 
        Anwa
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Anwa
- 
	Izabelap, tak jak ktoś tu pisał to musi być Twoja decyzja czy porzucać pierś czy nie. Powiem Ci, że ja z perspektywy jestem zadowolona z tego, że skończyłam karmić. Same plusy z tego wynikły, no może portfel uszczuplał trochę. Teraz nawet M nie ma wymówki jak młody płacze i marudzi. Wcześniej "na pewno chce cyca, jest twój". Teraz jak płacze przy nim, to sam musi utulić. Lepiej śpi w nocy, je więcej i ładniej, nie mam poranionych sutków (gryzoń jednym zębem do łez potrafił doprowadzić). Z resztą nie będę się rozpisywać. Karmisz Miłosza 9 miesięcy, w czasie gdy potrzebował Twojego mleka najbardziej to je dostawał. Teraz jest czas kiedy możesz zadecydować i o sobie i o nim. A jak nie jesteś gotowa, to poczekaj miesiąc - tak jak sobie założyłaś wcześniej, albo do roku, albo tyle czasu ile cierpliwości będziesz miała. Każda decyzja, niezależnie jaką podejmiesz, będzie dobra dla Malucha.
- 
	Jak ma się ochotę coś kupić to na pewno się znajdzie np fotelik do roweru, żeby z maluchem jeździć albo jakiś jezdzik dla Malucha albo wypasiona zabawka. Ale z niezbędnych rzeczy to nic mi nie przychodzi do głowy. Chyba że wyprawka do zlobka
- 
	K_H zostawiasz Olka te sąsiadce? Tak z ciekawości pytam. Fajnie, że masz dobry kontakt z sąsiadami. Ja swoich jeszcze nawet nie widziałam chociaż mam nadzieję, że się zapoznamy prędzej czy później. I mam nadzieję że w końcu znajdziesz odpowiednie mleko. Ana super masz postępy wagowe. Ty i Gaga dobre jesteście w te klocki. KitKat aż mnie ciarki przeszły jak pomyślałam o strzelającym kolanie u takiego malucha. Daj znać co powie dr po wizycie. I gratulacje z postępów. Pewnie teraz wstawanie na nogi jest bardzo interesujace? Jak mój rozplacze się przez sen to trzeba ukochac przytulić i dać smoka. Najczęściej zasypia po tym. Izabelap aż sobie wyobrazilam Malucha przylepionego jeszcze parę razy i będzie pływał jak rybka. Poziomkowa a jak wam minęły święta? My też sami w wawie byliśmy. Ale pozwiedzalismy trochę okolice. K_H Karolina. W kombinezon nie ubieralam Malucha od połowy lutego. Była zimowa kurtka spodnie i misiowa wkładka do wózka. Ostatnio zrezygnowałam z wkładki, pod kurtka było tylko body z długim rękawem i rajstopy pod spodniami. Ale i tak źle było. Teraz wiosenna kurtka pod to bluza body z długim rękawem i jest ok. Coś jeszcze miałam napisać ale maluch marudzic zaczyna. I tak długo wytrzymał. Cały post pisalam jak się bawił sam
- 
	KitKat laktacja ustala. Z miesiąc z tym się bujalam. Pilam szalwie, ściągalam co raz mniej pokarmu. Aż w końcu przestałam całkiem ściągać i resztki same się wchlonely.
- 
	Witajcie. Dziś w końcu spacer udany. Ubralam lżej Malucha. Dziwnie musielismy wygladac. Oboje wiosennie ubrano, a ludzie (tym bardziej dzieci) jeszcze na zimowo. Wzięłam ze sobą smoka i chrupki kukurydziane. Jak zaczął marudzic dostał chrupka. Później smoka. I jakoś bez noszenia się obyło. Wakacje to w przyszłym roku planować będziemy dopiero. W tym jesteśmy przez to mieszkanie wycyckani z kasy a jeszcze 60% wypłaty mojej to jakieś żałosne grosze. Pierwsze pół roku liczyli mi 100% z dodatkami wszystkimi. Teraz 60% gołej pensji. Dobrze że już co raz bliżej powrotu do pracy. Izabelap jaki Miłosz zadowolony z kąpieli i mam takie same pepcowe body. Tylko za duże troszkę są jeszcze. MamaB ładny syn wam rośnie. Dratewkas córce świąteczna sesje zrobilas?
