
Ataa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ataa
-
Simka to moga byc bole porodowe.. ale moze cos eiecej a ten temat napisze ktoras z dziewczyn juz po ktora doswiadczyla boli plecow.. podobno yo te z girszych niestety.. Marta wspaniale Cie czytac :) normalnie radość od Ciebie bije i pozytywna energia a jeszcze co niektore bardzo tego potrzebujemy :)
-
Divana polozna dala mijeszcze taka radę, by do szpitala stawic sie najlepiej rano i mowic ze slabo czuje sie ruchy, by nie odeslali z kwitkiem bo podobno moga a tak to zrobia ktg i dobrze zbadaja i zostawią. I nie trac nadzieii bo to ze cos sie dzieje to zadna gwarancja jak i na odwrot :) tez trzymam kciuki za Ciebie i Ewee :)
-
Ewee no zobaczymy :) przede wszystkim rano mialam znów zly nastroj a rozmowa z ta kobieta tchnela we mnie energie.. przynajmniej na tyle by mimo zakwasow i obolalych pachwin dalej tanczyc z mopem itd. :) Juliax no widzisz na Ciebie zadzialalo a na mnie nie koniecznie :) a dlugi spacer to byl tylko wstep do aktywnosci...
-
Nat a ja Ci chcialam powiedziec ze jak pisalas o starszej corci Jaga to mi sie jakos ubzduralo ze ons Jagna ma na imie i teraz jakos dziwnue mi z ta Jagoda :p
-
Melduję sie po ktg, wrocila z urlopu moja polozna i poprawila mi humor. Tetno dziecka super i zapisal sie jeden skurcz, w skali do 100 byl na 60 i zupelnie nic nie czułam, po wnikliwej rozmowie powiedziala mi ze te co czuje to to juz z duza szansą te właściwe i faktycznie to wody moga sie saczyc, kazala mi sie obserwować tak jak juz tu mi Divana bodajze podpowiadala. I gdybym dalej myslala ze to jednak wody kazala mi nawet jutro jechac do szpitala i nie czekac do srody. Wg niej tez mam duze szanse ze wlasciwa akcja rozkreci mi sie sama do tej środy.
-
Malaga ciekawe to co piszesz o tych wodach. Liczylam ze jak mi tak chlusna to pojade na ip i bedzie ok. Ale skoro maly sie normalnie rusza i nic mnie nie niepokoi to nie ma po co jechac.. zobaczymy co powie mi położna, a tak do srody juz wytrzymam...
-
Ewee chcialabym.. z tymi ewent. wodami dziwna sprawa, rano mi jeszcze raz tak pocieklo ale akurat siedzialam na wc, moze to sluz? sama nie wiem, ale tez gdyby to były wody to mysle ze juz caly czas by się sączylo cos.. a wkladka sucha juz długo.. probowlama dalej skakac ale normlanie mam zakwasy po wczorajszym i wsyztsko boli.. jak na tym ktg nic sie nie zapisze to sie wkurze.. a normlanie cisza! wierze jeszcze ze skoro Heltinne urodzila to mzoe i mi sie dzis uda.. eh.. takie to mocno naiwne ale chwilowo dziala na moją psyche.. Meża co prawda wyslalam dopiero do pracy i bedzie w domu dopiero o 21 ale w sumie jakby co to po poludniu zaczynam znowu tance itd.
-
Heltinne jak wspaniale!!!! wow.. a jak widze po czasie.. to zastanawiam sie czy czasem w kartce nie urodziłas.. na pewno działo się.. najwazniejsze ze razem, ze w koncu! przytulas mocny!
-
Divana przytulas! damy radę! cczop odpadniety nic nie znaczy.. popatrz u mnie juz ponad tydzien go nie ma i dupa.. i tak skonczy sie tak ze arzem w srode trafimy do szpitala na wywolywanie.. tez do mnie dostarlo ze dziecko juz duze.. i czuje go inaczej.. eh.. a tydzien temu lekarz nie sprawdzil w jakim stanie mam lozysko i normalnie sila woli trzymam się.. łatwo nie jest.. co do tesciowej.. to Twoja moze próbowała Cię pocieszyc.. przynajmniej nie ma do Ciebie pretensji ze jeszcze nie rodzisz tylko szuka logicznego wytlumaczenia.. ja wczoraj siedzialam jak na szpilkach by czasem moja nie wpadła.. za nie całe 2 h wybieram się na ktg.. a skurczy nic a nic.. pachwiny bolą nawet jak siedzę.. Uzupęłniłam w tabelce Julię i Hh99... co raz mniej nas..
