Monika2016

Meju pewnie że się Wam uda!!! Inaczej być nie może!

Meju i jak wyniki? Już się pogodziłam z tamtymi stratami ale na początku było ciężko. Obie straty były w jednym roku;(

Meju nie mam problemu ukryc brzuszek bo chodze w luznych koszulkach i nadal do pracy jeżdżę rowerem;) ubrania mam jeszcze normalne, wchodzę w swoje spodnie. Cebulka współczuję takiego dnia. Kurczę może to przez pogodę Dawid jest taki marudny? Lidka teraz też ma jakieś ale zanim zaśnie. W mieszkaniu jest tak gorąco że ja budząc się w nocy jestem cala mokra;( A postem się nie przejmuj od tego jesteśmy aby się wspierać. Nie zawsze tak bedzie;) Ja już czuje ruchy;) wczoraj to i Lidka trzymała rękę na brzuchu i dzidzia się ruszyła;) wasza i jesteśmy odpieluchowane od zeszłego tygodnia;) Miłego i spokohnego dnia;)

Meju moja słucha piosenek po angielsku i w żłobku też ma zajęcia ale nie jest skóra do mówienia. Choć ostatnio mowi: mama chce babcia siad! Hmmm myślę co to jest, więc dzwonię do siostrzenicy i pytam o to. A ona mówi, że to piosenka Baby shark;) spokojnie poczekaj kilka dni, choć wiem że z tym ciężko;) pamiętaj że bociany jeszcze nie odleciały więc pewnie jeden szykuje się do Was bo po co ma lecieć aż do ciepłych krajów skoro może zostać tutaj w rodzinnym kraju;) Cebulka a to już rozumiem. To dobrze, że jeszcze we wrześniu będziesz w domu to spokojnie ogarniesz Dawida z przedszkolem. Ja na szczęście nie wstaję w nocy na siku więc współczuję. Ja mięso jem ale bez żadnych rewelacji bardziej ciągnie mnie do warzyw i nabiału. Wracam do pracy;(

Cebulka jak się czujesz? Cebulka to wracasz do pracy? Pogubilam się. Czas szybko zleci i zaraz będziesz słyszała bicie serduszka;) u mnie wszystko Ok, nadal pracuje;) Meju jak miło że zajrzałaś;) trzymam kciuki za brak okresu. Wow! Igor uczy się angielskiego? Lidla w żłobku ma i coś tam sobie mówi. Zawiszka pakuj torbe;) A za kredyt trzymam mocno kciuki, będzie dobrze.

Cebulka a to co innego. Nie wiedziałam że pracujecie w tej samej firmie. No to tak musisz powiedzieć. U mnie jest inaczej, wcześniej też chciałam byś w porządku wobec szefostwa (jak byłam w poprzedniej ciazy) i powiedziałam kierownicce na samym początku. Teraz sytuacja jest inna bo moja główna szefowa jest nie w porządku wobec nas. Nie chce nam dac podwyżek; żałuje awansów więc postanowiłam że powiem w połowie ciąży. A teraz mamy bardzo wielkie braki kadrowe.... i dostanie nauczkę;)

Cebulka jejciu ale się cieszę:) gratuluję z całego serca;) na samą myśl mam banana na buzi:) może na razie nic nie mów w pracy, powiesz za dwa tygodnie jak będziesz po kolejnym badaniu? Po co Ci taki stres na samym początku pracy? Gratuluję;)

Cebulka gratuluję powrotu do pracy;) wiem, że na początku jest stres jak to wszystko ogarnąć ale powolutku dojdziecie do wprawy. A z planowaniem to wiesz że my sobie możemy planować a życie idzie swoim planem;) powodzenia;) oczywiście wielkie brawa dla Dawida, dzielny chłopak;) W pracy wiedzą tylko dwie moje koleżanki. Mamy bardzo dużo zawirowań kadrowych. Na początku nic nie mówiłam bo koleżanka z którą się zastępuje najpierw chciała iść na 1/2 etatu ale nic z tego nie wyszło więc złożyła wniosek o bezpłatny. A gdyby ktoś z kierowników by wiedział to ona by nie dostała pozwolenia, nie chciałam stać na drodze. A teraz koleżanka z którą siedzę w pokoju chce się przenieść do innego wydziału więc też siedzę cicho. Powiem Ci że nie ma chętnych do nas do pracy, bardzo słabo u nas w wydziale płacą:( bardziej opłaca się iść do Lidla czy biedronki:( no ale władza nic z tym nie zrobi przed wyborami:( no i na razie czekam. Założyłam że powiem ok. 20 tc, więc jeszcze miesiąc. Może mi się uda bo jako tako brzucha nie widać A z resztą ja chodzę w luźnych bluzkach. Dobra idę dalej spac:)

