Anwa

Zosiababy tez miałam wklesle brodawki.położne poleciły karmić przez nakładki na sutki.szlo dobrze, ominęły mnie poranione sutki, nie płakałam przy karmieniu.tyle ze Młody tak się do tego przyzwyczaił, że nie chce ssać bez nakładek. Płacze albo się krztusi jak przestawiam go do golego cyca. A co do jedzenia jajek.to ich faktycznie nie było można? Ja jem juz od dawna, bo jakoś ominęło mnie to że mogą poszkodzic. Maluch nie ma z nimi problemu.

Ja karmie tylko piersią i nie mogę się opanować i jem czekoladę..prawie codziennie. Mąż się śmieje, że dbam o to aby syn miał czekoladowe mleko. Nic mu się nie dzieje od tego. Ale nie wiem czy to na wszystkie dzieciaki w tym wieku tak będzie działać.

Irysek wiem, że proszki nie zastąpią diety. Jem zdrowo, ale wolę mieć świadomość, że robię wszystko dla dobra dziecka. I łykać tabetki będę do końca karmienia. Może coś dobrego zrobią i dla mojego organizmu;) Ale jak mowiłaś to indywidualny wybór każdej matki. Bo wiadomo, że mama wie najlepiej co jest potrzebne jej dziecku.

Dieta dietą. DHA to nienasycone kwasy tłuszczowe, które możemy znaleźć w rybach morskich, strączkach czy orzechach. Ja na co dzień nie jadam takich rzeczy. A jak wezme tabletkę to wiem, że mój szkrab dostaje z mlekiem to co powinien. Tym bardziej jak ma to pomóc w prawidłowym rozwoju mózgu. Mary.wa ja bym poszła do lekarza. Nie ma co się głowić nad tym co to, lepiej sprawdzić. Ninja2015 ładnie nazwaliscie Malucha.

Właśnie widzę ze w SuperPharm znów promocja jest. Dwa opakowania za 60 zł. Juz wiem gdzie jutro pójdziemy na spacer ;) A krem kupiłam z BabyDream z rossmana. Jeszcze nie używałam, więc nie powiem czy dobry. Ale opinie miał pozytywne.

Rene_87 tylko przejdź się w kilka miejsc, bo ceny są różne. Najtańsze kupilam na promocji w superPharm za 30zl (bez promocji tam sa straszmie drogie) za 60tabletek. Ale widziałam w aptece DOZ za 60zl.

Rene_87 ja używam tego: omegamed.pl/product/omegamed-pregna/ biorr dwie kapsułki dziennie. Jak szukalam preparatów w necie to ten najbardziej przystępny mi się wydawał. I zacznij brać jak najszybciej, bo DHA ma dobry wpływ na mózg dziecka.

Widzę że nasze forum odwiedził troll. ;) Tak na chłopski rozum, gdyby szczepionki na NFZ były trujące, to by ich nikt dzieciom nie proponował. A to czy mama szczepi bezplatnymi czy skojarzonym to jej indywidualna decyzja. Nie zagladajmy innym do portfela, to nie naszą sprawa.

Ninja2015 Teos to zdrobnienie od Teodor? Czy innego imienia?

Poziomkowa mam tak samo z kombinezonem. 68 większy niż 74. A przynajmniej równy. Na szczęście ten 68 ma ściagacze mocne i mały jakoś w tym wygląda, stopy się nie wysuwają. Siostra kupiła malemu misiowy kombinezon w H&M i takie wąskie rękawy mial że na body z długim rękawem nie sposób było zalozyc. Przerobilam to na kamizelkę i nosił trochę.teraz już za zimno. Olafasola współczuje dnia beksy. U nas też był ostatnio. Mój maluch jakiś cichy się zrobił. Trzeba mocno się postarać żeby zaczął coś mówić. Ale nie przejmuje się tym jeszcze. Zrzucam winę na skok rozwojowy. W ten weekend pierwszą wycieczka do dziadków. Jeszcze nie wiem co spakowac, ale już czuje że auto będzie wyładowane po brzegi ;)

Wychodzi na to że cały pierwszy rok to taki duuzy skok poprzerywany chwilami normalności. ;)

Mój maluch dziś cały dzień wisi na cycu. Chwile jest ok a później ryk i znów głodny. Tylko gdzie on to wszystko mieści? Mały nie jest ale bez przesady... Nie wiecie kiedy dziecku się normuje liczba posiłków?

