
Sylwia921125
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sylwia921125
-
Hej. Dzieki dziewczyny. Nigdzie nie dostalam tyle wsparcia co tutaj :) :* jesteście kochane :) Wy mi chyba dajecie taka energie na caly dzien i sile do walki :) Mala dzisiaj jedzie do ojca. Nie robie tego dla niego tylko dla niej. Bo nie chce zeby kiedys powiedziala, ze ja zabronilam im kontaktu. Ja uwielbiam to forum. Musze tu chociaz raz dziennie zagladnac :) za niedlugo to będziemy babciami i bedziemy pisac co nam dolega. Oby nie rece żebyśmy mialy sile pisac :)
-
Olka napisze Ci wiadomosc na fb
-
KasiaMamusia tesciowa Ci nie chce przypilnowac dzieci a Ciebie chce wykorzystać zebys ja zawiozla ?? Maskara :/ Ernesto masz rację nie jest dojrzały do posiadania rodziny. No coz jego wybor. Zeby sie tylko nie obudzil jak bedzie za pozno. Ja jak Mala skonczy roczek zaczne sie rozgladac za praca. A od października przyszlego roku chcialabym zaczac studia zaoczne i zobaczymy czy cos bedzie z tych mieszkan Rządowych. Bo chetnie bym sie odseparowala. Musze sie wziac za moje życie bo idzie w zlym kierunku. A bede robic wszystko zeby Malej zapewnić godne życie i bardzo chce zeby byla szczęśliwa. Co do ubranek. Ja lubie pepcowe. Zawiodlam się na dysneyu a tak poza tym to chyba nie mam innych ja większość ubranek dostaje. Bo siostra ma szajba na ich punkcie. Zawsze chciala ubierac coreczke a ma synka i odbija na Martynce :)
-
Ale jestem wkur... umowilam sie z M. Ze dzisiaj przed poludniem przywioze mu Mala. Ladnie ja ubralam, spokowalam i dzwonie do M. A on wyłączony telefon. Potem dzwonilam kilka razy to samo. Odezwal sie dopiero o 15.30. Mnie moze olewac, ale dziecka nie pozwole. Z tego co wiem od jego siostry to nic sie nie zmienil. Tylko mi kity wciska przez telefon... no trudno jak ma nas w dupie to niech dalej tak robi. Dzisiaj juz wybuchnelam placzem bo nie mam sily. Na szczęście Malutka spi. Bo bym nie dala rady :( Przyjazna powodzenia jutro. Misia moja przez dzien tez tylko w bujaczku by chciala. Ale boje sie ja tak dlugo zostawiac ze wzgledu na te bioderka.
-
Ja nie wiem czy przesadzam czy co ale jakby Mala byla glodna to chyba by nie spala od 20 do 5 rano. Mam strasznie miekkie piersi, ale dzisiaj mi sie laktator popsul i odciaglam reka 120. Odciagalam chyba z godzine :/ do tego okres dostalam i jestem zla na caly swiat a 7.06 byla rocznica i dupa :/ Monimoni dziękuję :* Mąż nie widział Malej caly tydzień. Tyle co jak jechaliśmy na rozprawe to pobawil sie z nia na chwile jak zostawialam ja u jego siostry. A bardzo za nia teskni i ona daje mu sile zeby walczyl ze swoim problemem.
-
Wiem dostawiam. Ale jeszcze dzisiaj dostalam okres i sie denerwuje. Broń Boze na Martynke. Jestem zla na siebie, ze nie potrafie jej nakarmic. Juz od 2 tygodni mam mniej pokarmu od kad zawiozlam Martynke do taty na caly dzien i nie odciagnelam tego co napłynęło. Jutro ma jechac do M. Ale jak nie bedzie mleka to nie pojedzie...
