Skocz do zawartości
Forum

Zalotka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zalotka1

  1. Anutek z tą pokrzywa masz rację choć ja czytałam żeby też nie przesadzać, jeśli dobrze pamiętam to optymalna dawka to 3x w tygodniu ;) co do douli to słyszałam o takiej instytucji ale nie zaglebialam tematu szczerze mówiąc więc nie potrafię się wypowiedzieć. Dziewczyny, male ogłoszenie - dziewczyna z forum czekając na dwie kreseczki ma 2 listki Luteiny 100 z datą ważności do końca listopada - któraś potrzebuje?
  2. Dzien dobry :) Karinka współczuję tej sytuacji z fachowcem, niewiarygodne! No ale teraz najważniejsze żeby ten znajomy Wam pomógł, trzymam kciuki! :* Olcia i kwietniowka zdrowia dla Waszych dzieciaczkow :* Wiola no to brawo za sernik :) smacznego! kasik kochana współczuję z tymi wymiotami, kurcze oby minęły! Mnie też dość długo męczyły mdłości i czasem wymioty ale już od jakiegoś czasu odpukać mam spokój. Madzia milego wypadu i smacznej rybki :) A ja już coraz częściej czuje moja Niunie jak się wierci :) uwielbiam to uczucie ❤ a no i wczoraj przyszły mi wyniki cytologii i wyszło wszystko w normie :) Udanej niedzieli kochane mamuśki :)
  3. Oh jak dawno nie byłam w Pieninach, też je uwielbiam z reszta Bieszczady też :) generalnie tęsknię za polskimi górami.. Takze ndorka udanej wyprawy :) u mnie na razie sprzątanie sobotnie, pranie itd. Ale zaraz idziemy na miasto na jakas kawe, chyba zasluzylismy
  4. To tak wygląda mój zeszłoroczny płaszczyk :) jak się zasune to jeszcze trochę mam zapasu może na jakiś czas wystarczy, a jak nie to będę w rozpiętym chodzić Wiola mam nadzieję że już Ci lepiej
  5. Co do tych butów to ja bym chciała sobie kupić płaskie botki bo mam na małym obcasie, ale one są dość wąskie i nawet w zeszłym roku jak ubralam trochę grubsza skarpetke to już niezbyt wygodnie było. A płaszczyk to mam jeden który powinien być ok przynajmniej przez jakis czas bo jest dość oversizowy, może Wam wrzucę zdjęcie ;) a chciałabym jeszcze jakiś trochę dłuższy, nieprzemakalny albo kurtkę parke :) gosia888 milego wyjazdu :) Wiola nie przejmuj się gadaniem tej koleżanki, przecież to że słaby utarg jest to nie znaczy że Ty masz tam swoją kasę zostawiać czy Ci coś potrzeba czy nie. No ale są tacy ludzie niestety... ciezarowkawawa to u Ciebie też smakowicie było :) sezon na dynie otwarty olcia a Ty jak tam? Byłaś u tego lekarza? Daj znać kochana jak tam Miłego piątkowego wieczoru kochane :)
  6. ndorka ale masz swieta racje zeby niedzieli na zakupy nie marnowac :) to super dzien zeby cos innego niz przez caly tydzien zrobic, zwlaszcza jak macie mozliwosc byc cala rodzina razem :) Madzia ten Twoj brzuszek calkiem okazaly :) ale tez nie widze zeby te 8 kg sie gdzies wylewalo, bardzo ladna figura :)kasik zupa dyniowa mmmm.. eh zrobilas mi smaka
  7. ndorka no to ten Twoj bardzo duzo pracuje. Moj w sumie tez, ale w z biura wychodzi okolo 18, tylko czesto jeszcze w domu siedzi, weekendy teoretycznie wolne, ale znow rano pracuje z domu, a w ciagu dnia czasem musi odebrac kilka telefonow od klientow. Takze u nas poki co oboje wyrabiamy 200% normy :P no ale jak sie dziecko pojawi to sie zmieni :)
  8. hej dziewczyny :) kwietniowka fajny plaszczyk :) ja tez musze sobie jakis sprawic, i jeszcze jakies buty jesienne Karinka no masz pecha do tego fachowca nie ma co... kurde ze tez jeszcze sie cos takiego zdarza, zeby zapomniec. Nie no mnie to by szlag trafil i juz dawno bym go olala chyba. Wiola ciesze sie ze z serduchem lepiej, a co do ruchow malenstwa, to gdzies czytalam ze przed 20 tygodniem nie musza byc regularne wiec moze sobie usnal i dzis sie odezwie o jakiejs innej porze albo tak sie przekrecil ze go nie czulas po prostu :) Milego piatku kochane! :)
  9. ndorka no tak mi się wydawało że to nie dzidzia, bo ja czuje nieco niżej. No to już wiem że to pewnie ten mój puls tak wczoraj drgal :)
