Skocz do zawartości
Forum

Madika

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Madika

  1. Renia74 Madika Wrzuć zdjęcie Hani na rowerze. Fajnie że czujesz lokatora :) Organizacją się nie przejmuj, zresztą jak Hania chodzi spać po 19, to pewnie malucha będziesz po Hani usypiać. Byłoby wygodniej gdyby spała w swoim pokoju. Nie moge wrzucic bo Hanula sama sie nie utrzyma na rowerku Ona wogole go jeszcze nie ogarnia Najpierw bede chcial malucha klasc spac a potem Hanule a jak na razie to Hani nie moze spac sama bo budzi sie jeszcze w nocy i bym miala za daleko...:(
  2. Peonia Madika Aaaa dziewczyny teraz leze sobie bo Hanula dogorywa w wozku po drzemce i zaczelam czuc malego mieszkanca swojego brzucha co ciąza, to szybciej sie lokatorów czuje :)) przy ostatniej laskotanie juz w 12 tygodniu mi sie dało odczuć. sto lat dla Hanusi!!! W 12tc? Ooo to na serio szybko Dziekuje w imieniu Hanusi za zyczeni
  3. Aaaa dziewczyny teraz leze sobie bo Hanula dogorywa w wozku po drzemce i zaczelam czuc malego mieszkanca swojego brzucha
  4. żoo Renia O rety, to wielkie przedszkole. A mnie właśnie na naszym wątku jedna osoba przekonuje, że do obsługi 20 dzieci wystarczy jedna osoba. Uchacha..... Heheheh A ja mam czasem wrazenie ze jk mam 3 dziewczyn pod swoja opieka to powinnam sie rozdwoic heheh Dobre sobie U nas w przedszkolu zawsze jest przedszkolanka i ma tez pomoc przynajmniej do 13 ( bo niektorzy zabieraja dzieci przed platnymi godzinami). Potem np lacza 2 grupy Renia mam nadzieje ze przedszkole po pierwszym pozytywnym wrazeniu utrzyma ten poziom i od wrzesni bedziesz tak samo zadowolona I Michas tez
  5. nati91 Spóźnione wszystkiego najlepszego dla Hanuli! :* fajnie, że urodziny się udały, pochwal się tortem :) Dziekujemy Jak Mezulek mi przesle zdjecia to Wam wrzuce Hanula jednym chuchem zdmuchnela swieczke Nooo ma taka pare w plucach ze wszyscy byli pod wrazeniem hehehe
  6. ~Misiakowata Madika,zyczymy Hanulce duzo zdrowka!!! Zeby byla zawsze usmiechnieta,zeby miala duzo cudownych chwil .Wszystkiego najlepszego od Nas i Matiego !!!:*:*!!!!!! Dziekuje bardzo w imieniu Hani Michasiowi rowniez wszystkiego najcudowniejszego zyczymy Niech czerpie z zycia garsciami
  7. Renia74 Nowy nabytek Michasia :) Aaaaaa!!!!! Mamy dokladnie taki sam rowerek hehehhe Dzisiaj Hanula ma obiecane ze bedzie na nim jezdzic i ze wyciagniemy piasek kinetyczny Musze dotrzymac slowa Na rowerku pojezdzi z 10s znajac Hanule wiec reszta na pisek pojdzie heheh Ale Michas na tym rowerku to wyglada jak zawodowiec A nie prawiczek heheheh Ja wczoraj mierzylam Hanule i ma 93 cm Podobno wg zabobonow bedzie miala 186 cm jak dorosnie