-
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Jestescie kochane :* Niuska nawet nie próbuje sobie wyobrazić tej sytuacji bo mnie to przeraża :/ biedactwa :/ U nas z nawalu pokarmu zaczyna go brakować. Przystawiam caly czas a Malutka glodna co chwile. Boje sie,ze straci na wadze :/
-
Dzieki dziewczyny. Sama mam nadzieje, ze sie ulozy. Bo ja nie wyrzucilam go żeby sie rozstac tylko zeby cos zrozumiał i zaczal sie zmieniac. Jestesmy w kontakcie caly czas, ale ja trzymam go na dystans. Pozyjemy zobaczymy :) Madika trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze i żebyście mogli miec jeszcze dzidziusia :) bo jesteście super rodzinka. Nawet synowa jesteś dobra a przy takiej tesciowej to skarb :) Uspokoilyscie mnie z tymi bioderkami :) Czarna.ana a gdzie kupilas ta pieluszke??
-
Dzieki za rady. Nic mnie tak nie stresuje jak gdy cos jest nie tak z Martynka. Ani sytuacja z ojcem ani z mezem. Ja bym chciala zeby sie rozwijala bez problemów. A tu jak nie szpital to te bioderka :/ ale bede robic wszystko zeby na kontroli było ok. Narazie dalam na noc 2 pieluszki. Musze jeszcze glowke przełożyć na prawo jak zasnie bo tak to wrzask :/ Lilijka dzieki :* Madika jeszcze sie poprawia wyniki zobaczysz :*
-
Madika Sylwia921125 Hejo. Dzieki dziewczyny za kciuki. Dzisiejszy dzien nie należy do moich ulubionych. Stresu tyle, ale to juz za nami. Tylko jeszcze na odczytanie wyroku. Mama sie wycofala a stary nie przyznal do niczego. Stwierdził, ze to nasza zmowa przeciw niemu. Ale powiem Wam, ze trafiła nam sie taka cudowna sędzina. Ostra jak nie wiem, ale starego gnoila na kazdym kroku i do tego nie pozwolila mu dojsc do slowa. Jak przyszla moja kolej to sie zestresowalam, ale zaczela pytac o Martynke i potem poszlo. Sylwia ale jesli mozna wiedziec to jak sadzisz jaki bedzie wyrok? Szkoda ze mama sie wycofala... bo ona na darmozjada robi. A Twoj maz tez byl na rozprawie? Nie wiem. Chociaz sedzina powiedziala ojcu, ze jest na jak najbliższej drodze do wiezienia. I od dnia wczorajszego ma sie sam utrzymywac. I jak przyjdzie pijany to mamu dzwonic i sie moze pakowac do więzienia. Tak M. Tez byl bo zeznawał. Zaczelam sie trzasc na początku ze stresu to mnie poglaskal po ramieniu i powiedział zebym sie nie bala, ze jest ze mna. Ale między nami jeszcze bardzo dluga droga. Albo w jedna albo w druga strone.
-
Hej. My juz po bioderkach. Usg wyszlo ok,ale mowil,ze ma slaba prawa strone. Kazal nosic szeroko i czesto na żabke i glowka ma byc na prawo kierowana. Byl zdziwiony,że pediatra nic nie zauwazyl. Ja sama nic nie zauwazylam bo jak lezala na pleckach to krecila glowka w prawo i lewo. Do kontroli za 6 tygodni. Powiedzial, ze jak sie nic do tej pory nie zmieni to cos tam beda zakładać. I powiedzial,ze jak by sie uczyla chodzic to by nozke zawijala do srodka i utykala :/
-
Hejo. Dzieki dziewczyny za kciuki. Dzisiejszy dzien nie należy do moich ulubionych. Stresu tyle, ale to juz za nami. Tylko jeszcze na odczytanie wyroku. Mama sie wycofala a stary nie przyznal do niczego. Stwierdził, ze to nasza zmowa przeciw niemu. Ale powiem Wam, ze trafiła nam sie taka cudowna sędzina. Ostra jak nie wiem, ale starego gnoila na kazdym kroku i do tego nie pozwolila mu dojsc do slowa. Jak przyszla moja kolej to sie zestresowalam, ale zaczela pytac o Martynke i potem poszlo.
