
Anwa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anwa
-
Cukinia ale jak oduczyć od butli? Że mleko w kubku dawać? Czy inne picie? Dratewkas odważna jesteś z pieluchami mi by się nawet zaczynać nie chciało. Na odparzenia mycie wietrzenie jakąś Zasypka i sudocrem. A jak już nic nic nie pomaga to w ostateczności kąpiel w nadmanganianie potasu.
-
Nie byłoby suche i byłoby słodkie. Powinno więc smakować. Chętnie się też poczęstuje przepisem :)
-
Sadeo ja gotuję mięso i warzywa razem. Śniadania to tez u nas mleko. Zjada butlę zaraz po przebudzeniu i jakby musiał czekać dłużej na coś innego, to chyba by mi uszy pękły od wrzasków na drugie śniadanie zazwyczaj jabłko + gruszka (starte) + płatki jaglane (szybciej je przygotować niż kaszę jaglaną) zamiast gruszki czasem kroję mu drobno kawałek banana. Chyba też kolejną zupkę zrobię mu z burakiem, skoro to tyle emocji wyzwala Co do jedzenia, to niedawno dałam mu spróbować wody z naszej zupy. I chciał jeszcze i jeszcze, mimo że chwilę wcześniej skończył swoją zupkę. Dostał też do próbowania kaszę jęczmienną - była całkiem niezła :) i makaron spagetti upaplany w domowym sosie. My jedlismy obiad, a młody walczył ze swoim makaronem sam. Przez to, że maluch próbuje naszego jedzenia, to zaczęliśmy większą uwagę przywiązywać do tego co jemy i łagodniej doprawiamy. Maluchowi wciąż gotuję w innym garnku, bo kroję drobno i jakbym miała tak posiekać cały gar zupy, to chyba pół nocy bym w kuchni spędziła. Sadeo, a w jaki sposób jajecznicę na parze robisz? Bo ja nie mam pomysłu jak to do garnka z dziurkami wsadzić? Na talerzyku? jogurt i twaróg już można podawać? ile tego dajesz?
-
mój maluch niestety nie chce się kłaść na plecy w wannie. wczoraj zaczął czworakować w wodzie i próbował wstawać. Jakiekolwiek próby położenia kończyły się płaczem. Jak próbuje mu odchylić głowkę, to też źle. Musimy nowy system mycia wypracować, a może ten kapelutek pomoże?
-
Irysek to bez sensu. Jedni piszą tak, w ulotkach inaczej. I bądź mądrą mama i zdecyduj kto ma rację. I czy narażać dziecko, czy nic mu nie będzie. Coś nam się zasypianie i kąpanie spsulo. Jak swoim dzieciakom myjecie włosy? Bo mój już nie chce w krzeselku siedzieć, tylko w dużej wannie. I nie wiem jak mu spłukać włosy, żeby woda się nie dostała do oczu...
-
Tutaj ulotka z loratadyny. Mam nadzieję że widać, bo zdjeci tabletem robione, przez co jakość średnia. Napisane jest "Ze względu na to, że loratadyna przenika do mleka matki, nie należy stosować jej u kobiet karmiących piersią" Ja bardziej ulotce ufam niż hafiji
-
To pewnie zależy od tego jaki silny lęk p/histaminowy jest. Ja bralam telfexo i nie można było przy tym karmic. Loratadyne też bralam i też miałam kategoryczny zakaz karmienia. Najlepiej zajść do lekarza i się skonsultowac.
-
Izabelap nie wiem jakie leki p/alergiczne chcesz przyjmować, ale ja między innymi przez nie musiałam zrezygnować z KP. Sterydów i leków przeciwhistaminowych na bank nie można przy KP.
-
K_H gratulacje! Super, że w pracy cię docenili i dobre warunki za proponowali. Poziomkowa dupnie wyszło z tym mieszkaniem. Może jak wrocisz do pracy to jeszcze raz spróbujecie? Nie będziesz na macierzyńskim, więc może będziecie bardziej "wiarygodni"? My mieliśmy o tyle szczęścia, że dowiedziałam się o ciąży już po załatwieniu kredytu. Więc para bez dzieci i umowa na etat. Jakbym parę miesięcy później się za to wzięła, to różnie mogłoby być. Trzymam kciuki żeby się udało. A jak wybierzecie emigrację, to też powodzenia życzę. Ja bym się bała wyjechać. René Filip wyprzedza resztę dzieciaków o lata świetlne. Na pewno jest tylko tydz starszy od mojego Malucha? A nie 3miesiace? :)
-
ja jestem panią z laboratorium :)
-
Olafasola my mamy smoczek nr 4 z avent natural. Z tym, że nie wiem jaki byśmy mieli jakbyśmy od początku na butli byli. Wyczytalam, że ten jest od 6mca, a butle zaczęliśmy w 7. Ładnie z tego pije. Sloiki ograniczylam do minimum. Mam kilka w zapasie, które daje w nagłych wypadkach. I też rybkę podaje taka że sloika, bo nie mam pomysłu jak samej to przygotować. Zaczęłam gotować na noc. Jak mały zasypia, to ja robię jedzenie jemu i nam na następny dzień. Przynajmniej jemy teraz lepiej i zdrowiej.
