Skocz do zawartości
Forum

Asik85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asik85

  1. Na pewno, a nie na wszystko miało być. Kocham te słowniki ;)
  2. Renatka odpoczywaj ile się da, ostatnie dni dały Ci w kość. Ernesto takie zakupy to w stylu mojego męża, raz a dobrze Poczytałam o tej dziewczynie z lutego co urodziła a miała termin na 26.02. Jejku ja mam na 01.03 i mam nadzieje, że córa posiedzi jeszcze przynajmniej 5 tygodni w brzuchu.
  3. Mama777, podają Ci kroplówki z magnezem, czy coś innego? Na ktg wychodzą skurcze i jak te twardnienia brzucha? Mój znów jak kamień a chwilę e domu porobiłam tylko. Jutro na chwile idę do gina ale trochę się tymi twardnieniami martwię.
  4. Ale się porobiło, że tyle Marcówek w szpitalach. Lekarze zaradza coś na pewno :) Mi też twardnieje brzuch, a w nocy obudziły mnie kilka razy skurcze. No i wystrachana jestem. Chociaż wczoraj miałam wizytę i z szyjką ok. Zmierzyła i było ponad 4 cm. Mam brać dalej magnez i doraźnie no spe. Mała ważyła 1760 gram i główką do dołu. Lekarz mówi, że taki sredniaczek. Mnie też nieraz boleśnie okopuje, do tego jak dojdzie problem jelitowy to jest masakra. Jakbym zakwasy potem miała. Ja pisze z telefonu i nie mam problemu żeby się zalogować. Kurde Renia 10 luty to już prawie. Ale bym się stresowała ;)
  5. Witaj AsiaR, zapraszamy ;) Jeszcze wywołuje matkepolke, daage i Kulke88. Odezwijcie się dziewczyny, dawno Was nie było. A jeszcze co do snów to mi chyba cały czas coś się śni. Głównie jakieś pierdoły, ale takie strasznie realistyczne. Nie fajne to jest.
  6. Znów mi postu nie dodało ale sobie skopiowałam tym razem. Hej laseczki kochane ;) Madika już pojutrze Twój mężuś będzie w domu i będziecie wzajemnie o siebie dbać i oglądać filmy pod kołdrą ;) Czasami na tv markecie jakimś reklamują nawet żelazka Leniwiec a co to za krzesełko do karmienia już masz? A co do mózgu to reset nam się zrobi już niedługo. Oby tylko na lepszy ;) Marcoweczka i Jola trzymajcie się dzieleni. Na pewno zaradza i na ból głowy i na skurcze. Zazdroszczę dziewczynom, co mogą jeszcze tyle zrobić w ciąży. Ja po wcześniejszym dniu lenia dziś pojechałam na zakupy do Lidla, zrobiłam obiad i padam na pysk. Brzuch znowu jak kamień i ciężko się oddycha. Psychicznie mam chęć do działania ale ciało mówi NIE. Brzuch nawet już nie puszcza tak szybko po lezeniu jak jeszcze było z 2 tygodnie temu.
  7. Hej laseczki kochane ;) Madika już pojutrze Twój mężuś będzie w domu i będziecie wzajemnie o siebie dbać i oglądać filmy pod kołdrą ;) Czasami na tv markecie jakimś reklamują nawet żelazka Leniwiec a co to za krzesełko do karmienia już masz? A co do mózgu to reset nam się zrobi już niedługo. Oby tylko na lepszy ;) Marcoweczka i Jola trzymajcie się dzieleni. Na pewno zaradza i na ból głowy i na skurcze. Zazdroszczę dziewczynom, co mogą jeszcze tyle zrobić w ciąży. Ja po wcześniejszym dniu lenia dziś pojechałam na zakupy do Lidla, zrobiłam obiad i padam na pysk. Brzuch znowu jak kamień i ciężko się oddycha. Psychicznie mam chęć do działania ale ciało mówi NIE. Brzuch nawet już nie puszcza tak szybko po lezeniu jak jeszcze było z 2 tygodnie temu.