  8. Renia74 My już po imprezie, Michaś śpi. Rowerem bardzo się ucieszył, ale faktycznie jest trochę za wysoki dla niego. Brakuje mu ok 2 cm żeby dał radę jeździć. Prowadzi rower stojąc przed siodełkiem, ale kieruje super. Mich ma 91 cm wzrostu. Podejrzewam że jak wyjdziemy na ulicę w traperach to da radę jeździć. O ile wreszcie miną te paskudne mrozy. Wczoraj jak zdjęłam mu koszulkę do kąpania to zobaczyłam że ma całe plecy i klatkę piersiową w krostach. Byłam w szoku. Nie wiedziałam czy jechać z nim na pogotowie, czy jeszcze poobserwować. Miał na sobie pierwszy raz tą koszulkę, używaną, od kuzynki, ale wyprałam ją przed użyciem. Potem przypomniałam sobie że już raz przydarzyło mu się coś podobnego. Wtedy to też była koszulka od tej kuzynki. Mam część ubrań od niej, nosi niektóre i nic się nie dzieje. Co to może być ? Dziś jeszcze ma te krostki, nie zeszły mu. Myślicie że powinnam pokazać je lekarzowi ? Tylko że jest weekend, jak pojadę na pogotowie to nie wiadomo co za lekarz będzie miał dyżur i co z tamtąd przywieziemy... Jak stwierdzilas ze bylo to uczulenie to wystarczylo podawac wapno i smarowac fenistulem. Ty chyba tez z uczuleniem nie jezdzisz na pogotowie Oczywiscie chodzi mi o zeykle uczulenie a nie z problemem z oddychaniem np. Gosia dziekuje ze napisalas A powiedz mi jak radzicie sobie z usypianiem? Bo ja juz sie zastanawiam jak to zorganizowac. Tymbardziej ze na poczatku bedziemy chyba wszyscy w jednym pokoju spac. Hanula chodzi sie kompac o 19 i potem idzie spac i nie wiele chce zmienic jej ten tryb. Wiadomo ze dzidziusia pierwszego bedziemy chcieli kompac a potem dopiero ja. Ale reszta jakos mnie przeraza Jak bylo u Was dziewczyny?
  9. Hey dziewczyny Przepraszam ze nie pisalam ale mialam taki mlyn z tymi urodzinami Niby nie duzo szykowania ale po prostu padalam na ryjek przez tego malucha w brzuchu Jeszcze jakos tak kiepsko mi forum dzialalo. Urodziny sie udaly Hanula dostala owocki takie do "przekrawania" na polowki i 2 garnki i czajnik Super sie tym bawila siedziala i kroila dobre 15 min Do tego piasek kinetyczny ale jego nie otwieralysmy. Jutro to zrobimy i mam nadzieje ze jej sie spodoba- podobno jakies 2 kolory sa czy cos Noi ten rowerek ale bala sie troche. Szkoda ze brat kupil caly czarny- taki smutny tymbardziej dla dziewczynki. No ale fajnie wmiare wyglada Jutro Wam wysle zdjecie Aaaaa tort wyszedl wielgachny Bi robilam w tortownice 28cm i wyrosl mi jak glupi wiec wysoki bardzo wyszedl Ten oplatek zdal egzamin tylko kiepsko sie kroil Wigole to od piatku czuje ze jakas nabyzowana chodze. Nie wiem czy to dlatego ze rodzice sa caly czas w domu i bie mamy kiedy odetchnac od siebie czy to hormony. Poza tym po 15 przeprowadzamy sie i musze zaczac nas pakowac i robic porzadki. Ogolnie powiem Wam ze mi jakos ciezko...