- 
	Ninja a co do fotelika i 13mcy, to chyba M nie ma racji. Dzieci rosną różnym tempem. Więc co najwyżej fotelik może być do 13kg. Ważne są kg i wzrost dziecka. A miesiące moga być orientacyjna wskazówka.
- 
	aby stwierdzić alergie na dana rzecz bada się przeciwciała. U dorosłych są to przeciwciała IgE. U niemowląt najczęściej alergie są zależne od przeciwcial IgG. Wszystkie testy badają tylko IgE. Więc nie mają jak wykryć alergii u maluchów. To raz, a dwa. Z alergii niemowlaki najczęściej wyrastają. Mamy problem ze spacerami. Od jakiegoś tygodnia mały nie chce siedzieć w wózku zbyt długo. Nie wiem co z tym zrobić. Już mnie boli wszystko od taszczenia jego w rękach i przy okazji pchania wózka.
- 
	Olafasola Franek faktycznie na zdjęciu jak hrabia wygląda z wyższością patrzy
- 
	Dratewkas to prawda, nock się poprawiły. Ale to pewnie tez przez to że maluch podrosl. Jak ssal pierś to nie tolerowal prawie smoczka, może z pół godz przez cały tydzień pociumkal. Teraz sporo używa smoka. I przejście na butle jest traumatyczne ale po jakimś tygodniu juz zaczyna się powoli poprawa. Mój najpierw dwie w ciągu nocy wypijal. I co chwila nie będziesz latać po butle, bo mm nie powinno się tak często podawać. Na początku trzeba ukochiwac inaczej. Ale przyznam, że z perspektywy jestem zadowolona z tego że przeszliśmy na butle. Mój szkrab próbuje raczkować. Jeszcze baaaaardzo słabo to idzie, bo dziwnie podciaga nogi. Ale jakiś postęp jest. U nas druga drzemka.
- 
	Mój maluch od 3 dni nie je w nocy. Nie wiem czy to na dobre czy przejściowe. Ale 3 przespane noce pod rząd są cudowne wczoraj z tego wszystkiego nadrobilam seriale i poszlam spać o północy. A dziś maluch obudził się przed 6...
- 
	Poziomkowa dobrze że pod Warszawą a nie w środku trasy! Trzymajcie się i świętujcie szczęśliwie.
- 
	Dzień dobry! Witaj Patka. Młody ma pierwszą drzemke, pewnie zaraz się juz skonczy. Zrobilam i rozwiesilam pranie, wyjęłam naczynia że zmywarki, umalowalam sie i uczesalam. Nawet miałam moment na poczytanie was i wypicie herbaty. Maluch przed snem maruda był okropna. Nie chciał się uśpić. W końcu wymyslilam żeby dać smoka.i co? W minutę zasnął. Matka uczy się cały czas. Już próbuje sam wstawać na nogi. Parę razy się udało nawet. Dalej nie raczkuje, ale jakoś się przemieszcza. Wczoraj dorwal się do aspiratora do nosa. Wracam do pokoju, a ten żuje końcówkę...najgorzej że była nieumyta. Więc najadl się swoich smarkow. K_H nie myśl tak nawet. Jesteś najlepsza mama dla Olka. Przecież nieba byś mu uchyliła. René super że działkę macie. Już co raz bliżej mieszkania na swoim Sadeo jak chodakowska? Chopsuey Zielona biedne jesteście z tym niejedzeniem. Oby córy szybko z tego wyrosły. Izabelap już wiem czemu nie powinno się robić testów alergicznych takim maluchom. Jeśli będzie cię to interesować to napiszę. Poziomkowa nie wiem czy przeczytasz przed wyjazdem, ale spokojnej drogi życzę. Ja też sama całymi dniami siedzę z maluchem. Cóż, pogodziłam już się z tym. Jak wrócę do pracy to zatesknie za tymi chwilami.
- 
	Moje dziecko właśnie śpi 2h! Aż chodziłam sprawdzić czy oddycha.
