Skocz do zawartości
Forum

UllaS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez UllaS

  1. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja rodziła w dwóch różnych szpitalach i zawsze w swojej.Ja od razu biorę głęboko rozpinaną bo teraz od razu przystawili mi Frania do piersi.Co do chłopów to dzisiaj się lepiej nie wypowiem bo nie mam siły do mojego tak mnie wkurwia.
  2. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Agulka ja w takich warunkach rodziła Antka!! Mąż był cały czas ze mną. Póki były skurcze to byliśmy tylko we dwójkę w pokoju rodzinnym obok porodówki, ale wszystkie badania , ktg i sam poród to na wspólnej sali.Na szczęście w trakcie byłam sama, ale jak rodziłam łoźysko i szyli mi krocze to wtedy druga dziewczyna przyszła rodzić i nawet parawany nie zasuneli.Dopiero jak się rozpłakałam, bo widziałam jak ją boli i myślałam o tym co ja czeka to wtedy zasuneli.I przy mnie i przy niej był mąż. Potem byłyśmy we dwie na sali. A co do zajęć na sr to niejednemu mężowi przydałby się wykład o tym jak się czujemy i co się z nami dzieje.
  3. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Alik gwarantuje Ci, że przy porodzie będzie Ci obojętne czy będą studenci czy nie.Ja teraz ze względu, że dostałam znieczulenie to na koniec miałam chyba 8 osób prZy moim krocze, a myślałam tylko o tym, żeby to sie już skończyło i walilo mnie kto tam jest. Ja Franka rodziła w Narutowiczu , leżała tam po porodzie na noworodkach 10 dni i potem jeszcze na wiosnę też byliśmy jak był chory.W mojej opinii mogę polecić. Teraz też tam urocze.Nie miałam tam ani.lekarza ani położnej. NIC nikomu nie dawała i nie placilam i dobrze byłam traktowana zarówno przy porodzie jak i po.Wiadomo, że to nie hotel i nie jestem jedyną pacjentka i królową, Ale było naprawdę w porządku.I nie ma takiego ogromnego ruchu na powodach więc mają czas dla pacjentki.Ja np byłam sama na porodowce i w tym czasie nikim innym się nie zajmowano Aha, i też tak mam kiedyś wam pisałam, ze jak siedzę na kibla to jakby wszystko sie otwierało.Takie niemiłe uczucie. Nuinek to fajnie na tej sr.Dużo potrzebnych informacji.Np bardzo ważne jest To, żeby najpierw karmić piersią a ewentualnie dołożyć mm po karmieniu i tak za każdym razem.U mnie nigdy położne nie karmiły dzieci tylko mamy same bo dzieci miałyśmy przy sobie.Onaczej z tymi dzidziusiami, które leżą u położnych. Co do pępka to rzeczywiście ważne żeby nie zamoczyc bo potem się babrze i śmierdzi. Tylko , że przy Franek to już kazali octeniseptem psikac i wygarniac porządnie patyczkami.Dużo też może podpowiedzieć polozna , która przychodzi potem do domu.
  4. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Agulka mi też ostatnio pralka szwankuje i chyba właśnie zamówię mechanika do domu bo męża się nie doprosze o jakąś inicjatywę w tej sprawie. Listopadówka, może chodzi o gbs?To jest takie badanie, które robi się po 35 tygodniu i wynik musisz mieć ze sobą jak pojedziesz do porodu.Chodzi o bakterie paciorkowca, które mogą się przenieść z matki na dziecko.Jesli wynik jest dodatni to trzeba przy porodzie podać antybiotyk, a jeśli ujemny to git.
  5. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Listopadowka , najbardziej miarodajne termin ciąży jest określany na pierwszym usg prenatalnym.To jest najbardziej wiarygodny termin i powinno się jego trzymać. A Niunia duża Super!
