Zawiszka7

U mnie jakby troszke mniejsze mdłosci no to zamiast sie cieszyc to juz sobie cos wkrecam i zastanawiam sie czy mowic teraz w weekend rodzince czy czekac do 15 na usg. Ale cyce dalej bolą no to raczej ok. Ale jak sie nie ma problemow.... Mama colina to moze lidlomix niech ci ktos kupi tez chwalą dziewczyny, ktore mają, sama mam ochote.

Amnalka a uprawialiscie wczoraj seks? Bo czesto po stosunku moga byc takie plamienia. Tam w srodku wszystko jest bardzo przekrwione i nie trzeba duzo zeby uszkodzilo sie jakies naczynko.

Szyszunia jezeli nie bylas lyzeczkowana i wszystko samo sie oczyscilo to mozesz sie starac od razu. Mi lekarz mowil ze nie ma zadnych przeciwwskazan poza ewntualnymi chęciowymi. My zaczelismy od razu ale zaszlam po dwoch okresach.

Gabi trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Bacchi ja mam termin na 6 wrzesień serduszko ogladalam już 11stycznia. Więc i ty napewno zobaczysz. Mi jako tako wchodzi wedlina.a z miesa to kotlety mielone. W pierwszej ciazy tylko mielone moglam z mięsa. No i frytki z MC Donalda wtedy jadlam w kryzysie.

Ja teoretycznie jem wszystko ale najlepiej kanapki mi wchodzą. Czyli też chleb. Za to mam problem z piciem. Kawy nie herbaty nie soki nie woda sama też nie chce wchodzić ale sie zmuszam. Próbowałam z sokiem do rozrabiania ale trochę sztucznie smakuje. A mała doi jak trzeba ostatnio i nawet nie wstaje w nocy na siku bo nie ma czym...

Gabi dzień zaczęłyśmy bez gorączki ale noc była kiepska. Ja prawie nie spałam bo Maria nie wypuszczała cyca z buzi no chyba żeby zmienić na drugiego a jak udało mi sie jakoś wydłubać jej go z między zębów to się zaraz budziła i wolała mama mniam mniam no i co było robić. .. Amizka mnie też tak przyjęli na IP hasłem po co przyszłam, skąd wiem ze to ciąża jak usg nie było, a dlaczego karty ciąży nie mam. Że trzeba było iść do przychodni ze tam i tak miejsc nie ma.... ech szkoda gadać zeszła z tonu dopiero jak się rozbeczalam.

Monika zaczynało się już robić w porządku nawet jakby drzemka nam wróciła tylko trochę później bo około 14. Ale ze dwa dni Marysia porostu zaczęła spać z cycem w buzi a wczoraj gorączki dostała takiej 39, wiec dzień i noc prawie non stop na cycu, już miałam chęć wyjąć ten smoczek i jej dać żeby troszkę pospać. Ale jakoś wytrwalam. U nas mało sniegu było to Marysia tylko dwa razy na sankach ale tak krótko mi na nich wysiedziala. Tu wszędzie tak poodsniezane ze musiałabym nieść i ją i sanki kawałek żeby się można było pobawić. A i juz kawa mi nie wchodzi, woda czysta tez nie bardzo, kombinuje z rozrabianym sokiem bo przecież musze pić ech...ale tak to ok, tylko znów głupi sen miałam o dzidziusiu mordercy ale nie moje było to luz.

Mika cudowne wieści! Dbaj o siebie w domku żeby już brzuch nie bolał! Witaj Barbara to przez emotikony pewnie zjada ci post. A u mnie dziś pobudka koło 6 i Marysia ma gorączkę. Jak zmierzylam to bylo 38.6 rozebralam ja to spadlo do 38 a teraz spi na cycu muszę jej znów zmierzyć i pewnie czopka dam. Moze to zęby a może i choroba ech szkoda mi tego mojego maluszka.

Mika trzymaj się tam i oby maleństwo się pokazało!

