Monika2016

Meju trzymam kciuki! Gratuluję! Cebulka przyzwyczai sie;) po prostu szok! Sama na zakupy? Szaleństwo!

Zawiszka trzymam kciuki za kredyt i szybką przeprowadzkę! No to sie pomału rozkręca poród? Najgorsze to chyba to czekanie.... oby szybko poszło.... faktycznie dziwne że Ci ktg nie zrobili... Meju ja mam dawkę euthyrox 150. Jak wynik bety? Cebulka niestety czas leci, dzieci rosną a my się starzejemy;) jak zwykle to my się stresujemy a nie dzieci;) I co mamusiu robiłaś z wolnymi godzinami? Fajnie tak móc sobie np. wypić kawkę:) Moja Lidka jak tylko po nią przychodzę wola: Moja mama przyszła! Moja mama!

Meju no jest tej za wysokie.... chyba musisz zwiększyć dawkę leku... organizm potrzebuje też czasu .... u mnie przed ciąża z Lidką tsh skakało jak szalone, raz powyżej, później w normie A następnie dużo poniżej. W końcu organizm zaczął normalnie funkcjonować. Co do beta się nie wypowiem bo nie wiem. Wydaje mi się że nie ma powodu do niepokoju ale niech wypowie się endokrynolog. Cebulka jeszcze się nie zastanawiałam, może do połowy października bo wtedy mamy sprawozdania. Zobaczę Wrzesień to dobry czas na zwolnienie w Twoim przypadku bo faktycznie nie wiadomo jak Dawid będzie w przedszkolu. No i najgorsze właśnie te choroby.... może jak zacznę jeździć komunikacją i zacznie się sezon na przeziebienia to wcześniej pójdę na zwolnienie?

Cebulka rozumiem. Ja póki co pracuje, wiem głupia jestem;) ale taki mam charakter. Ostatnio nawet dostałam podwyżkę;) pierwszą od 3 lat:) wiem, że nikt nie docenia / niedoceni tego że pracuje ale coz..... durna jestem....

Meju, ja robię to tak że po badaniu biorę tabletkę( już w przychodni lub po drodze) i po przyjściu do domu jem ( czasem jest to 15 minut a czasem godz. różnie z tym bywa).

Meju gratuluję;) fajnie, że już po przeprowadzce i macie tyyyyyle miejsca;) zdrówka;) jeszcze trochę musisz z nią wytrzymać;) moja w ogóle nie ma podejścia do dzieci, no ale to może z racji wieku. Daj znać jak wynik. Pamiętaj żeby rano nie brać tabletki;) ale pewnie to wiesz;)

Cebulka przez parę dni pewnie ze lepiej jak zostanie na trochę. Musi sie przyzwyczajać do nowej sytuacji. A Ty wracasz do pracy czy idziesz na zwolnienie? To nie wiedzieli że w sierpniu będzie dużo dzieci? Zawiszka, Meju co tam u Was?

Cebulka może masz rację;) ale fajnie byłoby mieć parkę;) imienia nie mamy, co mi się podoba to mężowi nie i odwrotnie. Ciężka sprawa;) kurczę może to taki wiek dzieci że się boją lekarzy? Jeśli tak to oby jak najszybciej to minęło. To bardzo słabo że nie będzie adaptacji. Trochę to dziwne, z czymś takim to się nie spotkałam.... No ale pewnie będzie dobrze.

