Skocz do zawartości
Forum

kukurydza123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kukurydza123

  1. Mamalina proszę takich rzeczy nie pisać o mnie bo dostane cukrzycy ! :) Dziękuję kochana :* Faktycznie musiałaś nieźle wyglądać. Matka polka jak się patrzy! Tylko uważaj na siebie bo Gaja potrzebuje czasem wiecej odpoczynku, niz reszta dzieciaków :))
  2. Anula mi może tak, natomiast mój mąż niestety nabawił się alergii wiec walczymy o życie :p Ale tak tęskniłam za Wami! Motylek my też nistety musimy odpoczywać po kilkunastometrowych spacerkach a czasem nawet po zdrobieniu herbaty. Ja tez magnez łykam w podwójnej dawce. Ale generalnie przyswajalność magnezu jest tak niska, że bardzo, bardzo ciężko go przedawkowac. Ja mam chyba dawkę 2 dziennie a biorę 4, w porywach do 6 jak mam skurcze. Lekarz o tym wie, sam zalecił dawkę 4xd.;) A lykasz sam magnez czy z Wit. B6? W ogóle napisz co Ty tam bierzesz. :) Po miecie możesz czuć się senna bo ona ma delikatne działanie uspokajające. :) Irenkaa powiem Ci na pocieszenie, ze ja wlasnie walczę z takimi bólami i nie ma pozycji, w której chciałoby przejść. :) A najgorzej jest u mnie właśnie po siedzeniu długo w jakiejś pozycji (tym razem 3 godz w aucie) a pewnie na studiach Ty tez trochę się wygniotlas. :)
  3. Motylek magnez raczej nie powinien wywoływać takich efektów. Trzeba by go mocno przedawkowac a to nie jest takie proste, szczególnie w ciąży :) Mnie się chce spać teraz permanentnie
  4. Irenkaa kolka :) Podroby Ci się poprzestawialy. U mnie to już chleb powszedni :)
  5. Melduję, że powróciliśmy w całości :) Wyjazd był dla mnie dość męczący bo brzuch jeszcze trochę dawał w kość, ale przeszlo mi przez weekend:) Odegrałam się za Wielkanoc, wywaliłam nóżki i nie kwinelam palcem, choć muszę przyznać, że czułam się z tym bardzo nieswojo :) Natomiast poczułam się troszkę zdradzona przez męża, bo rzucił się do pomocy i dziś pół dnia spędził w kuchni :p ;) Natalia życze Ci powodzenia w pracy i awansu :) Edzia moi tesciowie mieszkają tak ok 40km za Kielcami. U mnie na liście nadrabianie ZALEGŁOŚCI z mężem tez jest bardzo wysoko :)) Zazdroszczę Wam otwartego sezonu grillowego, ja jeszcze czekam. Melduję, ze chłopcy coraz częściej i mocniej dają o sobie znać. :) W nocy spałam na lewym boku i czułam je w zasadzie "z boku" a nie z przodu. Czy to jeszcze normalne? :) W ciągu dnia wrócili na swoje miejsce. Ale oni są generalnie po lewej stronie. Edzia pytałaś o brzuch. Ja potrafię nie czuć kilka dni, a raz na jakiś czas pojedyncze. Jeśli pojawiają się częściej, to biorę kartkę i zapisuje godziny, jeśli są raz na godzinę to ni ma się czym martwić. W piątek w ciągu pół godziny miałam z 4-5 wiec zażylam magnez, nospe i poszłam spać. Później już zwolnilo. Wyczytałam w Internetach, xe jeśli zażyje się nospe i ona pomaga to można być spokojnym. :) Jeśli nie przechodzi pi nospie, pojawiają się (nagle) jakoies inne, obfite upławy czy plamienia lub brzuch boli. Albo jeśli skurcze są coraz częstsze i dłuższe, wtedy mozna panikować. :) Ja zawsze też dodatkowo ładuje magnez. :) Z doświadczenia wiem,że nie jest to nic przyjemnego, bo ja już z tymi skurcze mi trochę się męczę. :) My dostaliśmy druga część wyprawki. Jeszcze nie wyjęte z samochodu. :)
