Skocz do zawartości
Forum

Marzi82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marzi82

  1. Aga czyli generalnie mam przerąbane :) godzę się z tym powoli ;) mnie się też coś wydaje, że jej wolno leci i ma nerw...bo tak to wygląda. A wcześniej tak nie robiła. ..może błąd ze zaczęłam dawać herbatkę bo mm nie dostawała 1,5 tyg już ani trochę a wcześniej rzadko bardzo. Melus gratuluję. ..koszmarny poród :( dobrze, że już za Tobą, gratuluję dorodnego chłopaka.
  2. kamilaaa_n U Nas z kupkami okej, są dosyć często. Myślę, że z 6-8 na dobę na pewno. Teraz jak były upały dawaliśmy wodę przegotowaną do picia Małej. Łącznie przez dwa dni wypiła 120 ml około. Marzi, a może spróbuj żeby spała z Wami? A potem stopniowo do łóżeczka? U Nas Zosia śpi z Nami jeszcze, teraz za kilka dni wraca do łóżeczka, bo już mnie rana nie boli to mogę śmiało wstawać. I pojawiły się na buzi potówki... Ona śpi z nami tzn na dostawce śpi. Do łóżeczka ja odkładam tylko wieczorem tzn próbuje bo średnio wychodzi i w ciągu dnia ale i tak zazwyczaj ląduje na kanapie w rogalu. Od rana dziś tez nie da się położyć. Ani łóżeczko ani bujak, na kanapie 10 min poleżała. Jeszcze nie zdążyłam wziąć prysznica. Teraz widzę przysypia.
  3. Mała póki co padła ale jeszcze nie mowie hop...oczywiście po ciężkiej przeprawie. Krzyk i krzyk tylko noszenie pomaga, zasnèła tak w minute 3 razy ale przy odkładaniu do łóżeczka zaraz ryk. Ja juz nie wiem o co chodzi. Mleko musiałam już odciągnąć dla świętego spokoju bo trochę pojadła a potem już zaczęła szarpać, bić piąstkami, drugiego z nerwów już nawet nue mogła chwycić tylko ryk. Z brzuchem na bank wszystko ok. Ehh..droga przez mękę:/.
  4. Mała śpi różnie ale na pewno nie 20h może 12 się uzbiera. Aga nie mów śpi cały czas? To chyba już wychodzą charaktery z dzieciaków. Maja to jest zmęczona a robi wszystko żeby nie spać... a jak nie śpi to sporadycznie poleże, posiedzi w bujaczka. ..rekord pół h ale to raz a poza tym to się drze...głównie o jedzenie co chwilè. Jak z nią jedziemy gdzieś i nie śpi a jest nakarmiona to leży spokojnie q wózku albo foteliku i obserwuje ..ale w domu mam wrażenie ze ciągle czegoś chce. Zwłaszcza od kilku dni chwile polezy i macha ciągle rękami nogami z takim nerwem. Może ona ma ten skok rozwojowy, podobno jest w 5 tygodniu? Zrobiłysmy sobie jednak 2h drzemki, wyjątkowo razem. Jutro sesja rodzinna ale nie wiem jak ja będę wyglądała na tych zdjeciach z tymi oczami podkrążonymi. A kupy różnie, czasem co karmienie to kupa, ostatnio trochę rzadziej ale za to porządne. Po 1,5 tyg przerwy dał jej butelkę mm jedna i były 2 wielkie kupy wieczorem. Wczoraj w nocy tez dostała i jeszcze dziś nie było ale zazwyczaj wieczorem robi. Po piersi może robić codziennie albo raz na kilka dni a po mm powinna zrobić jedna dziennie. Aga strasznie z tymi kupka mi a co mówi lekarz, położna? My mamy potówki na główce tzn chyba potówki bo pryszczyki jakby takie to samo było na brzuszku ale zeszło. ..jednak głowa dalej czerwona. Kąpiemy w oilatum ale głowę myje szamponem penaten.
