
Marzi82
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marzi82
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 37
-
Jola AN Czyli to drugie ciepłe danie zbędne? zastanawiam się właśnie nad organizacją tego wszystkiego i myślałam o obiedzie, torcie i zimnej płycie. Chyba wystarczy Jakoś nie chce mi się robić tych chrzcin. Ale rodzina już ciśnie ;)) zwłaszcza teściowa Całe te chrzciny były niepotrzebne, trzeba było zrobić tak ze po mszy zarezerwować stoliki w restauracji, wziąć ich na obiad i tyle. Do zimnej płyty dotrwali tylko moi rodzice, babcia i brat z bratowa i dziećmi. Nawet teściowa poszła. Ciepły posiłek zupełnie niepotrzebny właśnie wcina ten strogonow;)
-
Halo. Maja w dzień spokojnie przysypia, wieczorami jest gorzej, chociaż z każdym tygodniem coraz lepiej zasypia bez noszenia. Chrzciny pół na pół. Ta lepsza strona Maja była cudowna. RaNO dala mi się przyszykowaç, pomalować, patrzyła na mnie i gadała:) niestety nakarmilam ją już w samochodzie bo mieliśmy niedoczas . W kościele jak Aniołek przysneła na początku mszy, obudzila sie po polaniu wodą ale była grzeczniutka przez resztę czasu i jeszcze na zdjęciach po kościele bo kilka zrobiliśmy przed kaplicą. A sama msza ponad godzinę i bardzo piękna. Na sali tez zasnęła w wozeczku, resztę imprezy super grzecznie. Gorsza strona to knajpa trochę mnie rozczarowała. Wkurzało mnie bo muchy latały i w łazience tez mogło być czyściej ale kij z tym bo rodzina P. się ewakuowała po torcie. Po 15 /a o po 12 bylismy na miejscu dopiero/ . Zimna płyta już tylko z moimi a gulasz cały gar wzięłam do domu i rozdzieliłam. My posiedzielismy prawie do 19. I potem u nas jeszcze, pojechali po 22 grubo na Śląsk. Tort miał być ze śmietaną z malinami a był zupełnie inny w środku, smaczny ale i tak się wkurzył am bo zapłaciłam za jego kupę kasy. Podsumowując ...to była ostatnia impreza tego typu q naszym życiu. Nast razem będę madrzejsza:)
-
Mimina Czerwcowe Maluszki 2016 My różnie, jak jest ciężka noc to rano dosypiamy z Małą nawet do 12. Czasem już od rana na nogach ( zawsze wstaje 7.30 wyprawić Męża do pracy ) to wtedy Mała karmienie i do leżaczka albo na chwile do łóżeczka i jak grzeczna to biorę szybki prysznic, potem biorę ją do sypialni i robie makijaż i sobie gadamy w międzyczasie bo leży na naszym łóżku i mnie obserwuje. Potem toaleta Małej. Mycie po nocy, smarowanie balsamem, masaż stópek, schodzi:) w międzyczasie jakaś drzemka a jak marudzi to pomaga lezaczek, potem różnie, spacer, trzymam ja na kolanach albo kładę obok na kanapie, śpiewam, pokazuje zabawki, czasem do wózka i do ogródka a i pranie razem załączamy nieraz :) jak śpi to szybko robie obiad i coś sprzątam. Ale tylko jeśli mam siłę bo po ciężkiej nocy nauczylam się kłaść z nią chociaż na godzinę południu. Przez pierwszy miesiąc byłam idealną Matka Polką i skończyło się to totalnym wyczerpaniem psychofizycznym.:)
-
Limanowianka ToJa8 tak to już jest, że nasze dzieciaczki z wiekiem śpią coraz mniej. Mój synek też na początku budził się tylko, co 3 godziny na karmienie. Teraz już mniej śpi w ciągu dnia - w ten sposób mamy czas na zabawę, ćwiczenia i "rozmowy". Dziewczyny mam pytanie, czy któraś z Was karmi piersią i bierze tabletki antykoncepcyjne dla kobiet karmiących? Zastanawiam się nad tą formą antykoncepcji, ale boję się, że te hormony mogą zaszkodzić małemu... Ja biorę, lekarz mówi ze to minipigułka i absolutnie nie szkodzi dziecku. Mimina załóż sobie jakieś lewe konto na fb i dołącz. Tu te zdjęcia trzeba zmniejszać cudować
-
Mimina nie ma Cię na fb ? Ja nie kojarze kto jest kto stàd. Tylko sudeactive ze Gosia chyba no i Kamila to Kamila hihi Bo na pewno się pochwalę jak juz będą foty. Wzięliśmy sobie Panią Fotograf.