  6. Motylek jestem pod wrażeniem. :) Dla bezpieczeństwa nie będę pokazywać mężowi.
  7. Martelka niedawno na forum omawialysmy ten temat, wiec żeby nie trzeba było pisać jeszcze raz, Bina zrobiła śliczne podsumowanie naszej dyskusji, proszę: :) Pranie ciuszków noworodka W czym prać ciuszki noworodka? Dościadczone mamy z forum najczęściej używały ok. 6 miesięcy proszek Lovela (lub Biały Jeleń), często z płynem do płukania również tej firmy. Dobrze jest na początku podwójnie płukać rzeczy maluszka a po wyschnięciu wyprasować, chociaż nie każdy to robił i też nic się nie stało. Później, czyli po ok. 6 miesiącach, mamy często zaczynały prać garderobę niemowlaka z rzeczami innych domowników. Zachęcam Ciebie i "nowe mamusie" do kliknięciaw link pod moim lub Biny postem. Zbieramy tam odpowiedzi na wiele nurtujących pytań :) Uwielbiam czytać Was z rana- Fizka, uśmiałam się. Miłej zabawy! Ja wyjeżdżam na weekend. Po wczorajszych skurczach nastrój mam średni, do tego oczywiście już mamy poślizg, mąż pojechał myc samochód a ja zostałam sama z pakowaniem bez śniadania wiec mam helikopter z głodu. Za pół godziny mamy wyjechać. Kto obstawia, że nam się uda skoro zamiast pakować, pisze tu do Was? Buziaki ! :*
  8. Marta76 po pierwsze sto lat!:) Ciesze się, że z dzidziusiem ok. No i przyznam, że masz naprawdę ambitne plany co do pracy :) Armin może to najprościej po prostu kręgosłup? :) Antynikotynowa no jeszcze "troszkę" :) Bina widać, że dostałaś powera! jesteś szalona:) Martelka witamy i pozdrawiamy syneczka :) Nie wiem jak z tarczyca ale cukrzyca może być wskazaniem do cc z uwagi na duże rozmiary dzidziusia :) Anula dziękuję. Trochę się "obawiam" tej końcówki. Lekarz się śmieje, że dopiero pod koniec ciąży zrozumiem, jaką jest różnica między pojedyncza a podwójna ;) Evee w mojej rodzinie choruje i mama i siostra. Obie po prostu naprzemiennie jakieś usg, mammografie i biopsje. Ale póki co wszystko było wykrywane na tyle wcześnie, że są zdrowe. To bardzo ważne badania. I najważniejsze, że z pozytywnym finałem u Was !:* Mmj ciesze się, że znalazłaś w sobie siłę. Jestes naprawdę dzielna. Ale masz dla kogo! :) Mam ogromną nadzieję, że po wizycie szybko okaże się, że Syneczek jest zdrowy. A jeśli cokolwiek będzie nie tak to jestem pewna,że z tym wygracie! Sciskam! :* A jak tam Zosiasamosia. ... Pati90 u Ciebie co tam? :) Dziewczyny trzeba wprowadzić listę obecności bo się ociagacie :) Mam nadzieję, że wszystko u Was ok! :)
  9. Mamalina nie umiałam wygrać z pięknym sloneczkiem które wpadło mi do domu :) Taka ze mnie kiepska amatorka lustrzanych fotek. Może maz mi strzeli jakieś zdjęcie ;) Przepisem podzielę się na pewno.! Uważam, że to niezastapiona wiedza. Próbowałam odnaleźć potem przepis w receptariuszach i nigdzie nie ma. Szkoda,że takie zdrowe i tanie rzeczy są wypierane przez duże koncerny kosmetyczne. :) Mieliśmy jeszcze maść na odparzenia, cena w porównaniu do sudocremu tez była śmieszna a skład skuteczny wiec sprobuje wydrzeć jeszcze ten przepis.:)