  5. A co do słońca to chyba dobrze znosi byłyśmy na godzinnym spacerze pod koniec się obudziła i była spokojna . Ja tak jak wczoraj rozpoczynam misję utrzymania jej w przytomności do wieczora:) Nie musze gotować bo teściowa do środy mnie wyręcza to mogę karmić przewijać bawić I tak do wieczora bez drzemki...za to kilka chwil spokoju z P. wieczorem są tego warte; ) A w ogóle 1 lipca mam kontrolę u gina i mam nadzieje, że zielone światło. Ochota jest wielka tylko się boję jak to będzie z zapałem przy tym poziomie zmęczenia. Dziewczyny Majka nue śpi zjadła przewiduje elam ja za chwile znów chciała dałam jej herbatkę ale za chwile znów szuka to jej w końcu dałam drugi pierścionki zjadła taj ze przy piersi już ulała a potem przy odbiciu serek i znów ciamka palce? Znów ja karmić?
  6. sudectiive A jak wasze dzieciaczki znosza upaly? Julia chyba ciezko. Bardzo malo spi w dzien ostatnio i pomyslalam ze moze to kwestia tej duchoty :/ marzi zazdroszcze wyjscia z mezem! Tez chce cos takiego ogarnac, ale ciezko chociaz godzinke wyjac z codziennnego poplochu . Jak moj B wraca wieczorem do domu to ja juz przysypiam. Czuje jakbysmy wgl ze soba nie rozmawiali :/ Oj wiem...jest ciężej niż myślałam jeśli chodzi o jakikolwiek romantyzm. Jesteśmy wykonczeni a czasu nie ma na nic. Teściowa mieszka w Austrii a moi rodzice na Śląsku wiec normalnie nie ma opcji żeby ktoś nam z nią został choć na godzinę. Teść się boi a ja też póki co bym jej z nim nie zostawiła, musi podrosnąć. No i dupa. Staram się nas wyciągać z domu prawie na siłę, żeby tylko zmienić otoczenie. W weekend poszliśmy z Małą do knajpy w plenerze i na mrożone kawę. Nawet grzecznie przeleżała w wózku mimo że nie spała. A przedwczoraj P. wziął mnie do sklepu na króciutki shopping, woził Małą i doradził a ja kupiłam sobie szpilki i sukienki i tak korzystamy z tych krótkich godzin po jego pracy. Ale wyjście we 2 to dopiero coś;) Nawet wieczorem posiedzielismy do 1 i trochę się pośmialismy. Nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja już się w lustrze nie poznaję bez makijażu. ..taka jestem wymięta jakbym miała 10 lat więcej .
  7. Myślałam o tych wrażeniach bo rzeczywiście jeśli byliśmy u dziadków czy gdziekolwiek to potem było gorzej wieczorem. Ale nieraz jestem z nià cały dzień w domu i tez jest niezbyt wesoło. A jak o tej 2 poszła spać to byliśmy z nią w sklepie ale spała cały czas to chyba nie powinno mieć na nią wpływu? Sama nie wiem...kawy to prawie nie piję, robię rano ale zanim ogarnę inne rzeczy to ona się budzi i kawa do wylania;) szklanka coli to chyba tez jej nie zaszkodzi na spanie. Sama już nie wiem ...może po prostu tak ma ale wieczory są wyczerpujące. Za to wczoraj od 23 do 4 spała i potem już 6 się przewracała ale jak wstałam 7.30 to ja polozylam na brzuszek i spała do 10! Chyba po prostu trafił mi się nocny marek...;) no nic misja taka zeby dziś tez ja przetrzymać do wieczora, 23 to jeszcze nie koniec świata, posiedzielismy wczoraj z P. Do 1, miło bylo;)a może jak będzie troszkę większa to jej się przestawi jeszcze. Idziemy na spacerek na lody. A wczoraj przyjechała teściowa i mogliśmy wyjść na solarium i coś zjeść tylko we 2 bo się zajęła Mają. Kocham ją nad zycie ale było taaaak fajnie hihi oczywiscie 1,5 h i juz spieszylismy spowrotem;)