-
Hej. Nati ja tez jak czytam co niektore dzieci potrafią to sie martwie, ze moja jeszcze tego nie potrafi. Misia no u mnie w miare. Jutro ta pieprzona rozprawa. Juz w nocy spac nie moge. Pokarmu mam malo. Mala nie moze sobie pojesc i dupa blada. Ale jak sie do mnie smieje i opowiada to wynagradza mi wszystkie troski :) bez niej byloby mi ciezko. Olka mi sie wydaje, ze to Michal powinien ustawić swoich rodzicow do pionu. Ty tam dopiero przyjechalas i nie wiesz jak zachowa sie jego ojciec po alkoholu. Boze jak ja nienawidze tego pieronstwa :/ Madika Ty dobra kobieta jestes :* Ciaza jak Mya??
-
Ja tak jak Strunka ciesze sie z kazdej nowej rzeczy,która Malutka zrobi i nie patrze w wytyczne chociaz z podnoszeniem glowki na brzuszku juz sie zaczelam martwic. A tu niespodzianka lezy i trzyma ladnie wysoko :) Misia lubie Twoje teksty. Wietrzenie magazynow ja niestety u mnie nie moge sobie pozwolic na żadne wietrzenie :/ Ciaza trzymam kciuki za Mye i oczywiście za Ciebie zebys sie trzymala i nie rozkleila :* Ernesto za Was tez trzymam kciuki. Mam nadzieje,że Paulinka sie przestawi na butelkę a Ty bedziesz mogla zjesc wymarzone lody :) Nati Twoja Malutka jest śliczna. Ma taka kochana buzke :) :* Mi polozna wpisywala kazda wizyte w książeczkę. Ale rodzinny juz tego nie robi :/ Misia u mnie tez jak Martynka wpycha raczki do buzi to ma odruch wymiotny. My mamy bioderka w czwartek.
-
Madika jak to za rzadko?? Przeciez swojego czasu byliście z nimi co weekend na dzialce. A np. Rednails pisala, ze z rodziny jej meza jeszcze nikt nie odwiedził Jasia. To jest dopiero rzadko ( wogole) Moja tez sie slini i robi banki. I kolezanka ktora urodzila 2 dni po mnie powiedziala,ze tak sie robi jak dzicko ma katar. Tylko Martynka nie ma. Ale ona wie lepiej Niuska ja wlasnie mam konto w Holandii i nie wiem jak to teraz załatwić :/
-
niuska_aw Sylwia921125 Hejka. Jestem troche w tyle, ale mam pytanie. Moze sie ktoras orientuje. Otóż dostalam zwrot z podatku na konto Holenderskie i zeby zrobic przelew na Polskie walutowe musze miec kod autoryzacyjny, ktory przychodzi na numer tel. Holenderski. Ale ja nie uzywalam numeru ponad pol roku i nie działa :/ mam karte do bankomatu. Sa w Polsce bankomaty gdzie mozna wybrac w euro?? Bo pewnie jak wybiore w Pl to duzo strace. Ale jestem zla :/ a w Holandii pewnie bede dopiero za 2 lata jak Mala podrosnie. Ja wybierałam w Alior banku w euro A to wybieralas z karty Polskiej czy zagranicznej??