-
Miszka no nic mi nie wiadomo by to miala byc dwojka hehehe przynajmniej mnie rozbawilas z rana :) dziękuję: ) Ciesze sie ze u Was juz lepiej. Z karmieniem masz rację. Trzeba miec pelna swiadomosc jak to wygląda i czym co skutkuje. Jana razie tylko od jednej kolezanki slyszalam te straszne historie i tez myslalam ze ma mega pecha, a tu okaxuje sie ze to,standard. Masz racje ze Nat widle nam uswiadomila i ogarnela juz nie jedna z mam. Tak przynajmniej latwiej decydowac sie na ewentualne mm czy nie poddawac sie z kp. Podejrzewam ze gdyby nie to wiekszosc z Was juz dawno by sie poddala i bylaz tego powodu zdolowana. A mozna? Widac ze tak :)
-
Juliax grstuluje! Duza cora! Zdrowka dla Was!
-
Hh99 dobrze ze sie odezwalas, juz zaczęłam sie martwic o Ciebie! Ciesze sie ze wsztstko dobrze! Gratuluje i duzo zdrowia i radosci Wam życzę! Anna z tymi kroplami bardziej chodzilo mi o to ze ten delicol wzielsm za zastepnik espumisana czy bobotica a to zupelnie co innego i nie moge sobie ot tak podawac... Dzieki za linki o kroplach i kupkach zapisalam na pozniej :) Juliax trzymam kciuki by bylo wszystko dobrze! Kingullek i Ewee ja tez jestemna jakiejs rowni pochylej. Zle mi sie szlo spac bo wieczorem skurcze co 7 min i po prysznicu kika jeszcze i cisza.. zasypialam zła, boje sie o ktorej mam jechac do szpitala co mowic co ze zwolnieniem, w nocy snilo mi sie ze rozmswialam z babcią i mowilam jej ze ze szpitala wyjde dopiero 7maja.. w nocy jakies skurcze byly wdtawalam na siku tylko ale czesto nie wiem czy tak tylek mi sie pocil czy wody mi cienką bo az poduszka miedzy nogami fosyc wilgotna.. a po tym wczorajszym chodzeniu tanczeniu i skakaniu bylam nieprzytomna by wstac i sprawdzic co sie ze mna dzieje.. nie mam ochoty i sily wstawac..
-
Heltinne to trzymam mocno kciuki!!!!! Wierze xe juz wrocisz z Marcelem i ze zdaxycie do s putala
-
Magda1010 pamietaj ze laktator nie sciaga tyle ile dziecko i nie mozna laktatorem okreslac ilosci mleka. Nie da sie. Gdy dziecko ssie to produkcja idzie na bieżąco. Laktatorem nie da sie tak..
-
Miila powiedz mu to! To nawet lepiej ze w nocy karmisz piersią, mysle ze wiekszym problemem jest to ze maz sie budzi i to go irytuje.. i nastrasz go ze jak będziesz dokarmiala tyle mm to za chwilę trzeba bedzie calkiem przejsc na mm wtedy będziecie dzielic sie karmieniem szvzegolnie tym nocnym
-
Heltinne dobre i dwie godziny, to ze masz cisze i spokoj to tez dobrze.. eh trxymaj sie tam dzielnie... Ja wzmocnilam sie karpatka i potanczylam, poskakalam na pilce bez pilki, pachwiny mowia dosc, w przeciągu godziny tylko 3 skurcze, mozliwe by trzymaly 1,5 min do 2?
-
Angi7 super ze juz w domku :-) teraz oby juz było tylko super i z karmieniem tez sie uporacie:-) wiele slonka dla Was:-) uzupelnilam info o Pauu i Ensueno w tabelce :-) pociesza mnie jakos to ze nie tylko ja czekam na takiego uparciucha.. :-) ale faktycznie kwiecien nam sie konczy eh..
-
Bbb ciezko mieliscie i stresujaco.. duzozdrowkadla Was, oby bylo juz tylko dobrze! Magda1010 fajnie ze sie odzywasx :) teraz ja miedzy innymi perzeterminowana sie bujam :) wiec przejelam pałeczkę, z tym karmieniem jesli slyszysz ze dziecko przelyka to chyba tak powinien jesc co by pobudzic laktacje a jesli nie to spróbuj dac smoka albo tulic bo moxe ma potrzebe bliskosci duza po prostu...