  8. Kasiu czkawke unas tez na porządku dziennym :) Przetrzymałam Majkę od 13 bez spania..brawo ja...a ona i tak z wielkim oporem zasnèła o 23 dopiero...niby to nie 1 ani 2 w nocy ale dajcie spokój. ..brawo Maja:( Marzy mi się żeby po kąpieli było karmienie i odkładam ja do łóżka. ..bo póki co nawet jak cudownie po karmieniu zaśnie to po odłożeniu jest znów ryk...I wszystko od nowa. ..ehh... Dziewczyny widzę że porody za pasem...ale się cieszę, że już to za mną i ze przed terminem tydzień. ..to czekanie dobija.Trzymam za Was kciuki:*
  9. Cześć Dziewczyny! Ja wciskam jej smoczek prawie "na siłè" bo zauważyłam że jak go ciumka to przysypia ale kończy się pozytywnie 1 próba na 10...kto by pomyślał?, że ja będę sama wciskać dziecku smoczek...:( a to dlatego, ze wczoraj np. do 2 w nocy próbowałam ja uśpić. ...mam dość, zamiast lepiej jest gorzej. W dzień śpi jak głupia a wieczory to koszmar ale wczoraj pobiła rekord, głowa mi opadała a ta już pod koniec wścieklizny dostała, pewnie ze zmęczenia, bo przysypiała a każde odłożenie do łóżeczka kończyło się krzykiem. I na pewno nie był to brzuch bo tu wszystko wróciło do normy i to nie było tego rodzaju zachowanie. Jestem wykończona. Karmię przeważnie na leżąco, tak mi najwygodniej. Jola katarek jest super, my mamy ten do odkurzacza, Mała spokojnie tka przy tym niesamowicie i ładnie odciàga wszystko z noska.Dzièkuję za info odnośnie usg bioderek, zapisałam nas do jednej z tych placówek i płacimy tylko za usg brzuszka a bioderka są free. Na 8 lipca jesteśmy zapisane. A 6 te szczepienia. Zamówiłam wczoraj przez internet taki obrazek dla Najlepszego Taty ze zdjèciami Mèża i Majusi w antyramie, jadę go dziś odebrać i mam nadzieję, że będzie mu miło;) My z chrzcinach w lesie ani czasu ani siły żeby wszystko ogarnąć. Planujemy na pierwszy weekend sierpnia ale na razie mamy tylko zaświadczenie księdza jeśli zdecydujemy się na tej ojców. Knajpę wstępnie zaklepałam z kolei tutaj, bardzo tam stylowo ale zobaczymy bo póki co bez zaliczki.
  10. sylfka A wiec poród wyglądał tak, ze na niedziele 19tego mialam termin i w ten dzień zaczęło się coś dziać. Coraz mocniej, coraz częściej wiec w koncu pojechaliśmy. Wiedzialam, ze od ponad tygodnia mam rozwarcie na okolo 2 palce. W szpitalu podłączyli pod ktg ale okazało sie, ze skurczy jakby nie ma, tzn sa ale bardzo delikatne. Jednak zostałam. W poniedziałek bez zmian, ale przez bole nie spalam prawie całą noc. Juz bylo gadane, ze we wtorek wychodzę, ale bylo badanie i nagle rozwarcie na 6. Kazali brać min. Pol godz prysznic, chodzić po korytarzu i pomoglo, zwiększylo sie 6-7. Jeszcze raz prysznic, bylo 8-9, chwila i odeszły wody, i wtedy juz mnie wzięli na porodowke, tam na 9 rozwarcie, kazali oddychac, nie przeć, ale to tak nie szlo. W końcu skurcze ostre, oddychanko, pełne rozwarcie, zaczynala pokazywać sie glowka. No i jazda ostra wtedy, bolalo... Główka w końcu przeszła, jakos razem z rączka, co sprawiło, ze trochę mnie porozrywalo. W końcu urodziłam, ulga niesamowita!!! Łożysko to jest pikuś. Kangurowanie, szycie, najgorsze jak nitka sie przesuwala. Opadaja emocje, a potem wszystko boli po tym szyciu. Ale i tak ulga ulga i jeszcze raz ulga! =) Kurcze jak każdy poród inaczej wygląda. U mnie skurcze parte to już był pikuś bo nie bolało. Resztę porodu w sumie przeleżałam pod ktg. A szycie na znieczuleniu, nieprzyjemne ale nie bolesne.