-
Limanowianka gratulejszyn :) My ostatnie zakupy przed Chrzcinami, zawieźlismy już tort, winietki do knajpy. Mam nadz że będzie super. Chce juz to mieć za sobą
-
Ja mam doppel hertz mama premium tam jest 600 mg dha. Moja pije wszystko wodę herbatkę ale od 3 tyg chyba już nie daje jej niczego od 2 odstawiłam krople, nic jej nie jest więc niczym jej już nie faszeruje. Podajemy jej tylko probiotyk latopic ze względu na alergię. Jola ja też z odciagniete mam problem. Po karmieniu mogę zapomnieć . Jak jest dłuższa przerwa to ściągnę więcej a jsk krótsza to z 80 90ml max. A mleka dużo bo mała pulpet i bez dokarmianie. Nic nie pije, w ogóle mało piję.
-
agnieszka.94 A ja chciałam Was zapytać czy wypadają Wam włosy? Bo mi strasznie, dosłownie garściami... Nie wiem czy jakies witaminy pomogą... Mnie poki co nie wypadają. Mój fryzjer twierdzi, że wszystko przede mną, że lubią wypadać między 4 a 7 miesiącem :) ale nie ma reguły.moga tez nie wypaść. Ja biorę cały czas witaminy te co w ciàży, tylko zmieniłam preparat na taki z dużą dawką dha.
-
My mamy w domu pampersy białe zielone i dady i wszystkie są ok. Jedyne co to dady są najgrubsze. A pampersy z kolei te zielone są ciężkie jak kamień po przesikaniu., białe tak nie mają. Ale ogólnie z żadnych nic nie wycieka.
-
Jola ja też jestem Majowóweczką i co mi tam. Oj tak, uwielbiam to...ten uśmiech każdego ranka na mój widok i jak robie miny to podnosi tak śmiesznie brwi hihi Moja Maja tez jak się ekscytujące macha rękami, nogami. Nie sądzę żeby było coś z nią nie tak. Nie robi tak ciągle, mam wrażenie ze wtedy jak się denerwuje albo właśnie ekscytuje. Ostatnio już rzadziej tak, teraz tylko z rana skopuje zawsze kocyk z siebie:)
-
Moja Majusia już się coraz fajniejsza robi. To niesamowite jak z dnia na dzień coraz więcej się uśmiecha i poszerza repertuar min, turla się po całym łóżeczku i interesuje zabawkami :) jest też zdecydowanie grzeczniejsza wieczorami. Nadal nie lubi zasypiać i płacze jak pada wieczorem ale nie trwa to już godzinami, jak już bardzo marudzi to wkładam ją do bujaka i po jakimś czasie już śpi. Skończyło się noszenie cały wieczór ale też zaczęłam ja tego oduczyć ze 3 tyg temu i są rezultaty. W dzień ma drzemki rano do ok 13 i jeszcze później jedną i w ciągu dnia ze spaniem zero problemu. Wieczorem 21-22 śpi. Oby się tak utrzymało, już ponad tydzień ma taki rytm. Jupi! A głowę tez trzyma na boku jednym albo drugim i czasem wygina jakby tak do tyłu i to jest normalne u dzieci, w szpitalu ktoś o to pytał. Ale to jak śpi. Jeśli nie śpi to trzyma tez czasem prosto. Na brzuszku rano dosypia czasem i 3 h a w ciągu dnia jak nie śpi tez trzymam ja na sobie albo na kolanach na brzuszku, też mogę wtedy poczytać hihi albo ja masuje. A jak ja odwracam to śpiewamy a jakie miny robi jak udaję odgłosy zwierząt hihi. Kocham jà Taaaak! A główkę na kilka chwil potrafiła utrzymać już w szpitalu, teraz trzyma bardzo ładnie i długo. To samo w leżenia na brzuszku głowę potrafi mieć wysoko podniesioną, odwraca ja też na boki już tak bardzo nie szorujàc :) kładzie dzieci na brzuchu bo to bardzo ważne dla ich rozwoju, nawet jak nie lubią to powoli przyzwyczajać.
-
Potwierdzam ze z Małą było ok po 6w1...I Justyna ja też chyba osiwieję;) tez latałam cały czas z termometrem;) My dzis z Mają same, wykąpane, Mała śpi od ponad godziny. :)
-
Mimina A i ja mieszkam na Bieżanowie a dokładniej na Złocieniu i u nad dopiero teraz na jakąś burzę się zapowiada, a mąż wyczytał, że lotnisko zamknięte, bo taka burza tam była :-P No grzmiało równo. ..ale teraz już tylko pada, nawet siedzimy na ogródku bo zaduch w domu a nie chce ciągle przy tej klimie siedzieć.
