Anwa

Kitkat u mnie też kiepsko się na forum wchodzi. Działa tylko na telefonie i tylko z neta telefonicznego. Z wi-fi nie działa. Mam wrażenie ze forum nie współpracuje z neostrada

Olafasola wiem o czym mówisz. Kilka razy próbowałam nie dać maluchowi jeść w nocy. To miałam taki krzyk... i dałam mleko. W końcu skoro się tyle darł i dopiero po mleku się uspokoił i zasypial w moment, to pewnie faktycznie głodny był. Teraz zazwyczaj przesypia noc bez jedzenia. Albo budzi się o 5tej, wypija mleko i śpi jeszcze z 1,5 godz. K_H jak tam?

K_H trzymam kciuki za szybka i bezbolesna adaptacje. Daj znać jak bylo

Ale autokorekta. .. oczywiście 100 lat! A nawet 111!

U nas tez impreza udana. Za 2 tyg druga babcia przyjeżdża. W same urodziny będziemy tylko my we 3jke. W planach mamy wybranie się na lotnisko żeby pooglądać samoloty, albo ZOO. Jeszcze decyzja nie zapadła. Młody dostał klocki drewniane od chrzestnej. Bardzo fajne, ale póki co to ja mam większą z nim radoche dostał dwie książeczki. Świetne są, ale też musi do nich trochę podrosnac. Oprócz tego kasa, bo my lepiej wiemy co syn potrzebuje niż goście. W sumie dobrze. Kupimy mu jakieś mebelki do pokoiku. Bo póki co jest tam graciarnia. 10 lat roczniakom życzę! Jak sobie pomyślę, że nasze dzieciaki w rok przeobrazily się z takich robaków które nie umieją głowy trzymać i tylko jedzą krzyczą i kupę robią, w takie rozgarniete wszedobylskie maluchy, to aż do końca uwierzyć nie mogę.

Dzień dobry! W końcu ogarnęłam dokumenty do becikowego. Dobrze ze się wyrobiłam, bi za tydzień Maksym rok konczy ;) jutro przyjeżdżają dziadkowie na "roczek". Żadnej grubsze imprezy nie ma. Nawet tortu nie zamawialam. Młody i tak by tego nie jadł ale musze dziś ogarnąć mieszkanie i coś do jedzenia przyszykowac. Zapowiada się pracowity dzień. Udanego dnia wszystkim i niech moc będzie z wami :)

Olafasola Franek w łóżeczku zasypia? Życzę wytrwałości. I jestem dumna z postępów :)

Mój maluch tak uwielbia mm, że się chyba od niego nie odzwyczai zbyt szybko ;) Poziomkowa a jak czytasz książki Oli? Mój zbój jak widzi książeczkę, to od razu mi ją wyrywa. I sam ogląda. Wiec tylko te z twardymi kartkami czytamy. Ale tam średnio z tekstem ;) Natalia u nas takie zasypianie jakie opisujesz, to całkiem dobre zasypianie :) leżę z małym w łóżku i on zasypia raz szybciej raz wolniej. Czasem musze mu śpiewać, opowiadać bajki, czasem wystarczy ze jestem blisko.

Ninja Sadeo gaga? Co u was? Jak szkraby?

U mnie w domu telewizor jest wyłączony odkąd Maksym się urodził. Tak jak Irysek nie chce żeby się tępo gapil w obrazki. I tak nic z tego nie wyniesie. Ostatnio u moich rodziców był włączony tv, to trochę popatrzył później chciał dotykać a na koniec zajął się swoimi sprawami. Czasem puszcze mu piosenki z krainy lodu. Lubi je i ogląda. Ale to trwa 3 min maksymalnie. U średnio raz w miesiącu

