Skocz do zawartości
Forum

Sylwia921125

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia921125

  1. Dzieki Madika :) ja i tak musze robic wszystkie badania prywatnie bo moj lekarz jak do niego chodze 15 lat nigdy mi skierowania nie dal. Zal kasy. U mnie w nocy zawsze 20 pada bez smoczka spi do 3 potem 6 i spi do 8.30. To juz mamy wypracowane. Z poślizgami lekkimi a potem to juz bajzel w wozku moze spac nawet 3h o ile jedzie. Wyjezdzamy z ogrodka i juz spi :) ale wozek tylko ze smoczkiem. W samochodzie tez moze caly czas spac. O ile jedzie :) ma 15 min drzemki czasem 30 min. Tak bez usypiania w samochodzie czy wozku :) Misia u mnie Mala tez duzo ostatnio placze i tylko tetra jezdzi po dziaslach lub gryzaczkiem, tylko z jego trzymaniem sobie jeszcze dobrze nie radzi i czesto sie wkurza
  2. Maddalena u mnie tez na te same objawy wszyscy mowia, ze to skaza bialkowa. Narazie staram sie ograniczyc nabiał, ale jak bedzie postępować to pojde do lekarza... Misia dzieki :) ja jak narazie sobie chcialam zapamiętac. Bedzie mi łatwiej :) A co do spania u nas tez tragedia. Przez dzien to tylko spacer albo samochód nas ratuje. Nie raz uda jej sie pospac 2 h ale rzadko. A tak to 15 min. Za to punkt 20 pada i spi conajmniej do 1. Mamy jedna lub dwie przerwy w nocy.
  3. Lilijka idealna kobieto dziekuje Ci bardzo :) wszystko czytelne :) Moj stary ma golebie nie cierpię tych parszywkow :/ Madika jakie Ty badania robilas Hani?? Ja bralam euthyrox 50 przez 3 miesiace. Po ciazy wyniki ok kazal odstawic.Malutka tez ma szorstkie nadgarstki i lokcie ale nie sa zaczerwienione.
  4. Mateuszki to silne chłopaki :) Moja tez ma suche lokcie i na brzuszku kilka plamek. Kupki dalej robi nie ladne mimo dicofloru. I tez idziemy teraz zrobic badania. Wg to jest placzliwa i nerwowa caly czas wklada pieluszke do buzi i szura po dziaslach, ale zabki nie ida.
  5. Ciaza ja tez o Tobie myslalam, serio :) Witam nowa ( nie taka nowa ) mamusie :) Madika ja sama sie dziwie skad na to biore sile. Moze dlatego, ze ciągle mam nadzieje, że bedzie dobrze... chociaz to chyba nie realne :/ no i musze myslec o Malej. I wsparcie sióstr duzo daje :)
  6. Lilijka dzieki :) mi chodzi o to wiazanie na żabke. Nie wiem czy takie istnieje :) bo to na te bioderka... Zuzia wrocila :) wywolalysmy ja :) Wlasnie juz mamy zakonczenie roku. Juz 2 lata za mna. Ale musze zmienic szkole bo za wolno idziemy z materialem ...
