
Sylwia921125
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sylwia921125
-
Leniwcu marnotrawny. Miło, ze jestes :) Betty wspolczuje tej nawiedzonej ciotki :/ Izabel jestes mistrzem cietej riposty :) Misia ja tez znam wiele par, które po 8 latach sie rozstaja. No coz.
-
~kalae a głowy na plecach nie podnosi jeszcze, ale zapytałam pediatry to powiedziała, że do końca 4 miesiąca ma czas, ale na brzuchu podnosi jak trzeba. A właśnie czy wasze maluszki na brzuchu próbują odpychać się nogami, jakby pełzać? Bo Tosia tak robi, a ta fizjoterapeuta powiedziała, że nie może, i ja w sumie nie wiem, bo ona chwile pobędzie na brzuchu i zaczyna się odpychac. Martynka tak samo robi.
-
Hej. Moja mala wczoraj spala od 21 do 7 :) Olka Maja słodziutka :) Klaudia nie smutaj. Malutki tam dla Ciebie walczy zeby mogl juz byc przy Tobie w domku. Napewno Ci bardzo ciezko, ale juz niedługo. Bardzo trzymam za Was kciuki. Dzisiaj dzwonilam do siostry M. i jest ciezko. Mowi, ze ciągle pije. Wyzywa sie na nic. Tesciowa nawet mowi, ze chętnie by go wywalila z domu. Z pracy raczej tez wyleci. A mnie zamiast to utwierdzac w przekonaniu do rozwodu to zalamuje coraz bardziej. Moja córeczka nie zasluzyla na takiego ojca :/ juz nie odbieram jego telefonu, nie odpisuje na sms. Cala jego rodzina jest w szoku, ze taka szopke odpier... Misia chyba cos jest w tych 8 latach...
-
Maddalena nie pytaj czy możesz sie wyracic bo Ty jesteś jedna z nas i Twoje zdanie jest dla mnie tak samo wazne jak reszty mamusiek :) Klaudia moje problemy to nic. Najważniejsze sa dzieciaczki i ich zdrowko. Dlatego ja za Was trzymam mocno kciuki :) Aga dziekuje :) właśnie jak z tata Pawelka ??
-
Olka gratuluję :) zdolna dziewczyna :) Tangoya dziekuje :) Moja Mala dzisiaj spala w chuscie 1,5 h i jeszcze na polu 2,5 w wozeczku. Jak nie moje dziecko. Dlatego Lilijka jestes wielka. Ja nigdy nie myslalam o kupnie chusty. Masz u mnie duze piwo, wino, lody ( co tylko chcesz :) )
-
Gosia1001 Marysia sporadycznie kciuka ssie. Na tapecie sa cale piastki. Ostatnio wstadzila dwie naraz-tylko jeden paluszek wystawal Sylwia ja zanim przeczytalam wpis Kalae to mialam wlasnie pisac, ze moze sie wylamie ale ja bym czasu dla niego nie tracila. Ok, macie dziecko i wspolne lata za soba... Ale czy warto? Cale zycie bedziesz sie bala bo moze zaczac pic. Bo zycie jest nieprzewidywalne i ma duzo zakretow. A podczas nich dobrze sie jest wspierac a Ty jeszcze dodatkowo bedziesz sie zadreczala czy on znowu nie siegnie do kielicha. Jestes swietna dziewczyne, madra, dbasz o dziecko. Moze wrato dac sobie szanse na normalne zycie, rodzine? A on i tak bedzie sie migal bo ma mamusie u ktorej ma schronienie, bo on z piciem zle sie nie czuje, tylko Ty mu trujesz i on nie wie jak juz sie wymigac. Ja tez zaczynalam od nowa, wiem ze to jest cholernie trudne, ze boli. Mialam wsparcie siostr i rodzicow, to pozwolilo mi stanac na nogi. Ty tez masz rodzine za soba :) Dziekuje Gosia tego mi bylo trzeba. Ja sobie doskonale zdaje z tego sprawe, ale ja juz chyba nikomu nie zaufam. Sprawa rozwodowa chyba też dużo kosztuje :/
