Skocz do zawartości
Forum

Zuzulinek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zuzulinek

  1. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny co do odwiedzin, to ja powiedziałam wszystkim kategorycznie Nie w szpitalu :-) a w domu dopiero po miesiącu.. no i wszyscy przyznali mi rację, ale jak będzie to się okaże...mam nadzieję tylko że moja pokojowa lokatorka ich za dużo nie będzie miała. U nas dzisiaj ogórkowa:-) A co do słoika, to taki średniak z małymi ogoreczkami 680 g :-) nie żałuję że go zjadłam...teraz bym papryką konserwowa się napchała:-) Hm..pierwszy raz słyszę, że nie można współżyć bo to szkodzi dziecku... zawsze na to namawiają. Ja dopiero dziewczyny wstałam, nocka co 1,5 h pobudka na siku..:-( a tak mówili korzystaj póki możesz wysypiaj się..a ja chyba od grudnia ani razu się jeszcze nie wyspałam. Jak to mówią, mam wrażenie że codziennie zmartwychwstaje, a nie budzę się... :-) Co do sprzątania, to ja z tych..że to nie zając i nie ucieknie. Po oczach aż tak mnie nie boli... a dom i tak wygląda jak sterylny...:-) co do okien, mam na każdym moskitiere, to aż tak nie widać że brudne :-) no może na wysokości do 25 cm, jakieś nosy poodbijane...:-D
  2. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Majka1982 co do fotelikow...uważam że ta gadka że niby 5 lat to bujda, żeby nabić na kasę rodziców. A co ten materiał mógł się zużyć:-) jakby tak było, to po co Maxi Cosi dawał hu gwarancję dożywotnia? :-) głównie chodzi żeby nie odkupowac z nieznanego źródła..:-) Agnieszka78 wiesz, mi że jak ktoś chce coś sprzedać to nie interesuję go nic, a tym bardziej bezpieczeństwo Twojego dziecka tylko kasa...owszem zdążają się i porządni ludzie ale skąd masz mieć pewność że na taką osobę akurat trafiłaś?
  3. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    A co do obiadku:-) łosoś i ryż...i do tego ogórki konserwowe w postaci całego słoika:-) Któraś mówiła, że kiszonki przy dziewczynce to nie? Ja całą ciążę jem, ogórki kiszone, i kapustę...uwielbiam.. a małosolne to już w ogóle..:)
  4. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    meeeg jeśli chodzi o moje koty..to Filipek to z natury jest pieszczoch on by cały dzień się przytulał i nosił na rękach...wraz Sylwester to taki zdystansowany kot, on rzadko tylko wtedy kiedy ma ochotę i przez określony czas...ale zawsZe główką musi brzuch szturchnac... Już po wizycie, jeszcze byłam u mamy w pracy...Na ktg zero skurczy, trochę długo leżałam bo zapis nie chciał wyjść tak mała szalała, że cały czas gubiło się tętno, dopiero jak się uspokoiła w końcu wyszedł normalny zapis.. Od tamtego wtorku, przytyłam 1kg, ktoś tu dobrze rośnie..:-) Kolejne ktg za tydzień... Karmelku u mnie baleriny i inne babskie buty odpadają, bo noszę wkładki ortopedyczne, a dwa że nie lubię się męczyć...adidasy i lecę:-) Z resztą rzeczy do prasowania, poratowala mnie mama, bo jak siedzę, i mam nogi w dole to robią mi się nabrzmiałe i bolą.. Mi place dretwieja po nocy, ale lekarz powiedział że to normalne. lineG to jest kwestia twojego bezpieczeństwa...dwa mamy niestety bardzo często wypinaja się z pasów z tyłu i do maluszka...i tragedia gotowa..i co najważniejsze w momencie uderzenia bocznego od kierowcy, kiedy siedzimy z tyłu nasze ciało leci na maluszka, więc jeśli z wypadku nic by mu się nie stało, to my same krzywdę możemy zrobić.. Maluszkowi samemu nic się z tyłu nie stanie...a na pewno jest bezpieczniejsze:-) Ja kupiłam na allegro staniki do karmienia bawełniane, ale na pewno będę kupować jeszcze raz większe :-) rozmariowka była trochę zaniżona i są w sam raz na teraz, więc po...na pewno nie wcisnę cycka... Agnieszka78 nie musi na takiego wyglądać, może mieć uszkodzenia wewnątrz..a ktoś kto chce się pozbyć przecież nie powie ci że brali udział w stluczce..chyba że to bardzo bliscy znajomi, którym ufasz.. jest mała zasada, że fotelika, materaca i butów nie powinno się odkupowac tylko nowe..