-
Hihi a ja siedzę z Małą w ogródku, my na os Łokietka w Zielonkach i tu już się szykuje burza...:) aż taka byłaby różnica w pogodzie;)? O! Zaczyna padać. Majeczka ostatnie 3 dni jakiś rytm złapała. Wieczorem tez znacznie grzecznie zasypia . Może już tak zostanie, choć pewnie nie bo sporo w dzień śpi a niby ma spać coraz mniej ;)w nocy pierwszy sen nawet 4,5 h wiec nie tak zle. A wysłałam dziś P. Z próbka a to laboratorium nie robi badań na te ciałka cholerne. daliśmy na ogólne badania tylko skoro już tam był ale trzeba będzie jeszcze raz pójść do innego lab. Nie przyszło mi do głowy ze mogą czegoś nie badac:/
-
Mimina No my niestety nie mieliśmy jak wczoraj się wycieczkować, bo goście... ale to już chyba ostatnia tura z odwiedzinami stricte do małej. My odwrotnie Jola, chrzciny chcemy w sierpniu a wesele mamy we wrześniu, ale z tymi chrzcinami to wszystko zależy od pracy P. a na razie czekamy na jego sierpniowy grafik. Na zakupy pójdę sobie w połowie sierpnia, bo jakby na to nie patrzeć jestem dopiero 4tygodnie po porodzie i liczę na to, że co nieco się jeszcze schowa :-D Tak po 1 miesiącu jeszcze na pewno poleci. Mnie, nie tyle w kg ale miednica (chyba?) wróciła do normy i w biodrach ubyło, także warto poczekać z zakupami;) Sudectiive ja szukałam informacji o tych badaniach kału i w sumie to znalazłam tylko że z kału może ewentualnie wyniknąć nietolerancja laktozy a nie stricte potwierdzenie alergii na białko krowie. Tak czy siak Maja dziś zrobiła od wtorku pierwszą kupę i pobrałam próbkę. Zobaczymy co tam wyjdzie.
-
[quote="Mimina"]No pogoda dzisiaj konkretna w Krk, jak byłam z młodą na spacerze to już myślałam, że ją w samym pampersie zostawię, ale ubrałam jej takie większe body żeby miała luz i było ok. My chrzciny planujemy w sierpniu, ale jeszcze nie wiem kiedy dokładnie, bo przez ŚDM mój P. ma zamieszanie w pracy więc nie ma grafiku i nie wiemy do kiedy nie może brać wolnego, niech się to skończy, bo już mnie to wkurza, a jeszcze dobrze się nie zaczęło. Ciekawe czy mi się uda znaleźć jakiś sensowny łach nadający się na chrzciny [/quote ] Fakt, szykuje się niezłe zamieszanie, dlatego chciałam juz mieć z głowy sukienkę, bo przyszły weekend to nawet się nie ruszam z domu i tak większość będzie pozamykana. Gdyby nie ŚDM to robilibysmy pod koniec lipca chrzciny. Sukienkę musiałam mieć nowà, zreszrà odświeżam powoli szafę, coś mi sie po tym poradzie należy;) Wzięliśmy na chrzciny fotografa, tego od sesji, będzie pamiątka. Już chciałabym mieć to za sobą i rozmyślać o wakacjach...;)
-
Mimina No fakt, takie majteczki też mam, ale ogólnie to rzadko jej sukienki zakładam, jakoś wygodniej mi ją okiełznać w samych bodziakach, a w sumie sukienek z zapięciem tak jak mają body to nie mam i już nie będę kupowała Ja też w domu tylko w bodziaku jak jest tak ciepło . Czasem sukienka ale to taka z body właśnie. Mam wrażenie ze w tych sukienkach to jej nie za wygodnie w domu, ja zresztą też zawsze po powrocie wskakuje w coś wygodnego wiec Mała tez na luzie:) mam sukienkę na chrzciny. Co prawda do kamienia będę musiała jednak odpisać zamek z tyłu i zsunac ale dam rade. Przy okazji kupiłam jeszcze 2 inne, buty, pasek i bolerko ;) a teraz relaks w ogródku, wieczorem grill i całkiem dobry nastrój. ..uff upał w Krakowie...
-
Do sukienek mam majteczki takie fajne :) a jak chłodniej to mam rajstopy i leginsy ale jak do tej pory raz tylko ubrałam bo ciepło jest. Nie musisz nic ubierać ale ja majteczki daje bo trzymają pieluchę. A w ogóle najfajniejsze są sukienki już z takim zapięcie jak body. U dziadków Mała tez Aniołek, bratowa mówi ze tsk to jyz jest:) oschowała dwie dziewczyny; )
-
Dokładnie . Jeśli to jest jednorazowe to nie kolka.. nadmiar wrażeń po prostu i dziecko niespokojne. Wczoraj cały dzień nie było P. Maja spała mamie 9.30 12.30 potem 14-17 i pół h o 19 I przed 21 już spała na dobre hihi. Mamy córeczka. Ona chyba zazdrosna o tatę bo przy nim to tak grzeczna nie jest. Dzis jedziemy na zakupy oby tez mi się nie zdenerwował tym faktem.