-
olka135 My po badaniuPoszłam do przychodni, badanie dalej nie wychodzi, więc babka zadzwoniła do swojej koleżanki, która 20 minut później robiła małej dokładniejsze badanie (abr) i Maja na prawe uszko słyszy idealnie, a na lewe ma 20dB ubytku, ale to ponoć znikomy ubytek, więc wszystko jest w porządku!!!! teraz czekam na egzamin, ale najważniejszy punkt dnia zaliczony na + uff.. Kamień z serca!!! :) Teraz trzymajcie za mnie kciuki :)))))) Super. Bardzo sie ciesze, ze z uszkami wszystko ok :)
-
~kalae Sylwia - to on naprawdę ma problem, ja miałam w rodzinie alkoholika. Nie poznałam tego na szczęście na własnej skórze bo dotyczyło to wujka, ale wiem jakie to skurczysyństwo jest i wiem, że nie mogłabym być z takim człowiekiem. Nawet jak zaczynaliśmy być razem z M to mu powiedziałam, że jak będzie miał problem alkoholowy to go zostawię. Nie wiem czemu mu tak powiedziałam, ale wtedy z wujkiem było dużo na tapecie, więc może dlatego. Jesteś młoda i daj sobie szanse na lepsze życie, bo z alkoholikiem to raczej pasmo gór i dolin i ciągłej niepewności. A on musi spaść na samo dno, żeby się odbić, ale to nie gwarantuje że znów nie spadnie na samo dno. Zresztą ty to dobrze wiesz. Poza tym on musi sam chcieć iść na odwyk bo z przymusu to z tego nic nie będzie. Kalae wlasnie sobie zdalam dzisiaj z tego z prawe, ze to chyba jest naprawde koniec. Dzisiaj wg nie przyszedl do pracy. Zaraz go wyrzuca. Kontaktu tez z nim nie ma. A ja juz mam do czynienia z jednym alkoholikiem. Tylko dlaczego znowu to samo :/ on jest za slaby. I nawet odwyk mu nie pomoże. Tylko ja juz sobie zmarnowalam zycie na starcie. My nawet nie zdążylismy byc rodzina. A przecież wychodzilam za maz z miłości. Nikt mnie nie zmuszal do ślubu. To dalczego ja bylam taka slepa :/ strasznie to dolujace :(
-
nati91 Trzymam kciuki Olka! Nie stresuj się, musi być dobrze :* Moja też maruda i krzykacz straszny dziś! Albo brzuszek albo skok. A że ma skończone 15 tyg i od ponad tygodnia ma epizody marudzenia, w dodatku je często,to obstawiam skok. No i dziś dosyć mało spała. Ale już karmię po kąpieli i powinna zasnąć bez problemu. Sylwia, bardzo dobrze zrobiłaś, pewnie jakby chodziło o małą to bym się odważyła na taki krok, a to co ludzie gadają jest zupełnie nieważne, bo ludzie za Ciebie życia nie przeżyją. A jak mąż? Zapisał się na odwyk? Nie zapisał. Bylismy umowieni na zeszly czwartek, ze pojde sie z nim zapisać, ale w ostatniej chwili sie wycofal. Bo powiedzial, ze on ma żniwa ( jezdzi kombajnem ) i moze isc po. A ja mu powiedzialam, ze zawsze cos wybiera zamiast nas i zeby sie wypchal tym kombajnem. Wczoraj urwal sie z pracy ( znowu) , ze niby zle sie czuje i przyszedł do Malej wypity. To go wywalilam. Potem to juz wogole poplynal bo nawet dodzwonic sie nie dalo do niego. Ehhh :/ dzisiaj mamy dwie rocznice 8 bycia razem i 2 ślubu. I to chyba ostanie rocznice....