  10. Bina właśnie chcialam zlapac przepis na ta lemoniade i zauwazylam, że zamiast pigułki dodalas sobie linka do tabelki I w ogóle dziękuję, że dodalas tego linka! Popraw sobie w razie czego ;)
  11. Anula rozbawilas mnie z tym wzmacnianiem ściany Nela u mnie nie ma "odzewu" z brzucha na kota, ale czytałam o tym, ze dzieci czują mruczenie i podobno dobrze im to robi :) Malinka. ... mnie kwestia wózka dobija i przeraża. To będzie ostatnia rzecz, jaką kupię :) Moje podstawowe kryterium to szerokość Antynikotynowa to może jestem uodporniona bo łososia i sushi jadam jak ziemniaki Przypomnij się Mamalinie, to na pewno prześle Ci zaproszenie na forum prywatne :) Edzia niestety tyroksyna u mnie bez szału. :) Moze jeszcze coś się zmieni za parę dni jak organizm nadrobi stratę, ale znając jej "skutki uboczne" liczyłam, że dostanę powera i się rozczarowalam A zawroty to u mnie raczej takie zaburzenia równowagi, kiedyś upadlam na głowę i chyba mi zostało a w ciąży gorsze krążenie, brzuch wielki wiec środek ciężkości się przemieszcza i mózg zglupial mi całkiem :) Super,ze sobie siedzicie ma ogródeczku. Takie ładne słońce musi poprawić Ci humor! :) A tak odnosnie sierpnia i tego,ze w końcu wstaniesz to ja wczoraj się "rozmarzylam", że jak tylko urodze i wyjma mi szwy to poleze sobie na brzuchu Proste rzeczy a tak cieszą :)) Ula S Trojaczki to już by była chyba klęska urodzaju Ostatnio pogoda rozłożyły chyba wszystkich. A jak Twoje tsh? Bo to też lubi dawać w kość :) My od kilku godzin grzecznie leżakujemy. Dawno już nie twardnial mi brzuch i wywołałam chyba wilka z lasu. Dzis dostalam takiej "serii" skurczy po kilka sekund, jeden po drugim, że aż oblał mnie pot. Ale noc nie bolało, ani upławów ani nic, wiec zaladowalam nospe, magnezik i leżymy. Ustało, ostatni był godzinkę temu (odpukac). Ale jak leżałam to czułam kopanie w dole brzucha wiec nie wiem, czy to któryś urwis nie wywołał mi tej rewolucji. Mam nadzieje, ze nic już się nie pogorszy i nie będę musiała jechać na sor. Jutro mieliśmy jechać do teściów razem z moimi rodzicami na dwa dni :/ Dodaje swoj brzuch i tutaj, jakby ktoś nie miał dostępu albo chęci do wizyt na forum prywatnym :)
  12. Natalia jeśli pomaga i Cię nie uczula to pij:) Rumianek nie jest przebadany pod kątem ciąży wiec max 2 szklanki dziennie. Chyba, że stosujesz juz długo i nie wywołuje u Ciebie żadnych niepokojących objawów to pij jak piłas :) Myślę nad przekąskami. Ja często robie małe dwu- trzy składnikowe kanapeczki np serek + łosoś, mozarella+pomidorek. Z szybkich rzeczy to robie tez tortille (co włożysz do środka to już zależy od fantazji, na słodko i na słono ) króje na kawałki i nakluwam na wykalaczki. Owocki pokrojone lub koreczki owocowe to tez super pomysł (truskawki, borówki, ananas, pomarancze, winogrona - te nie czernieja wiec można szaleć). Marchewka/ogórek twardy pokrojone w paseczki a do tego "dip" = majonez + ketchup + jogurt naturalny albo dip czosnkowy (u mnie ta przekąska zawsze wygrywa a jest banalnie prosta). Dla dzieci możesz zrobić tez smoothie/ koktajl owocowy. Można też zrobić paszteciki z ciasta francuskiego np z parowka, zawiasy parowke w gotowe ciasto ze sklepu o gotowe s dzieci lubią taki zestaw i na ciepło i na zimno. :)
