
UllaS
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez UllaS
-
Masakra ile roboty w takim upale z gołąbkami , ale warto!!! Ja też dzisiaj ręce pełne roboty.Pakuje nas , bo jutro wyjeżdżamy na wieś. Pralka na pełnych obrotach.Pa Laseczki
-
Na szczęście espisan nie był potrzebny.Przespałam się pół godziny z Graniem i jak się obudziłam to nie było śladu po dolegliwościach.Dziewczyny u mnie w nìeszkqniu 28 stopni.Nie mam sił
-
Agulka no to miałaś przygody. Srałabym w gazie jakby mnie lekarz tak nastraszył.A drugiej strony dobrze, że wszystko wybadane i sprawdzone. To kurczę jednak mega ważne, żeby mieć zaufanego lekarza. Ja obudziłam się z okropnym Kluciem jakby w środku ciała przy czym odbija mi się i mam gazy.Nie wiem o co chodzi, Bo się niczego wczoraj nie nazarlam , a dziś jeszcze też nic.Ech, położę się jeszcze póki Franek śpi.Cieszę się, że wakacje się zawczybaja3.Można trochę wyluzować i dłużej ppospać. Bardziej cieszy się jednak.mój syn.
-
Wiem, że hormony wszystko wzmagają dlatego właśnie sie nie pokłociłam tylko po prostu przemilaczałam, ale zachował się chamsko to fakt.Dziewczyny ogolnoe mam fatalny dzien .Głowa boli i nic mi sie bie chce. Zjadłabym coś słodkiego , a nic nie mam.
-
Spokojnie, na ruchy jeszcze czas .Ja w tej ciąży też dopiero poczułam niedawno.Ibtez mam lozyskonna przedniej scianie.Szkoda, że Ewelinchien odeszła. Mój Franek marudzi i nic nieprzespana.MA stan podgoraczkowy.Mąż mnie wczoraj wkurzyl .Nie chce mi się z nim gadać. Buc.
-
Co do polowkowych to zależy w jakim mieście i u jakiego lekarza.Ja w Krakowie placilam300 zl i miałam super dokładna, natomiast w medicover przysługuje mi za darmo w moim pakiecie. Co do butelek to nie kupujcie dużo z małym rozmiarem, bo mogą się zmarnować. Początkowa porcja dla dziecka to 90 Ml wody i 3 miarki mleka, a po wymieszaniu to już się robi ze 110 w sumie , a trzeba mieć miejsce na sypanie, mieszanie i takie tam, a za chwilkę głodomory będą już jeść wiecej.Na herbatke czy wode się przyda ale nie ma co za dużo szaleć bo zaraz trzeba kupować następne.U mnie wszystko ok.Mała się rusza, ale jestem dziś bardzo zmęczona, dużo chodziłam i nogi bolą.Ewelinchien, Sylwia 39 , co tamnu Was?
-
Jak się buźki dodaję to ucina chyba
-
Ja niestety mam takie humory w każdej ciąży. Pod koniec mąż już nie wytrzymuje psychicznie. Sama sobie się dziwię. Raz się śmieję, Raz płacze , za chwilę się obrażam.
-
Ja u rodziców też mam ten materac jeszcze po Antka i jest ok.Co do ciuszkow to po 10 wydaje mi się nawet za dużo. Tak z sześć bym kupiła i jA jak pisałam to 56 wcale nie kupowałam bo to na chwilę .Miałam od kogoś chyba jedną czy dwie sztuki. A przy małym dziecku pralka chodZi non stop więc ubranek nie braknie.Z 15 pieluch teteowych białych i z 5 kolorowych.Ja tak uważam.Czasem też ciuchy ktoś da w prezencie.
