
Babyjaga
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Babyjaga
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35
-
Aga trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie. Wszystko wyjdzie dobrze. Czytalam, ze bardzo czesto powtarzaja te badania i potem wszystko wychodzi ok. Wiem, ze sie martwisz, ale zadreczysz sie przez trzy tygodnie. Bedzie dobrze. Trzymam mocno kciuki.
-
Wydaje mi sie, ze Wasze Maluchy traktuja Wasze sutki jak smoczki. Jedzenie swoja droga, a potem ciamkanie. Spryciule korzystaja zamiast ciamkac gumowe substytuty, ciamkaja mamunie.
-
Justyna gratulacje!!! Agnieszk, recznym wbrew pozorom nie zameczysz sie, to machanie wcale nie jest takie meczace (co 3h po pol h- 7-7,5-5, 3-3min). Mi elektryczny medeli za grby szmal zrobil krzywde, a najtanszy reczny sprawdzil sie idealnie. Dziewczyny w szpitalu, a bylo ich duzo- polowa nie mogla uzywac ekekteycznych, polowa tylko takich uzywala z zadowoleniem. Mysle, zebys sprobowala ten co masz zanim wydasz kase. Pozdrawiam wszystkie mamuski, dzidziuchy i brzuchole.
-
Kamila trzymam telepatycznie za obie ręce. Nie ma sie czym stresowac, wszystko zrobia za Ciebie.
-
Mnie w urzedzie przy zatwianiu aktu urodzenia i peselu pani pytala gdzie Mila ma byc zameldowana, pytala czy u matki czy u ojca czy jeszcze gdzies indziej. Wiec bez problemu.
-
Sylwia, Franio, gratulacje!!! Jola ja tez mialam mega restrykcyjna diete, ale pani mowila, ze przy wczesniakach z inkubatrow tak trzeba, a jK dziecko sie rusza, mama masuje, dotyka to juz normalnie mozna (oczywiscie bez bigosow, fasoli i kapust). Wiec tez mysle, ze zdrowo i lekko, ale bez przesady. Trzymam kciuki.
-
Jola, mi polozna radzila pic herbatke laktacyjna ("bocianek" mi smakowal nawet). Mowila, ze wcale nie rozkreca laktacji, ale ma ziola rozne, m.in. koper wloski i potem w mleku matki dziala antykolkowo na dzieciaczka.
-
Czarownico gratulacje. Zdrowka dla obojga i szczesliwego zycia dla Maluszka!!! Czekamy na foty. Ja znalazlam sobie cos, zeby poczuc sie potrzebna. https://m.facebook.com/osmiorniczkidlawczesniakow/ Bede dziergac. Sama wiem najlepiej, ze cos w lapkach w inkubatorze, zeby maluch nie wyciagal sobie rurek to genialny pomysl i do tego pachnacy mama. Gdybym trafila na nie wczesniej, wydziergalabym Milusi. Wydziergam innym smrolkom. Bardzo za nia tesknie. Udostepniajcie stronke na fb, niech jakies stare samotne czarownice widza i zamiat moherowych beretow robia cos pozytecznego.
-
Szczęśliwa84, widzę, że coś mam, ale nie mogę odczytać mój mail: howardzik@op.pl pozdrawiam
-
czarownicavip Jestem ale się rozpisałaś... trzymam kciuki :-*
-
Mimina, P. zaszalal i Marzi zamiast Mai ma Maye ;-)
-
Dzis Milenka skonczylaby miesiac... Mam wrazenie, ze to bylo wieki temu. A termin mial byc na najblizsza srode... Cium we wszystkie Wasze dzieciaczki od smutnej ciotki. Kolezanka ze szpitala pisala dzis, ze jej malutka juz tydzien po operacji i ze wszystko jest dobrze, juz na normalnym oddziale. Bardzo sie ucieszylam.
-
Mialo byc Marzi SPROBUJ, a nie sprobuje.
-
Marzi sprobuje tez mleka swojego na te buzie. Dziwnie brzmi, ale widzialm na wlasne oczy w szpitalu nak dzieciaczkowi po posmarowaniu buziaka schodzily krostki z buzi prawie natychmiast. Wygladalo jak czary. I obserwuj czy to zwykle potowki, bo pogoda sprzyja, czy nie po jakims jedzeniu. Agnieszka z dwoch na raz spokojnie mozesz. Co do laktatora, czy masz z taka guma nakladana na te czesc co wciaga sutek? Niektore tego nie maja i doja na maxa. Ta guma jest fajna i lagodniej traktuje piers, bo miekka. No i mozna samemu wkladajac glebiej lub plyciej "regulowac" ciagniecie.
-
Kamila, szacunek dla Ciebie. Mialas sile zawalczyc o siebie i przy okazji utarlas nosa palantom. Taka mama to skarb dla dzieciaczka.
