Ataa

Iza się dodała sama, ja dorzuciłam Simkę no i poki co chyba mamy porzadek :-)

Kingullek widzę ze m,nmie uprzedziłas :P

Kingulek na kiedy masz termin? to Cię dopiszę.. uruchomilam z nowu komputer..

Iza78 to tak jak ja! I tez nie ma Cie w tabelce! To jeszcze jednak spiro nas :) jesli masz możliwość to dodaj sie do tabelki..

Simka KIngullek faktycznie Was nie ma.. na stronie 1809 jest wpis Veny a pod nim link do tabelki. Ja juz kompa wyłączyłam. Dodajcie sie do tab. Ja z kom nie umiem jej obslugiwac.. czyli z Wami jest nas 15. No i 3 dziewczyny których nie lucze bo wydaje mi sie ze juz rozpakowane plus Pauu i Claudia77 juz wieki chyba sie nie odzywaly wiec nie wiem co o tym sadzic.. tez pomijam poki co.

11 osob bez tych wymienionych wyzej.. czeli napewno 13 bo przeciez Divana i Sysunia..

Dziewczyny pomózcie.. wydaje mi się ze urodziły jeszcze Hh99 Angi7 lub Agi77 jesli któras sie z Was pojawi dajcie znac kiedy i dane to uzupełnię, ale juz nie mam sily przeglądac tej masy stron.. mam tu jeszczce takie osoby których nie kojarze, jesli któras cos wie to tez dajcie znac: Pauu Claudia77 Dziewczyn Divana i Sysunia wogóle nie ma w tabelce.. no i pozostałych zostało nas.. 11 osób :-]

Juliiax rozumiem.. ja zjadłam pól chleba z sledziami a teraz nic wiecej nie mam, a marzy mi sie kanapka z nutella.. nawet owoców zadnych nie mam.. nie chce mi sie isc nigdzie.. eh.. jeszcze mam lody i kisiel i chyba zdecyduje sie na kisiel.. a tak poza tym to odplailam komputer i sledze nasze forum strona po stronie i uzupelniam tabelke.. bo jakos denerwowalo mnie to ze tam taki balagan..w sensie sporo rozpakowanych jeszcze nie bylo zaznaczonych.. swtierdzam ze zmudne to jest...

Ale numer! zaraz wyrzuce tel przez okno! od rana nawet sniadania nie dali mi zjesc ktos dzwoni do teraz.. masakra nawet sie nie ubralam kocyk czeka a ja tylko gadam, i proszę wchodzę na forum a tu Melly nas wyprzedzila i urodziła :-) hehehe Gratulacje! i dużo zdrówka dla Ciebie i Wojtusia, oby ta zmiana na raczce samoistnie ustapila! trzymajcie sie ciepło! Faktycznie pierwsza wilczyca :-) Divana jakos z tym wywolywaniem to faktycznie juz jakos mocno biore to pod uwagę :-) niby brzuch mam co chwilę twardy, ale juz znowu nie wiem czy to czasem maly tak mocno mi się nie wypycha i stąd to wrażenie..

Heltinne Ewee ja tez sie wyspalam, męża nie męczyłam wczoraj bo normalnie nie mialam ochoty.. sily zebrane no o naprawdę bardzo bym chciala by to bylo dzis... no ewentualnie jutro, ale nie kupje latania po schodach i innych mega aktywnosci bo pachwiny mam mega obolale a musze miec sile urodzic jak juz sie zacznie.. A ten bociek faktycznie xapomnial Ci cos zostawic, oby szybko wrocil :p Po tych przespanych nocach ostatnio pierwsze na co czekam rano to ruch dziecka.. by wiedziec ze jest ok.. wstaje i ide dalej dziergac kocyk :) Dobrego dnia! Ps. Wczoraj dopakowalam do torby koszulkę na zmianę dla męża bo stwierdzilam ze w tym szputalnym uniformie to spoci sie i bedzie czul.siemalo komfortowo anie wiadomo ile to potrwa no i wzielam taka gorsza koszulkę bo w razie gdyby musieli robic cc to zamierzamy prosic i sie upierac by choc na chwilę dali mu małego kzngurowac..

Heltinne no nie wiem .. checi mam szczere ale normalnie poki co cisza... oby przed burzą... owocnej nocy!

Chyba będę dosyc dosłowna,ale u mnie orgazm jeszcze ani razu nie przełożył sie na skurcze macicy.. powiedzialabym ze bardziej mnie to rozluznia... za to swego czasu czytalam ze waxniejsza na tym etapie jest sama sperma ktora to wlasnie ma za zadanie pchnięcie porodu...

Malaga nie dziwie sie... a tych zabkow nie można usunąć?

Divana jakby co ja tez w srode do szpitala wiec na ewentualne wywolywanie mozemy sie wstepnie umowic :) chociaż obu nam zycze by do tego czasu juz dawno bylo po!

