Skocz do zawartości
Forum

Monika2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika2016

  1. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka co tam u Ciebie?
  2. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Aaaaa rozumiem. Ja miałam tylko oksytocynę dzień po przyjęciu. Trzymam kciuki aby obyło się bez;)
  3. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka rozumiem Twoje obawy. Ja leżałam 6 dni:( ale dasz radę, będzie ciężko ale szybko minie. A czemu zakładasz że tydzień będziesz leżeć? Ja po cc wyszłam 3 dnia.
  4. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka mam nadzieję że do poniedziałku sama urodzisz;) Trzymam kciuki!
  5. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka daj znać po wizycie. Faktycznie uparciuszek:)
  6. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka mi gin mówił, że najlepszy sposób na rozkręcenie porodu to sex a nie mycie podłóg czy okien;) Trzymam kciuki za rozkręcenie;) Meju, mialam dwa wywoływania. Niestety sztuczna oksytocyna rozkręca skurcze jednakowo a naturalna "dozuje" siłę bólu.
  7. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka biedny Dawidek, dużo zdrowia. Cóż z Adasia rośnie mały uparciuch:) trzymam kciuki aby akcja się rozkręcila bo wiem jak to jest przenosić.
  8. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cześć. U nas chrzciny ok. Malwinka przespała całe nabożeństwo, wstała dopiero na zdjęcia. Cebulka co u Ciebie? Jeszcze w dwupaku? Lidka miała jakieś 1,5 roku jak się "całowała " z chłopakiem:) U mnie jest podobnie, że kuchnię mam na parterze a zabawki na piętrze i Lidka chce się tam bawic. Oj szybciej do lata;) Meju mimo tego że Lidka chodziła do żłobka to nic nie przyniosła do domu i Malwinka była zdrowa:) Zawiszka musisz mieć albo bardzo grzeczne dzieci albo anielska cierpliwość. Ja bardzo się cieszyłam że Lidka chodziła do żłobka, zawsze to inaczej dla niej.
  9. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Widzę że każda z nas ma jakieś "ale" do męża, mój też. U mnie podobnie jak u Zawiszki, że mąż ma zawsze coś ważniejszego o zalatwienia niż my:( Jutro mamy chrzciny;) za to dziś Lidka turlala się po dywanie u babci i zrobiła sobie coś w rękę:( tak płakała, nie dała nawet ręki obejrzeć bo mówiła że boli. Z płaczu i bólu zasnęła. Jak wstała to powiedziała że nie boli ale i tak pojechaliśmy do ortopedy. Na szczęście wszystko ok. JolkaandFasolka witaj po latach! Jak fajnie że się odezwałaś, zaglądaj do nas częściej. Zawiszka, Cebulka dobrze pisze, że przedszkole ułatwiło by Ci życie. Jest ogromna różnica. Ja żałuję że nie udało nam się załatwić przedszkola od teraz. Cebulka trzymam kciuki oby szybko przyszedł poród. Meju wszystkiego najlepszego dla męża;). Powiem Wam że czytam co u Was tylko gorzej z pisaniem. Wieczorami to jestem padnięta. Czasem jak pisze to akurat jak karmię ale to takie wychodzi chaotyczne. Sorki.
  10. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka wszystkiego najlepszego;) Matko jak wy mlodziutkie, jestem z Was najstarsza. Oby te kropelki wam się nie przydały.
  11. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Oj dziewczyny, łącze się w bólu.... U nas z kolei kolki:( jednak wczoraj byłam u lekarza, okazało się że Malwinka ma alergię/nietolerancję hmmm..... tylko na co? Muszę zmienić swoją dietę i wyeliminować produkty na które ja mam nietolerancję. Zaczęłam od nabiału, młodej podaję delicol i jest lepiej. Dziś przespała praktycznie cały dzień. Z kolei Lidka większość dnia spędziła u babci a mama miała dziś luuuz;) piękne uczucie;) Meju piękna waga;) moja waży ok. 5400g;))) urodziny masz jak moja Lidka;) A Malwinka kończy dziś 2 miesiące. Jest ciężko i jeśli będziesz miała taką możliwość to korzystaj z każdej pomocy. Ja już nabyłam poradnik: Jak twoja złość krzywdzi twoje dziecko. Cebulka ja nie mam pojęcia skąd nasze dzieci biorą energię. Moja w ciągu dnia nie śpi, wieczorem trzeba wyczuć moment kiedy trzeba się położyć bo inaczej jest tragedia (mimo tego że mamy ustalone wieczorne rytuały), dzis obie spały już o 19:10. Ciekawe tylko o której Lidka wstanie rano (ostatnie dni to ok. 7)
  12. Monika2016

    Rowerowe przejażdżki

    My mamy przyczepkę qeridoo sportrex 2. U nas sprawdziła się w 100%. Zwróć uwagę na zawieszenie.
  13. Monika2016