  8. Jeszcze powrócę na chwilę do tematu związków i zgadzam się z dziewczynami o dłuższym stażu. Jak to chyba przyjazna określiła - czasy księżniczek minęły. My jesteśmy ze sobą 12 lat, ale nie zawsze jest sielanka. Raz lepiej, raz gorzej. Chociaż muszę przyznać, że więcej się klocilismy mieszkając osobno. Wiadomo, że czasami coś denerwuje, ale na pierdoły przestaje się zwracać uwagę. Czasem bym chciała, żeby sam coś z siebie zrobił. A tu niestety muszę powiedzieć. Mąż jest zadaniowcem i jak o coś poproszę czy powiem to zrobi. Nawet uśmiechem. Natomiast w domu każdy też potrzebuje swojej przestrzeni, czasu tylko dla siebie. On nie zawsze ma ochotę oglądać babski serial, a ja po raz któryś historię III Rzeszy. Tak samo po pracu musi odsapnać. A że najlepiej mu się odpoczywa chwilę przy kompie, no trudno. Wiem, że potem zjemy razem obiad czy kolację w zależności od pory. Powiemy sobie co w pracy itp. A później zawsze coś jest do zrobienia i to niekoniecznie przytulnie tylko. Także Olka na spokojnie! ;)
  9. No Madika! Na takie niusy czekałyśmy. Super kochana. Teraz jeszcze czekamy na męża Renatki :) Ja komody z wanienką i przewijakiem nie kupuję. Mamy małą łazienkę i już tam mamy szafkę także kolejna się nie zmieści. A gdzie indziej bym nie chciała jej trzymać. Planuję wsadzić wanienkę do wanny i niestety się schylac. Ewentualnie na początku mam na pralce taki przedłużony blat jakby położony to tam. Jakbym się schylic nie mogła. Leżaczek bujaczek raczej kupię, ale to faktycznie jak już bobo będzie większe. A doświadczone mamy - kupować przewijak na łóżeczko i ochraniacz do łóżeczka? Wy dziś pierzecie i pracujecie, a ja mam dzień lenia. Prawie w łóżku cały czas, nawet na obiad odgrzałam uszka z wigilii. I barszczyk na szybko do tego ;)
  10. Lilijka moja znajoma użytkuje ten wózek już prawie rok i jest zadowolona. Mają taki szaro miętowy jakby ;)
  11. Madika kobitko trzymaj się tam, mąż pod opieką już jest. Musi być dobrze. Dziewczyny również życzę nam i naszym bliskim dużo zdrówka, miłości i spokoju. Żebyśmy wszystkie bezproblemowo urodziły zdrowe maluszki. I za rok żebyśmy ważyly tyle co przed ciążą lub mniej. Buziaki.
  12. olka135 Eh dziewczyny Wy wszystkie tortille,a ją chipsy x3, ciastka x4, piccolo, żelki x4 czekolady x6, soki i cukierki (mieszanka krakowska) To Olka widzę z jedzenia same witaminki dziś serwujesz ;) Ania super zakupy, pomału wszystkie ogarniamy temat. Ja się do łóżeczka przymierzam w przyszłym tygodniu. Misiakowata nie szarżuj tak w tej kuchni już. Spokojnie tam proszę! Kamilla wracaj do nas, koniec świętowania. Kulka faktycznie dawno nie pisała, wczoraj o tym myślałam.
  13. Zu2ia pisałaś kilka stron wcześniej, że nie lubiłas kaftaników i śpiochów. Kaftaniki też do mnie nie przemawiają, ale body + śpiochy rozpinane w kroku wydały mi się praktyczne. W takim razie mam pytanie co polecasz? Pajace?