  5. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Jak nocka wszystkim minęła? Ja o dziwo, nawet się wyspałam...:-) Lecę na ktg...
  6. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    IzisWW Moja potrafi mieć od 3 do 5 razy dziennie... nie powiem, że po 10 minutach jest to już irytujące
  7. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Ja sobie tak obiecałam się masować, ale może w sumie z 6 razy to zrobiłam :-) ciężko samej..
  8. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Że tak zapytam bezpośrednio:-) Masujecie krocze?
  9. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    karmelku zawiązać jak zawiązać, ale założyć je to dopiero wyczyn...:-D trochę trzeba się namęczyć... Nie wyobrażam sobie nie mieć kotów:-) uwielbiam je...a Filipek od początku się przytula do Hani i mam nadzieję, że tak zostanie... drugi tylko trzyma łapkę na brzuchu ewentualnie go liże:-) Nie straszcie z tym piątkiem, ja mam zamiar rodzić po majówce:-) hihi w swoim terminie... uważam że pierwsza urodzi, ta co się nie spodziewa czyli ja :-D Klaudia88 Twój synek jest dzielny:*:* i Ty też musisz być dla niego... Zawsze myślałam że w ciąży będę wyglądać jak słoń, a jednak nie jest źle:-) Ehh..która nigdy to biega, bo nie pamiętam ? :-) jak mi tego brakuje..od sierpnia już tyle czasu minęło.. ale nie powiem ja już na dwa biegi jestem zapisana w sierpniu i mam nadzieję że dam radę. :-)
  10. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    mamoolka zgadzam się z Tobą w 100% w trakcie karmienia mamy jeść tak jak w ciąży czyli wszystko..:-) żadne diety matek karmiących... z resztą czy z mlekiem matki przechodzi mięso, warzywa czy składniki odżywcze które się w nich znajdują? ;) Dziwne, że nie macie już wizyt...ja teraz latam do swojego lekarza co tydzień. Co prawda nie bada mnie, ale u położonej mam ktg co tydzień i co tydzień dostaje morfologię i mocz... trochę męczące, bo mam lekarza na drugim końcu miasta i taka droga to już dla mnie męka, no ale czego się nie robi dla małej truskaweczki... Co do godziny 3 :-) również melduje się w klubie...a dokładnie 2;57 codziennie chodzę siku.. Tak się cieszyłam, że całą ciążę nie mam zgagi..a ty od dwóch dni jakaś masakra..:-/ meeeg tak jak Cię czytam, to mam wrażenie że wypakujesz się pierwsza... życzę Ci tego ale po obronie..do tego momentu się trzymaj, Ty już nic nie rób przez ten tydzień:-) Ja mam coraz większe przeczucie, że się wcześniej rozsypie, albo to tylko takie moje wrażenie...brzuch nadal wysoko tak jak był.. ale doszło mi parę skurczy z kręgosłupa:-/ aj boli jak cholera...
