Monimoni

Ci do dentysty, to radzę wizytę każdej z Was. Ja w poprzedniej ciąży poszłam po kilku latach, bo bardzo się boje dentysty, od dziecka mam problemy z zębami i taki uraz i strach, chyba przez dentystkę szkolną. No i przeczytałam gdzieś, żeby przed ciążą albo w trakcie wyleczyć wszystkie zęby. Po pierwsze możemy zarazić nasze makeństwo próchnicą, a poza tym w czasie karmienia piersią znieczulenie i leki przeciwbólowe w razie jakiegoś nagłego problemu są zabronione. Zapisałam się na wizytę i przed samym terminem okazało się że już jestem w ciąży. Ponieważ nic nie dałam sobie zrobić bez znieczulenia, to tylko dentysta wszystko obejrzał i kazał mi przyjść w drugim trymestrze. I wtedy wyleczyłam wszystko. Kosztowało mnie to trochę nerwów i kasy, ale byłam z siebie superdumna. No i na fotelu dentystycznym poczułam pierwszego kopniaka w brzuchu. Teraz też sie wybieram.

Nika32 ja też będę miała cesarkę pewnie w lutym, bo termin mam na 5.03 ale w tym szpitalu, w którym rodziłam ordynator powiedziała mi, że z planowaną cc nigdy nie czekają do skończenia 40tyg. Tym bardziej, że u mnie przy porodzie okazało się że łożysko jest stare, jak w przenoszonej ciąży, dlatego były słabe przepływy i miałam cc jeszcze tydzień przed planowanym terminem (termin miałam na 26.08, zaplanowaną cc na 21, a ostatecznie 16). Więc pewnie koniec lutego. 29?!

A propos sushi to ja robię z paluszkami krabowymi, wędzonymi rybami: łososiem, pstrągiem i makrelą. Plus oczywiscie warzywa i serek. Wymyśliłam sobie w pierwszej ciąży żeby nie jeść z surową rybą i bardzo mi zasmakowały, mojemu mężowi i znajomym zresztą też. Wasabi jem, tylko w czasie karmienia piersią nie jadłam.

Marta33 podobno dziecko już w ciąży czuje smaki, więc przyzwyczaja się do nich. Raczej będzie miało takie preferencje jak przyzwyczaiła go mama w zależności od tego co jsdła w ciąży. Nie wiem na ile to jest potwierdzone naukowo ale tak czytałam. Chociaż wyobrażam sobie sytuacje jak dzidzia w brzuchu mówi: "o nie matka znów je marchewkę, nie cierpię marchewki!" :)

Minky to rodzaj materiału, taki polar z wytłaczanymi kropkami:)

Ja kupiłam minky na Allegro (tylko też trzeba uważać bo te najtańsze są słabe, takie cieniutkie) i uszyłam synkowi kocyk z szarą dresówką do kompletu do słońduchy. Zreszta sama szyję mu też czapeczki, spodenki i takie tam. Jak któraś z Was ma dużo chęci i odrobinę talentu do igły i nici/maszyny to w necie znajdzie bardzo dużo tutorialów jak krok po kroku zrobićto czy tamto. A ile radości i satysfakcji!

Co do ruchów dziecka to ja juz w zeszłym tygodniu poczułam kilka razy, ale nie byłam pewna czy to to. Ale już wiem, że to maleństwo daje znać, że tam jest:)

Nika32 bądź dobrej myśli. Ja też przeżyłam taką stratę. To chyba dobrze, że wiesz jaki jest problem, może uda się temu zaradzić i pomoc podtrzymać ciążę. U mnie przyczyna była nieznana, byc może wada genetyczna płodu, ale w następnej ciąży brałam hormony i sie udało i teraz też i na razie wszystko jest dobrze. Powodzenia!