  11. Cześć. Maja dziś nie spała do 13 ale zeszłam z nią na dół i jak zasnęła na huśtawce ze mną to w wózku śpi do teraz, z jedną szybką przerwą na pieluche i jedzonko. Kupy wracają do normy i bąki są ...myślę że to zasługa tych kropli.;) dziecko mi się obudziło o 5 całkiem rozbudzone ale wesołe machala nóżkami i patrzyła tymi wielkimi oczyskami taka zadowolona...nie sposób się było nie cieszyć razem z nią. Najgorzej jak się wtedy budziła z płaczem taka nerwowa. Majunia ma też potówki. ..okropnie dużo na główce i brzuszek. Tak śmiesznie a ja ją naprawdę lekko ubieram...:( mówicie krochmal? A puder jakby kupić? Mam wrażenie ze to musi okropnie swędzieć. Też tylko przemywam kilka razy dziennie przegotowaną wodą. A do dziewczyn, które czekają...wszyscy mówili żeby nie panikować, siedzieć jak najdłużej w domu. ..a jedyny mój gin powiedział mi, do szpitala trzeba udać się niezwłocznie jak odejdą wody, są skurcze....dosyć się już naoglądał wypadających pèpowin. Wystraszył mnie tym. Zresztą ja sama miałam tylko delikatne pobolewania brzucha tak ze nawet nie myślałam, że to cokolwiek jest a rozwarcie 4cm. Nigdy nie wiadomo i lepiej zrobić jeden kurs do szpitala więcej niż mniej. Tak tylko mówię co myślę.
  12. Sylfka gratuluję! Szkoda tylko biedna ze taka pozszywana, jak odpoczniesz napisz jak poród. Ja piszę też głównie przy karmieniu, ew Jak Mała śpi. A dziś dla odmiany spała dużo ale teraz tez pojadła i zasnęła znów. Zrobiła wielkie kupsko wreszcie i baczki też są czyli wczoraj brzuszek. ..teraz juz dbam żeby kropelki były do każdego karmienia, nie to dziecko. Ciekawe co będzie w nocy. W każdym razie uciekamy do spania również. ;) A moja położna nas olała i nie przyszla i może dobrze. Nam pępek odpadł równo po 2 tyg. Przemywałam ocaniseptem na zmianę z nasàczonymi alkoholem wacikami, takimi gotowymi. Kasiu my mamy rurki windii zamiast termometru. Aga! Nie miałam wątpliwości że tak będzie! Super. ..ale nerwów nie zazdroszczę . Cieszę się Kochana:*
  13. Kasia123456 Hej dziewczyny . Igorek ma juz 11dni , i w dzien jest tragicznie pije cyca z pół godziny , potem zasypia , spi moze z pół godziny i znowu do cyca , czy wy tez tak mieliscie ? Nic w domu nie moge zrobic ani na spokojnie naczyń umyc bo zaraz sie budzi , jeszcze taki nie spokojny jest przez ten sen ze co chwile oczy otwiera . A mnie jeszcze chyba nerki boli , bo na plecach po prawej stronie tak mnie rwie , a wieczorem az na brzuch to przechodzi , wczoraj wieczorem doszla do tego jeszcze goraczka i musialam zrezygnowac z nakarmienia malego piersia i dalam mu mm , ale kolo 5 pił juz z piersi bo goraczka przeszla , co o tym sadzicie , co robic ? Isc z tym do lekarza ? Maja tak miała w upały największe tylko pić i pić. Ja kupiłam herbatkę i jeśli teraz chce pić chwile po jedzeniu to jej daje herbatkę. Juz pisałam ze Moja ma jakieś epizody jest nerwowa macha nogami rękami rzuca sie na pierś ale nie potrafi chwycić z tych nerwów. I wtedy ciągle by piła tylko. Wczoraj karmiłam ja na leżaco i tak się przejadła, ze ulała zaraz jak tylko wypuściła pierś . Nie wiem czy to nie przez brzuszek bolący. Normalnie to pośpi w dzień raz dłużej raz krocej a jak nie śpi i jest nakarmiona, nic się nie dzieje to nawet jest w stanie sobie sama poleżeć w spokoju to zawsze coś się da zrobić...oczywiście w biegu;)
  14. Cześć ! Dziewczyny trzymam kciuki w takim razie, juz niedługo wszystkie dzieciaczki bedą po tej stronie. Majeczka po 2 dniach spokoju dała wczoraj czadu do 1 w nocy. Tragedia... nie robiła kupki cały dzień, użyliśmy rurek trochę poszło gazów i kupki ale w porównaniu z tym ze potrafiła zrobić kilka wielkich w ciągu godziny to nic. Nie daje jej mm i nie wiem o co chodzi. Może to inna przyczyna...będzie dziś położna jeszcze jeden raz to popytam co i jak. Jestem dziś szczerze mówiąc zdołowana i bardzo zmęczona...