-
Syll co zrobisz:) strzelam w ciemno ale ani jedzenie noszenie tu lenie brzuszek...nic nie omoga. Chyba krzyczy....matka nie chce spac i juz! ;) U nas chrzciny 7.08 140 zł od osoby plus dodatkowo za ciepły posiłek na koniec.
-
Majunia jednak wczoraj zasnęła na bujaku na dobre...fajnie było ;) Co do otulaczy to ona nie cierpi mieć sprawnych rączek, próbowałam już ja zawijam w pieluszkę ale szamoce się i więcej z tego krzyku niż pożytku moim zdaniem. Nawet kocyk skopuje z takim nerwem...:) Plusem Mai za to jest. ..że z rana udaje misie ja spacyfikować i jak wyprawy Tatę do pracy to ostatnio śpimy do 10, 11 nawet później jak się da...hihi a co. Sudectiive dziękuję, tak też zrobię. Tylko musze poczekać na kupkę. Z tym się leci od razu?
-
goherek Marzi pamiętaj ze do pół roku możecie zmienić imię :p A tak serio to podziwiam Cie, ja bym już dawno najpierw osiwiała a później bym sobie włosy powyrywała Ehh co zrobisz...dobrze ze mam tego P. Bo wczoraj to mi uratował psychikę, była już na wykończeniu...I tak sobie współ ie walczymy z naszym potworasem:) dalej oczywiście nie śpi. ..buja się póki co ale na pewno długo to nie potrwa...;)
-
Sudectiive kupiłam bebilon pepti i ten pojemnik na kał. Takim zwykłym pobrałaś z pieluszki tak? A w laboratorium to badanie kału jakieś ogólne czy jest jakieś w kierunku alergii specjalne? Musze się sama za to wziąć bo Ci lekarze wszystko bagatelizujà. No Aga ostrzegałaś, że Maja charakterna i mam ;) a mogła być słodka Natalka hihi źle się stało bo chcieliśmy urodę po mamie a charakter po tacie a tu klops :)
-
Aga...do płaczu już się przyzwyczaiłam ale Maja ma osobny level tzw ryk obdzieranej ze skóry. ..ja się po prostu boję ze sobie zedrze gardło albo nabawi przepukliny, gdybyś Ty to słyszała. ..mam 2 bratanice ale jej krzyk w szczytowej formie to nawet rodziców przelękł. P. Się śmieje ze pysk ma po mamusi;)..a z drugiej strony przecież musze ja jakoś nauczyć zasypiać inaczej niż na rękach. ..:/
-
sudectiive Marzi aż boję się czytać o Twoich przebojach bo moja mała wszystko po Twojej łapie :P najpierw wysypki dostała kilka dni po Twojej, potem kupki nie robiła do dzisiaj więc teraz chyba pora na nocne przeboje.. Maja stała się dla niej wzorem :) A my po lekarzu, alergia pokarmowa potwierdzona ;/ dostaliśmy zapas bebilonu pepti DHA ( 8 puszek ), dwie maści robione żeby z buziola krosty i tą suchą skórę usunąć, delikol na ewentualne problemy z brzuszkiem po przestawieniu na mm i balsam do ciałka zamiast oliwki. Wyrywałam włosy w aptece jak płaciłam, ale cóż dla małej wszystko. Szkoda że wyszło centralnie przed chrzcinami ;( Haha Uśmiałam się porzadnie, chociaż mi nie do śmiechu po tej nocy. Moja Księżniczka rano jeszcze zasnęła i spała do 13. Typowa imprezowiczka...nie polecam brać z niej przykładu, zdaje się że to tzw złe towarzystwo... ;) Mamusia musi jà dopiero wychować.:) A skąd na 100% wiesz ze to alergia? Wy miałyscie te badania kału tak? Czy coś mylę. Bo mnie kazała tylko przejść na dietę. Ten bebilon pepti kupię bez recepty? Mała dostała w sobotę niedziele i w wczoraj po butli bebiko ha bo juz się nie dało i sama nie wiem. Trochę wysypki jest ale nie wiem sama czy to świeża...? Chce kupić ten bebilon na wszelki wypadek ale się boję,mogę sama jej go dać? Wczoraj już miałam kryzys i kp mi się kompletnie odwiedziło ileż można godzin próbować nakarmić szarpiàce się dziecko. Chce wieczorami dawać jej butle tego bebilonu...bardzo drogi interes?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 37