Skocz do zawartości
Forum

Evee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Evee

  1. Evee

    Sierpniówki 2016

    Anula zgadzam się z dziewczynami. Zadzwoń do lekarza, załatw opiekę dla małego i jedź do szpitala. Teraz nerwy odczuwa dziecko, więc nie ma to sensu. Mila moja mama ma malucha wielkości ratlerka- znajdą z lasu. Jest wychowany jak pies, a nie jak zabawka. Słucha się, chodzi na smyczy ale nie jest tak upierdliwy. Nie każdy chce ale jest mile widziany- czy chcesz znieczulenie czy nie, czy chcesz przechowywac krew pępowinowa czy nie, jakie jest Twoje podejście do CC, czy będzie to poród rodzinny, czy chcesz gaz wziewny czy nie, czy chcesz skorzystać z kąpieli, worka, drabinki czy jednak chcesz leżeć, czy wyrazasz zgodę na założenie welflonu przy zapisie do szpitala, chcesz prywatna położną, kangurowanie prze ojca, po urodzeniu zdrowego dziecka chcesz by został położony na brzuch czy najpierw badania... sporo takich rzeczy nad którymi się nie zastanawiałam, a położna mi je trochę uzmyslowila.
  2. Evee

    Sierpniówki 2016

    Znalazłam artykuły cierpiącym na przejście się spojenia łonowego: http://www.znana-polozna.pl/artykuly/symphysis-pubis-dysfunction-rozejscie-spojenia-lonowego-i-metody-kontrolowania-bolu
  3. Evee

    Sierpniówki 2016

    Magdalia, zastanawiam się czy po prostu nie poprosić krawcowej o odrobienie nap/ zapięć na ramiączkach koszuli nocnej by wyglądała a la noszula do karmienia. W tym przypadku będę się czuła ładnie, komfortowo i położne też nie będą mogły powiedzieć że koszulka nie taks :) Też obawiam się cc ale uważam że nie rodzimy w domu porodu nie odbiera przypadkowa osoba. Jest mnóstwo lekarzy, specjalistów i jak usłyszę: musimy robić cc to nie bede błagała o sn bo wiem to nie ma sensu. Zdrowie dziecka jest najważniejsze. Anula, do poniedziałkowej wizyty jeszcze trochę czasu. Pisz chociaż codziennie że jest ok. Nie możesz nas z dnia na dzień zostawić bez żadnych informacji...
  4. Evee

    Sierpniówki 2016

    Bina wezmę na ramiączkach i taka do karmienia. Jestem z tych chlodnolubnych. W nocy śpię bez kołdry, z otwartym oknem i balkonem- w przeciagu. Jak pomyślę o temperaturze na porodówce to słabo mi się robi. Przecież taka na ramiączkach szybciutko przezucasz przez ramiona i tez masz ciało do ciała z dzieckiem... nie wiem w czym problem :( strasznie nie lubię koszul z rękawkami. Albo coś ma być albo nie, czyli albo długi rękaw albo odkryte ramiona :) najgorsze że jeszcze patrzę by ładnie wyglądać, czyli nie taka byle jaka koszula na ramiączkach tylko czarna, lekko obszyta białą koronką na dole i w dekolcie. Wiem że będę tak zmęczona, chcę mieć na sobie coś ładnego. Jak patrzę na wszystkie masywne koszule porodowe to one z jakimiś misiami, zyrafami... ogólnie it's not my style... Edzia85 miałam sytuację że ciśnienie ok, a w jednej chwili strasznie spuchly mi palce. To był weekend i M natychmiast mówił o zdjęciu biżuterii. Miał rację, później bym jej tak łatwo nie zdjęła... Fiolka, ja opinie przejrzalam o szpitalach ale wiem że każdy inaczej to sobie wyobraża. Najgorzej jak jest plan porodu, coś się sypnie i plan idzie do kosza bo trzeba ratować dziecko. Później mama pisze że jej plan porodu nie był brany pod uwagę... polozna mi to uświadomiła że na porodówce skupiają się na ratowaniu dziecka a nie przestrzeganiu planu. Dlatego nie rozumiałam czym jest plan. Powinien zawierać na co wyrażamy zgodę a na co nie, powinien być przygotowany pod kątem sn jak i cc bo niczego nie da się przewidziec. Niestety sporo rodzących skupia się na sn, zapomina o cc, wymyśla olejki, masaże, muzykę, temperaturę wody ogólnie jak dla mnie bzdury, a jak na ktg spada tętno to natychmiast cc i ta muzyka nie jest istotna... potem wściekłość że nie zdążyła kąpieli wziac- o tym przypadku opowiadała położna- spadło tętno, lekarz mów o cc, natychmiast anestezjologa a matka że ona sobie ŻYCZY kąpieli bo chce się zrelaksować i da radę... miała ledwo 3cm i nie było na co czekać. Moja gula wystaje tylko po prawej stronie :) zazwyczaj jest to pupa, ale czasem zdarza się pięta.
  5. Evee