-
Olka my też trzymamy mocno kciuki za Majeczke ksiezniczke :*
-
Misia teraz piszesz o tym, ze Mati taki duży chlopak a ja jak szukalam postu Monimoni z chustowaniem to post przed tym pisala, ze trzyma za Ciebie kciuki ( porod :) ) i zaraz bedzie po wszystkim. Tak mi sie to fajnie czytalo. Bo porod mi sie wydaje tak odległym wydarzeniem. A to bylo tak niedawno. I wg ile my razem wszystkie przeżyłysmy :)
-
Lilijka dzieki :) KasiaMamusia z tego co piszesz to mamy to samo... marudna bardzo. Tylko by chciala na raczkach. Kocham chuste bo chyba by mi rece odpadly :) musze kupic ta camille bo sie meczy Malutka. Teraz juz spi. Nati ja tez myslalam, ze nigdy nie wyrzuce meza bo co rodzina powie, znajomi. Ze inni beda sie nasmiewac i obgadywac. Bo ludzie uwielbiaja takie sensacje. Nudne jest jak komus sie powodzi i jest szczęśliwy. Najbardziej ludzie ciesza sie cudzym cierpieniem. Dopiero potem pomyslalam o sobie. Nie tyle o sobie co o Malutkiej. Dla niej moge sie odwrocic od calego świata jezeli dzieki temu ma byc szczęśliwa :)
-
olka135 Moja w foteliku też się poci, aż strach potem wyjsc z samochodu :/ Moja często je koło 18, po 19 kąpiel, o 20 śpi :) czasem z poślizgiem ale w miarę trzymamy się stałego rytmu, teraz bez Michała jest mi lepiej, nie chodze zła jak mucha to i Mała spokojniejsza Kalae również zauważyłam Twoja metamorfozę, oczywiście na lepsze! Tak trzymaj :) Madika na ból gardła to dobry lodzik hahah Dziewczyny powiem Wam że opalilam ostatnio trochę piersi w bluzkach z dekoltem i rozstępów prawie nie widać :) To mamy taki sam rytm dnia (wieczora :) )
-
Olka bardzo mi przykro :/ silna dziewczyna ;) moj w sumie nigdy nie stał po stronie tesciowej tylko zawsze po mojej. Musi wkoncu odciac pepowine.... dlaczego to kobiety musza byc zawsze silne?? :/ Ciaza moja siostra zawsze zwraca uwage Kubusiowi, albo ja to robie. Mieszkamy razem to ja jak druga mama. Ale siostra M ma 2 latniego synka i on jest taki niegrzeczny. Ostatnio ugryzl swoja roczna kuzynke tak mocno, ze jej krew leciała. A ona nic na to. I nikt mu nie moze zwrócić uwagi bo ona mowi, ze to przeciez dziecko i sie obraza. Ale jak podchodzil do Martynki to zawsze mowilam M, ze ma go pilnowac i zwracal mu uwagę. Martynka dzisiaj placzliwa albo tetra w buzi albo raczka. Daje jej tez smoczek i gryzaczek bo jak nie to placze. Ząbki sie nie przebijaja ale to ewidentnie dziaselka ja swedza. Dajecie cos na to?? Bo juz 3 dzien sie meczy :/
-
Aga Pawelek duzy chlopak. Ja tez juz sie przygotowuje na 74 bo niektóre 68 juz mamy ciasne moja duza córeczka :*
-
Olka trzymamy mocno kciuki za uszka i bioderka :* Lilijka dwa kawalki to jeszcze nie tragedia. Gorzej jakbys caly placek zjadla Maddalena wspolczuje tego lyzeczkowania :/ U nas tez nie ma komarów :) tylko muszki. Betty, ale sie usmialam trzeba bylo focie od razu po ubraniu robic. Ja tak zawsze robie bo potem wiem,że nie wyjdzie :)
-