  6. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Alik, w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
  7. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aha Myszeczka sesja super!!!Za mną też chodzą naleśniki Ale jutro zrobię z serem
  8. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja miałam badanie wczoraj a dziś wizytę u wszystko jest w porządku.Mała waży 1,64.Szkoda, że to ostatnia wizyta u mojej Pani doktor.Mam nadzieję, że ta druga bezpiecznie mnie poprowadzi do końca. Moja dzisiaj pozlecała mi wszystkie konieczne już do końca badania.Dostałam też skierowanie na usg żył ze względu na żylaki. Listopadowka ja już seks odłożyłam na później pół roku temu.Niby wszystko w porządku a bóle potem okropne.U mnie szyjka 44 mm i stoi w miejscu.Angela chyba pisała, że czeka na 16 listopada to ja pomyślałam, Ze 16 to ja już na pewno będę po.To już tak niedługo. Ja też dziś zrobiłam dobry obiadek .Ziemnoaki, surówka i piersi z kurczaka zapiekane z mozarellą i suszonymi pomidorami i bazylią. Nawet fajne.Zjadłam, uspilam Frania i się położyłam.Jutro rozpoczęcie roku.Od nowa ten kierat.
  9. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Myszeczka, zgadzam się, karmienie w dużym stopniu siedzi w głowie i rozhulane hormony oraz porady wszystkich dookoła nie pomagają, Ale da się. Najgorsze są pierwsze 3-4 tygodnie.
  10. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Obilo mi się o uszy , że ochraniacze niebezpieczne, ale przy drugim synu miałam razem z pościelą i myślę, Ze nie można dac się zwariować. Co do niani to mi niepotrzebna w mieszkaniu, a jak zdarzay się sporadyczne sytuację to dzqonilismy do siebie z mężem, A mamy za darmo i jeden telefon zostawiliśmy na głośniki w pokoju , ale to naprawdę sporadycznie.Laktator mam avent ręczny i jest fajny ale nie kupowałam wcześniej.W szpitalu kazali mi zaprzestać kp na dwie doby bo zoltaczka Frankowo nie zanikała i wtedy mąż podjechał i na spokojnie kupił.
  11. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć Dziewczyny, ja już wróciłam od rodziców i jestem w swoim domu. Dziś byłam na badaniach, przeciwciała, tsh, ft4, krew, mocz.Jutro usg genetyczne, pojutrze ostatnia wizyta u mojej gin. I bardzo dobrze, bo stęskniłem się za moim króliczkiem!Ja powoli ogarniam listę do szpitala i zakupów, Ale nie kupiłam i nie spakowalam jeszcze nic.W biedronce lovela na promocji jest chyba.
  12. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kurczę ja też co jakiś czas wchodzę, żeby sprawdzić czy Magda pisała.Może jest w szpitalu , a nie ma netu w telefonie. Czasem wody się sączą .Mozna kupić sobie takie papierki, którymi się sprawdza czy czasem się nie sączą jak któraś ma wątpliwości, one się zabarwiaja. Mi lekarka na ostatnich dwóch wizytach już sprawdzała.Martwie się.Mam nadzieję, że wszystko u nich dobrze.
  13. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Nuinek dobrze, że wszystko ok.Magda dawaj znać. Ściskam kciuki
  14. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    My nie współzyjemy w ogóle w ciąży.Hedynie co to na początku jeszcze coś tam.Niestety w każdej z ciąż po współżyciu odczuwam bóle i dyskomfort więc po prostu tego nie robimy. Ochota niestety jest i to wzmożona, ale możliwości brak.Współczuje Wam tych cukrzyc dziewczyny.Ja po powrocie do domu zabiorę się za pranie i pakowanie torby, żeby też nie czekać. Aha, z tego co mogę Wam polecić to oprócz wody niegazowanej z dzióbkiem to weźcie coś do jedzenia.Przyda się choćby po.Ja miałam herbatniki i cukierki werters orginals.Niestety przy pierwszym porodzie nie mogłam nic zjeść ani nawet napić się choćby łyka wody, bo wszystko wymiotowalam i jednocześnie miałam biegunkę, a trwał 13 godzin!! Trudno się dziwić, ze później byłam mega głodna. Zresztą za drugim razem też wpierniczalam bułkę z serem żółtym ledwo co dotarłam na salę! Ha ha
  15. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe półspiochy są jeszcze fajne i praktyczne. My na wesele jednodniowe jak idziemy sami to 500-600, a jak byliśmy w sierpniu i mieliśmy nocleg i śniadanie to 800
  16. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja na początku pytałam w lovelu ( choć dla mnie zapach jest mdlacy) i w jelpie.Podobno kapsułki do prania nie są polecane dla dzieci .Czytalam gdzieś, ze to straszna chemia itp.Ja nie pralam swoich rzeczy jakoś specjalnie w zieciecych porażkach, Bo to i pościel swoją też bym musiał a jak małych nie raz leżał ze mną.Poza tym dzięki temu miałam rozeznanie czy go uczulaja inne proszki .Potem stopniowo próbowałam normalnie prać, A ja akurat kapsułki lubię i nic mu nie było.Co do ziół to nie wiem za bardzo i nie pijam zbytnio. Podobno jak puchna nogi i woda się zatrzymuje to pokrzywa jest zalecana , ale nie wiem.Co do wózka Panifiona to też sobie nie wyobrażam spacerów bez niego, ale po prostu nie wiem czy kupować podwójny na zimę czy malutka będę nosić w chacie czy kupię tule.A na wiosnę może Franek nie będzie chciał śmigać w wózku i Hania zajmie jego miejsce.No zobaczę jak mi to pójdzie, ale ten twój wózek też mi się właśnie podobał.I cena nie taka tragiczna w porównaniu do innych.
