Skocz do zawartości
Forum

Zuzulinek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zuzulinek

  1. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Hej:-) Nadal dwupak i zero oznak, żeby chciała wyjść wcześniej:-) MeeegAnka to miałyście przeżycia, gratuluję wytrwałości ja chyba też już bym krzyczała o CC...najważniejsze, że macie swoje maluchy za sobą.. meeegprosiłaś o lewatywe ? Czy sama robiłaś?a Ty Aniu ja coś czuję, że pojadę z taką akcją, że o komforcie psychicznym nie będzie mowy... wiecie że ją najgorzej się tego boję? Nie bólu...tylko że mogę się załatwić...wariatka:-) a już nie powiem jak boję się jakich kolwiek znieczuleń...a dla mnie to wszystko powinno być na porządku dziennym... Co do materacy, pianka termoplastyczna jak najbardziej...chociaż ja sama lubię twarde podłoże i swojej gwieździe zafundowałam kokos-pianka-gryka:-) Jakartanam o tych fotelikach tak jak dziewczynom mówili na warsztatach z Bezpiecznego malucha.. ale ile ludzi tyle opinii.. ja samochodu nie mam problem z głowy, przychodnia dziecięca na osiedlu, 500 metrów dalej... fotelik jest na wyjście że szpitala i w razie dłuższych podróży...:-) Oj coś czuje, że Zawiszka już tuli swoje maleństwo.. Wiecie, że już jedna czerwcowa się rozpakowała...:-)
  2. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Ja bym nie zgodziła się na przekrecenie dziecka, może nawet dojść do pęknięcia macicy... już od dawien dawna nie powinno się tego robić.. już wolę CC i możliwość porodu sn przy kolejnym dziecku.. Jakarta83 tak mówili na szkoleniu...więc ciężko zdecydować gdzie tak naprawdę powinno być umiejscowione..:-/
  3. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Ja na razie albo w rozku albo w spiworku w zależności jak mała będzie wolała, latem tetra bo będzie gorąco:)
  4. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Karmelku bo to teraz taka moda, wiesz piękne komplety kocyk plus podusia, kołderka plus podusia...tylko tak naprawdę nikt nie pomyśli "logicznie" ile można tym krzywdy wyrządzić... maluszek, który nie ma jeszcze wykształconej ani lordozy ani kifozy od początku dostaję poduszkę, która unosi główkę pod danym kątem, to już na kręgosłup zaczyna oddzialowywac dodatkowa, siła która nie powinna. Klin to też bajer...można się bez niego obyć... Nam mówili że na środku, jeśli nie ma tego stopnia i jest płaska podłoga... a dlaczego mówią że za pasażerem, bo po prostu łatwiej sięgnąć do dziecka jeśli jedZiemy z nim same aniżeli, gdyby było za nami.
  5. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Leelklin tylko wtedy, jak dziecko ulewa ale zamiast niego równie dobrze możesz ułożyć książki od strony główki pod materac, 15 stopni..żeby maluszka nie przyzwyczajać do poduchy, w wózku zawsze sobie możesz podnieść do 15..ale to tylko jak jest problem z ulewaniem...pod główkę co najwyżej pieluszka flanelowa, gdyby zwrócił zawartość...maluszek powinien spać na plecach, bez żadnych berbeci przy sobie...na boku układaj w dzień, kiedy czuwasz, raz na jednym raz na drugim...żeby główka się ładnie uformowała:-) tak może wtedy spać w dzień przy Tobie. A na brzuchu tylko wtedy gdy maleństwo nie śpi i ty jesteś przy nim, żeby ćwiczyło..tak ze trzy razy dziennie po parę minut...i wtedy już nie odstepuj na krok.. Anka...ale słodziak :-) opisuj poród my z chęcią poczytamy:-) wydaje mi się że wszystkie chcemy wiedzieć co może nas czekać...
  6. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Nad pościelą nie macie się teraz co zastanawiać, taki maluch będzie pod nią spał..ale za rok. Na razie wystarczy śpiwór:-) a w lato to pieluszka przykryjecie, ewentualnie cienki kocyk... I co najważniejsze do drugiego a najlepiej do trzeciego roku życia dziecko nie powinno mieć poduszki, chyba że całkiem płaską.. Jak widzę, czasami jak roczne maluchy śpią na wysokich poduszkach to mi się nóż w kieszeni otwiera, albo spacerki w foteliku bo wygodniej...:-/ no cóż my fizjoterapeuci też musimy zarabiać..:-) Karola a płacz ile wlezie, będzie lepiej...weź piłkę rehabilitacyjna i na niej poskacz parę razy dziennie po 20 minut a nawet dłużej...i kręć ósemki biodrami, to przyśpiesza poród...