    Majóweczki 2016

    WEŹ NIE PYTAJ- parodia matki;) całą prawda
  14. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka współczuję remontu. Matko, spojrzałam na Twój suwaczek a tam 17 dni.... Ja nie wiem co ze mną jest nie tak... cierpliwości to ja już nie mam, choć naprawdę staram się być cierpliwa.... dużo zdrowia dla Dawidka. Zawiszka wszystkiego najlepszego, spóźnione ale szczere, życzenia Tobie i Madzi;) to Ty młodziutka jesteś;) gratuluję pozbycia się pieluchy, my z kolei zaczęłysmy z nią przygodę. Meju pięknie wzięłaś wszystko w swoje ręce:) A jaki wózek zamówiłaś? My zostaliśmy z wózkiem po Lidce, fotelik i ubranka też po niej i powiem Ci że ja też baaaardzo lajtowo podeszłam do przygotowań;) chyba miałam takie podejście, że wszystko mam.... Moja Lidka stała się bardzo zazdrosna o Malwinkę a raczej o czas jaki jej poświęcam:( dzis rano miałyśmy poważną rozmowę z Lidką. Starałam się jej tłumaczyć, że Malwinka jest malutka i bardzo mi przykro i smutno, że nie mogę jej poświęcić więcej czasu a ona do mnie: "to nic nie szkodzi ". Ciężko mi jest z tego powodu.... Z lepszych wiadomości to to, że Lidka dostała się do przedszkola;) A mam je za płotem:) powiem wam, że mimo tego że ma dużo miejsca i zabawek to jednak brakuje jej rówieśników. No to se ponarzekalam.... Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta;))))
  15. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka, brawo Dawid;))) ma chłopak poczucie humoru:))) za to moja dziś wyprowadziła mnie z równowagi:( jejciu no wszystko robiła na przekór.... karmię małą to zaczęła mi skakać po plecach, Malwinka zasnęła to zaczęła krzyczeć jej nad uchem, że wstała itd. Jak ja nie lubię takich dni, aż krzyczalam na nią a później wyrzuty sumienia:(
  16. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka mam nadzieję że się dostanie, 6 marca będzie podana lista przyjętych. Myślałam że uda mi się ją jakoś zapisać już teraz żeby chodziła ale niestety nie ma miejsc. Z moim karmieniem jest różnie, jak jest marudna to potrafi powiedzieć:" mamo, nie karm jej". Przed spaniem to musi trzymać za sutek, czasem aż mleko leci;) momentami jest pod tym względem ciężko bo akurat muszę karmić Malwinkę a Lidka płacze, że chce trzymać. Robię więc tak że Malwinkę karmię leżąc na plecach a ona na moim brzuchu a Lidka trzyma druga pierś. Staram się robić też tak żeby w momencie lulania Lidki, to mąż zajął się młodsza. Lidka też tak mówiła że ta cyca jest jej a ta będzie siostrzyczki. Dzieci chyba czują mleko bo Lidka często wacha sutek;) ale to brzmi;))) masz rację, że problem bioderek częściej dotyczy dziewczynek. W poniedziałek będę miała już pieluchę więc myślę że do następnej wizyty będzie już dobrze. Właśnie jedziemy do domu, samochód zapakowany że muchy się nie wcisnie;) ja już nie będę tam jeździła, jedynie mąż po resztę rzeczy. Mogę więc powiedzieć ŻEGNAJ WARSZAWO;))))
  17. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Hejka;) My po bioderkach. Musimy nosić pieluchę. Kolejna wizyta za 6 tygodni.
  18. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka zdrowia Wam życzę. Bezproblemowego sprzątania. I pakuj torbę;) Meju widzę ze przygotowania idą pełną parą;) Zawiszka trzymam kciuki za wizyte. Teraz będzie więcej słońca więc i remont ruszy dalej;) oj tak.... czas pędzi jak szalony. Twoja Madzia pół roku a moja już 1,5 miesiąca;) A za chwilę dziewczyny urodzą i w międzyczasie będziemy obchodziły trzecie urodziny naszych starszakow;) U nas w miarę. Malwinka ma jakieś problemy z brzuszkiem lub to są kolki? Nie wiem do końca bo Lidka czegoś takiego nie miała. No i ulewa:( ech... dziś mieliśmy wizytę u kardiologa- bez zmian EKG więc zalecił wizytę po skończonym 3 mż i wtedy zrobi echo serca. No a w środę mamy bioderka a 5 marca neurologa. Z kolei 6 wyniki naboru do przedszkola a 19 chrzciny. Dzieje się u nas... A o najważniejsze już jedną nogą mieszkamy u siebie;) zostało nam parę rzeczy zabrać ze stolicy i zrobić pożegnanie Lidki w żłobku. Także ostatni tydzień mieszkamy w Warszawie;)
  19. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka jak Dawid ? Jak Ty się czujesz? Brałaś antybiotyk? Może mocz dziwny bo za mało pijesz?
  20. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Meju duży chłopak;) cieszę się że wszystko jest dobrze. Cebulka zdrowia dla rodzinki. Mnie biodra bolały jak leżałam w szpitalu podłączona do ktg. Masakra. Przy porodzie też dawały mi się we znaki i właśnie ten ból wspominam najgorzej. No ale było, minęło. U Ciebie została ostatnia prosta. Dasz radę;) później zaczną się nowe zmartwienia;) Jak wyniki? Matko, jak moja starsza pociecha nie byla ostatnio skóra do spacerów tak wczoraj miałam problem żeby ją zagonic do domu;) ale cieszę się z tego. I Malwinka trochę pospala ale oczywiście nie obeszło się bez karmienia na podwórku;) dobrze że było ciepło i nikogo na placu zabaw;)
  21. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka dużo zdrowia:) ja prawie całą ciążę spałam na lewym boku, z resztą teraz większość nocy też tak śpię. A Dawida rodziłaś sn czy miałaś cc? A dajesz Dawidowi jakiś probiotyk? Nie wiem czy słyszałaś o tym, że przyjmując probiotyk to korzystnie wpływa maluszka:) poczytaj o tym.
  22. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka współczuję. Pewnie musisz dużo leżeć? Dużo zdrówka dla Was. Może inhalacje Ci pomogą? U mnie na ip lekarz powiedział że dziecko będzie wazylo ponad 4 kg, na szczescie był błąd o ok. 400g. Meju u nas podobnie, że Lidkę ciężko jest wyciągnąć na spacer ale jak już wyjdzie to z kolei ciężko jest ją "zagonic" do domu;) Ja tam nie mam problemu kp na "ulicy", wiadomo, że staram się wybierać bardziej ustronne miejsce;) pieluszka zawsze mi w tym pomagała, zaslaniala to co trzeba. Super, ze udalo Ci sie zapanować nad wagą:) Jak po wizycie? Byliśmy na weekend w domu, podróż minęła bez niespodzianek. Dzieci spały całą drogę;) Uffff. Udało nam się też ustalić termin chrztu (19 marca) i chrzestnych;). No i od połowy lutego mamy rekrutację do przedszkola i ..... przeprowadzamy się:) już teraz za każdym razem wywozimy rzeczy, myślę że ostateczny termin to koniec marca jak oddamy klucze.
  23. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka jeszcze trochę i skończą Ci się dolegliwości;) Dużo zdrówka całej rodzinie. Meju, Ty z wyjściem będziesz miała lżej bo odpadna Ci wszystkie kurtki/kombinezony a i jak zacznie płakać to o tej porze roku łatwiej jest dać cyce na zewnątrz lub po prostu wyjąć z wózka;) ładne imię;) brrr.... glukoza, fuj.... mi w drugiej ciąży gorzej było znieść jej smak, a miałam zwykłą. A jak wyniki? Masz już? Zawiszka my mamy usg bioderek dopiero na koniec miesiąca. Życzymy aby na kolejnej wizycie już nie było trzeba jej pieluchować. Z remontami tak jest że jak skończysz jeden to za chwilę okazuje się że trzeba zrobić kolejny remont w innym miejscu;)
  24. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Zawiszka jak wizyta? Dodali ćwiczenia? Cebulka jeszcze trochę musisz wytrzymać i będziesz miała upragnioną łazienkę;) A ubranka zdążysz rozpakować. A jak się czujesz? Meju powiem Ci tak... z jednym dzieckiem wyjście z domu to pikuś;) korzystacie z tego bo jeszcze trochę i ten luksus Wam się skończy:) U nas w miarę jest ok. Lidka zaczęła się robić wieczorami zazdrosna o cyce. A tak bardzo chętnie mi pomaga przy siostrze. Pewnie znacie, a jak nie znacie to polecam książki z serii Kicia Kocia.... jest tam książeczka Kicia Kocia ma nowego braciszka Nunusia;) fajnie pokazuje co się zmienia w domu po pojawieniu się rodzeństwa.
  25. Monika2016