  17. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Magda współczuję boli kręgosłupa.Powiwm Wam, że wybrałam się z siostra na te zakupy i to już nie dla mnie.Poszlam właśnie do szmateksie, do Rossmanna i do spożywczego i jeszcze Franiowi buty kupic.Pranie zrobiłam, dzieckiem się zajmuję i teraz boli krocze, pobrzusze , nogi, a noc też była nieciekawa , bo pobudki non stop. Panifiona, Justyna przesypia noce? Mąż kiedyś narzekał, ze dwie noce się nie może wyspać, Bo nosił drewno na budowie i kręgosłup bo boli.Mówię do niego , żeby nie marudził, Bo ja nie śpię od dwóch lat , a pewnie z kolejne dwa przede mną.I tak jest naprawdę. Nie zmyślam.W tamtej ciąży s pac nie mogłam, a po urodzeniu FRanka to może przespał ze 4- 5 nocy , a już mu styknie za chwilę 15 miesięcy.Dziewczyny, ja mam termin na 27 październik.To jeszcze tylko dwa miesiące!!! Aaaaaa!!!Zaczynam ósmy miesiąc .Szok.Kiedyś zasnęłam na 10 minut i w tym czasie śniło mi się, ze urodziłam.Oby w realu też tyle trwało .
  18. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kuli przykro Mi, że spotykają Cię takie rzeczy. Fiołe, mnie krocze boli i to bardzo i poprzednio też bolało. Listopadówka, podpisuję się pod słowami Twojej znajomej.Niestety jak dla mnie lepiej jest nie wiedzieć. Panifiona, wrzuć jeszcze raz link do wózka, który kupujesz.Nie wiem ciągle czy kupować ten podwójny czy co.Dzis byłam na ciuszkach.Obkupilam maluchy.Hani kupiłam kombinezon taki mały , bo większe jakieś mam.Fiołe , co do materaca to moim zdaniem bzdury o robakach, chyba, że ktoś źle przechowywał albo zasikany był tysiąc razy, ale o tym się już nie pisze.Ja mam w domu lateksowe, ale u rodziców w łóżeczku mam po Antku kokos gryka, a ma już 10 lat .Trzeba przewietrzyć, przewrócić raz na jakiś czas i służy.