-
Dzieki dziewczyny jak zawsze nie zawodne :) sprawdzę w tym Euronecie. Kalae jak chcialam zrobic przelew i nie wpisalam kodu to teraz żeby wg sie zalogowac na stronę banku potrzebuje kodu. Pewnie chca sprawdzić czy ja to ja :/ a po Angielsku az tak dobrze nie szprecham zeby sie dogadac. Najwyżej poprosze kuzynke jak nie wyjdzie z tym Euronetem aby zadzwonila w moim imieniu. Jola jestem w szoku. Ja bym zrobila wojne. Na szczęście tesciowa sie liczy z moim zdaniem. Ale dzisiaj jak bylam zawiezc Mala do M to obrazona jest na mnie. Jakby to byla moja wina, ze tak wyszlo. Ale trudno. Strunka biedny Maluszek pewnie sie wystraszyl bo Wy takich metod nie stosujecie. Betty Tobie tez wspolczuje ciotki. Ja tez bym rolet nie odsłaniala :/ Madika dobrze, ze jestes :) dzieki :*
-
Hejka. Jestem troche w tyle, ale mam pytanie. Moze sie ktoras orientuje. Otóż dostalam zwrot z podatku na konto Holenderskie i zeby zrobic przelew na Polskie walutowe musze miec kod autoryzacyjny, ktory przychodzi na numer tel. Holenderski. Ale ja nie uzywalam numeru ponad pol roku i nie działa :/ mam karte do bankomatu. Sa w Polsce bankomaty gdzie mozna wybrac w euro?? Bo pewnie jak wybiore w Pl to duzo strace. Ale jestem zla :/ a w Holandii pewnie bede dopiero za 2 lata jak Mala podrosnie.
-
Strunka dla pocieszenia. Ja przed szczepieniem trzeslam gaciami i prawie beczalam. Stchurzylam i zamiast mnie weszla siostra. Taka ze mnie Matka. Mialam isc do auta zeby nie slyszec placzu, ale potem sie wrocilam bo chcialam ja uspokoic jak cos a ona tylko wyopieprzala babke i nawet nie palakala :)
-
Hej. Powodzenia. Na szczepieniach :) Ja to sie czuje dzisiaj jak zmiete 20 spalam 12 godzin jak za czasow ciazy. Malutka zasnela o 21-3-7 i dalej spi a ja jak zasnelam o 23 to procz tych dwóch 15 min przerw na karmienie spalam do 11 to sie nazywa zycie :) Ja sie przyłącze. Dla mnie lody to tez nie slodycze.
-
Misia dobrze miec taka dobra dusze. Moje "przyjaciółki" zazwyczaj szukały sensacji na cudzej krzywdzie wiec juz sie wyleczylam ze zwierzania. No chyba, ze tu gdzie nikt mnie nie zna lub wlasnie siostra.
-
Olka jasne :) Kalae ja tez tego nie lubie. Bo jak poje i cos jej nie pasuje to napewno nie pojadla. Zaplacze troche to glodna. Nawet nie musi zaplakac. Wystarczy, ze sie skrzywi. Gronek niestety w gronie najbliższych sie ciezko wygadac bo kazdy Cie ocenia. Ja mam tyle dobrze, ze siostra przeszla cos podobnego co ja i nie ocenia. Nie doradza. Jak trzeba to pociesza i daje "kopa" motywacyjnego i nie raz bardzo kalorycznego :)
-
Gronek nie warto plakac przez takie babsko. Moja teściowa jak sie kiedys wtrąciła w nasza kolotnie to od razu ja postawilam do pionu. A zawsze bylam dla niej mila. Jak wyrzucilam M z domu to pomyslalam, ze pewnie zadzwoni i mnie zbeszta ( bo to jej ukochane dziecko ) ale nie. Owszem zadzwonila tylko i powiedziala, ze ona sie nie bedzie wtracac. Z reszta dobrze wie, ze to ja mam racje. Kiedys jej powiedzialam jak cos probowala mi mowic na temat wychowania, ze ja zyje z jednym z jej dzieci i chętnie bym zlozyla reklamacje i ze teraz pozwoli, ze ja swoje wychowam po swojemu zeby ziec wiedzial do kogo przyjsc w przyszłosci :)
-
Kalae wlasnie czytalam o tym, ze jak sie chce isc z dzieckiem na basen to dobrze jest wczesniej wziac z nim kapiel w wannie zeby sprawdzic reakcje. U nas sa tylko chlorowane baseny niestety :/ a bardzo chetnie bym poszla z Malutka.
-
Monimoni zapomniałam Ci odpisac :) Nie wyszlas wkoncu. Zanurkowalas i tyle Cie widziano ;D