  15. kamilaaa_n Marzi a powiedz Kochana, jak wyjaśniła się sprawa z tym imieniem? Bo chyba przeoczyłam. Aga to fakt, że z przedszkola zawsze coś łatwo przynieść.. Niestety. Na szczęście do końca czerwca nie zostało dużo i wakacje. Chociaż trochę się boję tych dwóch miesięcy ;) Mam nadzieję, że ogarnę. Naprostowaliśmy, jest Maja Emilia :) kurcze w Krk upał się zrobil, w czarnych spodniach pali mnie w nogi, uciekamy do domku. Małą też musiałam porozpinać. A w ogóle Maja ma na brzuszku i główce wysyłkę to chyba te potówki. ..a już ja tak cienko ubieram :( macie jakieś rady? Myje ja woda przegotowaną przy każdej zmianie pieluszki ale od wczoraj jie ma poprawy....
  16. Dzień dobry! My właśnie na spacerze...pogoda dziwna bo trochę słońca, przewaga chmur ale ciepło. Na wszelki wypadek trzymam się blisko domu;) Od 2 dni jest ok czyli nie wiadomo co się wtedy działo. ..może to jakiś skok rozwojowy?albo ból brzuszka jednorazowy .. zgaduj zgadula. W każdym razie co drugie karmienie daje jej sab simplex i czasem jak się rzuca na pierś z nerwem i nie może złapać. ..zaczęła mieć takie momenty to herbatkę dostaje. Jest też bardziej aktywna w dzień, potrafi nie spać prawie cały, za to pierwszy raz wieczorem kąpiel cyc i spanie...może i nam się zacznie normowac w końcu leci już 5 tydzień...;) Pozdrawiam :*
  17. 8ania6 Cześć dziewczyny. Mam pytanie do Was takie na bieżąco. Te, które chodziły do szkoły rodzenia czy uważają że im się przydała??? czy strata kasy np. bo u mnie w mieście tylko płatne:/ chodzi o poród i te pierwsze chwile z dzieciaczkami ??? gratuluję Wam wszystkim w ogóle !!! :) Ja mam termin na październik dlatego pytam o ta szkołę.. z góry dziękuję za opinie :) My płacilismy 350 zł i gdyby nie to, że mieliśmy też w cenie poród rodzinny to byłoby stanowczo za dużo. My poszliśmy w 3 trymestrze wiec cześć zajęć mnie juz nie interesowała, resztę już wiedziałam z szperania w necie. Jedyne co mi się bardzo przydało to zajęcia z kąpieli noworodka, noszenie, ubieranie, kosmetyki. W szpitalu dadzą Ci dziecko i radź sobie. Dobrze mieć trochę już w głowie schematu ;) kąpanie w domu dzięki temu to tez juz była bułka z masłem. Także polecam ale żeby niezbyt dużo zapłacić. ;)
  18. cerise Marzi dzieki za info.z ta strzykawka. Nikt mi tu w szpitalu nie pomogl z karmieniem na poczatku i okazalo sie, ze Martusia nic nie jadla. Mowilam, ze nie mam pokarmu, ale wszyscy to olewali, o dokarmieniu nie bylo mowy :/ stracila juz 10% masy ciala. Ma zoltaczke....Ciezko sie przystawia do piersi, zlosci sie, ze nic nie leci. Dopiero popoludniu ja dokarmilam. Z Ra strzykawką i rurką jest super bo Mała przystawiasz i jsk ssie to dopiero jej podajesz mleczko wiec nie będzie się denerwowała jak jej cały czas poleci a Ty korzystasz bo im więcej ona ssie tym szybciej będzie mleko. Głupie baby w tych szpitalach niektorych:/ zamiast rozsądnie pomoc...a też przy żółtaczkę im więcej siku i kup tym szybciej zejdzie no a do tego musi jeść. ..
  19. Dzień dobry! To chyba nie kolka bo wczoraj był spokój. Położna mówiła ze jak się zdarzy raz czy dwa to jeszcze nie kolka. Majunia za to niespokojnie śpi przynajmniej w tym 1 etapie najbardziej, coś tam jęczy i macha nóżkami i bije rączkami co jakiś czas. Wasze dzieciaki tsk miewają? Teraz nie wiem czy te krople takie skuteczne, czy ja coś zjadłam wcześniej czy to przez butlę mm...ale przecież nie pierwszy raz wtedy dostała... głupiejè. Kupiłam herbatkę na brzuszek z humany wczoraj, Małej smakowała.