  10. ~kalae Madika Jesli chodzi o przedszkole to Hanula teraz mi sie nie dostanie juz to wiem bo nie maja tyle miejsca. Wiec niestety dopiero w 2019 bedziemy sie zaprzyjazniac z placowkaMisiakowata troche smutno ze babcia sie wykreca od urodzin... Nie rozumiem tego... No ale najwazniejsze ze bedziecie razem i sprawicie ze ten dzien bedzie dla Matiego niezapomniany Jesli chodzi o przeprowadzke to sie nie martw bo na pewno samo jkos sie rozwiaze I dacie jakos rade Wtedy bedzie juz na tyle cieplo ze Mati pewnie nie bedzie chorowal i bedziecie mieli chociaz jego z glowy bo bedzie w zlobku to już nabór był na ten rok? mi powiedzieli, że nikła bo nikła ale jakaś szansa jest, złoże, choć się nie łudzę, że się dostanie bo jednak będzie na końcu kolejki już na starcie. Naboru nie bylo ale Pani dyrektor ma bardzo malo miejsca bo ma przedszkole i szkole w jednym budynku. I po prostu szczerze powiedziala ze nie da rady. A moj brat ma dobre uklady z nia wiec raczej go nie oszukala
  11. ~kalae w przedszkolu chyba 5 lub 6 godzin jest darmowych, powyżej się dopłaca plus wyżywienie płatne. Ciekawe jak nati, bo to już marzec Oooo no wlasnie tymbardziej ze miala powiedziane ze wczesniej sie rozpakuje Jakies przesluchy ktoras ma? Kalae a jak Tosia? Bo dawno nic nie pisalas
  12. Misiakowata a sam Pawel nie moze przelozyc swojego urlopu? Ja wiem ze zawsze fajniej jak mozna razem miec wolne ale cos za cos... Tak to on bedzie mogl poogarnic sprawy remontowe a Ty bedziesz pakowac po pracy albo przed. Moze uda Ci sie na zmiany jakos pozamienic z ludzmi z pracy jakos? No nie wiem moze to jest jakies rozwiazanie...
  13. Jesli chodzi o przedszkole to Hanula teraz mi sie nie dostanie juz to wiem bo nie maja tyle miejsca. Wiec niestety dopiero w 2019 bedziemy sie zaprzyjazniac z placowka Misiakowata troche smutno ze babcia sie wykreca od urodzin... Nie rozumiem tego... No ale najwazniejsze ze bedziecie razem i sprawicie ze ten dzien bedzie dla Matiego niezapomniany Jesli chodzi o przeprowadzke to sie nie martw bo na pewno samo jkos sie rozwiaze I dacie jakos rade Wtedy bedzie juz na tyle cieplo ze Mati pewnie nie bedzie chorowal i bedziecie mieli chociaz jego z glowy bo bedzie w zlobku
  14. Aaaaaa Misiakowata przypomnialas mi o kartce!!!! Musze ja dzis zrobic i wyslac... Musze napisac do Ciebie moze cos mi powiesz o tej dziewczynce Bo wogole jej nie znam:( A Hanula sie nie przejmuj bo ona ucieszy sie jak ja dostanie tez pozniej Chociaz juz zaczynam jej uswiadamic ze ma urodziny i bedzie tort i jakies prezenty I nawet wie ze bedzie dmuchac swieczke heheh Cos forum kiepsko chodzini nie moge odpowiadac na Wasze posty tylko musze pisac osobne odpowiedzi. Misiakowata jak Mati dostal uczulenia wedlug Ciebie na ktorys lek to koniecznie zglos to lekarzowi. Bo moze jest uczulony na jkas substancje i bedziecie musieli uwazac zeby jej unikc. Niestety z wlasnego doswiadczeni wiem ze na kzdej wizycie trzeba przypominac lekarzowi nawet jak sobie zapisal na 1 kartce karty i jeszcze zakreslil na zolto heheh
  15. Anikod ja obidu nie robie bo u mnie sami najblizsi to 17 osob Wiec robie tort i 2 ciasta i szampan Wiekszosc rzeczy zrobie w sobote A biszkopt upieke w piatek W niedziele tylko przystroje tort Renia z tym rowerkiem to nie skumalam Sama nie jezdzi na tamtym bo czeka w garazu. Ale on taki byl do pchania z pedalami na 3 kolach. Na razie nie sadze zeby opanowala krecenie pedalami ale moze sie myle Wiec jak cos to sprawdze wiosna