  13. My mamy w pralce program do ubranek dziecięcych i wskakuje 100' automatycznie. Ale czas prania ok 2 godz wiec nie wiem czy będę korzystać ;)
  14. Catya podpisuje się pod informacjami o rumianku. To jest bardzo silnie uczulajaca roślina i trzeba z rumiankiem uważać szczególnie u dzieci. Na temat emolientow tez mam podobne zdanie, jak Ty. Anula ja się przestałam kłaść bo miałam właśnie problemy ze wstawaniem :)
  15. Mamalina dziękuję za info:) Ja jestem zwolenniczką linomagu, ufam mu i podoba mi się cena. Wychodzę z założenia, że "stare, najprostsze" produkty są najlepsze :) W jednej z aptek, w której pracowałam, sami robiliśmy oliwkę dla dzieci. Musze tam przedzwonic i spytać o przepis. Nie miała oczywiście pięknego "dzidziusiowego" zapachu, ale rozchodzila się jak świeże bułeczki, ludzie specjalnie po nią przyjeżdżali do tej apteki :) Myszka super, że udało Ci się z położną. Ja po tej jednej rozmowie tez poczułam się dużo pewniej :) Anula ja juz się w wannie nie kładę bo nie dam rady :) Oplukuje się gąbka albo prysznicem:) Natomiast z mala na pewno jest ok! Antynikotynowa może wyjdzie na to,ze jestem zła matka;) ale ja jem w ciąży dużo łososia. Bez ciąży jadłam również i nigdy nie zaraziłam się żadna bakteria. Wychodzę z założenia, że poglądy nt serów, ryb itd są jeszcze z czasów, kiedy proces produkcji różnych produktów nie był tak kontrolowany jak teraz. Np teraz większość serów jest juz z mleka pasteryzowanego. Ostatni, jako kupiłam bez pasteryzacji to kupiłam we Francji. Jeśli kupujesz produkty sprawdzonych firm, w sprawdzonych miejscach to raczej nie ma się czego obawiać. Wiele dużych firm bada swoje produkty przed wypuszczeniem na rynek. Soncia spokojnie ogarniaj remont :) My wciaz przed, po i w trakcie :) Męża mam cudownego wiec staram się doceniac wszystko, co dla mnie robi :) Ja odczuwam wszystkie ruchy ciągle tylko po lewej stronie i na leżąco widzę, że po lewej stronie mam górkę. :) Spytałam doktora na usg (zresztą zasugerowało mi to tez ułożenie glowicy) czy faktycznie one są oba po lewej stronie i potwierdził. Wiec u mnie od dłuższego czasu tylko z lewej i to w dodatku jeden na drugim także czuje nie raz ruchy na wysokości żołądka Majeczka do poloznej możesz się wybrać i zapisać niezależnie od poz i od lekarza. Po prostu dzwonisz do przychodni (najlepiej takiej, która masz blisko ;) ) albo do poloznej (możesz poszukać w internecie albo popytać koleżanek ), umawiasz się i możesz złożyć deklaracje. Ja myślę, że warto, szczególniedla niedoświadczonych mam. Natalia ciesze się, xe wszystko dobrze u Was! :) Armin ja śledzie tez jem. W ogóle stwierdzam, ze wyrodna ze mnie matka bo ja wszystko jem. Do tej pory odmawiam sobie tylko niektórych przypraw/ ziół. I owoców morza, ale to dlatego,że sama nie