Zalotka1

Camilla moja mała też w 29 Tc miała ok 1,400 i podobno ok :) co do krzywej to mam nadzieję że to jednak jakiś psikus i to powtórne badanie wykluczy cukrzycę. No tylko się męczyć musisz znowu z tym całym procesem :/ Wiola wow to faktycznie spore to ciśnienie, ja to mam zwykle w porywach 110/70, a ostatnio jak mi wyszło 130/80 to też mi kazali mierzyć jeszcze ze dwa razy w klinice ale ze się zdążyłam zdenerwowac tym że mi ciśnienie skoczylo to nie spadalo za bardzo. Na drugi dzień poszłam do apteki zmierzyć i już było ok :) także widocznie coś mi wtedy podniosło ciśnienie, może Maz? hihi. A w ogóle to mnie dziś też na lody naszło jak byłam w sklepie, kupiłam i nawet ich nie rozpakowalam :P jakoś mi przeszło grazka nie martw się, na pewno będzie dobrze :* a co do porodu to zastanów się na spokojnie jaka opcja dla Ciebie lepsza skoro masz wybór. Anitaa ja tylko raz dostałam taka paczuszkę jak byłam w szpitalu chyba na pierwszej wizycie. I tam były jakieś próbki kremów na rozstępy i dwa pampersy 1 plus oczywiście jakieś pisemka.

Hej dziewczyny :) Kurcze ja też kupiłam olliatum... Tak wszyscy chwalili że super jest, że w sumie nie zastanowiłam się żeby sprawdzić skład albo Was zapytać :/ Anitaa bardzo fajny wpis, prawdziwy. Mnie też się wydawało że ciąża to taki super piękny stan, a pierwsze miesiące pod znakiem ciągłych nudności, drugi trymestr był bardzo ok, czułam się fajnie, dużo mogłam zrobić, a teraz znowu czuje ze ciąża mi ciąży trochę :P nie mogę się doczekać jak dzidzia będzie z nami :) Camilla ja też trzymam kciuki za męża! Mój na szczęście nie pali, oboje jesteśmy przeciwnikami i jak ktoś przy nas puszcza dymka to zawsze dostanie krzywe spojrzenie :P no teraz ludzie przy mnie raczej nie pala ale wcześniej. Madzia masz rację, ludzie mają tendencję do zwalania wszystkiego na środowisko, na spaliny, itp itd. I owszem, to jest racja bo to że środowisko zanieczyszczone czy że jest wszędzie pełno spalin, smogu itp nam nie pomaga, ale to nie tylko to.. Tylko zmienić styl życia to Ju nie tak prosto i lepiej dalej narzekać że żyjemy w czasach w ktorych nie możemy być zdrowi... :/ ndorka fajna ta maszyna, może gdzieś wypatrze takie cudo i też się zbadam jak tam z moim wiekiem metabolicznym, ciekawa jestem

ndorka tak, od początku. Zajrzałam aż do książeczki ciąży ;) i jak miałam wizytę w 9tc z Om to z usg mam wpisane 10tc. A potem jak miała m genetyczne w 12+2 to z usg wyszło 12+6 czyli 4 dni do przodu. No nic zobaczymy która data się sprawdzi ;) najważniejsze żeby dzidzia za wcześnie się nie pchala i była zdrowa :)

Widzę ze cześć z nas to się już końcem lutego może rozpakować ;) u mnie termin wg om to 03/03 a z usg od początku wychodziło tak +/- tydzień wcześniej, czyli gdzieś ok 25 luty. Zobaczymy jak to faktycznie będzie :) Biskens ja czytałam ostatnio dużo opinii i testów /recenzji i pieluszki dada bardzo dobrze wypadaja :) kasik nie martw się na pewno jest wszystko w porządku, jakby coś niepokojącego było to by zrobił dokładniejsze badanie :) EWAlina zdrówka :* Kurcze jakieś wirusy czy inne bakterie widać krążą w powietrzu bo co chwilę któras przeziębiona :/ odpukać że mi na razie nic nie jest.. I oby tak zostało. U mnie to w ogóle ciąża chyba wzmocniła mi odporność :P ja dość często coś łapie tak od początku ciąży (odpukać!) może że dwa razy gardło lekko drapalo, nawet jak maz był chory to mnie nie złamało ;] w każdym razie dużo zdrówka dla wszystkich! :*

