Skocz do zawartości
Forum

MMK

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MMK

  1. Ahh i dziekuje bardzo dziewczyny :) aga jeszcze 8kg do wagi sprzed ciazy:p masakra. Ale od dzis walcze dalej! ;p
  2. Sh88 dobrze, ze po upadku nie ma urazu. A co do tych powiekszen poporodowych, to nie powiem zebys sie nie martwila, bo wiem ze sie nie da. Ale sobota tuz tuz i wszystko bedzie jasne, na pewno w porzadalku jest :) my 29.06 mamy usg brzuszka, bo w szpitalu zobaczyli, ze watroba powiekszona, ale najprawdopodobniej od antybiotyku, przy wypisie byla juz odrobine mniejsza, ale i tak zlecili kontrole po 2-3 miesiacach, dlatego niedlugo idziemy.
  3. aga super, pięknie! :-) a w ogole dodalysmy zdj w tym samym czasie, hehe ;-)
  4. W sumie to juz przestalam sie zastanawiac bo to czasem sie tak waha.. raz je wiecej, raz ma mniejszy apetyt. ;) wazne ze zdrowe! ;)
  5. Hej! No ja sobie pofolgowalam bo maz mial dwa dni wolnego, dzis ma urodziny, wczoraj bylismy u mojego taty.. no ale od jutra wracam do diety i cwiczen. Raz na jakis czas tez mi sie cos od zycia nalezy :P Oatatnio Lena miala popoludniowe kryzysy. Od 16 do 19 non stop marudzila, wpadala w histerie.. ale juz dzis bylo ok, mam nadzieje ze przeszlo :-) ramaniu wracaj do sil Marla duzo zdrowka dla taty. Trzymam kciuki za Wasza rodzinke. Co do jedzenia to Lena wcina 4x na dobe mleko po 180 ml (czasem w nocy zje mniej), na obiad 125g juz jej za malo wiec zaczelismy dawac te wieksze po 190g i oprocz tego zjada owocki to tak roznie od 60 do 120g. Ma apetyt Buba :-)
  6. Marla Lenka tydzien temu w pon. wazyla 7900g. Ale nie wiem ile ma dl bo u nas w przychodni mierza od 6 miesiaca dopiero :-/
  7. kasia Lenka skonczyla 3.06 5 miesiecy, a juz przeszlismy na 2, lekarka nam kazala przejsc, bo ona duuuza jest. Zdziwilam sie, ze tak wczesnie, ale mowila ze ona juz nie potrzebuje takiego tlustego i w ogole. No i tak jak dostaje porcje 180 to mielismy robic 150ml z 1 i 30 ml z 2, nastepnego dnia 120 ml z 1 a 60ml z 2, w oddzielnych butelkach. I tak codziennie zmniejszac o 30ml ilosc 1, a zwiekszac 2. I juz jest od soboty na samej 2.
  8. Tak tak, o gryzaczkah tez slyszalam. Juz nawet mam i czekaja w gotowosci na uzycie ;)) Oczywiscie aga wspolczuje, ze zab Cie dopadl i to jeszczw w rocznice. :-( Grudniowa Mamo sliczny zebolek <3<br /> Sh88 no to byloby niezle trio. Krzykacze kochane :)
  9. A skad wie ze nie boli? Pamieta jak jej wychodzily? ;P hehe. Nie no ja nie chce podwazac jej slow bron Boze, ale wydaje mi sie, ze troche moze bolec- nawet na przykladzie nieszczesnych osemek u doroslego, mnie okropnie bolalo. A jak dziecko placze przy dotykaniu dziasla to chyba nie od swedzenia? Ale nie mam pojecia szczerze mowiac, mojej Lence jeszcze zeby sie nie pokazaly. A co do goraczki itd to moze nie sa to rzeczy spowodowane bezposrednio z zebami i faktycznie chyba sporo dzieci nie ma takich objawow, ale czytalam gdzies ze goraczka sie moze pojawic przy zabkowaniu z racji tego, ze organizm jest wtedy oslabiony i dziecko latwo podlapuje cos. Aczkolwiek ja nie jestem specjalistka ani od zebow ani od dzieci ;p Wiec nie wiem.. Ale slyszalam tez od higienistki, ze to zabobon, ze zeby kobiecie leca podczas ciazy.. moze i tak. Jednak ja nie mialam problemow z zebami nigdy, a podczas ciazy dwa polecialy zupelnie , a jeszcze kilka do leczenia ;p
  10. Hej Dziewczyny! Jak sie czuja dzisiaj wszystkie chorowitki? Lepiej troche?? Ja mam dzis meega zakwasy ;p a do tego dostalam okres. Troche padam, ale jest ok. Czekam, az Krolewna sie wyspi i lecimy na spacerek. Grudniowa Mamo no i rozumiem doskonale co masz na mysli piszac o tych wrzaskach i piskach. Nasze Lenki znow sie zgadzaja- moja wlasnie odkryla nowe dzwieki, a nasze uszy umieraja. Wczoraj maz wieczorem okna pozamykal, bo stwierdzil, ze jeszcze ktos policje wezwie, ze dziecko zabijamy ;p no i tez wlasnie sie czesciej zaczela budzic. I rowniez malo mi sie to podoba, no ale trzeba przetrwac ;-)