-
Hej, nas Franiu zbudzil o 6.30 , a teraz zrobił sobie drzemkę. Antoś z tatą pojechali na wycieczkę rowerową.Maz obiecal, że zrobi obiad , ale i tak samopoczucie i mnie takie sobie.To gorąco mi nie służy zdecydowanie.Do tego Franio marudny bo gorąco i ząb idzie więc łatwo nie jest. Chodzi tylko i wyrzuca wszystko z szafek, szuflad i z pralki, a ja chodzę i wkładam. Tak w kółko cslymi dniami.Zresztą zobaczycie za 1.5 roku .Co do sesji brzuszkiem to nie dla mnie .Nie lubię się oglądać w ciąży więc zwykłe zdjęcia od czasu do czasu mi wystarczy na pamiątkę. Bardziej podoba mi się zawartość brzuszka i tu już zdjęcia wskazane.Ja póki co kupilam dla mojej Małej otulacz, bo nigdy nie miałam i wydaje mi się fajny na początek. Moja siostra też będzie miała córeczkę więc będą jesienne koleżanki :)
-
Ja dziś trochę na łatwiznę bo piekę w rękawie mięso z ziemniakami , warzYwami. OGÓLNIE wsYstko razem.Ja chyba obiadu nie będę jadła , bo mąż wspominał o pizzy na mecZ
-
Tak imię mamy wybrane.Hania.
-
Co do tej butelki z podgrzewaczem to hmm.. chyba nie nie przekonuje.Ja mam na wieczór butelkę a podgrzewacze ustawionym tak, żeby mi się nie przegrała i podgrzewacz utrzymuje mi te temperaturę.Mam usuwane mleko w pojemniczka.W nocy tylko wstaje wyciągam butelkę ( na wszelki wypadek sprawdzam rano.) Wsypuję mleko i mieszam.Całość zajmuje mi on. 20 sęk. A czas jest ważny gdy dziecko płacze.
-
Kurde ciągle mi się nie dodają postu i się wkurzam.Smoczki też nuk albo firma mam baby też jest spoko.Co do kp to butelek też mi się przydawala bo jak gdzieś musiałam wyjść to bebiko szło w ruch, A i piersi odpoczęly
-
Przy obu chlopcach używałam butelek nuk First choice i sobie chwałę.Polecam kupić jedną mniejszą na wodę czy jakieś koperku, a na mleko to największa, no choć z początku się wydaje sporą to po paru miesiącach już tego mleczka trzeba wiecej.Na zgage polecalam wam migdały, mleko i imbir.Co do jedzenia to ja jem to na co mam ochotę. W każdej ciąży co innego więc wydaje mi się że organizm chyba też sam daje sygnał. Teraz u mnie na tapecie są bułki z pasztetem pieczonym i musztardą, arbuz, jabłka i ogólnie jakieś gulasze, bitki takie obiady bardziej.No i lody i czekoladą.Co do kawy to mi nie smakuje.Czasem wypije ale nie raz nie do końca. NO i byłam dziś na usg polowkowym i oglądałam moją Bańkę.Machala rączka, składała kolanko do buzi I trzymała rączki na kolanach.Wiercioszka.
-
Ja spałam od 16 do 18:) Ja w ogóle czuję ruchy bardzo bardzo słabo. Jakaś leniuszka mi się trafiła.
-
Ja niestety nie chodZiłam do szkoły rodzenia.PrZy pierwszym jakoś nie poszłam, A potem wydawało mi się, że już nie ma.sensu, ale wszyscy co chodzili to chwalą sobie.Dla mnie niestety każdy poród to traumatyczne przeżycie i nie rozumiem dlaczego jest tak urządzone , że musimy tak cierpieć. Są różne porody i różne progi bólu.Nie każdy musi tak czuć jak ja.U mnie mąż był przez cały czas zawsze.OStatnio tylko biegiem podszedł po pączka, bo glodował biedak.Mi jedzenie nie było w głowie, Ale po porodzie to masakra.Muszę pamiętać, żeby sobie zrobić bułe i herbatę w termosie, bo po porodZie byłam glodna jak nigdy.