Madzia o proszę właśnie ciekawe czy to już czy fałszywy alarm u Śnieżynki, zaraz tam zagladne ;) kurcze jeszcze trochę i my będziemy tu przeżywać porody nawzajem :) No dziś już było trochę lepiej w pracy, nawet ogon nie dokuczał tak bardzo. Obiecuję że postaram się bardziej zwracać uwagę a od jutra biorę ze sobą podusie

grazka masz racje, ze to nasze forum jest bardzo kulturalne, fajnie ze udalo sie zabrac taka fajna grupe ktora sie wspiera :) sa dyskusje, ale bez glupich docinek w stylu ja wiem najlepiej a reszta jest glupia... Madzia ja tez czasem podgladalam inne watki i fakt u wiekszosci nie jest tak milo jak u nas :) czesto widzialam ze jak ktos np pisal ze chce sie zdeydowac na cc to inna dziewczyna/y ja objechaly ze to niedobre dla dziecka i jak moze byc tak samolubna :/ wiec raczej nie ma mowy o szanowaniu zdania i decyzji innych. Poza tym tez sporo sie nie otwarlo w ogole, przegraly z facebookiem. grazka no staram sie :) Anitaa Super ze wreszcie sie uspokoilas troche :) najwazniejsze ze dzieciatko sie dobrze rozwija :)

CiezarowkaWawa kurcze biedactwo :( az przykro czytac takie rzeczy. Musieliscie sie nacierpiec bardzo :( dobrze ze dochodzicie juz do siebie! Uwazajcie na siebie i duzo zdrowka! :*

Jeszcze olcia i ciężarówkaWawa się też dawno nie odzywały. Co tam u Was dziewczyny?

Dzięki dziewczyny za rady. Z tą poduszka faktycznie spróbuję bo ze zmianami pozycji to już trochę gorzej, bo staram się przemieszczac jak mogę ale czasem jest tak że mam tyle roboty ze ciężko się podnieść od kompa.. Wiem muszę się bardziej kontrolować! To tylko praca. Tylko że ja tak mam ze jak coś robię to mnie to pochłania w całości i czasem nie pamiętam o tym żeby zrobić sobie przerwę.. Tak już kurcze mam :P gosia opis Twoich dwóch pokoi jakby żywcem z mojego mieszkania ściągnięty identycznie mam i też jeszcze rok będziemy tam mieszkać. Jedyne co u mnie jest na plus to to że mam dużą przestrzeń kuchenno - jadalno - salonową, więc można jakies łóżeczko turystyczne spokojnie tam zmieścić. Wózek super, gdybym kupowała nowy też bym się na ten model raczej zdecydowała wiola siły dla mamy u dla Ciebie :* Anitaa powodzenia na wizycie u czekamy na update po :) Karinka fotelik jest bardzo fajny :) udany zakup. Co do ubioru to rozumiem Cie doskonale. Ja też jak mamy gdzieś wyjść to chora jestem bo nic nie leży dobrze... No ale taki nasz urok teraz :) ale może jak któras radziła jakąś tunike znajdziesz i do tego legginsy. Powinno być ładnie :) A co do szuflad /komody dla dziecka to u nas też się komoda nie zmieści więc jakoś wygospodarowalam dwie szuflady w naszej. Nasze ciuchy ptzerzucilam do szafek. Chcialam kupić takie coś jakby stelaż/regał nieduży na którym można koszyki poukładać i w nich trzymać jakieś przydatne rzeczy też.