  7. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    meeeg gratulacje:-) wszystkie czekałyśmy na nowiny od Ciebie... Opowiadaj chyba nic nas już nie ruszy :-)
  8. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Widzę, że tu wszystkie wątki się podczytują, czerwcowe do majówek zaglądają :) majówki do kwietniówek...
  9. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    AgiR ja mam dwie torby, jedną na poród a drugą na pobyt w szpitalu:-) tak mam doradzali..i w sumie oprócz własnych przyborów toaletowych to tak naprawdę nic nie muszę brać...ale jak wiadomo swoje to swoje :) a ze mam dwa kocury w domu to też chce zapach im przynieść nim przywiozę małą...:-) Coś czuję że Meeeg już od dawna działa, bo inaczej by tu była :-)
  10. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    O i tu jeszcze macie z centrum laktacji :) http://kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=107&Itemid=44&lang=pl
  11. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    A i któraś wspominała o listeriozie- nie jest przenoszona przez mleko matki :) więc jak któraś ma ochotę jeść surowe ryby, sushi to tylko może sobie zaszkodzić a nie dziecku :)
  12. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Te co nadal się zastanawiają co jeść po porodzie, polecam przeczytać ten tekst: http://icyignacy.pl/przygotowanie-do-karmienia-piersia-w-ciazy/
  13. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Majka1982 ja też się z tak jednym męczę, a wszystko zaczęło się od jednego zaparcia...i czasami mam wrażenie że naprawdę jest ogromny, ale cóż ja go wciskam do środka, wtedy go nie czuję i wszystko mogę robić nawet siedzieć, a najlepiej jest mi w cieplej wodzie. Używam maści homeopatycznej na złagodzenie objawów. A nazywa się Avenoc... Procto-Glyvenol ma lidokaine, która jest przenikająca, więc wolałam nie używać...
  14. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Meeg będziesz mogła z Łukaszkiem iść na obronę :) No cóż zdarza sie, obrona nie zając nie ucieknie.. Daj znać co i jak :*
  15. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    A w kwietniówkach jeszcze 18 dziewczyn w dwupaku chodzi :) ciekawa jestem ile, zostanie majowymi mamami :)
  16. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Keysi naprawdę nie martw się wagą, zobacz Line G urodziła w 38 tygodniu z wagą 2800 a Majowa w 36 z wagą chyba 3400... każde dziecko rośnie w swoim tempie i często zdarzają się dzieciątka w ciążach donoszonych gdzie ważą zaledwie 2500 i są zdrowe jak ryba... moim zdaniem lekarz, trochę źle podszedł do tematu, a jus na pewno że tak Cię nastraszyl..powinien delikatnie zasugerować że może wcześniej rozwiazecie ciążę, bo przepływy zwalniają ale, najważniejsze że dziecko się rozwija równomiernie w swoim tempie, a wagę szybciej nadrobi już na zewnątrz... Będzie dobrze...:*:* daj znać co i jak po obchodzie..
  17. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    meeeg Ty już nic nie rób, żadnych gości, tylko leż plackiem do wtorku, już nie wiele zostało...:*
  18. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    AnkaLine gratulacje!!!! :)) Tak mi się wydawało, że jak wejdę na forum z rana to będą jakieś nowinki... Dziewczyna macie super, już maluszki przy sobie.. z jednej strony bym już chciała, a z drugiej narasta we mnie obawa czy sobie sama poradzę i, żeby jednak jeszcze trochę posiedziała w brzuszku... będzie mi go brakować..:-) Wstaję, noc odespana..idę piec chleb.. Czekamy na kolejną...:*:* Karola może to będziesz Ty? Chociaż nie wiem czemu obstawiam cały czas Leel...:-)
  19. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Keysi nie martw się będzie dobrze. Pamiętaj USG kłamie...:*:* Trzymaj się dzielnie 2200 to już pokaźna waga, a na pewno ma dużo więcej..