  10. ndorka fajny brzusio, też całkiem malutki, fajny :) U nas jest tak że pracuje od 9 do 17.30, więc w tygodniu raczej nie mam szansy żeby gdziekolwiek się wyrwać na zakupy, czasem w przerwie na lunch sobie gdzieś wyskocze (zwłaszcza jak sa wyprzedaże) dlatego wiec nasze zakupowe wypady organizowane są zazwyczaj w soboty :) i chyba dlatego już tak się utarlo że razem się obkupujemy
  11. Wlasnie czytam ze wybieracie sie z mezami na zakupy I tez chcialam napisac ze my tez zswsze razem chodzmy, od cotygodniowych zakupow w supermarkecie do odziezowych :) I szczerze bardzo sobie cenie mojego meza jako doradce :) czasem jak sobie sama kupie jakis ciuch to jest troche "zawiedziony" ze z nim sie nie skonsultowalam :P
  12. Haha no tak moze to jelita, moze miesnie a moze puls pewnie jakbym nie byla w ciazy to nawet bym tego nie zauwazyla. Madzia piekna ta komoda Gosia Mis zgadzam sie z przedmowczyniami, swietna figura! :)
  13. kwietniowka no wlasnie nie wiem czy to mogla byc niunia, bo ruchy malenstwa czuje zazwyczaj troche nizej, a to pulsowanie wczoraj bylo nieco ponad wysokoscia pepka.. szukalam jakis informacji i moze to swoj wlasny puls czuje .. hm no sama nie wiem
  14. Przypomnialo mi sie ze wczoraj zaobserwowalam jakies dziwne zjawisko :P po kapieli polozylam sie na kanapie, maz nasmarowal mi brzuch oliwka i lezalam na plecach jeszcze jakas chwile. Nagle patrze a moj brzuch zaczal jakby drgac.. :P wolam szybko meza i pytam czy tez to widzi czy ja mam jakies zwidy. Potwierdzil. Trwalo to moze kilka minut i przestalo. Nie mam do tej pory bladego pojecia co to moglo byc :O
  15. Madzia to dobrze ze sie juz lepiej czujesz :) kwietniowka a no fakt, odpoczelam porzadnie ;) juz dawno nie bylam tak wyspana kasik no nie dziwie sie ze sie boisz... mam nadzieje ze sie przelamiesz. olcia udanej wizyty i daj znac jak Ci poszlo :)
  16. olcia no niezla historia! niestety tak jest z tymi starszymi ludzmi, nie mowie ze wszyscy sa tacy, ale prawda jest ze bardzo duzo jest takich, ktorzy sa calkiem w dobrej formie poza tym przeciez sa na emeryturze/rencie wiec przeciez maja mnostwo czasu wiec powiedzcie mi gdzie im sie tak spieszy? ja rozumiem ze to nie jest najfajniejsza forma spedzania czasu, ale powinni zrozumiec ze jak jest kobieta w ciazy, to jej jest duzo trudniej stac w kolejce przez kilka godzin.. i najgorsze ze to przewaznie kobiety tak robia, tak jakby zapomnialy jak to jest.
  17. Czesc dziewczyny :) Wczoraj zasnelam chyba przed 22 probowalam jeszcze cos poczytac, ale chyba caly zabiegany dzien (w sensie umyslowym) dal mi na tyle w kosc ze padlam jak mucha. Ania.r wspolczuje bezsennosci, dla mnie to kompletnie nieznane uczucie. Mi zawsze za malo snu :P mam nadzieje ze jednak sie cos tam przespalas jeszcze. Jesli potrzebujesz pomocy z tabelka to daj znac, moze jakos sprobuje pomoc ;) kwietniowka jak milo z jego strony super maz! Madzia to odpoczywaj! ale jak nie bedzie przechodzilo to lepiej skontaktuj sie z lekarzem, lepiej nie ignorowac jesli Ci cos niepokoi. Moze to jednak przez podroz i minie samo :* Karinka wspolczuje pracownika... to naprawde moze wyprowadzic z rownowagi :/ Wiola naprawde wspolczuje tesciowej :/ ale to co gosia888 wyslala jest super! :) trafia w samo sedno! ;)
  18. Oh dziewczyny ale dziś miałam mega nawal w robocie.. Ehh już dawno takiego dnia kiedy miałam. A jestem tak głodna że non stop mam ochotę coś jeść :p poczytam co napisalyscie jak już będę w łóżku wykapana :) milego wieczoru
  19. kasik spokojnie, no przeciez ze jeszcze masz czas zeby poczuc dzidzie. Ja zaczelam czuc w 17 tygodniu, a i tak wydaje mi sie ze jak na pierwsza ciaze to bardzo wczesnie, a u Ciebie 14 dopiero wiec na pewno nie ma sie co stresowac :) Mam nadzieje ze z tymi plecami to nic powaznego, ale dobrze ze masz wizyte u lekarza umowiona.