    Sierpniówki 2016

    Edzia85, nawet jak teraz nie masz obrzęku to może pojawić się w trakcie porodu, a w takim przypadku pierścionki muszą być rozcięte. Nie wiem jak, ale kolezanka z pracy mowila o swojej siostrze. Nic jej nie brzeklo a w jednej chwili cała spuchła. Obrączka z tytanu i niestety musiała zostać zniszczona że względu na zagrożenie utraty palca. Położna też mówiła by biżuterię odłożyć na szuflady. Anula, jak byłam w szpitalu to dziewczynie przy ktg, podawali kroplówkę i lekarz na zmianę z pielęgniarką wybudzali dziecko. Dziewczyna siedziała a oni obstukiwali cały brzuch by je pobudzić. To był ok 8-9miesiac więc i brzuch sporych rozmiarów. Na moim ktg Jasiek kopał w sprzęt i pielęgniarka musiała ci jakiś czas poprawiać - jak by któraś nie miała ktg to zakłada się na ścisk pasy, a łącznikiem pasów są dwa czujniki, by jak najlepiej wyczuć bicie serca i skurcze. A moje dziecię kopało właśnie w ten aparat... Magdalia, na znam korki które zachowują się jak normalne psy, nie szczekają na wszystko, dostają nagrody jak są grzeczne, ale 90% tych psów traktowane są jak zabawki i wszystko im wolno. Mój pies waży ponad 30kg, a musiałam z nim kiedys jechać na szycie bo york ugryzł go w brzuch. Teraz ich nienawidzi... Kukurydza, na problem z zoladkiem i jelitami polecam olej z pestek winogron. Jak dla mnie jest uniwersalny- jak miałam problemy jelitowe to zawsze pomagało, a jak psu wypadala sierść to po tygodniowej kuracjii miał piękna i błyszczącą:) moja mama też pije go codziennie, ale ona ze względu na problemy z wątroba. Jak pije go od dwóch lat to już żadnych leków nie bierze. Byłam w bierze po arbuza:) dwie kasy otwarte a w sumie w każdej kasie po 10osob. Każdy głowa w drugą stronę, aż tu nagle pani ok 50tki macha do mnie rękami :) z 11bylam 2 bo przed tą panią stała dziewczyna może w moim wieku, spojrzała się na brzuch i z wymowna miną uniosła głowę do góry... życzę jej ciąży i porodu na sierpień, niech się dowie jak to jest.
  6. Evee

    Sierpniówki 2016

    Katalina, nie masz krwi bo do kubeczka nie dostał się śluz"ciążowy". Miałam to samo, bez stresu. Te ketony: masz może cukrzycę ciążową, problem z tarczycą (tsh, ft4) lub z nerkami? Nawet jak jest stan zapalny to może coś wyjść. Kukurydza, zwerygnuj z tych wafli, strasznie żołądek rozpychaja. Przeżuć się na wasa. Zobaczysz że bóle przejdą. Z tym ktg, to nie kazda przychodnia rob. Koszula rozpinana na piersiach. Ja kupiłam zwykła na ramiączkach. W szpitalu będą okna pozamykane, zero przewiewu, a w krotkim rękawku chyba bym się ugotowala. Majeczka, komunikacja podmiejska jest na prawdę super. Nie masz się czym przejmować, a lepiej kupić cos większego pod Warszawą niż klitkę w warszawie. Olcha, widzisz już wszystko ok :) Ja niestety mam problem z psami. Ok 6sasiedow godzina 22 wyprowadza swoje yorki. Naprawdę kocham psy, ale te cholery są zupełnie nie ułożone. Wczoraj stali sąsiedzi na pogaduchach, muzyczka z telefonów, filmiki, wokół te szczekajace kulki i myślałam że je odstrzelę! Okazało się że wczoraj miarka się przebrała i pół osiedla jest wściekłe! Powiedziała że będę teraz uwagę zwracać by nie stali pod oknami, bo będę wyzwac policję. Te rozmowy to przetrwam, a te niby psy to już szlag mnie trafia!!
  7. Evee