Cebulka widzę, że nie tylko Lidka tak reaguje na badanie przed szczepieniem. A na co szczepilas? U nas też pada choć dziś już jest lepiej. Jest tak parno że nie ma czym oddychać;( Ja czuje się dobrze, jeżdżę rowerem;) Odpoczywasz dzięki tesciom? Dziś Lidka przebudzila się ok. 3:30 I mówi że chce kupe;) oczywiście kupy nie było tylko siku;) jeszcze na noc zakładam jej pieluche. Najbardziej boję się że jak na dobre pożegnamy je to będziemy mieć problem w podróży:( bo trasa do domu to ok. 3 godz. a po drodze kiepsko jest się gdzie zatrzymać bo większość drogi to ekspresowa i w dodatku są remonty a stacji benzynowych jak na lekarstwo.

Cebulka to fajnie że na tyle;) zawsze w ciągu dnia będziesz miała chwilę dla siebie;) U nas nocki też są przespane, tfu tfu tfu....

Cebulka szczepilam na pneumokoki. Będziesz miała pomoc. A na długo przyjeżdżają? Zawiszka u mnie zgaga też się pojawia. Powiadasz, że będą bliźniaki u majówk? To hardcore;) u mnie też jak jesteśmy w domu to cycanie jest częstsze ale staram się odwrócić jej uwagę. Czasem się udaje;)

Cebulka ma już 5tki. Wszystko wróciło już do normy. Noce przespane, tfu tfu.... Byłyśmy w poniedziałek na bilansie i szczepieniu.... O matko co się działo;( był jeden wielki ryk przy wazeniu i mierzeniu, przy badaniu i samym szczepieniu;( wyszłam całą mokra, pot to mi po plecach ciekl:( Może faktycznie to przez zęby że Dawid tak mało je. Super że w nocy woła na siku. U nas na noc jest pielucha.

Cebulka niestety nic nie było widać. Brawo dla Dawida. U Was dwie noce suche a u nas z kolei dwie noce to potop:) wczoraj dwa razy ją przewijalam a w końcu ok. 2 się przebudzila i zawołała że kupa a to było siku. I o 2 w nocy zjadła jeszcze 1,5 kanapki. Ostatnie te noce to był koszmar;( na zmianę to butelka mleka, woda i cyce.. przez całą noc. Zawiszka u nas z kolei nie ma problemu, wszędzie podleje trawkę;) Zdrowia dla Marysi! Uważaj na siebie. No po mału pakuj już torbę;) ale czas leci.... U nas też jest przełom;) Lidka zaczęła wołać że chce siku;)

Zawiszka brawo i gratuluję!!! Marysia z tego co mówisz to ma delikatny sen, z Lidką można robić wszystko;) jeszcze chwila i będziesz miała maleństwo;) ale czas leci... Cebulka brawo dla chłopaka:) myślę, że to nastąpi jeszcze szybciej niż się spodziewasz;) brawo! Byłam dziś na usg prenatalnym. Dzidzia ma już 71mm, wszystkie parametry w normie;) ufff.... było widać nawet jak ziewa;) i nóżki trzymało tak jak ja trzymam w pracy tzn. na wpół wyprostowane i stopy założone na siebie;)

Cebulka w nocy śpi w pieluszce tak samo w ciągu dnia na drzemce. Niestety nie woła na siku;( cierpliwie czekam aż zacznie wołać. No ooo cyganie niestety nadal jest;( brak mi konsekwencji;( ja ogórków jeszcze nie robiłam. Tylko same dżemy. Właśnie wracamy z urlopu i jutro praca;( dużo zmian jest w pracy a jeszcze nie powiedziałam że jestem w ciąży bo nie chce do końca załamać swojej kierowniczki. Czas leci a nasze dzieci rosną;) Lidka tez już taka panieneczka;)

Cebulka czuje się dobrze. Nic mi nie dolega. Urlop niestety już się kończy:( A ja ostatnie dni to szalałam w kuchni. Robiłam dżemy;) w poniedziałek powrót do rzeczywistości czyli praca;( co dobre szybko się kończy:( Dziś tzn. wczoraj ( już jest po północy) miałam wychodne;) byłam z siostrą i koleżankami na piwie tzn. One na piwie a ja na soczku;) jak miło wyjść z domu;) co za odmiana;)

Hej dziewczyny:) jestem i przepraszam że się nie odzywałem. Cebulka jak jest ze mną to chodzi bez pieluchy. Niestety nie prosi że chce siku tylko co jakiś czas idziemy zrobić siku na trawkę bo cały dzień jesteśmy na podwórku. Kupa jest w nocniku lub na sedesie i woła na nią. No gorzej z siku. Jak już zacznie robić w majtki to wtedy mówi że siku no ale już po nogach leci. Na szczęście w ciągu dnia jest 1 taka wpadka. Zawiszka jak się czujesz? Super że na usg wszystko jest dobrze. Dużą już lokatorke masz pod sercem:) może próbuj Marysię w nocy wysadzić na nocnik. Moja siostra tak właśnie robiła, że dziecko spało i przez sen sadzala je na nocnik i robiło siku. Ostatnio przed wyjazdem nad morze też tak zrobiłam i było siku a Lidka dalej sobie spała. Wiem że to ciężko wstawać w nocy ale może lepsze to niż przebieranie się w nocy.