Dziwie się że nikt wczesniej nie powiedział Ci o masażu. U nas od razu była mowa o tym. A w razie gdyby nie pomogło to antybiotyk, a w ostateczności udrożnienie.

Katarzyna_Honorata masujesz okrężnymi ruchami przy oczku od strony nosa. Tam gdzie ujście kanalika łzowego. Później przesuwasz palec od płatka nosa do oczka. I tak kilka razy dziennie. Ją to robilam przy karmieniu inaczej mały się pieklil. Po jakiś 2-3 tyg przeszlo. Położna tak masowac kazała jak przyszła z wizyta po szpitalu.

I maluch smoczka nie znosi, więc nie mamy takiego usypiacza.

Olafasola my też tak mamy.wieczorami młody musi się wykrzyczec przed snem tak około 19tej. Szkoda mi go, na początku razem plakalismy ;) wszystko przez to że w dzień prawie nie śpi. (Spanie jest przereklamowane ;) ) a ja nie potrafię go uspac w dzień. Pozostaje przeczekać i dalej próbować usypiać w dzień.

Izabela maluchy po swojemu się rozwijają i maja jakieś swoje priorytety;) mój brzdac dopiero zaczyna interesować się rękami. Jak uchwyci zabawkę to nie wie co z nią zrobic i wypuszcza. A Twój szkrab to już zaawansowany z łapkami musi to świetnie wyglądać jak tak się bawi sam ze sobą.

Katarzyna_Honorata on popiera się jedna przygieta noga odpycha się trochę i podnosi tułów do góry (kręgosłup mu się wygina).tak że opiera się na głowie nodze i jeszcze na barkach. Wygląda to jak taki "niedorobiony" mostek. Mam nadzieje ze składzie opisalam;) jak mi się uda to zrobię zdjęcie i pokaże.

Mój maluch zaczął mostek robić. Fajnie patrzeć jak się rozwija. Ale oczywiście płacz wieczorny był. Teraz je i mam nadzieję że już zasnie na noc. Dobrze Was czytać, wiem że nie tylko my mamy przeboje ;)

Na brzuch przerwocilam;) tak miało byc

Mojemu maluchowi dziwne pomysły przychodzą do głowy. Ostatnio wieczorami po kąpieli drze się jak gupii.trzeba go na rękach nosić aż zasnie, a cyca nie chce. Przespi się pol godziny wstaje uśmiechnięty i dopiero jedzenie przed nocnym snem. Dziś w nocy obudził się godzinę po karmieniu. Więc go ululalam zasnął na rękach.polozylam do lozeczka- dziecko znów nie śpi.to go na plecy przerwocilam. Dziecka nie ma.zasnął momentalnie.

Katarzyna_Honorata trzymaj się. Każda z nas ma gorsze chwile i dni. Ale pomyśl ile Twój maluch juz się nauczył, jak szczerzy w uśmiechu bezzębne dziąsła i jak słodko wygląda jak śpi. A będzie co raz lepiej :)

Maluchy to jednak dziwne stworzenia.czasem ssie pierś i ssie.zaśnie i dalej ssie.jak go dołączam to się budzi.teraz w połowie karmienia przypomniało mi się ze mam chleb w piekarniku. Odskoczyłam od małego (karmienie na lezaco) i szybko do kuchni. Wracam a ten śpi jak aniolek;)

Na nosek mamy aspirator z canpol babies. Taki gdzie siła własnych płuc wyciągasz dziecku to co zalega mu w nosku. Najpierw kopia do nosa sól fizjologiczna, na chwilę przewracasz malucha na brzuch, a później już działasz. Nie miałam pojęcia ze dziecięcy nos może być aż tak pojemny;) U nas pierwsze kilka razy był krzyk i rozpacz. Ale teraz już się przyzwyczaił.uśmiecha się po wszystkim bo może swobodnie oddychać :)

U nas odparzenia były w upały. Nie dość że na pupie to jeszcze pod szyją. Okropnie się maluch męczył. Pomogły kąpiele z dodatkiem nadmanganianu potasu i smarowanie sudocrem na zmianę z bepanthen. Po kapieli wietrzenie pupy. Rozowe kapiele co kilka dni a codziennie wycieranie zmienionych miejsc wacikiem nasaczonym roztworem nadmanganianu. Na szyję tylko zasypka i leżenie na brzuchu żeby się wietrzylo. Tylko z nadmanganianem uważać trzeba żeby zbyt mocnego roztworu nie zrobić.