    Sierpniówki 2016

    Tylko trochę się zdrzemnęłam a tu już 3strony do nadrobienia... Kukurydza, ciśnienie ok, ale sama zauważyłam że uzależnione jest silnie od pogody. Rano lub wieczorem gdy zapowiada się zmiana z deszczu na słońce lub odwrotnie to ciśnienie jest lekko powyżej normy. Te najwyższe prawie 170 miałam przed tą straszną burzą. Teraz przez kilka dni było deszcze później zmiana na słońce i tez ciśnienie trochę skoczyło. Dzwoniłam do lekarza, jeżeli przy powtórzeniu pomiaru znów będzie wysokie mam jechać do szpitala... Niestety muszę dziś ososibscie jechać do banku. Dobrze że mam nie daleko... i tak właśnie wygląda moje leżenie... Wieczorwm M obserwował brzuch i sam powiedział że mały jest tak ruchliwy że nie wytrzyma do połowy sierpnia. Znów skakał w każdą stronę. Przez kilka godzin miałam dodatkową kulkę- chyba noga- która bardzo Napierała na skórę. Mogłam ten "element" masować, dotykać, pukać a jemu to się najwyrazniej podobało. Jak już się "element" schował to jeszcze przez kilka godzin mialam czerwony, bolesny rumień, więc siła jaką wkłada w kopanie jest ogromna. Teraz już nie ma znaczenia czy leżę, siedzę, stoję to i tak wali jak oszalały. Anula11 na wezwaniu masz numer kontaktowy. Zadzwoń i powiedz że masz zagrożoną ciążę. Oni zgłoszenia ustne również przyjmują, a Pani odrazu powie jak podanie napisać i czy wystarczy zaświadczenie od prowadzącego. Kukurydza, ostatnio pocę się jak szczur. Kąpię się codziennie. Cierpię również na bezsenność, co niestety też jest normalnie- przy tak ruchliwym dziecku nie da się normalnie zasnąć...
  8. Evee

    Sierpniówki 2016

    My już od 5na nogach. Nocka z przerwami, bo niestety dopadła mnie zgaga, ale po mleku przeszło. Jako cudowna żona dziś zrobiłam M kanapki do pracy:) +10 do samooceny :) Nie obejrzalam ani jednego odcinka GoT... zupełnie nie wiem i czym piszecie :)
  9. Evee

    Sierpniówki 2016

    Catya, dobrze że mąż nie prosił o jeszcze 5minut :)
  10. Najlepiej jest test z krwi. Kosztuje ok 20zl a wyniki są po kilku godzinach.
  11. Evee

    Sierpniówki 2016

    Fiolka, na IP dane spiszą z dowodu osobistego, dodatkowo potrzebują nip zakładu pracy, nazwę i jak masz to uzupełniony formularz o położnej - na stronie szpitala na żelaznej jest do pobrania.
  12. Evee

    Sierpniówki 2016

    Katalina lekarka mówiła o tamponie w trakcie badania? Czasami może pojawić się śluz związany z ciążą i w takim przypadku może wyjść krew i zwiększona ilość bakterii.
  13. Evee

    Sierpniówki 2016

    Mila, jak urzadzalismy mieszkanie ja oglądałam w necie, później M jechał brał próbki, a następnie wybieralam w domu. Zamawialam przez internet i tak kupilam wszystkie płytki i panele. Dacie radę.
  14. Evee

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza, przy Anuli wynikach któraś powiedziała że przepływ ma na tym samym poziomie i lekarz nie panikuje, z wagą tak samo ale wszyscy szpitalem grożą. Jak jest źle to niech ją w końcu wezmą a nie tylko gadają, ale szczegółów nikt nie poda. Chyba bym zwariowała!
  15. Evee

    Sierpniówki 2016

    Anula wszyscy by Cię w szpitalu widzieli, tylko szkoda że nie powiedzą z jakiego powodu...
  16. Evee

    Sierpniówki 2016

    Fiolka, może tylko jakieś dokumenty potrzebują dodatkowo. My jak wzielismy kredyt to jeszcze przez pół roku musieliśmy dok donosić.
  17. Evee

    Sierpniówki 2016

    Fiolka, nawet jak pojedziesz na izbę to szybciutko organizują dokumenty. Ostatnio byłam na IP i założenie karty to 10min. Jak byłam na wizycie, to lekarz też mówił że w razie porodu mam do nich się zgłosić bo będą mieli już dokumentację. W moim przypadku DN odpada, położna mówiła. Catya- ja nie mam zasięgu w garaży, też musiała bym lecieć z dzieckiem na rękach.
  18. Evee

    Sierpniówki 2016

    Katalina, mocz do powtórki, ale użyj tampona i mocz pobierz z jednego strumienia. Nie dotykaj obrzeża pudełka. U mnie też wyszło i trzeba było jeszcze raz. Dziewczyny wyraźnie powiedziała bym miała co M dać, a sama to chyba mam pizzę zamówić... ta kobieta do grobu mnie zaprowadzi. Wątróbkę można jeść jedynie w przypadku silnej anemii, ale tylko raz w czas. Morfologię mam książkową więc watrobki nawet nie tykam.
  19. Evee