Jak tam dziewczynki dzis, ja zmulona od rana, sama nie wiem co jesc i nic mi sie nie chce, naszczescie mąż wziął wolne do konca tygodnia to moge sie troche poobijac. Ogolnie to jest mi zimno nie wychodzilabym spod koca. Mam nadzieje ze nie bierze mnie jakies przeziebienie, troche boli glowa. No i ten niesmak ochydny... lekarz powiedzial ze to cudownie ze mi tak mdło ze najbardziej nie lubi slyszec ze jest swietne samopoczucie. Takze tym sie pocieszam no i mam nadzieje ze mi szybko minie. Ale sobie pomarudzilam.

Ja dzis bylam u lekarza, badania nie miałam, założył mi kartę ciąży i kazał zapisac sie na usg genetyczne na 15lutego i na wizyte 19 lutego. To mi teraz mozna powiedziec ze przyspieszył tą ciążę;) mi dzis bylo maskarycznie zimno i zasnelam popoludniu, teraz robie jakies jedzenie bo w sumie dzis to prawie sam chleb jadlam. Moje dziecko tez zasnelo, co jej sie juz dawno nie zdazylo, mam nadzieje ze nie bedzie chora, bo maz chory i wziął wolne do konca tygodnia takze i ja przy okazji odzyje troche bo drzemke bede mogla sobie uciąć, bo jak sama z malą caly dzien to niestety nie bylo jak. Witam nowe mamy, kurcze ale dziwnie ze wrzesniowki sie zaraz zamkną i pazdziernik wejdzie na tapete, szybko leci! A i brzuch mam juz calkiem spory, jakos mi tak wczoraj wyskoczyl, juz nawet maz mowi ze widac.

Szyszunia bardzo mi przykro! Trzymaj sie Jakoś:( Miałam mówić rodzicom ale jakos nie wyszlo, więc na razie wie siostra i kilka koleżanek, ktore oczywiście nic nie powiedzą. Jakos sie wystraszylam bo uplawy lekko różowe mialam w weekend, niby zniknelo ale jakos język mi sie zawiązał. Chociaz zastanawiam sie czy tesciowa juz czegos nie podejrzewa bo ja nigdy nie jem sniadan, a tu dwa dni bylismy i 8 rano a ja wsuwam kanapki, a dzis dokladke obiadu wzielam. Takze ten.... Ja jesc jem, ale bez jakiejs szczegolnej chęci, tyle ze musze bo jak nie zjem to mnie tak strasznie muli, taki ten zolądek dziwny, najlepiej jakbym ciagle cos w buzi miala to jest w miare. No i zmeczona jestem ale jakos daje rade. Cycki bolą szczegolnie jak mala zaczyna pic, na szczescie po chwili mija i moge normalnie karmic. Jutro ide znow do lekarza, wychodzi ze chodze co tydzien, na pogaduchy na nfz... le jutro w koncu bede miala karte ciazy zalozoną.

Jak macie możliwość chodzić gdzieś na NFZ to czemu nie. Ja robiłam badania od funduszowego lekarza a potem pokazywalam je prywatnemu. Robiłam w diagnostyce i wszystkie mialam dostępne przez internet. Eleonora mi sie juz śniło że jest wojna i chcieli mnie rozstrzelac ale ucieklam. A na drugi dzień że wojna światów i kosmici prawie pod domem wylądowali. Chcieliśmy uciekać do piwnicy takiej ziemnej ale sie obudzilam. A trzeslam się jak galareta.

Cześć dziewczynki! Ale Lidka zdolna! Ja czuję sie w miare ale trochę mnie mdli i bywam zmęczona. Ciśnienie mam niskie i czasem zasypiam na stojaco. Więc ratuje się kawą bo ogólnie całe dnie sama jestem. A jesteśmy bez smoczka ale i bez dziennej drzemki więc nie bardzo mam się kiedy regenerowac.

U mnie sie zgadza praktycznie tydzień z om i z usg. Bo na usg pokazało tylko jeden dzień do przodu. Takze u mnie w miarę prosty rachunek i termin będzie 6wrzesnia no oczywiście jeśli dzidzia zechce;) Męczy mnie ten okropny posmak w ustach. Najlepiej jakbym ciągle coś jadla ale tak się nie da.