    Majóweczki 2016

    Cebulka dużo zdrowia dla Dawidka. Lidka w ciągu dnia też nie śpi, chyba ze jesteśmy w domu to moja mama ulula ją w wózku w przeciągu 10 minut. A jak nie to też jest nieznośna. Pytasz o funkcjonowanie z 2 dzieci.... hmmm najgorzej to jak wybieramy się na spacer a tak to da się ogarnąć. O tyle dobrze że Malwinka jeszcze dużo śpi więc jest łatwiej. Faktycznie duży chłopak;) super że wszystko jest dobrze. Zawiszka ja tez puszczam jej bajki:( czasem człowiek się nie rozdwoi a powinien. Też tym się stresuje że za mało poświęcam jej czas:( A może warto załatwić wizytę u innego lekarza, prywatnie? Meju dziewczyny dobrze. Lideczka to taka mała pomocnica:) cały czas pyta się czy może jej dac buziaka, przytulić itd. Słodziak:) Malwinka rośnie i z dnia na dzień jest inna;) kochane są;) My od wtorku jesteśmy w domu. Skorzystaliśmy z tego że mąż w tym tygodniu miał urlop. Szkoda tylko że to już sobota i jutro wracamy :((( Jeszcze tylko dwa dni szaleństwa na sankach:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...