- 
	Karolina pewnie lepiej byłoby dawać podobne smaki, ale ja dawalam to co w domu miałam. Tzn nie mieszkam ryby z indykiem. Ale dawalam jarzynki i królika np. Ooooo może za ciepło ubierasz Malucha? René faktycznie cudowny sen. Oby był proroczy. A zaraz Filip zacznie chodzić to będziecie na nogach spacerować i tylko trochę w wózku. To już bliżej niż dalej :)
- 
	Sadeo mój brzuch odpoczywa. Przez przeprowadzkę w każdej wolnej chwili staram się coś w domu ogarnąć, a maluch taki czas ostatnio ma, że muszę być cały czas obok. Więc wolnych chwil jak na lekarstwo. Muszę chyba kolejne podejście zrobić. Moja siostra tak ładnie schudła, że aż mi smutno, bo to ja zawsze byłam tą szczuplejsza. Biedny Miłek z guzami. Ale jak to mówią, do wesela się zagoi my też parę dni temu mieliśmy debiut w wózku sklepowym. Najfajnieszym elementem był łańcuszek do łączenia wózków Karolina mój je grudki, byle nie były za duże. Gerber po 8mcu ma za duże kawałki. Jak pisalam wcześniej, najpierw mi nie chciał tego jeść i odruch wymiotny miał. Więc otwietralam dwa sloiki. Jeden gładki drugi z grudkami. Dawalam na zmianę łyżkę tego i łyżkę tego. Po kilku razach nauczył się jeść grudki. Później dawalam jednego dnia gładkie drugiego grudki. Chopsuey mój pewien czas butle też tylko na noc i w nocy chciał. W dzień jadł inne rzeczy. Samo mu przeszło.
- 
	Izabelap przybijam piątkę. U nas też spanie na mamie jest na topie. Właśnie ponad godzinę śpi. Aż się zdrzemnelam razem z nim. Co próbowałam odłożyć to ryk. Na szczęście nie jest tak, ze zawsze musi na rekach. Ale kilka drzemek w tygodniu na rękach to standard. W lozeczku po 30 min pobudka. Zielona przesyłam wirtualne uściski. Głowa do góry. Zadowolona mama to zadowolone dziecko. Oby szybko sprawy jedzeniowe wróciły do normy. René czyste okna to coś co i mi by się przydało. Po remoncie tylko przemylam z grubsza od środka, bo maluch na nic więcej nie pozwolił. K H super że kupa poszła. Chwila spokoju będzie. Mój maluch najczęściej robi, gdy siedzi. A przy jedzeniu w krzeselku to już w ogóle pewniak. Wczesniej bujak wywolywal czesto kupe. Może, skoro na nocnik za wiotki jest, to sadzaj go w krzeselku do karmienia? Może coś pomoże? Poziomkowa dobrze że już po szczepieniu i dobrze że sama nie byłas. Nat zdrowka dużo!
- 
	Mój maluch nie raczkuje nie pelza i nie mówi nic świadomie. Ogólnie to najlepiej wychodzi mu marudzenie tego u nas pod dostatkiem ostatnimi czasy. Najchętniej sprzedalabym Malucha M, a sama zagrzebala się w jakąś norke. Byle moc spędzić kilka godzin SAMA.
- 
	Nadrobilam dropa! MamaAlka w końcu się pokazaliscie. Też mamy tyle sprzątania po jedzeniu ;) Szczesliwylipiec fajna dinozaurowa wycieczka. A Kuba od pierwszego zdjęcia, które wstawilam na dropa, zmienił się caaalkowicie. Oliwcia ileż zębów ma twoja pociecha. Na starszą przez to wygląda. René Filip jak umalowany z tymi blond włosami wygląda
- 
	Śniło mi się że i mój maluch raczkuje Od tych częstych kup dostał odparzenia na pupie i z przodu. Eh. Teraz śpi w tetrowej pieluszce. Polozylam go na puzzle piankowe, na to pieluche ceratkowa. Może się wywietrzy trochę ;) chyba po brzoskwiniach ma tę kupy. Bo i słoik dostał parę razy, ale przestałam dawać jak zobaczyłam że coś nie tak. Ale mam też kaszkę na MM smakowa. I daje mu jak nie mam czasu innej przygotować. Okazuje się że ona też ma brzoskwinie. Odstawie i to, licze że się wszystko unormuje. Miłego dnia mamuśki! U nas szykuje się ładna pogoda! Sory za taki post "z dupy" z samego rana
- 
	Dzięki Poziomkowa. K_H kochani rodzice! Ja wiem, zawsze chcą dobrze, ale wychodzi różnie... Na pewno nie mieli nic złego na myśli, chcieli na swój sposób pomóc. Puść w niepamięć przytyki co do mieszkania, szkoda zdrowia na pamiętanie takich rzeczy. Do nas na chrzciny rodzina M przyjechała że Szczecina. Do Warszawy kawał drogi, ale wiedzieli, że nie będzie możliwości spania. Zapakowali się w auto, przyjechali odbyli uroczystość i obiad i pojechali do siebie. Da się :) moi też z Białegostoku przyjechali i też wracali tego samego dnia. Nikt pretensji o nic nie miał. Wystarczy tylko przegadac wszystko wcześniej.