  16. KasiaMamusia Cześć Jestem jestem Renia odpoczywasz na tym urlopie Mój małżonek 3 dni w tygodniu po 11h w pracy, to postanowiłam, że dam mu odpocząć i drzewo przynosiłam czy wodę ze studni, tak bo ze studni jak używamy to wtedy za tą normalną płace mniej ;) Dużo łatwiej było mi teraz gdy Adaś miał ferie, podczas ferii w biedronce kupiliśmy 2 gry gdzie jedna gra była gratis o wartości 50zł :) takie promocje lubię, kupiliśmy "5 sekund " i "Układ słoneczny " to teraz akurat do szkoły o układzie się przydaje ;) Planety mam zawieszone w połowie pokoju, one są pokryte farbą fluorescencyjną i jak się naświetlą za dnia to w nocy świecą, maluchy zadowolone :) No tata to dał popis chore dziecko dawać do żłobka, ale może je sam wychowuje i chce dobrze , ale naprawdę nie potrafi? Samotny rodzic naprawdę potrafi być zakręcony W zeszłym tygodniu koleżanka miała cc bo dziecko duże i by nie dała rady naturalnie, dziewczynka prawie 4,5kg i 61cm trochę odczekam , coś kupimy i pójdziemy odwiedzić, musze się tylko całkiem wyzbyć u Nikoli kataru, skubana znalazła sposób na wysmarkanie się, robi to tak skutecznie, że muszę w locie łapać chusteczkę bo inaczej mniam (sory, za szczerość ) ;) 2 razy w tym tygodniu musze w pokoju palić przez te mrozy, dobrze że wypłata była solidna to węgiel się dokupiło Renia tak jak ta znajoma wymagała od 2-latka to ja kiedyś robiłam podobnie niestety......i myślałam, że robię wtedy dobrze, niestety nie, a teraz odkąd poznałam marcóweczki nauczyłam się z dzieckiem rozmawiać, choć jest cholernie trudno, bo nie potrafi się skupić ani skoncentrować, co zauważyła ostatnio pani logopeda w poradni, a pani pedagog sugeruje się opinią wydana we wrześniu, którą mi dali w listopadzie.....no co będę się kłócić? Nic pedagog nie zrobi dopóki neurolog opinii nie wyda *wizyta w październiku *,będę chyba musiała się domagać eeg by neurony pobadać....no nie wiem, ale jakieś badanie będzie potrzebne bo sama rozmowa z neurolog to bez sensu dla mnie :) ogólnie to chłopak bardzo mądry i problemów w nauce nie ma żadnych z czego jestem dumna, wie że musi pilnować się by nie "wydawać dźwięków " na lekcji i się skupić by wiedzieć o czym pani uczy, rozmawiam i szczerze mu zawsze tłumacze ;) w zeszłym tygodniu zrobił 2razy placek jabłecznik, w tym jeden cały kakaowy, a nas przeczyścił w sobotę ugotował jajka, pokroił, ogórki z sałatki szwedzkiej i ziemniaki i zrobił sałatkę, sam ją tylko pilnowałam by się nie oparzył ani krzywdy sobie nie zrobił :) Naprawdę mądry chłopak;) nie mogę go tylko przekonać do ćwiczeń w domu z logopedii bo jest zdania, że w poradni wystarczy, a mówi szybko i niewyraźnie, myślę, że z czasem opanujemy jakiś patent ;) Madika takie pomazane i okurzone szafki to miałam pierwsze 1,5 roku zanim do perfekcji doszłam mając dwójkę dzieci :) wszystko jest możliwe jeśli się samemu wszystko robi i nie ma się pomocy przy dzieciach, no taka to fleja była ze mnie i nie byłam z siebie dumna, teraz i posprzątane, ugotowane, wyprane i najważniejsze.....wyprasowane Misia pamiętasz jak ci pisałam o mrozach syberyjskich? Mówiłaś niemożliwe, ja już w sumie też zwątpiłam a jednak przyszły ;) Heheh Kasia NAJWAZNIEJSZE ze wyprasowane heheheh Widomo ze z 2 maluchow jest ciezko... i ja zdaje sobie sprawe ze nie bede mila latwo No ale pozniej bedzie latwiej jak podrosna Nooo a z Adasia to prawdziwy kucharz rosnie Jeszcze troche a moze w Masterchef Junior wystapi Zawsze mnie urzekaja takie maluchy ktore potrafia czarowac cuda w kuchni
  17. ~Lili jka Żyję, mam się dobrze, Ania również. Choć może się to jutro zmienić. Ma szczepienie p/ospie i pewnie będzie niezadowolona, że mama pozwoliła na "pik". Próbuję się odnaleźć w Krakowie :) Noooo Lilijka jak dobrze ze napisalas!!! Bardzo sie ciesze bo juz sie martwilam :( Jak Ci tam w Krakowie? Tylko mow prawde Mam nadzieje ze jakos gladko poszlo... Jak Ania zareagowala na taka zmiane?