  11. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Widzę, że nie tylko ja miałam nocne ekscesy, pierwszy raz miałam porządną zgagę, nie mogłam zasnąć bo lał deszcz a jak już zasnęłam to o 6 obudziłam się z ogromnym bólem prawego jajnika i pleców, myślałam że zejdę:-/ ale po pół godzinie samo przeszło... najgorsze to że nie wiesz kiedy ta godziną nastąpi, czy to już czy nie już...:-( meeeg a musisz koniecznie jechać może odpóść sobie? Ja to już nawet na spacery się nie zapuszczam bo się boję...że zacznie się na ulicy. A taka ładna pogoda:-(
  12. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    37 tydzień skończony, to znaczy, że jesteście w 38 dlatego mówią że ciąża już donoszona i można rodzić...:-) Wiecie dlaczego u nas się leży 3 dni po sn i chyba 4-5 po cc...położna nam ostatnio powiedziała. Bo dopiero wtedy NFZ zwraca szpitalowi za naszą opiekę, inaczej każda porodowka czy inne oddziały by już dawno zbankrtutowaly. Więcy u nas to po prostu odgórny wymóg..:-)
  13. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    LineG dla tego ja nie czytam norm lepiej śpię..tak samo zero wujka Goggla :)
  14. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    lineG każde dZieciątko rośnie w swoim tempie. Tu się nie przejmuj... 2500 z marginesem błędu równie Dobrze może mieć 2800... dziecko rośnie średnio 150-200g na tydzień i to jest prawidłowy przyrost....więc na pewno przekroczy Ci 3...będzie Ci łatwiej rodzić..ja nastawiam się już na słonia:-) Będzie dobrze:* pisałam wam kiedyś, że mojej znajomej dziecko do 32 tyg miało w granicach 900g a później przytyło 3 kilo w 2 miesiące. Najważniejsze żeby równomiernie że tak powiem się rozwijał :-)
  15. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny jeszcze mamy czas :-) proszę się nie rozpakowywać, trzymamy nóżki.. Zawiszka, Leel trzymajcie się i uważajcie.. dziewczyny mają rację, lepiej w szpitalu mimo że nie jest miło ale zawsze bezpieczniej.. Co do kosmetyków ja piorę w Loveli w płynie, z podwójnym plukaniem- bo sama mam alergię na różne zapachy i nie lubię intensywnych.. A dla małej, linomag zielony i bepanthen extra, do kąpieli Sylveco dla dzieci, ewentualnie nadmanganian potasu, te wszystkie olium, Oilatum i emolienty mają za dużo chemii w sobie, wcale nie są takie dobre, jeśli będę kremowac jej ciałko to albo kremem z Sylveco albo olejkiem migdałowym... zasypki nie mam zamiaru używać, jak już coś to mąki ziemniaczanej.. mokre chusteczki tylko na wyjście i tylko z Rossmanna baby dream calendula, a tak to suche Tami i przegotowana woda...
  16. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Jakarta83 żartujesz sobie, a niby czemu miałabym się obrazić :-) Nie ma co się poddawać tylko życie leci dalej...a w sobie mam największy cud więc czego chcieć więcej :-)
  17. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Co do anestezjologa, u nas wcześniej robi się konsultacje i wywiad, żeby nie zawracać sobie tym głowy przy porodzie bo to trochę czasu zajmuje.. więc ja już kartę mam i na dzień Dobry będę miała badana krew...rozwarcie nie może przekroczyć 4 cm i musi być przynajmniej 3. Wcześniej nie dają a później już się nie opłaca, zanim zacznie działać.. Ja z Gemini kupiłam olejek migdałowy za 7 zł? I jestem bardzo z niego zadowolona, nie mam żadnych swędzen czy coś innego.. Z tatą nie mam możliwości rodzić, dziewczyny które są od początku chyba pamiętają dlaczego... więc padł wybór na przyjaciółkę żeby nie sama. Jesteśmy obie po studiach medycznych, znamy się bardzo długo, i nawet nie miała oporów, od razu się zgodziła...oczywiście ma zakaz wchodzenia między nogi:-) mam nadzieję, że ją nie zraże swoim porodem bo jeszcze swojego nie ma, ale ona i tak przymusowa cc.. Z tymi probkami to glupota, ja tam zawsze się cieszę jak coś dostanę... przynajmniej nie muszę się wpedzac w koszty.. więc dziwne zachowanie. Też mam ze szkoły rodzenia i warsztatów dużo rzeczy :-) Co do nocnego sikania i spania...ja się budzę co godzinę..i nawet nie budzę bo nie śpię głęboko...nie mogę spać, tak naprawdę zasypiam dopiero koło 6 a o 8 już wstaję i tyle z mojego spania...czasami w dzień uda mi się złapać drzemkę 2 godzinną... więc w sumie śpię tylko po 4-5 h dziennie..trochę mało. Jestem wykończona... Eh no i nie wiem co jesZcze miałam napisać...:-)
  18. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    majowa86 ja już jestem po tych badaniach...na ten moment nie ma żadnych przeciwwskazań ale przy przyjęciu do szpitala, będę miała robione jeszcze raz.