  11. Uuuu. Dziewczyny, duzo zdrowka dla Was i maluszkow. Jakis chorobowy sezon.. mam nadzieje, ze tym razem Lena sie nie da! ;) Odciaganie to tez byl koszmar dopoki wlasnie nie kupilam tego katarku to odkurzacza, wtedy odciagalam rano i wieczorem odkurzaczem, w ciagu dnia frida plus sol morska w sprayu, a co do inhalacji na poczatku 3x dziennie, pozniej jak katar byl mniejszy to 2x na dzien. Trzymajcie sie i szybkiej, udanej walki! Ja tymczasem zdycham po 40 min skalpelu chodakowskiej- robilam pierwszy raz. Jakos sceptycznie bylam nastawiona, ale karnet na silownie sie skonczyl, a w tym miesiacu duzo wydatkow (oc, pneumokoki byly przed chwila itd.), a mi jeszcze pozostalo kilka kg takze walcze dalej. I powiem wam, ze umeczylam sie chyba bardziej niz na wszystkich wyjsciach na silownie razem wzietych ;p takze moze beda jakies efekty do sierpniowego wyjazdu ;-)
  12. aga Mistrzem kuchni nie jestem, wiec nie pomoge :p ale gratuluje i zycze wieeelu wielu pieknych, wspolnie spedzonych lat. :)
  13. Hej! Inferno duzo zdrowia dla Lubego, a dla Ciebie jeszcze wiecej cierpliwosci! aga mowisz, ze czulas sie jakbys miala noworodka w domu. U mnie w nocy to samo bylo dzis. Normalnie padam na twarz. Ale nie widac u niej zabkow, chyba ze tam sie cos dzieje a ja po prostu nie umiem tego zobaczyc. No w kazdym razie noc byla do dupy. Budzila sie co 2-3h, pic nie chciala, jesc tez tak srednio. Nie wiem o co kaman, ale noce byly juz takie piekne, a tu psikus. Moja Mycha dostala duzo ubranek, ktorych brakowalo- czyt. krotkie bluzeczki, cienkie skarpetki, krotkie spodenki itd, sloiczki, pampersy, cienkie pizamki.. poza tym od mojej przyjaciolki oogromnego misia- na razie do ozdoby pokoju ;)) i malutki brodzik dmuchany- chce zabrac ze soba jak bedziemy jechac nad morze ;)
  14. cosmic duzo duuuuzo zdrowka. Oby jak najszybciej pomogl antybiotyk. Dawaj znac na biezaco czy jest poprawa. Peoniu okropnie mi szkoda i tej kruszynki i jej taty. Aby tylko calkowicie sie nie zalamal, jest potrzebny tej malej, bezbronnej istotce. Fajnie, ze udalo Ci sie z nim porozmawiac. Sh88 Lenka ostatnio zaczela duzo gaworzyc, a oprocz tego wydaje czesto dzwiek zdziwienia polaczony z glosnym piskiem. :p tylko smiac sie w glos jakos nie smieje. Tylko pojedyncze smiechy, ale nigdy nie smiala sie dlugo i glosno. Cierpliwie czekam;)
  15. Inferno bidulko :( podpisuje sie pod wszystkimi slowsmi Sh88- napisala dokladnie to co mysle. Lence potwornie poci sie glowa. Staram sie, zeby uszy chociaz cienka opaska miala zakryte, ale jak nie ma wiatru to wkladam ja bez czapeczki
  16. Grudniowa Mamo Lenka musi wszystko miec podgrzane. Ani jedzenia ani picia zimnego nie tknie, nawet teraz przy goracych dniach. Takze ja podgrzewam sloiczki. I generalnie wszystko :p
  17. magdula u nas to samo. Duchota nawet i w nocy. Lena budzila sie cala mokra. Ze spiochow zeszlam do cienkiego body z dlugim rekawem, potem z krotkim ale caly czas bylo to samo. Teraz spi w samym pampersie i cienkiej koszulce z krotkim rekawem. Lena tez spala na boku przez pewien czas. Teraz zasypia na boku lub plecach i w czasie snu przekreca sie na brzuch i spi tak. Tylko jak sie budzi to jest wrzask bo nie umie wrocic na plecy ;) My po szczepieniu na pneumo pierwsza dawka. Straaasznie marudzi.. rozpacza, jeczy, wrzeszczy ehh. Jeszcze tak goraco... wazy 7900g.. kluseczka.