K_H super ze zlobkowe wrażenia macie pozytywne. Daj znać jak idzie adaptacja. Fajnie ze Olek taki towarzyski jest. Mój maluch wręcz przeciwnie. Ostatnio w piaskownicy często spotykamy dziewczynkę, tez lipcowke. Ona podchodzi do Maksyma, a ten ucieka i chowa się za mna. Z dorosłymi nie ma takiego problemu, ale dzieci w tym samym wieku są PRZERAŻAJĄCE. tak więc obawiam się trochę żłobka, ale da sobie radę. Nie ma wyboru :) Izabelap ciesz się spokojem w domu :) bez dziewczyn, to macie swój mini miodowy miesiąc Natalia miło że się odezwałaś. Mam nadzieje ze zagościsz tu na dłużej. MamaB a może coś z pecherzem? Albo drogami moczowymi? Wtedy jest wysoka gorączka bez kataru kaszlu itp. Chociaż mam nadzieje, ze to zęby albo 3dniowka. Mój maluch jakiś bunt przechodzi. Robi wszystko,żeby sprawdzić ile może. Dziś była histeria. Wyrzucal smoczek za łóżko. Od wczoraj tak robi. Tłumaczyłam, mówiłam stanowczo ze tak nie można. Cóż dziś był płacz niesamowity. Bo smok za łóżkiem a mama nie chce go wyjac. W końcu po czasie dostał go spowrotem. Zasnął od razu. Ciekawe czy jutro będzie próbował wyrzucic? Oprócz tego wchodzi na ławę, niszczy plisy w oknach. Z dobrych rzeczy, to co raz ładniej tupta. Ostatnio sam swój wózek na spacerze pchać próbował.

Irysek nie ma za bardzo czego tu czytać. Widzę że większość mam straciło wenę do pisania. A jak mam sama do siebie pisać, to też mi się odechciewa ;) Zdrowia Hanulce!

K_H mój młody codziennie je. Nigdy nie był cały dzień na mleku odkąd karmie mm. Czasem musze się nagłowic co i jak podać. Ale zazwyczaj je ze smakiem. Zarlok po rodzicach dziś mu kupiłam taki mus z biedronki (owoce jogurt naturalny płatki jaglane I owsiane ) to jak się skoczył to się popłakał ze tak mało. Kiepsko z tą przerwa w żłobku. A teściowej na tydz nie da się sprowadzic? Chyba że to ZŁO. Maksym tez od 1 sierpnia idzie. Z tym ze ja wracam do pracy pod koniec sierpnia. Kurcze kiedy to zleciało! Krzykacz sto lat młodej damie!

Olafasola trzymam kciuki! Deszczowo u nas. Ale przynajmniej nie jest tak gorąco jak ostatnio. Faceci to jednak dziwne stworzenia są. Sporo zajęć dziś mamy do zrobienia w domu. Maluch zasnął, a mój M zamiast zająć się czymś pożytecznym, to zamknął się z synem w pokoju i (znając mojego M) leży na łóżku i przegląda głupoty w internecie... ja zrobiłam i rozwiesilam pranie w tym czasie. Złożyłam poprzednie pranie. Ogarnęłam kuchnie. Jeszcze pokrzatalam się po domu i nawet na forum zajrzałam. Zaraz idę do piwnicy po ziemniaki, obiore na obiad zanim dziecko się obudzi. A jak zwrócę mojemu M uwagę później, to powie ze się czepiam. Faceci to dziwne stworzenia. .. chyba ze to tylko mój taki wyjątkowy Nat powodzenia na obronie. I zdrowiej szybko.

Hej! Jutro wracam do domu. Tydzień cały spędziłam z maluchem u rodziców. Fajnie było. Duzo czasu spędzaliśmy na świeżym powietrzu. Uroki wsi Najgorzej że jutro sama z Maksymem wracam. Autem 3godzony. Ale lepiej to niż autobusem. Oby syb był łaskawy i przespał większość trasy. Kitkat historia z tym chłopakiem jest straszna. Rodzice krzywdzą swoje dziecko i tego nie widzą.. K_H zdrowka Olkowi! I żeby M okazał się łaskawy :) René super tablica sensoryczna. Aż chyba namowie mojego M żeby coś takiego zrobił. Izabelap bardzo ładnie wyglądaliście. Fajna rodzinka jesteście. Tak długo nie zagladalam że nie wiem co mam komu napisać.