  14. Kotka B nie sądzę żeby wymioty miały wpływ na cukrzycę. Po prostu organizm nie przyzwyczajony do cukru z rana bez śniadania. Przy drugim podejściu od razu się połóż. Mi jeszcze okno uchylili i było w porządku. Leżenie bardzo pomaga. Renatka szkoda, że na te 4 dni nie wypuszcza męża. Zwłaszcza, że żadnych badań nie zrobią. Ale tak jak Madika pisała, kasa z NFZ się liczy. Trzymaj się tam jakoś i dbaj mimo wszystko o siebie. Bad Woman duża córa, moja za tydzień pewnie będzie też tyle miała. Super rosną te nasze bobaski ;) Tortille widzę u wszystkich królują. Ja jadam wędzonego na ciepło łososia i makrelę. Przyjazna, ja szynkę ze szparagami w galarecie zrobiłam wczoraj. Pychotka i ładnie wygląda :) Ja zasnęłam po 2 w nocy, po tym jak zjadłam sucharka. Wstałam do toalety koło 5 i spałam dalej do 8:30. Jak na ostatnie dni to dużo dla mnie.
  15. Ja też czasami rzeczy mocze w Ludwiku, z octem jeszcze nie próbowałam. Tak prać zamierzam chyba w połowie stycznia, jak długo w szafie leży to też później nie za fajne jest. A do prasowania kogoś zagonie ;) Lilijka podrzuc linka do tych tanich stanikow ciazowych w wolnej chwili. A ja zrobiłam sałatkę gyros na jutro i szparagi z szynką w galarecie. Rany jaka umordowana jestem. Jak po maratonie jakimś. Kurde dzisiaj na wadze prawie 60 kg było już. Zaczynam wyglądać jak kulka.
  16. Witam brzucholki :) Misiakowata my chyba podobnie w nocy mamy. Dziś było nienajgorzej. Udawało mi się zasnąć. Ale raz złapał i obudził mnie chyba skurcz brzucha. Boże tak się wystraszyłam i pozniej przez to nie mogłam trochę zasnąć. Mi też jest wygodniej na prawym boku, lepiej się oddycha :) Na plecach nie leżę. Jejku coś jest z tymi facetami i chorobami. Mój mąż teraz pojechał do szpitala bo wczoraj kolega trafił na intensywny nadzór na kardiologie. No i rodziny tu w mieście nie ma to wieczorem jeszcze robił rajd do sklepu jakaś pizame i szczoteczke kupić. Masakra :( Co jeszcze miałam napisać.... Aha też dziś robiłam morfologie, mocz, powtórka z toxo, kiła, dwie żółtaczki, żelazo i magnez. Trochę krwi mi upuscili, ale mężuś jeszcze na urlopie to był ze mną ;) Na obiad robię gulasz wołowy, kasza i buraczki. A pieczarek i grzybów mój chłop też niestety nie jadą. Umowę o pracę muszą przedłużyć do dnia porodu, jak się kończy w trakcie macierzyńskiego to nie muszą. Wtedy wypłaca dalej zus. Po zakończeniu urlopu macierzynskiego też mogą zwolnić, chyba że od razu idzie się na wychowawczy. Aha spakować mam zamiar się w jedną torbę, jak coś będzie komu dowieźć.
  17. ~Izabela82 dziewczyny czemu wy spać nie możecie?? Ja padam koło 24 i tylko na siku się budzę Mi w ciąży w 3 trymestrze pojawiło się coś jakby syndrom niespokojnych nóg. Nie sądziłam, że to aż takie dokuczliwe jest. W nocy jak lezysz czy próbujesz zasnąć to nie możesz bo jest takie dziwne uczucie w nogach. Nie są to skurcze, ani drętwienie. Po prostu musisz ruszyć nogą, bo nie wytrzymasz. A teraz to chodzić musiałam bo ruszanie w łóżku nie pomagało. Ja nic nie prasuję poza koszulami Ani pościeli, ani ścierecze, ani t-shirtow ;) Na intymna.pl też kupowałam, ale to przed ciążą. Do szpitala kupię coś tańszego a później na spokojnie się pomierzę i może coś porządniejszego i bardziej kobiecego kupię.