- 
	Ninja sama zastanawiam się co z tym otulaczem. Póki co jest bez. Ale myślę, że jak zacznie znów spać w lozeczku (co mam zamiar w najbliższym czasie uskutecznić) to zaloze otulacz. Jak będzie się wiercil podczas snu, to nie będzie o szczebelki się obijal. A ciążowe plany widzę że masz wyliczone prawie co do miesiąca trzymam kciuki żeby wyszło tak jak zakladacie Znów dzoien marudy. A do tego M pojechał do znajomej na awarie (hydraulikiem jest) i jestem sama ze szkrabem. Na szczęście przysnal. Poziomkowa jak ta aplikacja się nazywa? Zmotywowalyscie mnie! I wczoraj ogolilam nogi, zrobilam pięty i wysmarowalam się balsamem! A na włosy olejek nalozylam dziś w planie mam peeling twarzy a może i całego ciała.
- 
	K_H czasem mam takie samo wrażenie. Ciągle piszczy marudzi,jakby nie był szczęśliwy. Mam nadzieję że to tylko wrażenie macie się biedni z tymi kupami. U nas w odwrotną stronę. Idzie kilka dziennie, a że młody dużo siedzi to zazwyczaj którymś bokiem uchodzi z pieluchy. Tak więc czasem go 3razy przebierać muszę. Też się za większymi ciuchami rozejrzeć musze. Tyle że ja zazwyczaj przez internet kupuje. Chopsuey jak idzie robienie kart do czytania? Avel rośnie ci niezłą manipulatora już potrafi ojca z łóżka wyrwać, a ma nie cały rok. Co będzie dalej? KitKat siły dużo życzę. Bo Kuba widzę stał się wysysaczem sił witalnych. Izabelap biedny Miłek. Oby guza nie było.
- 
	Izabelap to prawda że teraz nie ma co badań robić. Dopiero około 3 roku życia układ immunologiczny dziecka jest na tyle wykształcony że badanie ma sens. Teraz to wydane pieniądze w błoto byłyby.
- 
	Cukinia mój mały też nie pelza i nie raczkuje. Odpycha się trochę do tyłu i turla się. To tyle jeśli o ruch chodzi. Nie mówi mama tata itp, nie macha, nie robi papa. Ale uczy się przybijac piątkę ;)
- 
	Katarzyna_Honorata jestem jak najbardziej za spotkaniem. Ale jeszcze chwilę potrzebuje na ogarnięcie się kurcze moje poety też o pomoc wołają. Chyba za jednym posiedzeniem ich nie ogarne a jeszcze od przeprowadzki nie mpge znaleźć swojej maszynki do golenia! Aż z tego poszlam i kupilam nowa. Bo zaroslabym na Maxa Karolina ja na śniadanie daje słoik owocowy i dodaje do tego łyżkę kaszy na wodzie zrobionej. Później kasza na MM ze starkowanym jabłkiem i później słój z obiadkiem albo zupke która ugotuje. W międzyczasie chrupek kukurydziany kawałek buły (dobry sposób na spacerach żeby zamknął buzie ) ostatnio dostał kawałek ogórka. Na noc mm, w nocy mm. Czasem ma ochotę na pół porcji mm zaraz po przebudzeniu. Ale to zależy od tego o ktorej w nocy jadł. Mój co prawda nie w lozeczku śpi, a z nami. Ale ja go odkładam jak się wyciszy. Wtedy przytula się do mnie,chwilę się powieści i usypia. Działa w 80%przypadkow. Izabelap bez sensu że rodzice mają takie podejście do twojego mężczyzny. Moi na początku też M nie trawili, bo z daleka, bo wcześniej miał żonę. Ale mama tylko raz powiedziała co myśli i dodała że w razie czego mnie ukochaja jak przyjdę z podkulonym ogonem. Ale po tych paru latach stwiedzili że M nie jest taki zły więc i Tobie (a raczej Wam) tego życzę! Avel Julka ładnie rośnie.