Izabelap szczęścia życzę waszej rodzinie. Czekam z niecierpliwością zdjęć weselnych. Rene fajnie tak oderwać się od malucha. Człowiek wraca do niego z nową energia i cierpliwością. Mój też tak rzuca się na szyję i nie chce puścić jak mnie długo nie widzi. Długo to w naszym przypadku 2 godziny rozłąki Kitkat z tymi zaczepialskimi babami to utrapienie straszne. Nawet nie chodzi o zarazki, ale o sam fakt dotykania obcego człowieka. Co z tego ze jest jeszcze mały? To dalej obca osoba. Ciekawe co by jedna z drugą zrobiła jakbysmy je zaczęły tak zaczepiac i miziac. Az sobie wyobrazilam minę takiej baby A mnie jeszcze wkurza jak się czepiają smoka. To chyba moje dziecko i skoro ja pozwalam mu rzuć smoczek, to dlaczego to podważać? I słyszę jak mówią do Młodego "a fu, taki duży a ze smokiem. A wypluj to." Po co się wtrącać? Mogą sobie myśleć co chcą, ale niech uwagi zostawia sobie. Co do kupy..eh dziś był taki dzień ze dwa razy musiałam z tego powodu podłogę myć. Maksym co raz ładniej chodzi. Juz niewielkie odległości pokonuje na nogach. Skupiać się musi przy tym mocno. Ale próbuje i próbuje. Ostatnio przyniósł mi klucze do domy. Buty kupione. Ale wygodniej mu na boso. ..

Że spaniem to różnie. Zaczęłam go wcześniej rano budzić. Wiec łatwiej zasypiać mu na noc. Ale dziś wstając o 5 tej przesadził w druga stronę ;) Co do miodu to od 1 roku życia można. A Maksym ma prawie rok skończony. Wiec mu podałam juz kilka razy. Za każdym razem poddany obróbce termicznej i jako dodatek do potrawy. Pieluchomajtki to fajna sprawa. Ale przy czyszczeniu pupy to nie ma różnicy. ;)

I druga drzemka dziś. Co do zmiany pieluchy to u nas tez koszmar. Nie chce usiedzieć na miejscu tylko się wyrywa i chce z brudnym tyłkiem latać po pokoju. Musze go mocno trzymać żeby nie wybrudził wszystkiego. A wtedy zaczyna się płacz. Pieluche nauczyłam się zakładać na stojąca. Ma leżąco to tylko przed snem i z rana. Kitkat nie wyrzucaj sobie ze nie rodziłas sn. Żaden poród nie ujmuje kobiecie. Każdy jest bolesny i najważniejsze - dzięki niemu masz Kubę. Dziś zrobiłam maluchowi kulki twarogowe do jedzenia. Całkiem mu posmakowaly. A i przepis jest łatwy. Twaróg Jajo 6 łyżek kaszy manny 1-2 łyżki miodu Wymieszać formować kulki i wrzucać do gorącej wody. Jak wypłyną na wierzch wyjac. W przepisie podawać to polane musem truskawkowym.

Hej hej. My od 5 tej na nogach. Zabawa wre ;) Irysek wybycz się na plaży i za mnie :)

Olafasola nas w zlobie pani przestrzegała żeby odstawianie smoka nie zeszło się w czasie z początkiem żłobka. Bo za dużo stresu w jednym czasie dla małego człowieka. Żeby albo wcześniej odsmokowac dziecko. Albo jak się zaaklimatyzuje. Mój z butli tylko mleko pije. Wodę z otwartego kubka albo lovi 360 ale z wyjęta uszczelka. Nie cierpi niekapkow. Bo trzeba z nich wyciągać wodę, a z takiego sama płynie. Oczywiście trochę się rozlewa. Ale już czasem sam ładnie trzyma kubek (lovi) i pije.