  18. ~Misiakowata Wystarczajaco Mati daje nam w kosc,zeby jeszcze ladowac sie w drugie he he A pozatym kwestia finansowa..wole miec jedno..niz potem juz calkiem zyc jak pustelnik..i tak teraz juz jest ciezko..okropnie Podchodze realistycznie troche. Juz sie martwilam o pieniadze z rocznym Matim hehe..przez ciagle choroby Matiego jest jak jest..zlobek mial byc pomoca a tylko nas dobija..wiecie o co chodzi.. Ech mam ciagle dola cos ostafnio..przytlacza mnie wszystko. Mam nadzieje ze jak juz sie tam wprowadzimy i przede wszystkim Mati w koncu bedzie zdrow,to mi sie polepszy..poki co nie poznaje siebie. Milego dnia kochane :* Ja do roboty zaraz sie szykuje..ech Misia kochanie zaraz odetchniecie jak sie tylko wprowadzicie do nowego M Zawsze Wam odejdzie wynajem I popatrz ile bedzie wiecej kasy odrazu A Mati teraz sie wychoruje i bedzie potem mniej chorowal bo sie juz uodporni Tule Cie mocno!!!!
  19. Dziewczyny przepraszam ze sie jic nie odzywam.... Ale ostatnio nie mam na nic sily...:( Hanula spi ok 1h w dzien wiec zanim ogarne cos i usiade to ona w zasadzie zaraz sie budzi. Na budowie finiszujemy i ciagle tam latam... Jeszcze tak zimno teraz i zanim nas ubiore i wsadze do auta to juz jestem ziapana jak psiak po km biegu W sobote jeszcze tata mial operacje na kolano i siedzi ze mna w domu wiec obiadek picie itp musze mu organizowac... Wkoncu to mezczyzna (jak to Peonia napisala) wiec jest ciezko chory Mam nadzieje ze Wy juz wszyscy zdrowi jestescie! I ze dzieciaczki tez sie dobrze czuja Ja jak zwykle zmagam sie z zatokami Taka moja uroda heheh Wczoraj byl u nas pan dr na bilansie 2 latka I powiedzial ze jest wszystko w najlepszym porzadku I tak na jego oko to bedziemy sie widzisc w marcu 2019 r na bilansie 3 latka heheh Wiec mu powiedzialam ze nie bo od sierpnia bedziemy widywac sie czesciej bo nowy podopieczny mu rosnie Sie ucieszyl ale odrazu powiedzial ze nie dlatego ze bedzie do nas przyjezdzal tylko dla tego ze rodzina nam sie powiekszy Wogole jak przyszedl to mowi do Hani :" Kto tu jest taki piekny?" A Hani popatrzyla na niego i odpowiedziala :"JA!!" Myslalam ze padne takie mam skromne dziecko hehehe Co do rowerka to Reniu jeszcze Hania go nie dostala bo w niedziele dopiero ma urodziny Juz przyszedl mi Psi patrol na oplatku na tort Tylko bede musiala troche go do dekorowac Nie wiem co jeszcze mialam napisac Lece Was poczytac troche bo Hanula jeszcze spi
  20. Renia74 Madika Jaki rowerek kupujecie ? Masz już wybrany ? Piasek kinetyczny też fajny, ale niedługo wiosna i w prawdziwym będzie można szaleć :))) Twoi rodzice powiedzieli wam czemu tak postąpili ? Też byłoby mi przykro. Tak jakby uciekali przed wami. A może chcą mieć nowy albo mniejszy domek czy coś ? Nie wiem jaki ale brat z bratowa cos wybiora Akutat jestem spokojna wmiare o to bo na roczek extra rowerek Hanuli kupili Niby wiosna idzie ale ten piasek jest troche inny. A poza tym nie zawsze mozna wyjsc na dwor Popatrzmy na zeszle lato hehe Rozumiem rodzicow bo chca mniejszy dom. Ten jest za duzy dla 2 osob i mieszkamy na pietrze a jest jeszcze jedno. Szkoda tylko ze wsumie daleko od nas- jakies 15 min jazdy a nie 2 min pieszo. Ale rozumiem ich i popieram ich decyzje bo nic innego mi juz nie pozostalo. Lilijko gdzie jestes? Dziewczyny ze Slaska macie jakis kontakt z nia?