kurcze dziewczyny, ja to piec nie lubie za bardzo bo i jesc nie ma komu ciast, ciasteczek, ale moze te nie slodkie wyprobuje kiedys ;) ale to pewnie juz na macierzynskim. Mnie kurcze nadal meczy ten bol kosci ogonowej... ostatnio coraz czesciej :/ pewnie przez to ze brzuch wiekszy i ucisk tez, a moje siedzenie na tylku przez osiem godzin raczej tez nie pomaga :( za tydzien mam ginekologa to musze sie skonsultowac z nim na ten temat. Poza tym jak siedze to tez czasem czuje taki przeszywajacy bol gdzies z boku, trwa to kilka sekund, zdarza sie czasem kilka razy. Malutka sie rusza caly czas, bol nie utrzymuje sie, wiec mam nadzieje ze to tylko jakies rozciaganie albo ona mi cos tam kopnie. Madzia ja tak mialam ze nie jadlam sniadania w ogole, rano tylko kawa, a pierwszy posilek to gdzies blizej poludnia dopiero. Jak poznalam mojego meza to on mnie nauczyl jadac sniadania. I do dzis jest tak ze to on te sniadania robi ja przewaznie obiad/kolacje, ale sniadania to jego specjalnosc ;)

Dzień dobry :) Madzia Twoje dzieło jak zwykle piękne :) naprawdę zazdroszczę talentu :) a co do forum to współczuję Sniezynce bo co chwila jakas nagonka na nią a to z jednej a to z innej strony... Nie rozumiem tego, po co ktoś (bo wydaje mi się że te wszystkie nicki to jedna osoba-no trochę dziwne że Kika się uciszyla to teraz jakąś lovi..jakoś nie wierzę w takie zbiegi okoliczności) miałby się do kogoś tak czepiać. Dziewczyna jest tuz przed porodem na dodatek, naprawdę ktoś zupełnie serca nie ma żeby ją teraz stresować.. kasik Co Ty taka zabiegana? Jak tam rozmowa w szkole poszła? gosia Madzia mój też mówi że my tych ciuszków to za dużo wręcz mamy hehe a ja też mu uswiadamiam że takiego babla to trzeba często przebierać a trudno prac dwa/trzy ciuszki codziennie. Niby po zastanowieniu się z tym zgadza ale potem znowu "ale my mamy tego taak duzo" tak to facetowi tłumaczyć A co do plemników to ja coś tam wiedziałam że właśnie nie warto tak codziennie kilka razy dziennie nawet :P byłam chwilę na tym forum staraczek więc się dowiedziałam. U nas to znowu praca m chyba była antykoncepcja bo też miał w tamtym czasie bardzo stresujaca. U nas pomógł urlop i wyjazd za miasto wtedy bez żadnych kalkulacji i wyszło od razu Madzia Ty to masz z tym wstawaniem. Ja to śpioch straszny jestem, ciężko mi się zwlec z łóżka jak budzik dzwoni. Tyle że ja też chodzę spać później zwykle. Choć wczoraj już o 22.30 mnie zawaliło z nóg

Co do tych wypowiedzi Kiki z tamtego wątku to niestety są tacy ludzi którzy na siłę próbują być ekspertami i próbuja do swoich "racji" przekonać innych. Szkoda tylko że nie poparte to jest żadną nawet minimalna wiedzą. No ale ndorka ma rację szkoda czasu i nerwów żeby wchodzić w dyskusje z takimi ludzmi. Madzia ten Twoj Franek jest rozkoszny! Camilla super lupy :) kurcze tak tu kusicie że chyba sama się wybiorę jeszcze na jakieś łowy wyprzedażowe Anitaa dobrze ze przypomniałas o klapkach pod prysznic, mam wprawdzie sporo japonek ale pasuje jakieś nowe wygodne klapeczki nabyć :)

Madzia jakie piekne to lozeczko !! ❤ ja sie naprodukowalam a Ty wkleilas link do tego forum -hmm.. moj baby brain ? :P hahaha