umiem zrobić a w lokalach nie mogę mieć pewności co do metod przygotowania wiec w ciąży wole dmuchać na zimne. Mmj ciężko mi napisać Ci cokolwiek, co mogłoby Cię podnieść na duchu. Na pewno wiem, że znajdziesz w sobie siłę, żeby to wszystko przetrwać. U nas podobne ryzyko jest od samego początku ciąży i liczymy się z nim jeszcze przez kilka kolejnych tygodni. Z uwagi na to sama dużo czytałam i rozmawialam z kilkoma lekarzami nt tych zabiegów itd. Chciałam być przygotowana na każdą ewentualność i nie dać się "zaskoczyć". Mysle, ze wiele informacji, do których dotarłas, ja też czytałam wiele razy. Współczuję Ci, że tak nagle to na Ciebie spadło, ale myślę, że zauważyłaś, że zdecydowana większość tych historii kończy się dobrze. Mamy teraz naprawdę skuteczne metody leczenia. Ja ciągle powtarzałam sobie,ze grunt to trafić do lekarza odpowiednio wcześnie. Na razie nas to omija i codziennie modlę się o to,żeby tak zostało jednak jestem pewna, że jeśli już trafisz do Gdańska, który jest jeśli się mylę pionierem w Polsce w leczeniu tego typu komplikacji, to wszystko już będzie dobrze. Bardzo mocno Cię wspieram. Pisz do nas :*
  16. Evee w takim razie wygląda na to,ze mamy podobne plany nt karmienia. :) A życie pewnie pokaże, jak będzie więc ja staram się na nic nie nastawiać. Ciesze się, że jesteś spokojna po wizycie i ze wszystko jest ok !! :* Dobre wieści z serduszkiem naszego malucha:) Glamjustyna chodzi o to, xe jeśli miałabyś cukrzycę to taki nagły skok cukru może być dla kobiety skrajnie niebezpieczny. Dlatego praktykuje się, żeby jednak pacjentka była na oku ;) No i chodzeniem obniżasz sobie poziom cukru, wiec wynik może być niemiarodajny. Ale jak się ma blisko, to czasem można się dogadać. :) Edzia ja się z moją położna (to brzmi dumnie ;) ) umówiłam dopiero na 30tc na spotkanie bo jeszcze za wcześnie. Mam dzwonić się przypomnieć. Ale już mam ta sprawę załatwiona przynajmniej :) Mamalina linomag zielony, czerwony czy dziecięcy? :))) Mnie Edward tez przeraził :) Piękne są Twoje dzieci. Cudowna, szczęśliwa rodzina. Naprawdę ciepło sie robi, gdy się na Was patrzy :) Natalia powodzenia. Trzymam mocno kciuki i melduj po wizycie! Nela spokojnie, jak będziesz miała więcej czasu to będziesz bardziej na bieżąco :) U mnie kot tez wpycha się na brzuch. Ale zauważyłam, że odkąd jestem w ciąży to mnie "pilnuje ". Zaczął się zachowywac trochę jak pies. Chodzi ze mną wszędzie i ciągle siedzi obok. Chodzi ze mną nawet do WC :) Nie we czy to kwestia, że czuje ciążę czy po prostu ze ja jestem cały czas w domu :) Ale moja znajoma weterynarz mówiła, że koty mają silny instynkt opiekuńczy nie tylko względem małych kotów ale w ogóle dzieci wszelkich gatunków. Ula to szybki remont byl:) Brzuszek imponujący, u nas podobny pokaże może jutro jak mi się uda zrobić foto :) I mama śliczna :) A jakie Ty planujesz imiona? Mmj coś więcej wiadomo? Jak się czujesz i jak Twoje nastawienie? Będę trzymać kciuki i wysyłam do Was dobra energię. Odzywaj się co i jak, proszę! :*