-
Ania, gratulacje prawka, Nuniek córeczki. Adaptera nie kupuję , we wszystkich ciazach normalnie się zapisałam.Co do poduszki, polecam, a zwłaszcza cebuszkę!!! Pomoże zwladzcza5dxiewczynom, które bolą nogi czy biodra.Nie wyobrażam sobie spania bez niej w ciąży. Pomogła mi zwłaszcza w drugiej, Ale do karmienia jakoś nie potrzebowałam .Co do szumisia to polecam najpierw przetestować czy biały szum w ogóle działa na dzidziusia, u mnie nie działał. Ani okap , ani suszarka.Zreszta mozna ściągnąć na tel. te odgłosy , bo jak nie dziala to szumis w kąt , a pieniądze w bloto.Ja dwa razy rodzilam sn i z mężem. Byl mi pomocą, wsparciem i moini oczami, zeby ogarniac czy wszystko jest ze mna ,a potem z dzieckiem w porzadku, kiedy ja nie miałam juz siły. Zresztą uważam, że w szpitalu troszke inaczej tez traktują jak kobieta nie jest sama słaba tylko ktoś z nia jest kto trzyma rękę na pulsie , żeby się zajmowali. Teraz też bym chciała żeby był ale zobaczymy czy się uda
-
Te gryka kokos są spoko.Wiele osób je na.
-
Aha, Sylwia i bliźniaki, co u Was?????
-
Dzień dobry, dziś o 18.10 mnie rok odkąd urodzilam mojego Frania. Zlecialo Bardzo szybko, choć nie powiem- zima była ciężka ( następna pewnie Bedzie jeszcze gorsza he he).Mówię do męża : Pamiętasz co robiliśmy rok temu? A on: Pamiętam, pluskałas się w wannie, pomysł , że za 4 miesiące znowu. O Boże, trzeba zacząć kupować wyprawkę! !Sam się wystraszył jak to niedługo , a mnue przechodzą ciarki na samą myśl o porodzie.Pocieszam się, że najpewniej to już ostatni raz.A właśnie co z porodami?;Bedziecie rodzić z waszymi facetami? Wolicie poród naturalny czy chcecie zalatwic cc, a moze macie wskazania?
-
Ale się opisałyscie!! Monalika, musisz coś z tymi zaparciami zrobić, żeby nie zrobiły Ci sie hemoroidy. Syrop na zaparcia to lactuloza ,chyba w ciąży wolno , ale musialabys się upewnić. Co do wózka to przy Franiu kupiliśmy nowy 2w1 , bo fotelik ten pierwszy mieliśmy pożyczony i dziecko w sumie jakoś bardzo długo w nim nie jeździ i potem woleliśmy wziąć następny fotelik lepszy.Tak więc wózek mam baby design husky , kosztował koło 1700 i jest całkiem fajny.Widuję teraz też dużo fajnych używanych wózków na grupach sprzedażowych.Myślę że warto popatrzeć w swoich miejscowościach , bo zawszeozna obejrzeć. Dziewczyny, mimo, że niedziela to jestem strasznie zmęczona dzisiaj.
-
Z tego co wiem to polowkowe 18-22.Moja gin mowila, ze lekarze preferują tak po środku
-
Ja też chciałam, żeby spały w swoich łóżkach ☺
-
Co do tapczanika to się nie znam.Obu chłopców karmilam piersią i noce były przesrane więc po czasie po tysiecznej pobudce, poddawalam się i brałam do siebie do łóżka. W efekcie Antek spał ze mną, a potem przeszedł na normalne łóżko, A Franek na razie śpi ze mną.Jeszcze nie wymyśliłam jak to rozwiąże gdy urodzi się moja Panna.Łóżeczko przeydawalo się na początku i teraz czasem się w nim bawi.Przy pierwszym dziecku laktatora w ogóle nie miałam.Dopiero teraz jak Franek się urodził i dostał zoltaczki to zabronili mi w szpitalu kp przez dwie doby i musiałam ściągać mleko.Mąż kupił w aptece więc też za dużych zapasów nie róbcie dziewczyny bo dużo może się nie przydać a kasa wydana.Niektóre rzeczy można dokupić na bieżąco. My po spacerze , zakupach i obiedzie.Marzy mi sięcoś słodkiego , ale nie chce mi się wstać. Korzystam, że Franio zasnął i też leżę z Antkiem.