    Sierpniówki 2016

    Zapomniałam Wam sprzedać newsa. M w niedzielę był u swoich rodziców. Moja Tesciowa by mi pomóc i ułatwić gotowanie przygotowała: wątróbkę, kapustę z suszonymi śliwkami i tatara. Watrobki w ciąży nie wolno, po sliwkach mam problemy z zoladkiem (o czym wiedziała,bo normalnie nigdy ich nie dodaje) i tatara to chyba tlumaczyc nie muszę. Cholera jak tu jej nie kochać!?
  20. Evee

    Sierpniówki 2016

    Virkael, ja ostatnio miałam jeden realny sen. Jasiek strasznie kopał pół nocy i nie mogłam spać. Jak już zasnęłam to śniło mi się że dziecko płacze a ja obudziłam M i powiedziałam:" idź teraz Twoja kolej, ja nie mam siły" :) Magdalia, w takiej sytuacji by powiedział:" czekaj chwilę bo się kąpię" :)
  21. Evee

    Sierpniówki 2016

    Magdalia padłam!! lekarz to ostateczność:) ale teraz ci chwilę jak wstaję w nocy do toalety to słyszę: co się stało? Jedziemy do szpitala? Marta_joanna sama bylas przy urodzeniu ponad normę, to dziecko mogło to odziedziczyć. Mmj postaraj się wszystkie sprawy załatwić jak najszybciej, bo może poniedziałek, a może czwartek do tego szpitala pojedziesz.
  22. Evee

    Sierpniówki 2016

    Nie które z Was miały problem z ruchami dziecka, a mój alien wczoraj miał zamiar przedrzeć się przez skórę, jak w horrorach!! Przysiegam, zaczęłam płakać z bólu bo takie cuda wyczynial. I nie żeby było to 10min, wszystko trwało że dwa filmy czyli ok 3-4godziny. Filmy to teraz moj przelicznik czasowy :) Mila, pamiętaj, że na początku za nim wpadniesz już we wprawę, detektor może nie pokazać tętna. Czasami trzeba będzie kombinować:) położna o tym mówiła. Kukurydza, walczysz jak lwica by zostać w domu, a może jednak szpital to dobre rozwiązanie... tam będziesz pod stałą kontrolą... Mmj Mikołaj szybciutko rośnie, duży chłopak będzie :) w szpitalu nie gryzą, a jak chcą Cię położyć do Gdańska to na pewno wiedzą co robia :) Magdalia, mój M wie że piszę ale nie wie dokładnie gdzie. Czasami pyta się jak wszystkie znosimy ciążę, bo widzi że u mnie różnie z nastrojami ... Marta_joanna u mnie dr mówiła że przekroczenia 2000 to taka granicą zdrowia dziecka. Z taką waga dziecku już nic nie grozi, bo spokojnie samo może kontrolować temperaturę:) Mila leżę od weekendu i już czuję że przybędzie mi na wadze. Znów jestem na okrągło głodna. Co chwilę stoję przy lodówce :)
  23. Evee

    Sierpniówki 2016

    Co do tego "duzo", mam: wstrzymanie moczu w nerce, stan zapalny przewodu moczowego, skaczące ciśnienie, rozwarcie zewnętrzne na 1cm, skracającą się szyjkę, łożysko 3st rozwoju ale przynajmniej wiem o wszystkim :) a sądzę że to na prawdę dużo :)
  24. Evee

    Sierpniówki 2016

    Ja po każdym usg beczę bo zawsze usłyszę zo coś nie tak.szperam w necie i okazuje się że to nie ciąża tylko rak :) Później idę do następnego lekarza i dowiaduję się co się dokładnie dzieje. To nie depresyjnosc tylko obawa o dziecko i każdy lekarz to powinien zrozumieć. Czasami nawet lekarz z polecenia nie będzie dla Ciebie akurat odpowiedni, szkoda że późno takie cyrki wychodza. Na Twoim miejscu zwróciła bym lekarzowi uwagę o tej depresyjnosci. Ja bym sobie nie życzyła takich takstow na wizycie a kompleksowego udzielenia informacji i nie ważne jak bardzo są straszne.
  25. Evee

    Sierpniówki 2016

    Dokładnie kukurydza ma rację. Nie ma czegoś takiego jak "za dużo". Albo dziecko rozwija się dobrze, albo są komplikacje i trzeba udać się do szpitala. Anula, dużo pij, lez na lewym boku. Jak mąż wróci to niech ogarnie pranie. Jak można powiedzieć że ciężarna jest "depresyjna"!? Do diabła, jestes mamą, w brzuchu masz dziecko i chcesz być na bieżąco z jego stanem zdrowia. Nie ma co udawać, ograniczać informacji, powinnaś wiedzieć wszystko!! W razie wizyty u kogoś innego co masz powiedzieć, że jesteś depresyjna!? Jakiś dziwny lekarz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...