  20. Dzien dobry kochane :) Karinka wspolczuje tych problemow z alergia Twojego dziecka :( biedna sie musi nameczyc. Skad sie to bierze, strasznie czesto sie slyszy o alergiach wsrod dzieci. Gosia Mis nie ma za co :) fajnie ze Wasz Piksel sobie rosnie i wszystko jest dobrze. Co do przybierania na wadze to mysle ze kazdy ma swoje tempo, to bardzo indywidualna sprawa. Ja teraz dopiero zaczelam nadrabiac 'straty' z pierwszych 3 miesiecy. Wrocilam do wagi sprzed ciazy jak na razie. Dziewczyny strasznie wspolczuje Wam tych bolow... :( kurcze u mnie odpukac od kilku dni spokoj, oby i Wam przeszlo! :* kwietniowka nie pogrywaj z dzidzia bo jak sie urodzi to Ci da popalic hehe u mnie wczoraj maz gadal do brzucha, masowal - koniecznie chcial cos poczuc, ale jeszcze sie mu to nie udalo ;) za to ja dzis od rana czuje jak sie tam malenstwo wierci :) olcia to widze ze udany dzien taki dla siebie mialas ;) super EWAlina wspolczuje z tymi zatokami, jednak nie umiem Ci pomoc bo nie mialam czegos takiego. Wiola a jak tam Twoje serducho i samopoczucie dzis? :)
  21. Madzia wyglada na to ze i z tabletu sie nie udalo.. ;) gosia888 ohh jak mnie tacy ludzie strasznie wkurzaja... totalny brak kultury! Mi ostatnio w przychodni starszy pan ustapil miejsca (na oko 65 -70 lat) a mlodzi tatusiowie sobie siedzieli obok zon i zaden nie zauwazyl ze kobieta w ciazy (tak jak ich zona!) stoi. To jest dopiero masakra... moj maz nigdy by tak nie postapil.. Madzia ja mysle ze kazde dziecko jest inne, takie bunty sa dosc powszechne ale mysle ze nie jest to jakas zelazna zasada ze tak musi byc. Moja mama mowila, ze owszem zawsze bylam niezaleznym dzieckiem i mialam swoje zdanie, ale nigdy nie robilam scen histerii ze cos koniecznie chcialam albo nie chcialam :P moja siostra podobnie, za to moj brat to byl w pewnym wieku nie do zniesienia! Wrzeszczal o wszystko.
  22. Gosia Mis w dalszym ciagu nie moge wysylac wiadomosci przez parenting ale odczytalam Twoja wiadomosc i wyslalam emaila. :)
  23. Aisla wyslalam Ci maila. Gosia Mis niestety cos jest nie tak i z forum nie da sie wysylac w tej chwili wiadomosci prywatnych, jesli masz jednak haslo do naszego gmaila to mozesz sie zalogowac i w odebranych jest wiadomosc oznaczona gwiazdka ktora wyslalam do Aisla :) a jak nie to podaj swojego maila to wysle do Ciebie :)
  24. Anitaa widac ze bardzo zglebilas temat i bardzo jest interesujace to co piszesz. Co do usypiania to sie zgadzam, tez kiedys czytalam bardzo madry artykul na ten temat (wlasnie wyciagajacy podobne tezy do tych ktore opisalas). Ogolnie jesli chodzi o spanie z dzieckiem, to wcale nie ma w tym nic zlego tak jak niektorzy psychologowie grzmia. Dziecko potrzebuje bliskosci z rodzicem - czuje sie najzwyczajniej w swiecie bezpiecznie, wiec dlaczego mamy go tego poczucia pozbawiac? zeby nie miec potem problemu z nauczeniem go samodzielnosci...? wydaje mi sie wszystko w umiarze i trzeba dostosowac pewne rady do odpowiedniego wieku a poza tym chyba kierowac sie troche wlasna intuicja. Nie mam dzieci wiec to co pisze jest bardzo teoretyczne, ale zawsze interesowala mnie psychologia i metody wychowywania dzieci wiec mnostwo artykulow/ksiazek na ten temat przeczytalam. Metod jest tak duzo jak ekspertow, wiec dlatego wydaje mi sie ze kazdy powinien postepowac bardzo indywidualnie ze swoim dzieckiem, bo to przeciez wyjatkowa jednostka jak my wszyscy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...