Madzia wlasnie zobaczylam ze odpisalas jednak na innym watku ;) ja tez mialam w sumie ochote ale nie bede juz bo szkoda nerwow, jak napisalas. Fajnie ze macie snieg, zawsze to lepsze niz plucha albo bloto. Ja podobnie jak grazka raczej wiosny wygladam :) Anitaa no to kolejna nieprzespana noc u Ciebie... mam nadzieje ze tej nocy sobie odbijesz :) Karinka super te ciuchy! ndorka ja mojego na pewno nie wygonie kurcze za bardzo lubie z nim spac :P raczej chce zeby dziecko spalo w swoim lozeczku od poczatku, ewentualnie w razie potrzeby je przygarniemy ale to wtedy we trojke bedziemy spac :) lozko jest wystarczajaco szerokie zebysmy sie pomiescili ;) ndorka jest forum 'Czekajace na dwie kreseczki' i jedna dziewczyna ktora wlasnie dowiedziala sie ze jest w ciazy, zadala pytanie czy moze isc na zwolnienie od razu (pracuje na zmiany, w tym nocki na hali produkcyjnej) i jedna z forumowiczek strasznie ja objechala i z reszta wszystkie kobiety w ciazy korzystajace z prawa do zwolnienia lekarskiego. Pisala ze to pasozytnictwo etc... potem jeszcze sie doczepila ze jedna (inna) dziewczyna ktora jest juz na koncowce ciazy ma cukrzyce - podsumowala ze to na pewno dlatego ze zajada sie slodyczami, odzywia sie zle i jest gruba przez to, a i ze jeszcze ma anemie to tez na pewno na jej wlasne zyczenie.. strasznie nieprzyjemna dyskusja sie rozpetala tylko dlatego ze ktos mysli ze pozjadal wszystkie rozumy a tak naprawde wiedzy w ogole nie ma..

Witam dziewczyny ja juz z pracy. Ohh jak ciezko jest wrocic po kilku dniach wolnego do normalnego trybu. No ale to moj ostatni miesiac wiec jest jakies pocieszenie ;) gosia wlasnie widzialam ze zacytowalas ndorke w Czekajacych.. ehh jak ja nie lubie ludzi ktorzy madrza sie na tematy na ktore nie maja pojecia. Zgasilas ja koncertowo :) ndorka to mam nadzieje ze Twoja psinka przetrwa zime :) ja wlasnie dlatego nie lubie kotow, sa cholernie falszywe... poza tym zyja wlasnym zyciem i nie przywiazuja sie tak do czlowieka jak psy. kasik super ze zadowolona z wizyty jeszcze, i nareszcie jakis lekarz ktory podszedl do pacjenta tak jak trzeba :) oby wiecej takich! Powodzenia w szkole! Anitaa z tym wyganianiem to zart :) pamietam ze kiedys pisalas ze przez jego chrapanie spicie osobno. Moj na szczescie nie ma tego problemu. Znam natomiast kolezanke ktora rzeczywiscie wywalila meza z sypialni i spi z ich synkiem. Niestety w ich przypadku, odkad maly sie pojawil ich malzenstwu nie wiedzie sie najlepiej.. kwietniowka haha widze ze w szal zakupowy wpadlas ja to na szzczescie nie mam za wiele czasu bo mogloby byc podobnie :P Karinka Udanego bialego szalenstwa!

ndorka grazka a obie wyglądacie na młodsze niż w rzeczywistości jesteście :) ndorka Ty to naprawdę masz ogromną wiedzę, podziwiam i naprawdę szacunek :) Madzia ja to czasem mam tak że chce o czymś powiedziec mężowi czy komuś w pracy nawet i zapominam dopiero za chwilę wraca do mózgu :P nie martw się, może faktycznie waga Filipa wcale nie jest taka duża w rzeczywistości, tylko przez to że ma takie długie nóżki :) ja jestem bardzo ciekawa następnego usg i kolejnego wyniku mojej małej. Choć też lekarka mówiła że nasza dzidzia jest dość wysoka, więc to może też przez to obliczenia wagi wyszły dość wysokie. kwietniowka to Ty jeszcze dwa tyg dłużej niż ja, ja idę na macierzyński 3 lutego czyli w dzień moich urodzin :P znaczy w sumie to będzie ostatni dzień w pracy a urlop od 4 :) Karinka fajnie że wyniki lepsze :) i w ogóle ekstra że Ci się taka okazja trafiła :) aż zazdroszczę hihi bo mi to znowu ciężko cokolwiek kupić :/ ciążowych typowo za dużo nie chce a poza tym to straszne wory przeważnie.. U mnie znowu było tak że moja mama jakoś nie przejmowała się szczególnie dieta (sama tak twierdzi) i przytyla w każdej z trzech ciąży ponad 20kg, ale żadne z nas nie było duże, ja miałam niecałe 3200, moja siostra chyba 3400 a brat też coś ok 3200. Mąż był podobno dość duży ale muszę dopytać teściowej ile ważył.