Zrobiłam dziś badania z krwi i wychodzi ze wszystko w normie. Glukoza 90, może trochę mało płytek krwi bo bliżej dolnej granicy normy ale jednak norma. Isabelita ja jak mnie mdlilo w pierwszej ciąży a nie bardzo mogłam jeść to np jadłam sobie winogron tak jeden owoc co 10-15minut, najgorzej to dobrowadzic się do głodu i spadku cukru bo wtedy to i wymioty mogą być. A i migdały podjadac. I często miętówki mi pomagały. Alina tantum verde w pastylkach tez można, ja to jeszcze brałam hallsy, i miałam propolis na gardło. Można jeszcze plukac wodą z solą, albo sodą. Paracetamol, miód na gardło tez może pomóc. Nogi wymoczyc w gorącej wodzie z solą. I chyba tyle z tego co ja zwykle używam.

Szyszunia super wieści znaczy że rozgoscisz się tu na dobre:)a posty ucina przez emotikony. Ja dzis dostałam skierowanie na badania. Jutro pójdę bo dzis zjadłam przed wyjściem bo bylo mi niedobrze. A balam się zaslabnac sama z dzieckiem a jutro męża zabiorę. Ja chodze do lekarza na NFZ mam blisko szybko się można umówić. A jakby coś się działo to dopiero pójdę prywtnie. Zawsze dobrze chociaż skierowanie na te pierwsze badania wziąć na NFZ bo ich dużo. A potem iść z badaniami do dobrego lekarza.

U nas chodź mówi już dawno i ciąga mnie po calym domu. Wczoraj i dzisiaj bez drzemki już jestesmy. A wczoraj dalam smoka bo mąż się uparl ale zrobiłam w nim dziurę i powiedziałam że ptaszek wydziobal i dlatego już nie dawalam bo zepsuty. Pociumala chwilę i wywalila.ale potem na noc plakala i jeszcze raz dostała. Zasnela w momencie i zaraz wyjelam. A dzis chyba już się uda wcale nie dawac. Bo męża nie ma;)

Carmelek tak było serduszko a wymiar był na 6tydz1dzien.

Mamusia szczesciara ja ogórki kiszone na spółkę z córką wcinam. Ale najbardziej mi idą takie z chili a z dwa lata już nie jadlam ;) Czesc carmelku Ja usg mialam dokładnie na skończony 6tydzien. A teraz mam iść w poniedziałek po skierowanie na badania i ocenę czy gynalgin na infekcje zadziałał. Też jestem po stracie ale we wrześniu. Teraz musi być dobrze. Mika mam nadzieję że już lepiej. Tak naprawdę to trzeba unikać gorących kąpieli takich w wannie pod prysznicem nie powinno ci sie nic dziać. Ale moze cie zabolalo dlatego że to już koniec dnia a pod prysznicem też się troche napewno pogimnastykowalas. Odpocznij sobie najlepiej na lewym boczku.

Wrzesniowa mama na razie są tak wczesne ciąże że nie ma aż tak bardzo o czym pisać. Moze trzeba się zapytać o to co cię interesuje a nie tylko czytać i oceniać. Przeciez jeszcze nie będziemy wyprawki szykować...

Chyba przez ten brak smoczka to sie pożegnamy z drzemka w dzień. Troche mi to nie pasuje bo np dziś padam na twarz po trudnej nocy gdzie bylo dużo płaczu i cycania ale trochę słabo się tak po 5dniach wycofać...

Hej dziewczynki! Usg ok nawet serduszko już było widać. Fasolka ma 4.1 mm. Zaczęłam próbę odstawienia marysi smoczka w nocy już od poniedziałku nie miala a w dzien na chwilę dostała żeby zasnela. W czoraj wcale nie miala ale dziś już była masakra bo nie mogla zasnac i juz dlugo plakala no i jej dalam to zasnela w 3sekundy. Nie wiem jak to zrobić czy jej zostawię po prostu do tej drzemki czy w ogóle do spania. Bo dosyć niespokojnie spi w nocy. W sumie się nie przygotowalam do tego odstawiania tylko jakoś tak mnie naszlo że może trzeba.

Ja już po usg moja fasolka ma 4mm i wymiar na 6tydz 1 dzien. Było też serduszko pięknie widać!

Eleonora ja też mam na 14:30 usg będzie! Cześć rowerzystka tydzień Ci dokładnie określą na pierwszym usg to w sumie nie musisz tej bety robić.