  18. Witam poświątecznie i melduję się w dwupaku. Męczące te święta choć w sumie nic nie robiłam. Wigilia u teściów, pierwszy dzień świąt u moich rodziców a później już w domku. Tylko jeszcze znajomi nas odwiedzili wczoraj i w niedzielę. Co do wózka zdecydowaliśmy się na Baby Design Lupo, do tego fotelik maxi cosi. Ja patrzyłam na wagę samej gondoli i wypadł bardzo korzystnie, fajnie się prowadzi. Bazy iso fix na razie nie kupowaliśmy. Dużo nie jeździmy a zawsze można dokupić. Co do wyprzedaży to w Pepco u mnie bez szału, ale wczoraj w Smyku trochę kupiłam. Było znacznie taniej niż w internetowym te -70%. Np. Komplet pajacy w Internecie był po przecenie 55 zł, a w sklepie te same za 45. Także jestem zadowolona pod tym względem. Co do ciepłoty to też mi raczej cieplej niż zimniej. Do mnie dotarły koszule z allegro od Dolce Sonno. Kupiłam dwie różne i jestem bardzo zadowolona. Co do tej szarej bez wzorów wzięłam S i jest spory zapas jeszcze. Misiakowata witaj w klubie nieśpiących. Dwie ostatnie noce zasypiam po 5 rano. A do tej godziny nawet wyleżec nie mogę, muszę chodzić bo nogi mi nie pozwalają leżeć. Chodzę i popłakuje z bezsilności i zmęczenia. Nie daję z tym rady, nic nie pomaga i leków nie ma :( Idę się teraz zdrzemnąc trochę bo w dzień jest ok z nogami. A jeszcze Madika bidulko uważaj tam na siebie i proszę niech Ci schowają żelazko. Naprawdę.... niewyprasowana piżama też daje radę ;) Lilijka dzięki za Twoją listę z Gemini :)
  19. Eee tam stres, wcale się tak nie objadłam :) Mój żołądek w ciąży chyba się skurczył i zdecydowanie mniejsze porcje wchodzą. Po 3 kanapkach czekolady już bym nie wcisnęła :) Idę próbować spać. Najwyższy czas.
  20. Olka ja też nie śpię. Zła nie jestem, głodna tym bardziej. Ale jakiś niepokój czuję i nie mogę usnąć. To trzeba było na chwilę do moich Marcówek zajrzeć chociaż ;)
  21. Ja wytrzymałam do 21 na Wigilii. Fajnie było, tak rodzinie. W sumie nie zjadłam dużo, ale takie siedzenie przy stole męczy brzuszek i teraz jakaś taka wzdęta się czuję i nie mogę zasnąć. A jutro jeszcze będzie bigosik do jedzenia.
  22. Też się muszę ogarnąć, pazurki odmalowałam, jeszcze oko trzeba zrobić, kiecka przyszykowana. Będzie sexi mama z nadwagą ciążowa, a co! ;)
  23. Ja sobie teraz poleguję i nabieram energii przed pierwszą gwiazdką :) I dziś i jutro idziemy na gotowe :) Swoją drogą już bym zjadła barszczyku. Dla dobrej krwi oczywiście, nie z łakomstwa
  24. Ja również wigilijnie dołączam do życzeń - spokojnych i rodzinnych świąt w miłej i ciepłej atmosferze. Oby nie dokuczały nam żadne dolegliwości i żebyśmy dotrwały do naszych terminów. Ja pewnie będę i tak co jakiś czas zaglądać, uzalezniłam się od Was kochane :) Przytulam świątecznie :)
  25. Zuzia to Twój synek zjada chyba więcej ode mnie ;) Ostatnio co trochę poskubię, to mam wrażenie jakbym się obżarła. Niby jestem głodna, zaczynam jeść i zaraz jestem pełna. Gdyby tylko do ciast nie ciągnęło ;) PS. Też muszę sięgnąć po maszynke. Ale za to no nogach jakby mniej wlochacze rosły :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...