-
To druga strona medalu ;) Oglądam ogłoszenia, przegladam strony szpitali. I powiem wam, że w moim zawodzie to straszna bieda jeśli chodzi o znalezienie czegoś. Dobrze, że mam swoją pracę. Achaja daj znać jak tam Twoja wizyta w pracy.
-
K_H, według mnie, mając pracę łatwiej jest szukać kolejnej. Bo wtedy nie bierzesz czegokolwiek, byle mieć jakieś pieniądze, tylko możesz wybrać coś lepszego. Jesteś w lepszej sytuacji, bo nie pali ci się grunt pod nogami :)
-
No i dupa jesli chodzi o pracę. Zmieniły się zasady i firma jest na NIE jeśli chodzi o umowy zlecenia. Ale brakuje im rąk do pracy.. Więc czekają na mnie w lipcu. Cóż trzeba bedzie zacisnąć zęby i przetrwać Ale ciocie obskakiwaly Malucha, a ten się wstydził i tulił do mnie. Kupilam płatki jaglane, takie zwykłe. Spróbuje małemu z tym dawać jabłuszko. Cos jeszcze !miałam, ale nie pamiętam ;)
-
Miłosz szybko spał i się wyspal :) U na też pierwsza drzemka. Ciekawe jak długa będzie. Idę dziś do pracy pytac o dyzury. Trzymajcie kciuki, żeby poszło po mojej myśli :) Achaja co u was? Tomek rozrabia i nie masz czasu na forum?
-
Cześć mamuśki. Czy dziś lepsza pogoda będzie? Wczoraj spacerowalismy całe 3min! Bo nas deszcz złapał. René zdrowia Filipowi życzę. Za parę dni wielki dzień, oby wie wykurowal do tego czasu. Nat gratulacje zębów. Dwa na raz.. Amelka dzielna jest. Dacie radę z M. Za chwilę wakacje, więc będziesz miała wolne weekendy. A i pewnie M parę dni urlopu będzie miał. Trzymajcie się. Izabelap super że się Miłek naprawił. Grzeczne dziecko to zadowolona mama. Wczoraj mój M był preszczesliwy! Jak wrócił do domu, to Maksym do nkego przyraczkowal i wyciągnął ręce, żeby tata wziął na ręce Właśnie mały zboj się wspina i próbuje bawić się wieża. Czyżby mały DJ? Haha K_H u nas dokładnie tak jeśli chodzi o zasypianie. Nocą czasem z pół godz sobie buszuje po łóżku! Siada, wstaje, turla się i czworakuje. Wczoraj w dzień tylko jedna drzemka byla, więc w 5min usnal, jak tylko skończył butle pić.
-
Irysek uważaj bo u nas po czekoladowym debiucie Malucha całego obsypalo wysypka!
-
Maksym śpi ponad godzinę. Zdążyłam się uczesać, zjeść, rozpakowac zmywarkę, rozwieść pranie i przejrzeć Internet. Chyba zacznę sprzątac zaraz bo nic nie robiąc czuje jakbym marnowala cenne chwile. Zastanawiam się nad powrotem do pracy na dyżury na zlecenie. Obecna pensja jest poniżej krytyki i ciągniemy na styk. 60% a wyliczone tak, że dostaje 30%tego co jeszcze parę miesięcy temu. Muszę to z M przedyskutowac dziś, a pozniej do pracy zadzwonić i spytać czy się zgodzą. Caiyah mam nadzieję że uda ci się zreanimowac komputer. Jak go szybko odłączyłas od prądu i wyjelas baterie (jeśli to laptop) to jest nadzieja. Tylko pozwol mu dokładnie wyschnąć przez kilka dni. Izabelap oby na katarach się skończyło. Chprobska są złe!