Malaga wow... to faktycznie karmienie musi byc dodatkowo trudne... jak sobie radzisz??

Heltinne no tak sie składa ze jeszcze chwilę w tej ciąży jestem :p ja za to zaczynam trzeci kolor kocyka i mam frajdę, to tez mnie trzyma w miare pozytywnych dzis myslach, a Twoj ślubny? Super facet jest i tyle :) ciesze sie ze pi tym wszystkim co przeżywałas po drodze na jego temat nie ukrywa swych emocji i po prostu jest najbardxiej jak tylko potrafi

Divana kciuki sa! Czekamy na wiesci :)

Nat to skoro u mnie na oddzial nie wpuszczają obcych to może nie bedzie tak zle.. no ale sxok.. nie wpadlam na to ze ktos moze podejsc w tyn czadie do dziecka, bo pi co? Ale racja ze ludzie różni i dziwni bywają...

Nat co za prazeby??? Malaga wez nam tu sprecyzuj,myslalam ze zartujesz... A z tym szpitalem i kąpielą to chyba jednak dziwna jestem albo mam mala wyobraźnię.. jak dzuecku cos sie moze stac samemu przez chwilę? Przecież ono tylko leży...

Eh.. spotykalam sie kiedys z takim niewymiarowym chlopakiem, dobrze umiesniony itd, nienawidzilam zakupow z nim, nie dosc ze byl bardzo wybredny to czesto problem z rozmiarem, często byl poza rozmiarowka.. a moj mąż? Umiem sie wpasowac w jego gust, z rozmiarem nie mam problemu. Problemem jedynie jest to ze jego rodzice nauczyli go ze koszulka polo mega wyblaknieta i sprana dalej jest ok. I niby nie ma potrzeby kupowania nowej.. odkąd jest ze mną dostal od mojej mamy cala mase przeroznych koszul, bardzo fajnych, kupilismy jakues fajne swetry spidnie, moj tato namowil go na buty inne niz adidasy. I okazalo sie ze i maz dobrze sie czuje, nawet przyznal sam ze tak nie wiele trzeba by jakos czuc sie lepiej i jego rodzice tez zadowoleni ze syn wydoroslal tak jakos.. tez nie chodzi o to by stroic sie nie wiadomo jak tylko by dobrze sie czuć i miec jakas przyjemnosc z życia. Od razu inni zaczeli go piwazniej traktowac i maz dziwi sie ze dziewczyny sie za nim oglądają a ja sie tylko śmieje, bo musze Wam powiedziec ze maz to bardzo skromny i cichy chlopak :)

Ewee masz racje ze jak Heltinne urodzi to bedzie istne święto- bo jakby nie patrzec bijesz Heltinne rekord w dlugosci porodu, ja bynajmniej czuje sie jakbys od piczatku miesiąca rodzila.. i czuje Twoje ogronbe zmęczenie wręcz...

Melly a dlaczego mialby w ogole ktos byc bys migla wziac prysznic? Przeciez dzuecko lezy w tym lizeczku i z niego nie wypadnie, a taki prysznic to przeviwz 10-15 min i po sprawie... czy ja czegos nie rozumiem?

Ewee zadymiara! :P ale przynajmniej ruch na firum Alez ja znam mojego męża wczoraj foch za te zakupy dla niego a dzis dzwonił ze koszula w sumie fajna tylko kolor mu sie nie podoba i jakie były inne i zebym nie oddawala tylko wymienila na inną , a spodnie niby mu sie z laska spodobaly ale dzis dal sobie wytlumaczyc ze nie musi sie do nich zmuszac, nie wiem czy Wy tez tak macie ale od jakiegos czasu szyja waskie nogawki, i niby nazywaja sie proste czy regular a wcale takie nie sa.. a moj zle sie czuje w takich.. chociaz w tych co wcziraj kupilam wygląda super i licze ze jednak je zostawi

Ewee jeszcze Kingullek nie urodzila.. i chyba nikt wiecej nie przychodzi mi do głowy...

Karolina super ze udalo Ci sie tak latwo odstawic butle. Oby teraz juz bylo tylko dobrze z sutkami i karmieniem :) Flawia Nat macie racje z tymi wizytami w szpitalu, dlatego bardzo sie ciesze ze u mnie w szpitalu po prostu nie ma możliwości odwiedzin :) poza tym w domu na poczatku tez bedzie b pewnie ciezko mi sie ogarnac a w takim stanie na pewno nie będę gotowa na gości... pamiętam jak tesciowa sie dziwila ze chce miec duzo koszul do karmienia,i stwierdzila ze szykuje sie do chodzenia za dnia w tych koszulach a ja na to ze tak, ale przeciez w koszuli bede czula sie swobodnie i bede mogla wietrzyc krocze, a to chyba bedzie wskazane. Ciesze sie ze jyz id dluzszego.czas mam w dupue co mysla inni. Bede robila tak by mi bylo wygodnie i dobrze.