Cebulka o matko, współczuję Ci bardzo samopoczucia;( Niestety, moje dziecię w brzuchu bardzo wstydliwe i nie pokazało co ma między nogami, buziaka też nie chciało pokazać. Lekarz na 70% stwierdził, że dziewczynka ale jeszcze za miesiąc mamy podejrzeć. My bez cyca jesteśmy od 16 sierpnia, muszę mieć niestety je zaklejone. Ostatnio jak zobaczyła, że nie są zaklejone to tak się rozplakala, że chce cyca że ciężko było ją uspokoic;( A tak po za tym jest dobrze, do spania dostaje 1/5 butelki mleka i zasypia. Niestety strasznie boi się lekarzy. Wczoraj nie chciała wysiąść z samochodu i iść ze mną na usg. Mąż się wkurzył bo chciał popatrzeć na maleństwo a musiał siedzieć z nią w aucie. Płakała przez całą długość mojej wizyty;( masakra... A we wrześniu mamy: dentystę, ortopedę i alergologa;( nie wiem jak ją to przeżyję;( Miłego dnia:)

Cebulka widzę, że nie tylko my miałyśmy przygodę z owadami. Na szczęście opuchlizna zeszla. Jak się czujesz? Zawiszka co tam u Ciebie? Jeszcze w dwupaku? Meju jak zdrówko? Dziś mam usg połówkowe;) ciekawe czy uda się podejrzeć co jest między nóżkami?

Cebulka chyba tak;) u mnie zasypia ok. 21 i wstaje 7:30 Jak ma żłobek natomiast w weekend potrafi spać do 9:00;) Tez pomyślałam że Zawiszka załatwia ten kredyt;)

Cebulka ja też nie lubię odkładać na ostatnią chwilę. Jejciu 26? My jeszcze nosimy 22/23.... muszę powiedzieć, że my dziś 5-ty dzień bez cyca;) idzie dobrze. Na noc dostaje max 1/2 butelki mleka i w drugiej wodę. No fakt zasypianie zajmuje nam teraz ok 1- 1,5 godz bo się kręci, śpiewa, lalkę układa do snu itd. Ogólnie nie ma takiej histerii i ja nie mam takich wahań humoru jak ostatnio próbowałam ją odstawić. Meju dużo zdrowia!!! Wszystko będzie dobrze:) Dziś powiedziałam w pracy o ciąży;) szefostwo przyjęło to b. dobrze;) każdy był zaskoczony, że nie widać a to już druga połowa;) no i że dalej jeżdżę rowerem;) moja bezpośrednia kierownik jak się okazało też jest w ciąży;) oj... dzieje się;) jutro jadę z młodą do domu bo mamy przerwę w żłobku;) A Zawiszka może jest na działce albo faktycznie już tuli;)

Cebulka może faktycznie ma taki okres. A faza na kocham jest słodka i niech trwa;) u nas z kolei jest faza na chce się przytulić;) u nas kocham to kofam;) A jak idą przygotowania do przedszkola?

Cebulka na początku też zakładałam pieluche i zawsze była sucha. Jak już spała bez to też nie było awarii. Ostatni tydzień to prawie same awarie;( A jak przez sen chciałam jej założyć pieluche to od razu budziła się i mówiła że nie chce albo ją zdejmowala. Z dnia na dzień jest lepiej bez cyca. Zagląda i pyta czemu cyca chora.

Cebulka współczuję takiej nocy. Może coś mu się przysnilo? U nas dziś znowu była awaria w nocy:( przedostatnia noc była bezawaryjna;) A my kolejny dzień bez cyca;) może to ją stresuje i temu w nocy sika? Niby przed snem robi siku a w nocy jak próbuje ją wysadzić na nocnik to mówi że nie chce.

Cebulka super że słyszałaś serduszko i że wszystko jest dobrze;) Ja absolutnie nie chce wpływać na Twoją decyzję w sprawie Cię testu.