  18. Uuu cosmic to moze gardziolko? Bidulka. To daj znac po lekarzu. Zdrowka! My jutro rano na pneumokoki pierwsza dawka.. boje sie jak bedzie po.
  19. Inferno bardzo mozliwe ze od tej pogody. Lena w ogole apetytu nie ma, sloiczek zjada, ale na dwa karmienia a oprocz tylko 3 razy na dobe mleko. Robi przerwy po 5h a w nocy 7-8h i nawet nie krzyczy o jedzenie.. ale poza tym wszystko ok wiec to na pewno nie choroba, zeby ani nic.. mysle ze od ciepla. Z reszta ja tez nie mam checi na jedzenie- a to nienormalne:p
  20. Ojj dziewczyny. Same przykrosci ostatnio na forum sie pojawiaja, wszystkim wspolczuje.. Marla duzo zdrowia dla Taty. I dla Ciebie usciski, trzymaj sie dzielnie, najgorsze za Wami, bedzie juz tylko lepiej. Ramaniu zycze szybkiej regeneracji. Dobrze, ze Twoj maz szybko zareagowal. Peoniu tak wlasnie sie zastanawialam ostatnio czy nie przywiazesz sie za bardzo do tej malek kruszynki, a ona do Ciebie. Ale tak czy inaczej wszystko jest dla jej dobra i cudownie, ze Mala ma Ciebie i szanse na kp. Cala jej rodzina na pewno jest Ci wdzieczna. A jak tam maz znajomej sobie radzi? Grudniowa Mamo tak mnie zasmucil Twoj wpis o smierci kolegi i tak weszlo do glowy, ze snilo mi sie, ze moj maz umarl i powtarzalam zaplakana, ze "nie zobaczy jak Lenka rosnie". Brr. Okropny byl sen, taki realistyczny. Uczucia po obudzeniu jeszcze przez jakis czas mi towarzyszyly, ale ulga jaka poczulam jak sie obudzilam i zobaczylam meza obok jest nie do opisania. To co czuje teraz zona tego znajomego to musi byc tragedia.. Coz.. cieszmy sie kazda chwila z naszymi szkrabkami, nawet tymi "ciezkimi" momentami.. mimo wszystko zycze Wam mamusie milego i przede wszystkim SPOKOJNEGO dnia, bez zbednych niemilych niespodzianek.
  21. Grudniowa Mamo wyrazy wspolczucia z powodu smierci kolegi. Kruche to nasze zycie... Sama dynie na pewno kupowalam tylko glowy nie dam uciac jakiej firmy, wydaje mi sie, ze gerbera.
  22. Peoniu tez wlasnie chcialam podpytac jak sie miewa kruszynka znajomej? Przystawiasz ja nadal do piersi?
  23. Sh dynie sama podawalam to w miare, z ziemniakiem juz nie. Wszystko co bez marchewki jest srednio lubiane ;p A ta metryczka hmmm.. w sumie jako dodatek, taka pamiatka chyba moze byc ;) chociaz to chyba tyle co wydrukowana kartka wsadzona w ramke? Ciezko stwierdzic bo nie widzialam takiej w realu tylko w necie..moze ktoras z Was widziala albo dostala taka dla Malenstwa? Fajne?
  24. Peoniu u nas dokladnie tak samo- tylko marchewkowa z ryzem bobovity lub mloda marchew z ziemniakiem hippa. Alee! Ostatnio opalaszowala caly sloiczek gerbera- zupa krem jarzynowa. Sprobuj, moze Mlodemu podpasuje :)
  25. No wlasnie wiedzialam, ze cos z tymi chodzikamo jest nie tak, tylko nie do konca pamietalam co. Takze dzieki dziewczyny, utwierdzilam sie w przekonaniu, ze jesli w ogole to tylko ten do popychania. Sh gratulacje dla Bartusia! ;) ja za to czekam, az Lena sobie przypomni jak sie przewraca z brzucha na plecy, bo zanim nauczyla sie na brzuch to kilka razy tak zrobila, a teraz jak juz przekreci sie na brzuch to pozniej afera, bo nie umie wrocic na plecy ;p Z racji tego, ze zapas chusteczek, sloiczkow i mleka sie konczy, a jutro wszystko zamkniete, chcac uniknac popoludniowych tlumow zabieram dzis w poludnie Lenke pierwszy raz na zakupy do wiekszego sklepu, ciekawa jestem jak sie bedzie zachowywac. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...