-
agnieszka.94 Babyjaga nawet nie wiem czy u mnie w "mieście" jest taka poradnia... :( chyba nie ma. Dowiedz sie, moze jest. Poszukaj filmikow na YT i faktycznie smaruj swoim mlekiem. Jak mi laktator poszarpal piers, mleko dalo rade. Smarowalam i nie ubieralam sie od razu. Pamietaj tez, zeby sie nie porobily zatory w tej nieszczesliwej piersi, niestety musi z niej schodzic mleko, mimo, ze boli. Ale masz mala glodomorke zachlanna ;-) Trzymam za Was kciuki.
-
Goherek, ale to nie to. Kazda z nas z pewniscia rzucila jakis glupi tekst. Ja tez nie jeden. Tez chcialam synka, nie bralam pod uwage innej opcji, a potem wyrwalabym sobie wnetrznosci i zabilabym bez mrugniecia okiem za moja mala coreczke i nie wyobrazalam sobie, ze moglaby byc kims innym. Jaki chlopiec? Heh. Ale sa tacy co faktycznie oddaja do okna zycia i to wcale nie jest najgorsze. W szpitalu obok Mili lezala sliczna mala dziewczynka, do ktorej nikt nie przychodzil. Zyje, a na jej inkubatorze do dzis wisi laurka "kocham Cie Mamo" i ta larwa (przepraszam), ktora ja urodzila ma to w dupie. Jeszcze gorzej jak maluch musi zyc w melinie i matka ma w dupie, ze jest glodny, a kolesie od flaszki sie nad nim znecaja. O takiej niesprawiedliwosci mysle. Ag ieszka zwroc sie do jakiejs poradni laktacyjnej, nawet nie do zwyklej poloznej, te czasami maja glupsze pomysly niz ustawa przewiduje. Kolezanka cierpiala jak Ty. Pani z poradni pokazala co zle robi, wyleczyla piersi i karmila do 16 miesiaca zycia coreczki bez bolu.
-
Szczesliwa dziekuje. Tym bardziej mi zle, bo to chelernie niesprawiedliwe. Mam dla niej tyle milosci, ze starczyloby na 300 lat, a jej juz nie ma. Menele unieszczesliwiajacy swoje dzieci rodza jedno po drugim i niszcza im zycie i nic sie nie dzieje.
-
Cerise na laktacje najlepsza jest systematycznosc, duuuuuzo wody (okolo 3l dziennie) przede wszystkim pozytywne nastawienie- zawsze po dobrych wiadomosciach wszystkie na oddziale sikalysmy mlekiem jak szalone. Herbatki i inne srodki nie pomagaja- testowalam ja i kilkanascie dziewcsyn w szpitalu. A Karmi kolezanka testowala, pomijajac fakt, ze nie jest calkiem bezalkoholiwe, to nic nie dalo. Dziekuje dziewczyny kochane.
-
Pozegnalismy Milenke. Rodzina, najblizsi znajomi, ktorzy wspierali nas przez caly czas, jej kolysanka. O.D.M. zaniosl coreczke z kaplicy na rekach. I koniec. Taka krotka historia mojego szczescia. Sciskam Was mocno moje wieloryby i mamuski.
-
Kasia piekne imię :-) ja sie smialam, ze za kilkanascie lat bede obrywac za zdrobnienie Milusia -"mamooooo obciach robisz" . Sylfka, o ile mi wiadomi to poza truskawkami, orzechy wloskie i arachidowe uczulaja. A unikac trzeba wzdymajacych rzeczy, straczkowych, kapustnych. Ula dziekuje za dobre slowo i trzymam kciuki za Twoja gromadke. Dziewczyny trzymajcie za mnie jutro kciuki. To bedzie najtrudniejszy dzien w zyciu. O.D.M. bardzo wspiera i jest i trzyma mnie w pionie, przyjaciele i rodzina tez, ale wolalabym dziesiec cesarek.
-
Babyjaga A no wlasnie. Ja nie nadrabiam czytania. Jestem na dobrych prochach odmozdzajacych, dzieki ktorym oczy moga troche odpuchnac, ale ciezko sie skupic. Dlatego jesli w tzw. miedzyczasie ktoras urodzila, a przegapilam, to gratuluje i sciskam.
-
A no wlasnie. Ja nie nadrabiam czytania. Jestem na dobrych prochach odmizdzajacych, dzieki ktorym oczy moga troche odpuchnac, ale ciezko sie skupic. Dlatego jesli w tzw. miedzyczasie ktoras urodzila, a przegapilam, to gratuluje i sciskam.
-
Marzi uwazaj z fasolka, zeby Krasnalka nie miala wzdec. Jeju przy wczesniakach na fasolke, kalafiory, brokuly nawet z daleka nie mozna popatrzec.
-
Czarownicavip trzymam kciuki. Eva wlasnie o tym mowie. Selekcja naturalna. Tam nie mialybysmy szans z Mila, tu chociaz mozna bylo zawalczyc. Chyba staje sie coraz bardziej patryiotka. Kamila jeszcze apropos zniecsulenia. Przy takim jak na cc nie daloby sie przeć. Wiec chyba jakies lzejsze jest.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35