  20. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Ja boczek i łososia jadłam, serów akurat nie lubię...nam dietetyczka mówiła, że można jeść wszystko, dziecka karmiąc nie zarazisz co najwyżej Ty sama możesz się rozchorować...:) Piękny rożek:-) ja tyle lat zabieram się za kupno maszyny, że do tej pory nie kupiłam:-) Pozdrawiam z wanny, odkąd jestem w bezpiecznym terminie to się wyleguje a nie szybki prysznic...:-)
  21. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    majowa86 Ty miałaś jakieś liczenie w szkole rodzenia ? Nas uczyli jak przec na wdechu, oczywiście bez parcia bo wszystkie byśmy urodziły...i jak oddychać między skurczami... co szkoła to inaczej:-/
  22. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Hmm...dziewczyny nie dajcie się zrobić w bambuko:-) to nie jest tak ze lekarz sprawuje opiekę tylko do terminu a później sobie radź. Prawidłowo powinien wypisać na tydzień dłużej niż wypada poród...dlacZego? Bo, jeśli się nic nie dzieje nie zgłaszasz się w dniu terminu tylko do tygodnia, jeśli nic się nie zacznie dziać... i powiedzmy że macie termin na 7 tak jak ja, i skierowanie do szpitala dostaje na 13 jeśli nic się nie zacznie..a zwolnienie mam do 7... i co wtedy nikt Ci nie wystawi zwolnienia wstecz tyle czasu max 2 dni, a jeśli chodzi że miałabyś przejsc na macierzyński przed porodem to już byś musiała wysłać wniosek o urlop że korzystasz przed porodem. Prawo nie działa wstecz w tym prZypadku..to mówił mi i lekarz i położna, czy bratowa którą jest kadrowa...więc jeśli ma któraś zwolnienie do terminu a nic się nie wydarzy to idźcie do szpitala, że coś tam:-) żeby nie było że luka...ZUS strasznie się za to czepia.. Któraś pisała, że ma tyle wydzieliny że zmienia dwa razy wkładki w ciągu dnia ? Kochana ja 60 sztuk zużywam w tydzień- dwa...:-) w ciągu dnia czasami to jest nawet 5 wkladek i mam tak praktycznie od początku.:-)
  23. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    O jaaa, ale żeście się rozpisały...ja tu śpię w najlepsze, odsypiam nocą te szaleją na forum :-) Majowa z tym porodem to zawsze jest inaczej niż tego chcemy. Najważniejsze, że masz już to za sobą...dziwne że nie dali Ci od razu Fifka, chociaż na chwilę... albo nie powiedzieli że możesz ściągnąć swój pokarm i oni wtedy go podadzą zamiast MM, u mnie bynajmniej tak jest...i położna o tym mówiła, żeby nie dawać na glukoze...co do nocnych porodów, u nas też przetrzymuja do rana, no chyba że rzeczywiście się już rodzi... będzie dobrze, są maluszki które dopiero po dwóch tygodniach zaczynają jeść z piersi... urodził się tego samego dnia co moja mama i chyba nawet o tej samej godzinie :-):-) do terminu to on miałby 4 kilo...:* Meeg albo przenosisz, albo prosto z obrony na porodowke, jak Ci cały stres odejdzie to i razem z wodami.:-) nie denerwuj się na pewno będzie dobrze. W końcu to Twoja praca, znasz ją na wylot. Niczego sie nie bój... Karola ahh myślałam, że już zawitasz do nas z rana z pieknymi nowinami:-) no ale często jest tak, że te co mają rozwarcie to jeszcze przenoszą:-) Mp1 to Ty masz problem z pralką, czy którą to pisała? My z mamą albo trzy albo cztery lata temu kupiłyśmy LG z 10 letnią gwarancją na motor...to jest w cenie, nie doplaca się do tego. Pralka jest genialna, a przede wszystkim bardzo cicha... u mnie często chodzą nawet 2-3 dziennie..jest program też dla dzieci, sama wywaza i ustala do wagi ile będzie prac... do niej ani razu nie było fachowca, tylko do odpływu w wannie bo jakiś debili dwadzieścia parę lat temu zrobił wąski odpływ i czasami się zapycha no bo sierść kotów... Zawiszka kontroluj koniecznie to ciśnienie, a jak dzisiaj się zrobi tak samo od razu jedz na IP i nie zwlekaj, jesteś w terminie kiedy juz możesz bezpiecznie rodzić... Wy też tak macie, że jak przewracacie się na drugi bok i przez chwilę leżycie na plecach, to ten brzuch jest taki ciężki że aż was wciska w materac? Aż boję się pomyśleć ile moja kluska waży..:-) A i jeszcze jedno, jak siadam to mam wrażenie że przy biodrze mam jej rękę i ją ściskam, takie dziwne uczucie że coś tam jest, co Cię uwiera :-)
  24. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    MAjowa86 hihih super :) Gratulacje...ahh aż Ci zazdroszczę, że już mam swój skarb przy sobie. :*:*:*
  25. Zuzulinek

    Majóweczki 2016

    Te, które chcą wywołać szybciej poród: - schody - piłka rehabilitacyjna ( siadacie i albo skaczecie, albo kręcicie ósemki- normalnie nie powinno się przekraczać 20 minut, jeśli chcecie szybciej urodzić, to możecie skakać cały dzień) - mycie podłóg :) - no i seks Sprawdzone metody przez nasze mamy, babcie :) Nowość to piłka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...