnego żywca i takiego chciałabym się napić ale ze smakiem - teraz to wykluczone bo nawet opary wywołują u mnie napad mdłości, praktycznie odwykłam od wszystkich używek nie tylko alkoholu, uwielbiam kawę a nie piłam od dawna, zielonej herbaty też nie tknęłam od nie wiem kiedy:) Dziś i ja się zafrytkowałam do oporu, czuję że znowu zagoszczą w naszym menu ku uciesze męża, w poprzedniej ciąży na początku odżywiałam się głównie frytkami... poza tym okresem jakoś niespecjalnie lubię:) Mam prośbę do dziewczyn które mają już dzieciaczki, jeśli to pozostałym nie przeszkadza to opowiedzcie coś o swoich pociechach