-
Dzień dobry! U nas drzemka nr 1. Z nieznanych mi powodów ostatnio trudniej jest uśpić Malucha. Widać że zmęczony, ale zasnąć nie chce. Nawet jak próbuje go lulac to zaczyna się szamotac. Jakaś próba sił? Bo jak tylko odpuści walkę to w parę min zasypia. Dzięki za odpowiedzi co do jaja i smoczka. Smoczek od jakiegoś czasu stał się niezbednikiem. Fajnie że Ola zafascynowana samolotami. Maksym jeszcze nie zwraca na nie uwagi większej.
-
Miałam jeszcze zapytać. Z czym podajecie jajo?
-
Ja na chrzcie małego byłam w spodniach i koszuli. Nie chciałam się rozbierać do karmienia ;) spodnie mi się bardzo podobają. Można do nich nałożyć baleriny i sweter i nosić na co dzień. Albo szpilki i koszule - wtedy są super na okazje. Dzięki René że mi o nich przypomnialas a co do rozmiaru, to na pewno pomyłka w numeracji! K_H zdrowia mamie życzę. Musiałas się nieźle ta krwią wystraszyć. Dobrze że to nic ciekawego. A Olek ciekawski jest, że do nosa zagląda swego a miałam cie jeszcze zapytać. Olek z synem sąsiadki bawią się razem? Czy każdy sobie? Zastanawiam się jak to jest jak dzieci w takim wieku się spotkają. Jaka miałam dziś wycieczkę. Musiałam zajechać do banku gdzie mam kredyt po dokumenty. Do centrum. 40min od wyjścia z domu w jedną stronę. Zajezdzam...a tam karteczka "z powodu awarii sprzętu nieczynne" i pół dnia z głowy. A nic nie zalatwilam. Dobrze że Maksym był grzeczny. Furorę w autobusach robił Dalej ludzie nie wiedzą jak się ubrać. Czapki i kurtki królują. A u dzieci to już całkiem. Chociaż.. Jedna osobe w krótkich spodenkach widziałam Poluje na smoczek MAM. gdzie stacjonarnie można go kupić? Jeden kupilam w mothercare, ale teraz mam daleko do tego sklepu. A smyki tego nie mają.
-
Korzystamy z pięknej pogody my już po spacerze. Zaczyna się druga drzemka. Poziomkowa myślę że nie podobają ci się ciuchy, bo są sprzed 2sezonow. Rok temu chodzilismy z wielkimi brzuchami więc najnowsze wiosenne były kupione jeszcze rok wcześniej. Nie ma co, modne jesteśmy ale ja olewam i nic nie kupuje. Będę wychadzac to co mam. Chyba że okaże się że się nie zmieszcze Ehh. Taka ładna pogoda a ja w bloku. Marzy mi się zakup działki. Może być rekreacyjna z domkoem-altana. Żebysmy tam mogli wiosenno-letnio-jesienne weekendy spędzać. Maluch miałby swoją piaskownice. Miałby miejsce do szaleństw. Ale nic straconego! Tylko muszę znów normalnie zarabiać zacząć ;) Myslalyscie już trochę o tym jak roczek maluchom wyprawić? My chyba połączymy to z parapetówka dla rodziny. Dwie imprezy razem.
-
My mamy cybex sirona
-
A co do przytulania i więzi z dzieckiem dzięki KP. Mój maluch podczas zmiany potrzebował więcej się przytulac do mnie. Więc sobie czasem leżeliśmy przytuleni. Teraz wieczorem klade się obok niego i podaje butle. Jak skończy jeść to czasem jeszcze buszuje po łóżku trochę. Później się przytula do mnie a ja do niego, przykładam głowę do jego głowy i tak usypia. Nie jest tak, że po skończeniu kp traci się więź z dzieckiem.
-
tak Maksym też nie chciał butli najpierw. Parę dni tylko nocami na spiocha jadł mm. A w dzień tak zorganizowalam mu dzień żeby nie musiał mm dostawać. Na śniadanie i kolację dawalam mu kaszkę na MM. Tak żeby przyzwyczaił się do smaku. Po 3 (chyba) dniach rozplakal mi się przy wieczornej kaszy. Zrobilam butle- wypił zadowolony, aż cały chodził jak mu prxygotowywalam. Teraz rytm jedzenia oczywiscie sie zmienil. Ogólnie mój brzdąc też był ANTY butelkowy i antysmoczkowy. Tylko Cyc Cyc i Cyc ;) i zgadzam się z Sadeo. Matka musi być przekonana co do decyzji. Inaczej dziecko wyczuje i nic z tego nie będzie. U nas było o tyle łatwiej że decyzja była wymuszona. Musieliśmy skończyć KP i nie było wyboru.