Jola dobry zawodnik z Ciebie az sie usmialam jak pomyslalam o tym stelażu zostawionym w domu przepraszam. Tobie pewnie nie bylo do śmiechu. Wszyscy kochaja tesciowe ♥♥ ja do mojej jeszcze nic nie mam bo sie nie wpiernicza. Az strach pomyslec, ze kazda z nas bedzie kiedyś tesciowa Ja sama mowie zdrobniale do Martynki ale to tylko wtedy jak mam ochote ja zjesc. Ale najbardziej mnie bawi jak przychodzi Kubus i mnie nasladuje. I sie pyta " no kogo to sa nozki cio?? No Kubusia Maltynko " Wy sie wkurzacie jak Wam ktos rece do gondoli wklada. A mi kiedys babka z opieki jak u nas byla ( z okazji niebieskiej karty) to mi Mala wziela zaczela calowac jak ja nikomu nie pozwalalam bo to bylo po powrocie ze szpitala i jak zobaczyla moja mine to powiedziala " przepraszam musialam " mnie tal wmurowalo, ze nic nie powiedzialam... a potem jak wyszla to sie kur... sypaly jak doszlo do mnie co zrobila :/
-
Lilijka dzieki :) Moja tez za smoczkiem nie przepada. Ja jej przytrzymuje i czasem zasypia a czasem nadal placze wiec go biore. Dobrze, ze dzisiaj Mala nie miala chrztu bo dala taki koncert dzisiaj w kosciele. Pierwszy raz. A zasnela na koniec mszy Piękny mamy dzisiaj dzien. Czekam tylko az sie obudzi i sie nakarmimy i uciekamy na dlugi spacer :)
-
Ciaza wspolczuje. Oby to bylo przejsciowe :) ja Malej wlaczam karuzelke jak zasypia. Kiedys probowalam bez i ciezko. A tak to zje odkladam ja włączę karuzele i spi od razu bez smoka :) My juz spacerujemy z chusta. Mala lubi w niej spac :) na poczatku mialam problem z motaniem, ale znalazlam post monimoni ona tam tak lopatologicznie wytłumaczyla :) tylko zdjec nie bylo i juz mam wszystko dociagniete :)
-
Rednails super tekst musze sobie go gdzieś zapisać :) Gosia powodzenia jutro i z chrztem i z spotkaniem rodzin :) piękny napis na breloczku :) Kto tym razem hmmm... moze Barcelona?? :) Ja to chyba za niedlugo dziewica zostane dobra i tak wiem,ze sie nie da :/ :p U nas dzisiaj pogoda piekna. Mala na cycu i wolne do 2 :)
-
Gosia to juz wiem dlaczego masz takie grzeczne dzieci :)
-
Gosia1001 Dla taty mamy breloczek - z jednej strony nasze zdjecie z 2 sentencja :) a starszy syn cos sam przygotuje Ja tez zamowilam breloczek dla M. Z obu stron zdjecie Martynki bo co mu napisze. Najlepszy tata na świecie. Chyba nie :/ Ernesto jak ja nie lubie ludzi, ktorzy maja trochę więcej kasy i pozycje i mysla, ze moga deptac innych :/ :/ wspolczuje :/ też uwazam, ze tata Paulinki powinien jej zwrocic uwage.
-
~Olijaa Kalae nie! Wlasnie nigdy nikogo nie ocenialas. I to jest w Tobie super. Wlasnie taki masz styl. A teraz dodatkowo jestes jeszcze bardziej otwarta niz pamietam np sprzed porodu takie moje nie wiwm czy trafne spostrzezenie. O to mi chodzilo tylko moze sie nieprecyzyjnie wyraziłam:) Ja juz kiedys pisalam, ze musialam zobaczyc jeszcze raz czy to Kalae napisala post bo taki " nie jej byl " :) kiedys to bylo tak konkretnie na temat bez buziek i usmieszkow :) :p Olija milo, ze jestes :)
-
Mamuski wrocily i nie idzie nadobic :) Ernesto wspolczuje skurczu dupy :/ trzymaj sie ;) Zuzia ja tez juz ostatnio myslalam zeby sie wypisać, ale nie raz sa tam pomocne posty. Bez niektórych mam co zjadły wszystkie rozumy i szydza z innych :/ Chusta przyszła :) a Malutka u taty. A ja przez te 4 h. Ugotowalam obiad, ulepilam 80 pierogow i jeszcze posprzatalam :)
-
Aniolku super wiesci :) bardzo sie ciesze :* Magdalenka ja tez trzymam kciuki za mame :) Olka ja jedno miejsce na brzuchu mam takie dretwe jak po znieczuleniu u dentysty. Ja jak trafilam z Mala na zapalenie pluc do szpitala i nie bylo dla nas lozka to zamknęli nas w pokoju na krzesle z klimatyzacją na 2,5 h. I nawet nikt nie przyszedl zebym mogla powiedzieć ze maja to wylaczyc. Siadlam za parawanem i obtulilam Mala kocem...