a no wlasnie, o to wlasnie mi chodzilo, ze zywnosc jest teraz bardzo napakowana chemia, i nie koniecznie trzeba jesc fast foody zeby wchlaniac to cholerstwo.. A co do witamin to co pisze gosia sa ludzie ktorzy mysla wiecej znaczy lepiej, sama znam takie kobiety. Malo tego, kolezanka z pracy mi radzila zebym sobie dokupila jeszcze jeden zestaw witamin - witamin nigdy dosc, jak powiedziala Madzia te statystyki sa naprawde straszne... Anitaa ta Twoja mala to niezla agentka haha usmialam sie z tego jak wyganiala ojca z lozka :P tez czytalam ze dobrze jest spac z dzieckiem. Chociaz ja osobiscie meza bym z lozka nie wywalila zeby spac z dzieckiem ;) jesli juz to w trojke. Mysle ze wszystko wyjdzie w trakcie, a na razie raczej jestem nastawiona na to ze dziecko mimo wszystko bedzie spalo osobno, a od czasu do czasu ja pewnie przygarniemy do siebie :). A poza tym skoro Jagoda juz ma 2.5 roku i teraz ja uczysz spania ze soba to nie boisz sie ze potem bedziesz miala problem zeby zaczela znow sama spac..? gosia no to oby mala tak bardzo nie rosla ale najwazniejsze zeby wszystko dobrze z nia bylo. Przynajmniej jestes przygotowana na ewentualnosc szybszego porodu. Trzymam kciuki zeby dotrwala w brzuszku jak najdluzej :)

No właśnie dlatego się zastanawiam skąd to się w ogóle bierze.. I dlatego jedzenie pierwsze przychodzi mi do głowy bo chyba to jest to co najbardziej się zmieniło na niekorzyść (!) przez ostatnie lata.

I nie miałam na celu nikogo urazić bo my tu wszystkie się naprawde bardzo zdrowo odżywiamy :)

A swoją drogą to skąd się bierze cukrzyca ciążowa? Czy ma cos do tego uwarunkowanie genetyczne? Ciekawa jestem po prostu bo ja krzywej nie miałam robionej, bo tu to badanie się robi tylko kiedy ktoś w rodzinie choruje na cukrzycę..

kwietniowka absolutnie nie osadzam tylko się zastanawiam, bo może nie koniecznie trzeba jeść smieciowe jedzenie a po prostu ogólnie żywność jest gorsza albo w powietrzu no nie wiem. Skądś to się bierze chyba. Ja sama jem zdrowo a moje dziecko też jest duże - tak jak pisałam powyżej. Sama jestem bardzo ciekawa, bo skoro nie z witamin to z czego?

ndorka ale laska z Ciebie! Faktycznie bardzo młodo wyglądasz :)) Co do dużych dzieci to ja myślę że to wynika z tego co się je.? Żywność teraz jest znacznie bardziej napakowana różnymi dodatkami, jada się więcej smieciowego jedzenia. Napoje słodzone itp itd. Może się mylę ale wydaje mi się to nie bez znaczenia. Choć z drugiej strony ja raczej uważam co jem, słodyczy zero, sokow z kartonu też nie pije ani żadnych pepsi, fakt czy tym podobnych a moja niunia też dość duża (choć i tak bliżej jej do 50 centyla niż 90). Biskens jaki fajny piesek :) Ohh psy uwielbiam, za to kotów nie lubię, dla mnie to złośliwe i wredne stworzenia :P Madzia to faktycznie już gotowi jesteście kurcze ja się tej paczki nie mogę doczekać, ten bujaczek i reszta takich drobiazgów. Łóżeczko mamy mieć na początki lutego, a poza tym to też już wszystko mamy. Ja sobie jeszcze tylko biustonosz do karmienia muszę kupić i może jeszcze z jedna jakąś koszule do spania, teraz wyprzedaże to może coś wyhacze :) fajnie że jesteś taki wulkan energii ale faktycznie może trochę chociaż uważaj na siebie :) żebyśmy się o Ciebie martwić nie musiały :) Wiola to miłego dnia :) widzę że wypełniony po brzegi ;] Anitaa współczuję ciężkiej nocy. Nie nakręcaj się, różne rzeczy się zdarzają ale trzeba być dobrej myśli. Dbać o siebie na tyle ile się da. Stres na pewno nie pomaga, więc staraj się nie myśleć o złych rzeczach i niepotrzebnie nakrecac.