  7. Ja od kad jestem na forum zawsze nadrabiam wszystko :) Jola super wygladasz :) nie zrzucaj tych 8 kg. A synus sliczny :) Lilijka kupilam za Twoja namowa chuste :) nie moge sie doczekać az przyjdzie :) tylko jak ja sie zamotam :) musze znalezc post monimoni :p Zmykam na angielski buzka :)
  8. ~arwena 89 Hejka dziewczyny, melduję się spowrotem na forum. Moja mama była 3 tygodnie w sanatorium i nie miałam czasu nadrobić forum (na fejsa czasem zaglądałam, ale tu jest fajniej, "rodzinnie"). Miałam do ogarnięcia 3 facetów, każdy z innego pokolenia i z innymi wymaganiami :P dobrze że teściowa czasem wpadała wziąć Mikiego na spacer, bo obiadów by w domu nie było, a dziecko nie miałoby ubranek wypranych, nie mówiąc o sprzątaniu domu. Nadrobiłam w końcu zaległości :) Nie pamiętam już wszystkiego co miałam odpisać, ale wiem że miałam pogratulować Sylwii odwagi i siły! Jesteś świetną mamą dla Martynki i dobrze że działasz z problemem męża. Miałam sąsiada, który nadużywał często, mieli wtedy małego synka, jego żona czasem w nocy uciekała do sąsiadów z dzieckiem, bo po pijaku bił. Poszedł na odwyk. Od tamtej pory nie pije, jest świetnym mężem i ojcem. Po odwyku dorobili sobie jeszcze córeczkę :) teraz dziewczyna idzie już na studia :) Mam nadzieję że u Ciebie też będzie taki finał :) Hej :) moj M jakby na mnie reke podniósł to ani by mu odwyk nie pomogl ani wszyscy święci... nie toleruje tego bo moj stary tlukl mame tyle lat i moim zdaniem to jest największe poniżenie jakiego kobieta moze doznac w zyciu :/
  9. ~kalae Madika niuska_aw U nas też rozmiar 74 na tapecie,Marcin ma 67 cm. Co to forum to rzeczywiście tu jest jak w domu, tu się wszystko zaczęło i zawsze zostanie sentyment:) Na fb łatwiej jest wejść i to ogarnąć, ale ja jestem tu i tu:) Co do teściowej, to ja mam z moją pozytywne relacje z czego się bardzo ciszę. Pomogła mi bardzo jak wróciłam do pracy bo pilnowała Martusię, zresztą do dziś jest zawsze na zawołanie, aczkolwiek nigdy się nie narzuca, a mieszka kilka bloków dalej. Mam nadzieję że Marcinkiem też się zajmie jak wrócę do pracy. Kiedyś w życiu nie pomyślałabym że może zajmować się moim dzieckiem. Nie głupi powiedział: lepsza do opieki nad dzieckiem najgorsza babcia niż najlepsza niania:) Ja niestety nie wiem co zrobie z Hanula... Babcie mamy pracujace. Moja mama ma taki tryb pracy ze zawsze moge ja poprosic to zostanie z mala. Nawet z dnia na dzien ale nie na stale. O zlobku nawet nie chce myslec... A niane... hmmm.... boje sie Myslalam ze moze do pracy nie wroce w marcu tylko poczekam jeszcze i zachacze o wakacje... No zobacze jak to bedzie. Bo jesli ten na gorze pozwoli nam miec jeszcze dzidziusia to chce poczekac gdzies z 3 lata. Zeby Hanula odrosla i poszla do przedszkola. Zawsze to troche latwiej i w ciazy i potem z maluchem. teściowa się nie zajmie? to przecież nie będzie babcią, zwolni się z pracy i zajmie sie Hanią, żeby być babcią, Haha Kalae padlam i nie wstaje No coz Madika teściowa nie ma wyjscia :)
  10. Gosia 60 cm?? To ja myslalam, ze Martynka byla dluga 57 miala :) ja narazie szczepie tymi na nfz za namowa szwagierki, ktora szczepila i 5w1 i zwyklymi i polecala zwykle. Mysle jeszcze o pneumokach, ale zobaczymy.
  11. Madika Zuzia mowila, ze nie jest w stanie tu nadrobić i postawila na fb. Ja nie uwazam, ze moje mleko jest lepsze od mm od kad moja Mala trafila do szpitala. Mowili wszyscy, ze na piersi dziecko nie choruje i gow.. prawda :/ Kamila zwierzeta same do Ciebie przychodzą. Widocznie jestes stworzona do opieki nad nimi :) a papuga cudna :) Misia ja tesciowej 2 lata po slubie dalej mowie Pani :) nic nie zaproponowala to niech sie wypcha. Raz powiedziala,ze mam do niej mowic babciu. To jej powiedzialam, ze nie jest moja babcia :p
  12. Madika bo Lilijka pisala, ze dziecku do 4 rż nie powinno sie rozszerzać diety. Pomylila sie z miesiacami :) Sa mamy ktore sie czasem jeszcze melduja. Ale niektóre juz chyba calkiem zrezygnowaly na rzecz fb. I to sa takie rozbite Marcowki. A tutaj wszystko sie zaczelo i mam sentyment. Np na naszym fb czy mamuskach luty/ marzec nie napisalabym tego co tutaj bo na naszej grupie sa tez mamy spoza forum których nie znam a na tej drugiej grupie to juz wg. Pisze tylko na temat dzieci. A tu jak w domu :)