  20. cerise Zaczela sie druga doba po porodzie a ja wciaz nie mam pokarmu... No co Ty to jeszcze za wcześnie. Ja dopiero po 3 dobie już nie musiałam dokarmiać jej strzykawką...takze spokojnie, bez nerwów, dostawiaj tylko bardzo często i się wszystko pięknie pojawi :*
  21. Jola Jasiek tylko 5 dni starszy od Majeczki ;) Dziś skończyła miesiąc i to jest nie do wiary, kiedy to zleciało? Ty przymierzasz się do końca diety a ja chyba zacznę, dziś już prawie nic nie tykam . ;) Póki co jest spokój. U Was zaczynało się zawsze o tej samej porze?wczoraj już był krzyk o tej godzinie...ale przedwczoraj dopiero o 1. Boje się żyć nadzieją, że to się nie powtórzy... Cerise gratuluję. Kamila ja wrzuciłem już Mała do bujaczka ale to dosłownie na chwilè. Moim zdaniem jest za Mała żeby zbyt długo tam siedzieć wiec u nas góra 10 min...druga sprawa ze po tym czasie i tak zazwyczaj już krzyk ;) A z ta skóra się nie martw bi z tego co wiem to jest normalne po urodzeniu Majeczce tez się łuszczyca na stopkach i troszkę na brzuszku chyba z tego co pamiętam. Smarowanie i szybko pomogło. Czitabu nie miałam nawału ale myślę, że najlepiej dziecko jak najczęściej dostawiać a odciągnąć tylko minimum żeby nie było jeszcze gorzej i powinno się unormować w końcu.
  22. Mają tez za bardzo nie chce. Dostałam z Nuk i ten jeszcze za 6 razem jak jej włożę do buźki i lekko postukam to jest w stanie chwile pociumkać ale też niedługo. ..jednak zawsze coś
  23. Ehh Dziewczyny myślałam, że skoro dobrnęłyśmy do miesiąca to już nas to ominie...czyli generalnie samo musi przejść. Dziś głodówka i sprawdzę wieczorem, nie zaszkodzi się upewnić chociaż jak mówicie to pewnie nie to. Bujaczek nic jej nie uspokoił tzn dopóki ciumkała smoczek to wszędzie był względny spokój nawet raz ją odłożyłam do łóżeczka bo zasnęła ale smok wypadł i ryk od nowa. Jola trochę mnie pocieszasz, że przeszło. ..2 tyg to jeszcze jakoś wytrwamy a czytałam że to może trwać miesiącami. A ile ma Jasiek teraz? Mam w ogóle nadzieje ze te krople sab w końcu pomogą a zaopatrzenie się jeszcze w delicol.
  24. Jola dzueki za art szczepienia nas nie obejmą póki co ale chociaż wiadomo ze warto śledzić temat, za to usg bioderek można zrobić. Mieliśmy iść prywatnie tak nam pediatra doradziła to można zrobić tutaj jeśli będzie termin a i tak robimy jeszcze usg brzuszka to jeden koszt mniej będzie. Aga u nas przedwczoraj od 1 w nocy do 4 ale jeszcze nie było aż tak tylko nerwowa byla ale wczoraj...po 21 się zaczęło po kąpieli i skończyło po północy. Książkowe 3h...jeden ryk, pomagało trochę wciskanie smoczka i kolysanie przy szumie okapu. Termofor na brzuch nie za bardzo pomagał. Kupę zrobiła po kąpieli i brzuch miała miękki., nie wiem gdzie leżała przyczyna. Zaczęłam dawać krople sab simplex do każdego karmienia i dzis już nic nie jem. Może to ja cos...ale Mała skończyła dziś miesiąc a jadłam do tej pory wszystko i było ok. Juz nic nie wiem. ..to jest krzyk jakby ją ze skóry obdzierali, bite 3h i cały czas jakby chciała jeść to już potem tego smoczka dawałam ale ona go co chwile wypluwa i od nowa ryk.jak zasnęła o 12.30 to dopiero wstała o 5 rano, zjadła I spać. . Cały dzień tez ok ale spodziewam się znów wieczorem koszmaru bo wygląda na klasyczna kolke. Mam krople viburcol ale nie wiem czy mogę jej już dać ewentualnie. Zalamka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...