  17. O i ja podpisuje sie pod pytaniem Pipii :) Muszę spytać o to jeszcze lekarza..
  18. Dziewczyny! Mam położną! :) Zadzwoniłam do swojej przychodzi, w której mam lekarza poz, spytałam czy jest u nich możliwość zapisania się do położnej i czy mogę prosić o jakiś kontakt do tej pani. A pani mi na to, że świetnie się składa, bo to właśnie ona jest położną. :) Powiedziała mi, że rejonizacji nie ma i mogę się zapisać. Powiedziałam o tych zawrotach głowy i o ograniczonych możliwościach udziału w spotkaniach, powiedziała, że nie ma żadnego problemu i znajdziemy na pewno jakiś termin, a jeśli chcę to ona może przyjechać do mnie. Cała rozmowa odbyła się w tak miłym tonie, że od razu stwierdziłam, że ja już w takim razie jestem zdecydowana :) W przyszłym tygodniu biegnę złożyć deklarację, a z położną jestem umówiona na telefon bliżej tp, żeby wiedza nie zdążyła uciec:) Evee a planujesz karmić piersią czy mm? Ja na pewno będę liczyła na pomoc męża, mamy itd w karmieniu, więc podgrzewacz też chcę kupić. Ale być może też dostanę:) U mojego lekarza są taaaakie wygodne krzesła w poczekalni, że z mężem zawsze łapiemy się na tym, że się za bardzo "rozsiądziemy". Siadamy sobie wygodnie jak na kawce i gadamy :) Doceniam takie rzeczy, jak myślę na przykład o tej krzywej. Bo ja takie badania mam możliwość wykonywać w gabinecie mojego gin i wtedy zawsze jest pod ręką w razie czego. :) Irenkaa ja też jestem zielona. Wszystko mam poobklejane w domu teraz karteczkami z notatkami z forum, internetu i książek:) Czekam na skompletowanie rzeczy, które mam dostać i wtedy muszę porządnie zabrać się za listę bo póki co też się w tym gubię. Nie jesteś sama w tym bałaganie:) A właśnie dziewczyny- czy pudruje się pupę noworodka...? Wiem, że dawniej tak się robiło:) Antonika w takim razie musisz bardzo tęsknić. To naprawdę długo, szczególnie teraz, w takim wyjątkowym dla Ciebie czasie! :) Wiesz już, kiedy wybierzesz się do domu? Natalia rozbawiłaś mnie, bo to była nasza pierwsa myśl. Ale jak usłyszałam "Edward" to szybko zmieniłam zdanie:) Mój mąż też, jak usłyszał moje pomysły. A Aleksander w sumie był nieoficjalnie wybrany odkąd na teście pokazały się dwie kreski ;) Śmiałam się z koleżanką, że mogłabym ja wychowywać jednego, a mój mąż drugiego syna i doszłyśmy do wniosku, że to byłyby wtedy zupełnie inne dzieci:) Ostatnio w HM też mąż stwierdził, że on wybiera ciuchy jednemu, a ja drugiemu. Ja wzięłam body w misia, a on w gwiezdne wojny...... :P Drogą kompromisu mamy w domu dwie sztuki misiów i dwie sztuki star warsów Evee rany boskie, nie strasz z tymi szpitalami! ;) Ja już mam taką "traumę" z tym szpitalem, skierowaniem itd, że nie mogę przestać o tym myśleć. Dziś też rozmawiałam z mężem, że może lepiej leżeć na oddziale u rodziców w miejscowości bo przynajmniej mnie nie wyrzucą na "przepustkę" jak nie będzie skurczy. :) Ale to już chyba ustalone, że jestem panikarą. Szczególnie w kwestii mojego wcześniejszego porodu :)
  19. Antoninka spokojnie możesz zwiększyć magnez. Nie zaszkodzi a w ciąży jest nawet wskazany. Jeśli nie masz żylaków i obrzęków, to skurcze mogą być związane z braki magnezu :) Cieszę się bardzo, ze dostałaś dokumenty i będziesz mogła spotkać się z rodziną! :) To dla Ciebie na pewbo wspaniała wiadomość!:)