  13. Ale szkoda, ze Renatki sie przeniosly na fb, Barcelona, Hanie zniknely :/ bo kiedys tu duzo postów zamieszczaly....
  14. Lilijka ja tez niestety nie wytrzymam do 4 rż :/
  15. Strunka dlaczego nie chciałaś sie przyznać ?? Poprawilas tyle marcowkowych humorkow :) toz to zaszczyt. Tez lubie to określenie skurcz dupy :) Leniwiec uważam,że Ty tez powinnas czesciej sie odzywac bo przy Twoich postach mam zawsze zaciesz. A w mojej sytuacji to dobra terapia :) Madika Ty nie lubisz zielonego??? Nie wierze ( autorka najbardziej zielonych postów ) Coz moja corka ma 2,5 miesiąca i je mleko. Jak narazie próbowalysmy rozszerzyc dietę o muche, ale Martynce nie smakowala i ja wyplula... Dzieki.dziewczyny za wsparcie. Jestescie cudowne :)
  16. Lilijka jasne,że sie usmiechnelam :) jezeli chodzi o zostawianie Malej to kiedys sie nie balam. Raz wrocilam z angielskiego i wpadlam w szal bo Mala juz niby spala a on nabity. Ale siostra byla z nimi dopoki Mala nie zasnela. Teraz jak ma sie spotkac z Mala to najpierw dzwonie do niego bo juz wtedy sie miota jak cos w rozmowie potem jeszcze sprawdzam jak jade i mam umowe z jego siostra,że jakby cos to mi zadzwoni. Ja mu powiedzialam w sobote, ze to byl jego ostatni raz jak olal Mala i wiecej jej nie zobaczy. Teraz mam z nim jechac sie zapisac na odwyk. Bo musze widziec na walsne oczy, ze sie zapisze. I chce miec świadomość, ze gdyby sie nie udalo to ze ja ze swojej strony robilam wszystkie zeby to uratować.
  17. Najbardziej mi jest przykro z tego powodu, ze zawsze chcialam stworzyć normalna rodzine a nie taka jaka sama mialam jako dziecko. I wpadlam w to samo bagno :/ za jakie grzechy :/ Nati mam.nadzieje,ze u Was to nic poważnego.
  18. Dzieki dziewczyny. Nie moge sobie z tym poradzic, ze tkwimy w takim gównie ;/ najgorsze jest to, ze nawet jak ja bym sie na niego wypiela to teściowa zawsze bedzie z niego robic biedna ofiare. Ona zawsze stala za nim murem. Jak mowilam, ze pije to ona na mnie skad on ma pieniadze skoro daje mi cala wyplate. Jak kiedys chcial mi przestawic samochod i walnal w supek to ona na mnie jakim prawem mu daje kluczyki. Jak z kimś pije to, ze oni go namawiaja. A co on nie ma swojego rozumu?? Na poczatku pil w weekendy. Potem juz w tygodniu teraz jak bylam w ciazy to zazstanawialam sie jaki wroci wieczorem. Byl placz, ze on sobie nie radzi, ze pojdzie sie leczyc. Ale jak sie malutka urodzila to nie bylo dnia trzezwosci. Powiedzial mi, ze on bedzie pic codziennie bo musi. No to go spakowalam i mieszka z mamusia.