  19. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Jejku dziewczyny piszecie z szybkością karabinu maszynowego :) hihi nie nadążam was czytać, a jak już nadrobię to nie wiem co gdzie i która..eh.. Wszystkie pokoiki cudo :) tak jak i brzuszki.. Z resztą wszystkie brzuszki nasze są i są najpiękniejsze...:) Meeeg ja bym na Twoim miejscu próbowała z obroną, co będzie to będzie w razie czego po prostu siła wyższa..:) A pecha masz kobieto...ale miejmy nadzieję, że to po prostu był zbieg różnych okoliczności... Nie wiem które z dziewczyn pisały o kosmetyczce, ale ja też się wybieram- chociaż stopy, bo nie jestem w stanie sama ich ogarnąć. Tak dla lepszego samopoczucia :) Ahh te szyjki lubią płatać figle. Ja to nawet nie wiem ile mam, cały czas słyszałam długa i zamknięta więc się w sumie nie przejmowałam tym. Co do szpitali, opinie są różne ktoś może zachwalać a my pójdziemy tam rodzić i stwierdzimy, że wszystko jest nie tak.. W moim mieście są dwa i zdecydowałam się na ten, w którym nigdy nie chciałam. Wszyscy zawsze narzekali na obsługę i niemiłą atmosferę. Trudno zniosę ją idę tam ze względu na wyższą referencyjność, możliwość podania znieczulenia Z.O.O, czy gazu a także wybór pozycji w której się rodzi i możliwość picia... W drugim niestety tego nie ma..a teraz w sumie mój wybór i tak by stanął na szpitalu wojewódzkim, bo w miejskim zamkneli porodówkę ze względu na remont i wszystkie kobietki do rodzenia są przerzucane do drugiego... Oczywiście, sala 3-osobowa oddzielona parawanami, 1 osobówka, i 1 pokój rodzinny... Wygląd jak za komuny, no ale nie to się przecież liczy :) Rodzę z przyjaciółką o ile nic nam nie pokrzyżuje planów, więc reszta mnie nie interesuje :) Co do kolejek no cóż ludzie to świnie. Ale zauważyłam, że częściej przepuszczają mężczyźni aniżeli kobiety, a szczególnie te które już rodziły Co do pampersów, ja biorę jedną paczkę tak jak mówili na szkole, w razie czego ktoś mi dorzuci jeszcze :) W końcu jestem spakowana..:) Wszystko odhaczone. Odebrałam wyniki wszystko ujemne, więc dobrze. Morfologia jak u zdrowego chłopa, ale ja mam taką od początku ciąży, tylko gorzej z moczem...mam dużo leukocytów w moczu. Ale usłyszałam tylko, że mam nie zawracać sobie tym głowy.. Bo normy dla kobiet w ciąży są inne. Jak to mój lekarz dzisiaj stwierdził, kobieta w ciąży nie podlega niczemu i jest to istny ewenement z niczym nie da się nas porównać... Któraś pytała się o częstość wizyt, do dzisiaj miałam co 4 tygodnie a dzisiaj jest 36 tyd i 3 dzień, teraz już mam co tydzień. Dzisiaj również miałam pierwsze KTG, zapis okey bez skurczów, kolejne za tydzień. Lekarz już mnie nie badał, powiedział, że jak jest rozwarcie to już w sumie może być w końcu od piątku mam przyzwolenie na rodzenie...Ciąża donoszona. Pytałam się o USG, powiedział że jak dotrwam do terminu to jest 7 maj, to 6 maja zrobi mi USG w celu ustalenia wagi i sprawdzenia położenia...A jeśli nie dotrwam to już w szpitalu będą robić.. Mocz i krew, teraz też już co tydzień. Zwolnienie dostałam do drugiego terminu czyli 13 maja..żeby była zakładka, bo w razie czego wtedy idę do szpitala. Mam wrażenie, że moja córa też już się wstawia w kanał, bo coraz częściej mam parcie na dole, tak jakby uciskała mi i na odbyt i na pochwę, co jest okropnym bólem..i jak czasami siadam to mam wrażenie, że siedzę jej na głowie hhaha...:) Do tego bóle podbrzusza jak na okres, i parę razy z kręgosłupa.. Mi apetyt już padł, jakoś nie mam ochoty jeść.. Jem bo trzeba.. któraś martwiła się o maluszka ? Nie przejmuj się tym, on/a zabierze z Ciebie to Ty będziesz miała braki. Małej/małemu nic się nie stanie.. Moja w 29 tyg i 3 dniu ważyła 1500g...jak teraz to nie wiem.. Ale jeśli rzeczywiście łapie 150-200 gram na tydzień, to ja urodzę słonia :) I myślę co jeszcze miałam wam napisać :/ Wrzucam dwa zdjęcia dla porównania :) Buziaczki dobrych snów :*