Cebulka ja nie robiłam ani przy pierwszej ani tej ciąży, choć z racji wieku powinnam. Na usg przeziernosc karkowa byla dobra i lekarz nie proponował (prywatny), choc ten z NFZ pytal czy chcę skierowanie na to. Oczywiście zawsze będziesz spokojniejsza:)

Cebulka A czemu będziesz robiła test? Masz jakies wskazania? Faktycznie pójdzie kasy:(

Meju to chyba pogoda. Mi i koleżankom z pracy wczoraj obudził się w nas zwierzę ale to był LENIWIEC! Matko już dawno nie miałyśmy takiego dnia;) Cebulka ja właśnie ze względu na badania chodzę na NFZ a tak to prywatnie. Pierwsze badania są bardzo drogie. Przy pierwszej ciąży zapłaciłam chyba ok. 400 zł. Zawiszka my wczoraj byłyśmy bez cyca. Przed zaśnięciem (zajęło jej 1.5 godz) to nieskończoną ilość razy chodziła na siku, to jeszcze raz na siku za chwilę to na kupę a to butelkę po mleku musiała tacie zanieść, a to śpiewała, a to tańczyła itd. Oczywiście płacz był że chce cyce ale miałam je zaklejone i tłumaczyłam że dzień wcześniej mocno mnie pogryzla i teraz mam chore. No jakoś zasnela i przespała całą noc. Lidka podobnie jak Marysia mimo tego że z jednej piła to drugi sutek kreciala, wbijala pazurki:( teraz to muszę być konsekwentną i wytrzymać. Miłego dnia;)

Cebulka masz rację;) u nas z kolei ostatnie dwie noce to powódź;( tak skubana śpi, że nawet mokra piżama jej nie przeszkadza;( ja bym się cieszyła jakby wolała w nocy na siku. Choć, raz przepraszam zawołała że chce siku na trawkę przez sen;) Jak się czujesz? Teściowie już pojechali?

Zawiszka ja już mam dość kp!!!! Już tak mi bolą a ta w nocy prawie cały czas tylko cyca i cyca, przed spaniem to samo:(

Cebulka jeszcze nie powiedziałam. Moja kierowniczka chyba jest w ciąży bo dostała l4 na miesiąc. Nikt nic nie chce powiedzieć co się z nią dzieje ale domyślamy się że chodzi o ciążę. Na rozmowę wybieram się w poniedziałek do naczelnika. Ja teraz chodzę do gin na NFZ i prywatnie. Ten z NFZ wie że chodzę do niego tylko ze względu na skierowania na badania. Meju no i musicie się starać skoro lekarz nie dał przeciwwskazań;) to dobre wiesci;) ja acardu nie brałam i nie biorę. Nie robiłam badań pod tym kontem. Wystarczy że muszę robić zastrzyki.

Meju jak po wizycie? Co powiedział lekarz? Cebulka oj mały diabełek wstąpił w Dawidka;) nie wiem o co chodzi z tym płaczem ale u mnie Lidka tez już kilka razy płakała tak że nie można było jej uspokoić. Dziś rano też to miałam. Nie wiem czy coś się jej przyśniło bo odpychala, biła nawet piersi nie chciała. Z kąpielą mamy podobnie. Mówię do niej że idziemy się kąpać A ona że nie chce ale ja ją wstawiam w brodzik zamykam prysznic i siedzi tam nawet 30-40 minut, myje swoje zabawki. Mdłości Ci współczuję ja nie wiem co to jest i nie chce wiedzieć. Wysokie miała tsh. Miłego dnia;)

Meju no jest troszkę podwyższone ale myślę że to jest kwestia dobrania leku i będziecie mogli się starać. W organizmie pewnie utrzymują się wyższe hormony ze względu na niedawna ciążę, tak myślę bo lekarzem nie jestem.

Meju no to dobrze że nie masz przeciwciał. Niestety na tarczycę ma wpływ praktycznie wszystko a to stres a to dieta. Przy prawidłowym dobraniu leków (o ile to będzie konieczne) zajdziesz w ciążę. Wiesz dobrze, że to co siedzi nam w głowie ma bardzo duży wpływ, presja że to już musi być dziecko itd. Trzeba wyluzować i wszystko będzie dobrze. Wiem, wiem że łatwo pisać i radzić ale niestety pisze to z własnego doświadczenia. Może, jak macie możliwość wyjedź gdzieś tylko z mężem na weekend..... Pamiętaj, wszystko będzie dobrze;) bociany jeszcze nie odleciały;)))