Dzień dobry :) Ja jeszcze dziś wolne i w końcu robie to pranie maluszkowi, bo pogoda w końcu ładna żeby to wywiesic na Zewnątrz :) Kurcze te wczesniaczki biedne, mam nadzieję że uda im się przetrwać ten trudny czas i będą zdrowe i silne. 28 tydzień to naprawdę wcześnie. Mam nadzieję że moja niunia będzie spokojnie siedzieć jak najdłużej w brzuszku. Chociaż i tak już jestem w 32 tyg i czytam że po 30 z każdym tygodniem dziecko ma coraz większe szanse. Trochę to uspokaja psychicznie. Oczywiście lepiej żeby wszystkie nasze dzieciaczki urodziły się w terminie! grazka bardzo ładnie wyglądasz :) Karinka Strasznie mi przykro że takie "przygody" miałaś :( oby to tylko taki jednorazowy wybryk a teraz już wszystko będzie dobrze :* trzymaj się z tym zebem i mam nadzieję że już za chwilę poczujesz ulgę! Madzia haha no dobry wybieg z tymi życzeniami u nas sprawa z rodzeństwem jest dość oczywista, zawsze chcieliśmy 2 lub 3 dzieci. Znaczy, mówię oczywista czysto teoretycznie - męża nakładać nie muszę, ale tak jak Camilla pisze pewnie pierwsze dziecko wiele zweryfikuje, także nie zarzekam się :) Mnie też dzidzia nie wali po narządach na szczęście, był czas ze mocno na pęcherz naciskala ale dała już sobie spokój (przynajmniej na razie :P) ale też najgorsze dla mnie to wypychanie, no dla mnie to nie jest przyjemne.. Lubię jak widzę że kopie, że się przeciąga ale jak już wypchnie jakąś kończyne jak obcy z brzucha to już nie jest to takie super gosia Miś fajna ta zabawa też :) spróbujemy :) kasik no to powodzenia u diabetologa :)

Dzień dobry w nowy rok :) My wczoraj pobalowalismy dość konkretnie było bardzo fajnie, posmialismy się, pogadaliśmy, graliśmy w grę 5 sekund. Polega w skrócie na tym że dostajesz pytanie na które musisz wymyślić 3 odpowiedzi (np wymień 3 miasta na literę m) i masz 5 sek na odpowiedź. Naprawdę super gra, pod presją czasu nawet łatwe pytania sprawiają trudność uśmialismy się przy tym bardzo :)) Fajnie że u Was miło spędzony sylwester. Mi też Piccolo nie smakowało :P no ale symboliki stało się zadość. Karinka a co to za komplikacje u Was? Mam nadzieję że wszystko ok. U nas z kolei niunia wyjątkowo spokojna była, chociaż czułam ja przez cały czas, jak kladlismy się spać koło 3 to nadal się przeciągala. A rano jak się obudzilam koło 9 to też już fikala. kwietniowka ja mam takie samo odczucie, kopniaki są ok ale te wypchnięcia już niekoniecznie, zwłaszcza jak czasem wystawi rączkę (?) I trzyma tak przez chwilę to aż mi się ruszyć ciężko. Anitaa mam nadzieję że dzidzia się jeszcze nie pcha na świat. Niech sobie spokojnie pobędzie w brzuszku jeszcze te +/- dwa miesiące :) Spokojnego dnia :) my zaraz wychodzimy na jakąś kawę z przyjaciółmi i mały spacer. A potem chyba leniwe popołudnie :)

Dziewczyny! Chcialam życzyć miłego wieczoru sylwestrowego, jakkolwiek go będziecie spędzać :) ten Nowy Rok z pewnością będzie dla nas wszystkich wyjątkowy! Życzę Wam żeby był spokojny i udany :)