  20. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Hej:) Ja tak na chwilę, za dużo nadrabiania mam was Korzystałyście kiedyś ze strony http://www.bangla.pl/ macie tam większość opinii dotyczące rzeczy dla dzieci i nie tylko.. od laktatorów, po butelki, zabawki, karuzele, gryzaki, podgrzewacze i całą resztę... Ja jestem za laktatorem z Canpolu, i wiadomo że u jednej się sprawdzi u innej nie...to tak naprawdę nie zależy od sprzętu a od naszego biustu :)
  21. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Na macierzyński teraz jest 21 dni po porodzie... Jeśli któraś bierze na razie tylko te 26 tygodni...a później dopiero resztę, to też macie 21 dni na przedłużenie... Co do zwolnień teraz to mogą być nawet 2 miesięczne :) Nam na szkole rodzenia mówili, że jeśli ktoś z nas ma termin na 7 maja...i do tego czasu ma zwolnienie, a rodzi 12 maja to niestety jest trochę "w dupie"...bo ma nie udokumentowane 5 dni...a nikt wstecz tyle nie wystawi, więc proście lekarzy, żeby wypisywali zwolnienia z zakładką...a jak nie to w tym dniu co kończy wam się zwolnienie idzie albo do lekarza albo do szpitala :)
  22. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Kasiasta85 nosidelko dopiero w momencie kiedy maluch będzie sam pewnie siadał, trzymał plecki i głowę... w chuście jest docisniety nie zwisa Ci, i wiązanie nie jest trudne wystarczy 2-3 razy i już wiesz.. tym bardziej że do 6-7 miesiąca nosimy w jednej pozycji- fasolki. w nosidle dziecko zwisa swobodnie co nie sprzyja rozwojowi jego mięśni, nadmiernie je napina.. Ja już mam wszystko wyprane, zostało mi tylko z 15 rzeczy do prasowania ale odwlekam to od tygodnia :-) ehh nie lubię prasować... a tetra mnie denerwuje...:-) Mnie też często boli brzuch jak na okres, samo podbrzusze ale nie aż tak mocno...bardziej na zasadzie że wiem, że tam coś jest... ale coraz częściej twardnieje mi brzuch szczególnie jak chodzę.... a te kłucie jest coraz gorsze...:-/ zobaczymy co lekarz powie we wtorek... Chociaż jeszcze te dwa tygodnie i później już mogę rodzić... na szczęście zostały mi same pierdółki do kupienia...REszta jest i czeka :-) Dziewczyny trzymamy nogi, przynajmniej do 20 kwietnia, te co z początku maja...:-) a reszta niech się trzyma do 1 maja...:*
  23. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Agnieszka78 właśnie w otrębach jest najwięcej błonnika...nie w jabłkach, sliwkach czy bananach. Dlatego napisałam też jedną łyżkę, bo w drugą stronę niestety też można przesadZić. Mnie dwa razy zaszczyt kopnął w Rossmannie i w Stokrotce, że z kolejki zostałam wzięta...a tak to wszyscy mają Cię gdzieś... :-)
  24. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Tylko nie siemie lniane..teraz już jej zapcha kiszki zamiast pomóc :-) Polecam otręby: owsiane plus pszenne, kupić obie wersję i zmieszać. Dodać płaską łyżkę do jogurtu albo do platkow, jedz tak codziennie a załatwiać będziesz się codziennie regularnie :-) sprawdziłam na sobie...od 1,5 miesiąca ani jednego zaparcia... :-) i dużo wody przy tym trzeba pić... Pamiętajcie tylko, żeby nie więcej niż jedna łyŻeczka... !!! :-) Ja w przychodni czekam na badania...oczywiście nikt nie przepuści a ja już taka głodna.... :-(
  25. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Jakarta83 ja w 26 tygodniu miałam grypę jelitowa na dwa fronty...i jechałam na IP bo dostałam skurczy..ale okazało się że to z żołądka a nie z macicy, robili ktg i lekarz badał. I dostałam dwie kroplówki żebym się nie odwodnila i puścili do domu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...