-
Elaiss ja moge polecić sprzedawce alegro hubiworld i swiat_dziecka delicol twz poczulam sie skolowana bokypilam te kropelki jako polecane prez ktoras z mam z kolei anie sprawdzalam czym sue roznia od tego subsimlexu co go nie dostane w Pl.. no i dupa?! Tznze on sie nie nadajena kolke po prostu tylko na peoblemy z trawieniem laktozy? Faktycznie to po jaki grzyb sorzedaja jakp antykolkowy preparat?? Eh... Anna nam tez wyszedl pyszny obiad juz taki wiosenny. No bajka drożdżowego ciasta to i mi by nie chcialo sie robic.. pyszne ale czasu tyle trzeba.. dieta a kp no pidobno mamy tylko uwaxac by na poczatku nie szalec z wzdymajacymi produktami a tak powinnysmy wszystko po trochu jesc podobnie jak w ciąży. Dopuero jak zauwazymy zecos uczula to umiec powiedziec co jadlysmy by sprobowac wykluczyc ale nie na odwrot.. no chyba ze ktos ma duze ryzyko i lekarz kaze tak jak było u Flawii.. ale tak jemy wsxystko jak leci.. Heltinne no spacer w gradzie to nic fajnego ale moze jeszcze sie wypogodzi... mocny przytulas bo widze ze tez u Ciebie nnastroj ciężki.. ale jak juz pisalam nie dziwie sie.. masx prawo czuc sie źle, przytul sie do slubnego i skup sie na bliskości i czerp, co by tez nie czul sie odtracony.. obstawiam ze i mu kuz jest ciezko bo nie rozumie do konca co sie dzieje i widzi ze cierpisz.. Moj jak zastekam z bolu bo maly smyra mi szyjke to od raxu reaguje jak poparzony i pyta czy to skurcz, a tych akurat przez caly dzien kilka bylo ale raczej niezaspecjalne.. znajac moje szczęście to pojade jutro na ktg i znów nic sie nie zapisze... eh.. a telefonów to juz po prostu nie odbieram bo mnie drażnią...
-
Pauu ostatnio Nat tu malo zagląda, a o karmieniu to najlepiej od niej sie radzic, pilecam bloga hafija.pl jest tam mnostwo odpowiedzi na dreczace pytania. Najpierw piers pozniej ewentualnie mm. Im wiecej przystawiasz tym lepiej. Wazne by karmic w nocy bo lepiej wtefy dzialsja hormony odpiwiedzialne za produkcje mleka. Mleko mm jest bardziej kaloryczne i dzidzia inaczej reaguje i podowanie go moze mocno zaburzyc laktacje. To ile masz mleka zalezy od ssania dziecka. Ono decyduje ile bedziesz miala mleka wiec jak sobie podje mm to nie bedzie ssalo tyle ile potrzebuje i w cycach mniej jedzenia.. wiec z mm trzeba uwazac. Nie chce tez. Z siebie tobic laktoterrorystki tym bardziej ze wciaz nie wiem co to znaczy karmic, ale po tym co czytam o naszych kwietnioweczkach i ich problemach z karmieniem to sklaniam sie mocno ku teoriom Nat i Hafiji i widze ze wiele mam daje radę z ich pomocą.
-
Heltinne normalnie mąż sie stara bo mu na Was zależy,proste :) ciesze sie ze jestes szczęśliwa, a do pełni brakuje Ci tylko Marcela po właściwej stronie :) My wybralismy sie do kościoła i na spacer, zribilismy 4 km w paskudnym wietrze i słońcu, ptysi nie dostaliśmy ale mamy karpatke :) no i przyznaje ze humor mi sie poprawil ale teraz pacheiny tak bola ze nie mam sily wstac i zrobic obiadu... i co ciekawe takie chmury naszly ze nie zdziwie siejak bedzie padało i to z śniegiem..
-
Anna tylko ze u Heltinne juz chyba kazdy moment jest spodziewany :)
-
Heltinne i podziwiam Twoją determinację chodzenia i aktywowania się. Ja to nie mam ani sily ani ochoty wysciubic nosa spod kołdry.. zaraz maz będzie wolal na śniadanie a mi nawet apetytu brak.. i tak oto sobie marudze.
-
Heltinne no bosko by bylo gdyby u mnie ptys zadzialal jak na Miile :) ale nie mam az takich zludzen.. Co do przebicia tego pecherza plodowego to czytalam na stronie rodzic po ludzku ze to nie jest wcale takie glupie, i tez sie zastanawialam czy w Pl dali by Ci sie tyle meczyc... z jednej strony fajnie ze czekaja na akcje daja Wam czas ale z drugiej strony chyba wolalabym miec to juz za soba..
-
Wczoraj wieczorem mąż zrobił genialne szparagi z sosem holenderskim... no bajka po prostu.. - to tak z zupelnie onnej beczki.. a dzis chodzi za mna ptys. Ciekawe czy uda mi sie dostac w pobliskiej cukierni...