  19. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja mam też husky i mi odpowiada tylko nie wiem czy teraz nie będę musiała kupić wózka rok po roku , ale to jeszcze przemyśle jak się malutka urodzi.Co do spania to ja na bokach, bo na plecach ciężko mi sie oddycha choć lubię poleżeć, Bo czuje taką ulgę w kręgosłupie.Listopadówka, może spróbuj nospe wziąć i ciepłą nie gorącą kapiel
  20. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kurze, nie miałam nigdy skurczu przepowiadających.Nie wiem jak to się czuje, ale pewnie nieźle stałaby w gacie i leciała do szpitala ha ha.Co do jedzenia to niestety u mnie królują słodycze. Wolę nie zjeść normalnego jedzenia a w zamian podejść ciasteczek albo loda choć staram się zachować rozsądek.Mój okruszki śpi to i ja na chwilkę się położyłam. Dziś cięŻki dzień , bo mąż pojechał do domu po urlopie a ja zostałam jeszcze u rodziców, a tak zawsze pomógł mi.Poza tym pogoda wstrętna , leje, a Franek przez to znudzony i marudny, trzeba ciągle coś nowego wymyślać, a pomysłów brak.Ja jak za tydzień wrócę do domu to poszukam moja listę zakupów z zeszłego roku i będę aktualizować, Bo tam miałam wszystko fajnie spisane co dla mnie , a co do szpitala.Nieztety mo j szpital nie zapewnia rzeczy dla maluszka i wszystko trzeba mieć swoje.Jak rodziła Antka w Rzeszowie to nie musiałam mieć dla niego nic prócz chusteczek mokrych i bephanten krem na piersi i do dupki .Wiem, że na pewno muszę kupić ręcznik z kapturkiem taki duży metr na metr, smoczek, butelkę, mydło w płynie biały jeleń, klapki do szpitala , wklady poporodowe bella mama i podklady takie na lozko bo szpital wymaga firmy semi i nie wiem co jeszcze.Muszę się skupić. Pampersy mam 1 Bella happy trzy opak po 40 szt bo siostra mi dała, A potem zobaczę .Duzo ubrań mam za chłopców, Ale kupiłam też typowo dziewczynskie rzeczy.Zreszta jak wiedziałam już ze jestem w ciąży to Franek miał 8 miesięcy i zaczęłam kupować wtedy rzeczy w uniwersalnych kolorach.Trudno się oprzeć sukieneczkom , legginsom itp. Jak sie ma córeczkę po dwóch synkach!!! Ja kupuje często na 5 10 15 i hm, ale online, a często w Lidlu są fajne rzeczy dla maluchów.A no właśnie w sobotę mają być body , pajace , polspiochy to zerknijcie sobie , bo fajne, a dziś wysłałam męża, Bo są bluzy i spodnie I rajtuzki tylko od rozm. 86 więc może kupi coś dla dzieci.zobaczymy co upoluje , jeśli pójdzie Po pracy to pewnie niewiele. Właśnie jestem głodna, ale nie chce wychodzić z pokoju żeby nie obudzić Frania.
  21. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Listopadówka, jeśli mogę Ci doradzić to powiem, że na pewno pampersów w tych rozmiarach przyda się więcej, Ale nie rób dużych zapasów, bo czasem maluszki mają uczulenie na dany rodzaj pieluszek albo robią się odparzenia po danych pieluchach, a przecież można kupić na bieżąco.W sklepach często można złapać promocję. Co do przepuszczania czy ustępowania miejsca to już raz o tym pisałam więc nie komentuję Dla mnie niestety to porażka.
  22. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Paulina, gratulujeeeee!
  23. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe, zapytałas gdzie i jak zamierzamy przewijać dzieci więc odpisałam. Ja jeśli coś pisze to jest to moje zdanie.Każdy może mieć inne i ok.A co do kupowania czy nie to nie traktuje macierzyństwa jako okresu przejściowego do 18tki dziecka aby za dużo pieniędzy nie wydać. Po prostu uważam, że na pierwszej wyprawce wydatki się nie kończą. I dla mnie kupowanie niezbyt przydatnych rzeczy mija się z sensem.Euforia euforią , ale zdrowy rozsądek górą.Leki, badania,wizyty u lekarzy, opłaty za przedszkole, zajęcia itd.Wszystko kosztuje, A pieniądze to niestety nie studnia bez dna.Jesli Dziewczyny uważacie, że się wymadrzam czy coś to napiszcie Mi, bo ja po prostu pisząc np. ze kupowanie 4 butelek czy dużej ilości kosmetyków lub laktatora na zapas jest zbędne, dziele sie po prostu tym co u mnie sie sprawdzilo , a co nie , A każdy i tak zrobi jak będzie uważać.
  24. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja nie miałam przewijaka i nie kupuję.Dla mnie to zbędne .Podkladam pieluchę tetrowa pod dziecko i przewijam gdzie mi wygodnie.Jak był mniejszy to używałam takiego przewijaka , który był w zestawie z wózkiem , takiego miękkiego i małego, mieścił się w torbie od wózka. Dziewczyny z forum czerwcowek , które mają przewijaki już niestety dawno z nich nie korzystają bo dzieci uciekają przy przebieraniu .
  25. UllaS

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe, zgodzę się z Tobą. Żadnej z nas to nie ominie i każda z nas przeżyje porod i trudy macierzyństwa na swój sposób i nie ma co straszyć.A co do tego czy będzie nam dane być jeszcze w ciąży to w sumie mam nadziej, ze mi czwarty raz nie będzie dane ha ha !!!! Trójka starczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...