Skocz do zawartości
Forum

Babyjaga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Babyjaga

  1. Sylwia.mi Babyjaga Sylwia nie przepraszaj, wytrzymaj i nie zabij, może się jeszcze przydać Tylko się tak zastanawiam do czego? Chyba zeby wyprowadzić mnie z równowagi i ciśnienie podnieść. ojj, uwierz mi, że jak nie masz się na kim wyżyć i nie ma Cię kto wkurzyć to tez wcale nie jest fajnie. Wiem co mówię, jak sobie sama to za gorace mleko robię to tez nie za bardzo, a tak bym sobie kogos zje... ochrzaniła. no i tak jak pisze Goherek- na porodówkę i z powrotem autobusem nie ebdziesz jechać ;-)
  2. Sylwia nie przepraszaj, wytrzymaj i nie zabij, może się jeszcze przydać
  3. Mimina, padłam i leże jak biedronka :-D znam doskonale te klimaty i dramat chwili rozumiem i Twoją rozpacz nad tym śniadaniem... uwielbiam Was
  4. ja mam 160cm, własnie po domu biegam w indyjskiej kiecce do kostek (lato pełną gębą w mieszkaniu). co do cc, to tez wszedzie czytam, ze po 8h juz każą wstawać i podobno to dobrze, bo sie szybciej do siebie dochodzi (aaaaaaaaaaaaaałaaaa)
  5. zgłasza sie kolejna "nienormalna". Zachwyty nad rzeczami dla dziecka mi też minęły. Poukładane, fajne fajne, ale juz bez jojków i jejków
  6. agnieszka nie poddawaj się. Wszystkie po kolei przerabiamy tu doły i dołki. Mam wrażenie, że jesteśmy już zmęczone tym stanem. Ciąża, dzidziusie, super, fajnie, ale jak napisała kiedyś Marzi, chciałybyśmy już odzyskac swoje ciało, dusze też bez hormonów, życie. Trzeba przetrwać, uciec już nie mamy jak.
  7. goherek Chyba przez tą ciąże zrobiłam sie bardziej kobieca, chętnie bym kupiła sobie maxi spódnice na lato:) no i bardzo dobrze, kupuj i czuj się sexi mamą:-) tak trzymać
  8. goherek Zagadam,jak foch mi minie:p.Szpital po remoncie,opinie dobre, nie jest się anonimowych, porodówka to nie hala produkcyjna.No i nie odeślą z powodu braku miejsc.A na chalubińskiego zrobiło się teraz bardzo tłoczno,a nie mam zamiary zjechać calutki wro.A i jeszcze nie daj bóg zrobią rejonizacje.No i tylko 10km słusznie. Ja tej hali produkcyjnej się trochę boję. W ICZMP jest taki przerób, jak w fabryce. Mam nadzieje, że Niuni nie potraktują taśmowo. Niestety porodówka i kardiologia prenatalna to osobne "firmy". Mam nadzieje, ze ściśle współpracują. Jjeuuuuuuu, 3 tygodnie jeszcze do wizyty :/
  9. najlepiej, zobaczycie na własne oczy, dopytacie, żeby sie nie okazało, że nic Ci nie wolno, że nawet ubrać się nie możesz w co potrzeba.
  10. osz kurcze, to chyba za komuny można było mieć swoje rzeczy, jakiś terror. Ale Ty pisałaś, że bedziesz rodzić we Wrocławiu z tego co pamiętam, a tu chyba nie ma takich klimatów. Zadzwoń najlepiej i spytaj o wszystko. Ale z tym stanikiem to mnie zastrzeliłaś teraz
  11. dokładnie, przecież babki nawet obce osoby wynajmują, tzw. dule a niemąż to jak najbardziej przy porodzie rodzina, w końcu jest sprawcą tego zamieszania ;-)
  12. dziecię moje ułożyło się po skosie i zasuwa, rączkami, nóżkami i czym tam jeszcze może zaiwania dokładnie w miejsca, gdzie mam łaskotki. Siedzę sobie i co chwila mnie podrzuca ze śmiechem. Psotna dziewuszka
  13. ja też nie mam pojęcia co do pediatry. W okolicy nie mam nawet kogo spytać. Sama nie chodziłam do lekarzy od czasu kiedy tu mieszkam (15 lat haha). Może po necie coś pogrzebię.