  21. Domi123 A mnie, dziewczyny, zaraz szlag trafi. Wiedziałam, że moja teściowa jest wredną krową, ale teraz to przeszła sama siebie. Przypadkiem przeczytałam SMS-a, którego wysłała do mojego męża rano, a w którym to mu napisała, że on powinien zacząć mnie ignorować! A wiecie dlaczego? Bo wczoraj jak byliśmy u niej na kolacji, nie śmiałam się z jej debilnego żartu i ona jest tym faktem oburzona! Z mężem pogadać o tym nie mogę, bo będzie jej bronił i jeszcze odwróci kota ogonem. No to masz problem.... Moj Mezulek stal po mojej strone jak jego mama robila jazdy... Wiedzial ze tez chce zalagodzic konflikt... Ale ona powiedziala mu ze jeszcze bedzie zalowac ze wzial ze mna slub Tak nam milo bylo Wiec wiem co to znaczy jak Skurcz robi jazdy... Niestety jak jest za bardzo to trzeba sie odciac... chyba ze ma die w domu maminego syneczka... toooo niestety jest juz duuuuuzy problem.
  22. Renia74 Byłam dziś u mojej koleżanki która ma synka też z marca. Fajnie się chłopaki razem bawili. Trochę sobie wyrywali zabawki, ale ogólnie się dogadywali w miarę. Tamten trochę lepiej mówi i oni nie hamują się z przeklinaniem a on wszystko powtarza, masakra. Koleżanka "pochwaliła się" że mały dostał już paskiem od ojca jak był "niegrzeczny" Jestem w szoku. Jak można bić takiego maluszka paskiem. Dla mnie to patologia. Do tego jeszcze mężuś pali papierosy w mieszkaniu. Renia to co dla innych jest norma innych moze dziwic. My tez mamy znajomych do ktorych jak idziemy (zaproszeni kilka dni wczesniej) jest syf straszny... Brudy w lazience sie wywalaja lustro uchlapane... Witryny uwaline od paluszkow dziecka ale nie takie przed chwila tylko takie juz wiekowe. Na suszarce nad wanna multum rzeczy wisi... Nieeee no dla mjie masakra. Dziecku ciagle daja slodycze i ona placzem i krzykiem wszystko sobie wywalczy u nich. Wigole nie sa konsekwentni. Mnie to wali jak Hanula zaczyna plakac i chce cos wymoc.... Nie wazne czy ludzie patrza czy nie to ja jestem mama i wiem co robie. Ale hitem dla mnie bylo jk moja znajoma mowi do corki: " Zjedz ciasto to mamusia dla Ci lizaka" hehehe no myslalam ze pdne trupem tam
  23. Renia74 Peonia Mam te mebelki mammut po starszakach. Trwałe jak widać, nawet niewiele po nich te lata widać :-)) Stabilne, moim zdaniem rzeczywiście warto w nie zainwestować. Kasia, duuużo zdrowia! I cierpliwości:-)) Tak mi się właśnie wydaje że są prawie niezniszczalne, jak te tory i uliczki wadera, mam je 18 lat i teraz młody się bawi. Krzesełka podobno są tak wytrzymałe że spokojnie dorośli pokaźnych nawet rozmiarów mogą na nich siedzieć bez obaw. Renia u nas te krzeselka to jest rzecz pierwszej potrzeby hehehe My z mama nie jestesmy jakies wyrosniete (kto widzial ten wie ze wzrostem nie grzesze heheh ) i jak musimy cos siegnac to zawsze wskakujemy na krzeselka. Prosze Cie wogole nie ma co tozmawiac na temat wytrzymalosci i solidnosci tych mebli. Nasze maja 8 lat i dalej beda doskonale sluzyc. Jedyna rzecz ktora jest do nich potrzebne to magiczna gabka