  20. Irenkaa no właśnie podgrzewacz podobno trzyma temperature cały czas, wiec nie musisz czekać na podgrzanie pokarmu, dlatego podobno jest to praktyczniejesze. Ale jesli zamierzasz go uzywac do słoiczków to kobieto masz jeść ze czas No właśnie pogoda nam siadła a szkoda, bo wczoraj było pięknie :) Ja też mam koszmary. Tak okropne, że nie jestem w stanie nawet o tym myśleć i pisać. Śni mi się śmierć najbliższych osób, strata wszystkiego, co mam. Ach ten stan błogosławiony :) Po prostu staram się tym nie przejmować :) Ja wczoraj usiadłam z "w oczekiwaniu na dziecko" i zaczęłam robić wyprawkowe notatki. Mąż jak zobaczył efekty mojej pracy, to aż się za głowę złapał. Wyprodukowałam niezly esej Mamalina musze przyznać, że mi na początku też Albert nie do końca się podobał. To znaczy imię tak, ale nie dla mojego dziecka, bo nie pasuje mi do malucha. Ale jedyna inna propozycja, na którą mój mąż się zgadzał był Edward. Maz wiedzial, że na Edwarda się nie zgodzę a on nie zgadzał się z kolei na moje pomysly (nie wiem dlaczego Michał, Filip, Miłosz albo Maksymilian to zle imiona), wiec tak ten Albert nam wisiał w powietrzu i temat imienia umarł. Ja z dnia na dzień tak się oswajalam i nagle to imię zaczęło mi pasować do mojego malucha i uznałam, że świetnie się będzie komponować z takim małym brzdacem a później, jak dorośnie to będzie miał piękne i poważne imię. Poszłam do męża i powiedziałam mu wtedy, że wygląda na to, że oboje chłopcy będą zaczynać się od A. Oczy się mu zaświeciły i spytał, czy jednak zostaje Albert. Powiedziałam, że skoro przez tyle miesięcy nic innego nie wymyślilismy, to jeśli nic nam nie wpadnie do głowy to będzie Albert. Ucieszył się jak dziecko choć w ogóle nie zależało mu jakoś w rozmowach na imieniu. :) Także teraz już chyba nie wyobrażam sobie inaczej :) Ciekawa jestem jaki będzie finał z Gają, Dobrusią :) Glamjustyna odpoczywaj! :) Olcha mój mąż też do wczoraj nie miał okazji poczuć chłopców. Zachowywali się dokładnie tak, jak Twój maluszek. Każde przyłożenie ręki, albo jak którekolwiek z nas zaczęło mówic (nie mogłam go więc nawet zawolac) powodowało ciszę w brzuszku wiec nie mógł nawet zobaczyc :) Wczoraj jak najadłam się tego bigosu to chłopcu byli wyraźnie niezadowoleni. Skakali, wercili się.. Kazała położyć mężowi rękę i czekać. Marudził, bo długo to trwało ale sie końcu się udało :) Wprawdzie dostał tylko delikatne pukniecia, ale to bardzo fajne przeżycie tak razem sobie "sluchac" dzidziusiow. Na pewno się uda, ja myslalam, że to już nigdy się nie zdarzy :p Mąż też mówił, że chyba dopiero po porodzie będzie mógł je poczuć. Także życzę Ci cierpliwości. Trzeba się "namęczyć" ale wszystko się w końcu uda. :) Ps. Piękny balonik! Myszka na pewbo to dla Ciebie duże przeżycie wiec pomódl się za babcie w domu. Mocno ściskam i ciesze się, xe Maluszek podnosił Cię na duchu:) Irenkaa 50 to zdecydowanie za małe ubranka. :) Ja "planuje" wcześniaki ok miesiąc przed terminem a najmniejszy rozmiar jaki biorę to 58. Jeśli na usg przed porodem okaże sie, ze mało ważą i będą malutkie, wtedy dokupiony 52 lub 54. Ale tak do przodu nie ma co brać takich malutkich ubranek :* Fizka odezwij się i daj znać po warsztatach :) Katalina bardzo się ciesze, że wszystko dobrze u Was. :) No i rozkoszną masz córeczkę;) Udało się złapać to na zdjęciu? Co do Waszych przeżyć na studiach. Mysle, ze w ogóle wielu mężczyzn (w tym prowadzących ) nie do końca rozumie ciążę i kobiety w ciąży i to dla nich abstrakcja, że nie można podnosić, że trzeba wychodzić siku, wstawać rozprostowac plecy itd. No i pewnie denerwuje ich to bo przeszkadza w prowadzeniu zajęć. Współczuję tych przykrych przeżyć, ale najważniejsze, że macie dużo wsparcia. No i dziewczyny, przyznaje Wam racje. Mam super męża :) Długo się szukaliśmy, ale czasem mam wrażenie, że dostałam w jego osobie nie tylko męża, ale też anioła stróża :) Miłego dnia. Wszystkim i każdej z osobna :)
  21. Pipii tak odnosnie Twojego brzuszka. Trafilam kiedyś na fanpage fitness-mamy Sophie Guidolin, która urodziła bliźniaczki. Jej brzuch przed porodem był taki, jak u mnie dwa tygodnie temu