  14. Jaka jestem wdzięczna moim koleżankom za zaopatrzenie. Nie muszę podejmować decyzji kupic/nie kupić. Ochraniacz na łóżeczko też mam, ale uzywac na poczatku chyba nie bede. Mam przewijak na lozeczko więc nic chce tak zabudowywac z każdej strony. Zobaczę. Śpiworki 4 sztuki różne, rożek, podusia i kołderką, ale to jak Małe będzie większa. Mi został do kupienia spirytus albo octanispet i już. Nawet oliwki i płyny do kąpieli dostalam. Kocham ciotki i wujkow dziecka mego :-) Jak ojciec wymienię czy nie trzeba kupić tego czy smego, a ja mówię że mam to pyta czy obroniła bank czy co :-)
  15. Spiworek. Ja dostalam 4 sztuki. Na poczatku pewnie sie nie przydadza, w moim mieszkaniu temperatury latem sa wyzsze niz w piekarniku nagrzanym... Evita jak sie pozglebiasz to ja bardzo chętnie poproszę o informację różne. Dziewczyny pewnie też chętnie poczytaja. Sama też zamierzam poszukać więcej info. Mi na początku pewnie nikt nie da wyboru. Jak Malutka ma mieć operacje po urodzeniu to ja pewnie poszczepia bez pytania. Ale na co mogę mieć wpływ to bardzo bym chciala. Też czytałam o tej rtęci.
  16. Madzi, czy do przodu to nie wiem. Jak poczytałam, ze np.w szczepieniach, które się w wieku 18 lat podaje na tezec chyba, jest m.in. beta-hcg, co powoduje poronienia, to mnie zatrzeslo. Dodam, ze sama jestem po i jak patrzę wokół, ze większość znanych mi kobiet zdrowych, zadbanych zdrowotnie ma za sobą po kilka poronien bez żadnej przyczyny, to zastanawiam się czy w tych kampaniach antyszczepionkowych nie ma samej prawdy. Na logike koncernom farmaceutycznym raczej bardziej zalezy na naszym chorowaniu niz zdrowiu. Jak sie w to zgłębić to można sobie strzelic w głowę. Nie wiem co robić, chodzi o zdrowie mojego dziecka. Podawać mu truciznę czy to jednak nie jest trucizną. Czasem lepiej żyć w nieświadomości.
  17. Dzień dobry :-) A ja mam wszystko pokupowane i marudze. Też bym coś zamówiła... Co do szczepionek ma bardzo mieszane uczucia, a już co do tych 5w1 itp to wiem, ze absolutnie nie. Chętnie cofnelabym się w czasie i zaszczepione niunie tym, czym szczepili mnie. Tym aktualnym nie ufam.
  18. Zewa trzymaj się, to już ostatnia prosta. Dasz radę, super, ze maleństwo zdrowe. Trzymamy z Malutka kciuki.
  19. bez względu na cenę traktowanie po łebkach jest przegięciem. Jeśli ktoś bierze mniej to jego decyzja, ale nie znaczy, że ma prawo odwalać fuszerkę, tak samo z nfz. Jak komuś nie pasuje, to niech otworzy prywatny gabinet. Ale niestety profesjonalizm to często obce słowo, również w zawodach zaufania publicznego :/
  20. kamila, apropos cen, usg w łodzi u pani psorki kosztuje 450zł, a na cito (czyli z terminem czekania tydzień, a nie dwa miesiace) - 600zł... gdyby nie skierowania od tej mojej geniuszki, to byśmy oboje sprzedawali swoje nerki chyba...
  21. goherek, cudowne słodziaki :-) ale mi sie micha cieszy po tym filmiku :)
  22. same dobre rzeczy słyszałam o tym ośrodku :) koleżanka też tam chodzi i zadowolona bardzo. Myślałam, że może poliklinika na grobli- tu mialam prenatalne i ... ieszkam obok :)
  23. goherek We wro wizyta 150 +50 usg. W next tyg ide na prywatną wizyte bo centrum zdrowia gdzie chodze nie zapewnia wizyt na nfz.Tzn pozapisałam sie juz miesiac temu aż do porodu a i tak 2x prywatnie bo na nfz miejsca niema. Ja także nie oglądam synka na wizytach bo monitor tylko mały a foty-"mały niechce współpracować,nie wychodzą" i tak mam tylko jedna jego ciałka jak mierzył długość...2cm:) a gdzie sie zapisałaś?? do jakiego centrum? ja dostaje fotki bez proszenia i pytania. Oczywiście te z Łodzi, bo we wrocku mnie nikt nie bada, Pani profesor specjalnie czatowała na małą, żeby buziaka było ładnie widać i specjalnie w 4d je robiła. Opis dostałam pocztą, bo nie było czasu, ale fotki mi odcięła od razu, żebym się mogła ucieszać. Na NFZ tam wszystko. Za film trzeba zapłacić, ale fotki bez szemrania. Mam już całą kolekcję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...