  19. Lilijka kiedys napisalam w poscie, ze trafilam z deszczu pod rynne i tak sie wlasnie stalo. Mam ojca alkoholika i okazalo sie, ze meza tez... dlatego to nie jest takie latwe. Bez leczenia on sobie nie da rady. I po leczeniu tez nie jest powiedziane, ze bedzie lepiej. On jest zagubiony bo nie umie sobie poradzic z nalogiem... nienawidzę alkoholu i ludzi pijanych którzy po 5 razy mowia to samo a na drugi dzien nic nie pamietaja. On ma dopiero 26 lat a wpadl po uszy. Zmarnowal moje zycie, swoje i co najgorsze naszej córeczki. Watpie szczerze, ze mu sie uda bo musialby sie odciac od polowy swiata. Jestem zla na siebie, ze niczego wczesniej nie zauwazylam. W ciazy mu dawalam szanse bo myslalam,ze narodziny córki go zmienia. Bardzo ja kocha, ale nawet dla niej nie jest w stanie wygrać. Jest bardzo dobrym człowiekiem ale bardzo slabym.... i prosze nie oceniajcie mnie bo bardzo mi ciezko o tym tutaj pisac. Ty Olka wiesz....
  20. Mi tez to bylo podobne do Leniwca. Od razu o niej pomyslalam Kalae my tez w tym roku odpuszczamy. Bo Martynka za malutka. Za rok napewno pojedziemy. Jak nie z M. to. z moja siostra. Dzisiaj mielismy rozmowe bo przyszedl po pracy po Malutka zeby ja zabrac na spacer. Teraz wrocil do pracy do mojej miejscowości i ma prace zaraz obok mojego domu. Ma wpadac codziennie po Malutka. Jezeli chodzi o nasze relacje to narazie ciezko cos ustalic. Bo obietnicami sie nic nie zbuduje. Poczekam na czyny. Ale wiecznie czekac nie bede. U nas rano bylo pięknie a teraz sie popsulo :/
  21. Madika jak Martynka miala katatek i polozna jeszcze chodzila to mowila zeby wiecej wpuszczać, ze kropelka nie wiele da. Odczekac kilka minut i potem przez kolano oklepywac zeby to splynelo z noska. Bo jak lezy na plecach to wszystko ucieka do tylu. Albo poprostu na chwile polozyc na brzuszku. U nas duzo tego katarku wtedy samo wylecialo a reszte odciagnelam katarkiem. Teraz robie imhalacje raz dziennie z soli i jak cos ma w nosku to zawsze wykicha Kalae super jest bez okresu :) tylko dlaczego ja dostalam :( :( myslalam, ze jak bede karmic to tak szybko nie przyjdzie :/ nastawilam sie tak jak siostra na pol roku i dupa :/ Uwazam, ze na takich zakupach to właśnie przebieralnia jest dobrym rozwiazaniem. U nas zadupie nie ma takich pomieszczen dla mam karmiących :/
  22. Betty ja tez nie chcialam isc do toalety bo wlasnie balam sie tych zarazkow. Ja karmilam w samochodzie. Pozaslanialam szyby bluzkami Mala zasłonilam pieluszka a i tak sie czulam bardzo nie komfortowo :/
  23. No ja dolaczylam na forum jakos w sierpniu :) a o ciazy sie dowiedzialam ostatniego dnia lipca. Dopiero w 6 tygodniu :)
  24. Mi jakoś tu sie lepiej czyta bo wiem kto jest kto. na Facebooku wszystkich nie ogarniam. A poza tym pod jednym postem jest nie raz tyle komentarzy, ze nie czytam :) a tu po kolei ile nadrobie tam wracam. Tylko dodac posta jest trudniej. Naprawde szkoda, ze tyle dziewczyn pouciekalo bo tutaj sie wszystko zaczęło :) i to tutaj sie czuje jak w "domu" Misia tam niby nas nikt nie czyta, ale kazda widzi sie z imienia i nazwiska. A tutaj nikt nie musi wiedzieć, ze Misia to Gosia
  25. Madika ja yez mocno trzymam za Ciebie kciuki nasza zielona buźko :* Nikt tak nie potrafi prasowac jak Ty i bardzo lubie czytac Twoje posty ( najbardziej te o tesciowej ) takze musi byc dobrze i nie moze byc i inaczej :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...