Olafasola trzymam kciuki! I życzę powodzenia. U nas ostatnio horror jeśli chodzi o zasypianie. Mam nadzieje ze mu przejdzie. Widać że senny, a zasnąć nie może. Brzydko dziś na dworze. Gdyby nie to ze musieliśmy wyjść na chwile z domu, to byśmy cały dzień przesiedzieli bez wychodzenia. Teraz czekam w kolejce do lekarza a młody z chrzestna został. Mam chwile dla siebie szkoda ze książki nie wzięłam.

Irysek bawimy się z wami

Annaendi przyjdzie i u was czas na inne zasypianie. W moim odczuciu, dziecko samo pokaże ze chce zasypiać inaczej. A nie powiedziałam o postępach mojego Bąbla. Od kilku dni wykorzystuje każda okazję żeby przejść kilka kroków . Oczywiście ja musze być w zasięgu, żeby do złapać. Powoli zastanawiam się nad buciki. Na czytałam się i wciąż nie wiem jakie wybrać. Rene przypomnij jakie macie buty? No i Maksym wylapal jaka jego mina mnie śmieszy. I jak sobie przypomni to ją powtarza i czeka na moja reakcje. Jak ja zaczynam się śmiać, to i on ma ubaw. Irysek złość na M tak cię napedzila? Jak patrze na swoje firanki i okna to tez przydałoby się ogarnąć. Ale jakoś mi się nie do końca chce. Tym bardziej ze drzwi balkonowe są czyste jakieś 5 min. Później pełno małych łapek, a nawet są buziaki na szybie! Martka mój brzdac tez strasznie piszczy. Chociaż najczęściej z radości i prosto w moje ucho :)

Ja w ciąży nie jestem, ale jak pomyślę o kolejnym dziecku i porodzie, to też chciałabym drugie CC. Strasznie się bałam porodu SN, oj strasznie. Po 8 godz na sali porodowej stwierdzili, że jednak będzie CC. Nie chciałabym powtórki z rozrywki a już na pewno nie chciałabym całego porodu SN. Nie doświadczyłam końcowych "odczuć" z porodu SN (a to budziło największe przerażenie) i nie chciałabym doświadczać. więc trzymam Karolina kciuki, żebyś miała upragnione CC! Avel super, że wizyta u lekarza była owocna i dostaliście same dobre informacje. Bo, umówmy się, człowiek da radę przeżyć bez skoków spadochronowych a przygoda z aviomarinem niezła. Swoją drogą dziwne, że tak mocny lek sprzedawany jest bez recepty. Ale się narkotycznie "odstresowałaś" podczas podróży. OlaFasola też coś wiemy na temat hurtowego ząbkowania. u nas wyszły 3 na raz. i teraz znów rosną kolejne... ale nie jestem pewna czy 1 czy znów 3... uroki macierzyństwa podziel się koniecznie wrażeniami z zajęć z usypiania. Irysek mój Maksym też tak lubi hurtowo pieluchy brudzić. Ostatnio minęły ze 2 min między zmianą jednej i drugiej Izabelap życzę sił i wytrwałości w ograniczaniu cyca. Bądź silna, a efekty przyjdą szybko. Jak zmiękniesz, to jeszcze Miłosz podłapie, że może Cię przekonać. Wtedy może być kiepsko. Poziomkowa dobrze, że nic poważnego nie było. Zdrowka życze.

Maluch przeszedł dziś w nocy samego siebie. O północy stwierdził, że się wyspał i zaczął hasać w łóżku. Otwieram oczy a ten siedzi i na mnie patrzy przysypiając pilnowaliśmy go aby nie spadł z łóżka. Nie wiem jak zasnął, bo i ja i M padliśmy wcześniej. Oby takie pomysły mu nie przychodziły do głowy częściej Olafasola jak tam Franek?