  22. Fizka to trzymamy jutro kciuki!
  23. Mamalina ciesze się, że wszystko u Was dobrze. I bardzo się ciesze z powodu bratowej. Mam nadzieję, że jej ciaza przebiegnie pomyślnie i szczęśliwie. Takie wyczekane dziecko to naprawdę błogosławieństwo :) Ciesze się też,ze taki optymistyczny wieczór u Ciebie. Mimo mandatu ;) Miremele ja też mam zakupy taj rozplanowane na miesiące, nawet całkiem podobnie do Ciebie :) Fiolka i bardzo rozsądnie. Później my będziemy w panice biegać po podkłady a Ty będziesz sobie spokojnie pic herbatke ;) Irenkaa na rozdrabniacz/ blender przyjdzie czas więc teraz nie musisz się tym martwić :) Jeszcze zdążysz się namyslic;) Ja mam podobno dostać sterylizator,ale gdyby nie to to bym nie kupowała tylko raczej przelewala wrzątkiem. Podgrzewacz PODOBNO (nie mam doświadczenia) warto kupić bo się przydaje. :) Ale tak sobie czasem myślę, że jak my byłyśmy dziećmi to tego nie było a jednak nasze mamy dały radę :) Basia myślę, że biorąc pod uwagę możliwość zaburzeń równowagi w ciąży, ryzyko upadku, który na rowerze może zdarzyć się każdemu, nie ryzykowałabym. :) Evee sprobuj wrzucić zdjęcie na zmniejszacz.pl, ustaw rozmiar "maly", później pobierz gotowa fotkę i spróbuj wstawić. U mnie to podzialalo. :) Tak sobie myślę. Lekarz na ostatniej wizycie powiedział mi, że muszę oszczędzać brzuch. Ze po prostu on przy blizniakach jednak rośnie i ciężko mu to unieść wiec mam pamiętać o tym, żeby "odpoczywać, nie chodzić za dużo i nie biegac ". Ostatnio moja główna rozrywka w domu jest zmywanie naczyń i prasowanie (prasowanie na siedzaco) bo pomyślałam, że przy tym nie musze być jakoś szczególnie aktywna. Poza tym codziennie przeciera blaty w kuchni bo mój mąż nie widzi pewnych rzeczy, które widzę ja i zapomina ;) Zastanawiam się, czy nie "przesadzam". Mąż ciągle mnie upomina, że mam siedzieć i nic nie robić, no ale wiecie jak to jest, jak sobie sama nie zrobię to jestem niezadowolona Jak powinnam wedlug Was odnieść taka "aktywność" domowa do zaleceń lekarza? Dziś najadłam się bigosu. Mam w brzuchu rewolucję francuska :// Juz sama nie wiem czy to chłopcy, czy jelita szaleja. ;)
  24. Twinsy spokojnie. Wszystko będzie dobrze. Dopadł Cię bardzo zdrowy syndrom wicia gniazda! :) Nie zamartwiaj się na zapas. Trzymam kciuki za Was :)
  25. Pipii dawno nie robiłam zdjęć. Jak juz coś zrobię to dodam :) Być może taka Twoja uroda bo widać, że jesteś szczuplutka :) Na pewno nie masz się czym martwić!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...