  24. ~Alesandraa Renia, daj znać czy rowerek pasuje. Michał ma urodziny pod koniec marca, więc jeszcze zdążę zamówić. Oprócz tego myślałam o drewnianym warsztacie majsterkowicza i zestawie do malowania palcami. Muszę coś postanowić i zacząć kupować, bo nie lubię na ostatnią chwilę. U nas w rodzinie zazwyczaj jest tak, że to rodzice kupują prezenty, a reszta się zrzuca, żeby uniknąć tych nietrafionych. Może jeszcze jakąś grę albo książeczki mu dokupię. Madika, Misia, fajnie tak już czuć, że niedługo będziecie w nowym gniazdku, wybierać drzwi, podłogi, kuchnię :) U nas póki co trochę murów pobudowali, bo pogoda na więcej nie pozwala. Wciąż są przestoje, także na aranżację wnętrz jeszcze trochę muszę poczekać Ojjj nie przejmuj sie bo ja od 2016 roku czekalam na ten moment I sie doczekalam to i Wy sie doczekacie Ja musze powiedziec co maja kupic i tez powiem Wam ze potrzebny bedzie zestaw majsterkowicza Bo do srubokertow mlotkow i wkretarek jest pierwsza i piasek kinetyczny chce zeby dostala i ten rowerek Moi rodzice znalezli dzialke i wybrali prawie juz projekt i bedziemy miec do nich daleko teraz:(
  25. Renia74 Madika Brawo Hanula !!! A co ja ci cały czas mówiłam :))) W pampersie siki szybko wsiąkają i dziecko nie ma dyskomfortu. To jak ma zajarzyć że coś nie halo. Odgłos lejącej wody to się chyba wszystkim jednoznacznie kojarzy i efekt gotowy :) Fajnie że tak wcina kanapki dorosłe. Muszę mojemu jutro zaproponować kanapkę z sałatą :) No pora na wstawanie koszmarna, jeszcze jutro... A dziś Michaś wstał na siku, i jak wróciliśmy z łazienki to myślałam że jest jeszcze noc, ale jak tylko się położyłam to zadzwonił mój budzik :((( Jak z nocnego koszmaru... Teraz druga zmiana więc będę mogła wylegiwać się w łóżku aż do 7... może 8 , bo mój ranny ptaszek dłużej mi nie da. Renia mialas 100% racji... Niestety to wynikalo tylko i wylacznie z mojego lenistwa i wygodnictwa No niestety ale dla kazdej z nas jest wygorniejsze lanie w pieluche niz pilnowanie zeby dzieciaczek usiadl na nocniku i czeste przebieranie i pranie na poczatku. Ale cale szczescie dlugo nie trwala walka z sikaniem w majtki Chyba na 3 dzien sie skapowala o co chodzi Ja jak jadlam kanapke (2 sniadanie zawsze jemy na dywanie) to Hanula chciala sprobowac i wkoncu zjadala mi cala. Oczywiscie ja moglam obgryzac skorke a ona srodek heheh Ale tak jej sie wkrecilo ze az w szoku bylam A co do rowerku to ja bym poczekala i dala na urodziny tozto miesiac zostal. Jak chcesz to zmierz Michasia od ziemi donkroku i potem ile jest od ziemi do siodelka. I bedziesz wszystko wiedziala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...