Cebulka trzymam kciuki za to zaświadczenie. Lidka śpi już o 21. My na urlop jeździmy co roku. W tamtym roku byliśmy tydzień z rowerami i przyczepą objazdowo po Mazurach a nad morzem byliśmy chyba ze trzy razy. Morze to juz u nas standard:) Byłam już na usg. Prenatalne mam na początku lipca;) Zawiszka na szczęście upały odpuściły. Z imieniem nie pomogę bo sama mam problem:( u nas z kasą też krucho. Wyjazd nad morze kosztuje tyle co bilety i zachcianki. Za kwatery nie płacimy bo jeździmy do znajomych. Ja w nocy daję jej butlę mleka ze smoczkiem. Brawo dla Marysi oby było tak dalej! Trzymam kciuki;)

Cebulka a nie możecie załapać się na darmową szczepionke? Skoro został przyjęty do przedszkola? Drogie niestety są szczepienia:( w lipcu będę szczepila na pneumokoki (finansowane przez miasto). Wczoraj Lidka wstała o 5:20 i mówi: wstajemy! Ja do niej że jest bardzo wcześnie a ona jest widno, wstajemy! Nad ranem daję jej butlę mleka i śpi jeszcze. Wczoraj niestety to nie wypaliło:( Dawid ładną ma wagę i wzrost. My bilans mamy na początku lipca. A jutro jedziemy nad morze na weekend ( nie chce mi się strasznie:((((( ).

Cebulka ale przygoda. Szczerze to też mam nadzieje na samoodstawienie. Co z Dawid to mądry chłopak, nie ma co. Ja kolejny dzień daje jedną pierś. Zawiszka Super że się odezwałaś. Powodzenia z kredytem! Oby raty były male;) ja czuje się dobrze, zero objawów. Ja z tą nadzieją, że Lidka zaraz sama się odstawi;) Panie w żłobku odpieluchowuja Lidkę. Idzie im całkiem dobrze, gorzej w domu. Nie chce wołać na siku więc co róż jest zalana. A tam tylko raz się zsikala. Od poniedziałku zaczynam urlop więc może się w tym czasie uda skończyć przygodę z pielucha w ciągu dnia.

Cebulka gratuluję;) ale Ci zazdroszczę takiego łatwego odstawienia;) ja jak odstawiłam sama to miałam takie jazdy tzn. emocjonalne, że nie dawalam rady sama ze sobą no i plus Lidki płacz w nocy, że wytrzymałam 2 i pół doby. Teraz znowu daję jej tylko na noc z jednej. Piersi też mam miękkie i żadnych zastojów. Chociaż mam wrażenie że mleka jest mniej.

*dzidzia nieeeeee! Ach ten słownik

Cebulka na początku mówiła dzidzia niewiele!!!!! Teraz czasem się przytula do brzucha. Jak pytam czy odda cyce dla dzidzi to po chwili zastanowienia mówi tak:) no zobaczymy;) Trochę Ci zazdroszczę że Dawid sam się odstawia:) mądry chłopak:) ja dziś dałam tylko na noc i tylko jedna pierś.

Cebulka no ja niestety teraz w ciągu dnia karmię;( w nocy też dziś ciągnęła prawie non stop:( Termin mam na 10 stycznia i jak na razie pracuję. Nawet do pracy jeżdżę rowerem;) nie mam żadnych objawów no tylko trochę większy brzuch. W pracy o ciąży wiedzą tylko dwie koleżanki a tak nikomu tam nie mówię. Myślę że Lidka będzie chodziła dalej do żłobka, chodzi tam chętnie;) nie wiem jak dalej będzie tzn. Czy nie będziemy wracać do domu bo jakoś nie wyobrażam sobie mieszkać tutaj bez żadnej pomocy. A tak może udałoby mi się oddać Lidkę do przedszkola ( mam tam je za plotem). Sama nie wiem.... Ja bym chętnie tam wróciła ale niestety mój mąż nie jest skory do powrotu:(

Ja clexan brałam przez całą ciążę i po porodzie chyba jeszcze dwa tygodnie. Obecnie jestem w 10 tc i biorę neoparin. Różnicy nie widzę.