Razem z ktg, a nie kto - słownik mi zmienił

Ja miałam robione przepływy razem z kto, ale to już w ostatnich tygodniach poprzedniej ciąży. Pamietam dobrze, bo na ostatnim badaniu były "słabe przepływy" i następnego dnia rano miałam cesarkę

Dzięki za życzenia! Ja tez mam jeansy z h&m jedne z poprzedniej ciąży a drugie od koleżanki, bo zły rozmiar sobie kupiła. Ja tez nie lubię kupować ubrań w internecie, bo mam takie kształty (szczególnie odstającą pupę) że nigdy nie wiem jak to bedzie na mnie leżało i jaki dokładnie rozmiar bo czasem 36 a czasem 38. Ale np. koszule nocne do karmienia (takie same jak któraś z Was dzis dodała zdj tylko ja mam bez nadruku) najpierw zmierzyłam w sklepie a potem kupiłam na Allegro i miałam dwie w cenie jednej sklepowej! A w ogóle to ten model polecam - łatwo się dostać do cycka, ładne i wygodne.

Ja jutro mam 6 rocznicę ślubu. Mieliśmy super wesele nad morzem i to był jeden z najfajniejszych dni i nocy w moim życiu, co jakis czas sie śmiejemy że jak by było nas stać to byśmy sobie jeszcze raz taką samą imprezę zrobili. Na szczęście kosztami podzielili się rodzice. Teraz zostało nam bawić się na innych weselach

Asia0507 jesteśmy w tym samym momencie:) Dzis mamy ostatni dzień 15 tygodnia czyli jakby pełny 15. tydzień. Jutro zaczynamy 16 czyli 15 tydz. + 1 dzień Ja to tak rozumiem

W drugiej ciąży szybciej brzuch rośnie, choć też pewnie różnie. U mnie już w 11 tygodniu było widać w obcisłej bluzce czy sukience. A teraz juz wyglądam jak w pierwszej ciąży w 6 miesiącu

U mnie też zadyszka już od jakiegoś czasu, niby jeszcze nie dźwigamy ogromnego brzucha, a tu po schodach nie można normalnie wejść;) Potem chyba się już przyzwyczaja, że trzeba trochę wolniej, z przerwą na odpoczynek... Mój brzuch wygląda już tak:

Nati91 podobno kobieta w ciąży przestaje się bać wielu rzeczy - jesteśmy tak zaprogramowane żeby móc obronić potomstwo. Dziewczyny z TSH jeśli macie takie problemy, zapytajcie lekarza o skierowanie na USG tarczycy, ja miałam robione w pierszej ciąży bo miałam za wysokie TSH. Nie pamietam dokładnie o co chodzi ale na pewno można znaleźć informacje w necie albo zapytać lekarza. Bylam dzis u przyjaciolki która 3 tygodnie temu urodziła synka i popłakałam sie ze wzruszenia - najpierw nad łóżeczkiem a potem jak go nosiłam. I wyciągnęłam swoje ubrania z poprzedniej ciąży i zaczęłam nosić leginsy ciążowe... Brzuszek rośnie;)

Ja piorę w proszku dla dzieci Lovela, Dzidziuś albo Jelp, który jest w promocji. Ale jak mam czasem jedna cyz dwie rzeczy, które chce wyprać to wrzucam z naszymi. No i nasze rzeczy z dziecka tez razem piorę. Na szczęście Ksawi nie ma wrażliwej skóry - na szczęście, bo ja jestem straszna alergiczką. A ja dzis mam teściów... Zupę i ciasto juz mam, muszę jeszcze zrobic mięso. Ale za to wieczorem wychodzimy z mężem do kina! Razem! Od 1,5 roku chodziliśmy oddzielnie, z koleżankami czy kolegami, bo nie mamy dziadków na miejscu.

Ja w pierwszej ciąży też czułam że chłopak. Kupowałam krem na rozstępy, była jakaś super promocja w Superpharm a byłam dopiero w 8/9 tc i jeszcze do kremu była maskotka gratis, pani przy kasie pyta mnie czy chcę różową czy niebieską a ja bez zastanowienia że niebieską. A teraz miałam jakieś przeczucia że może być dziewczynka i na 80% ginka twierdzi, że dziewczynka. Super tabela, jutro sie wpiszę z laptopa bo mi przez telefon nic nie wychodzi

Weszłam na forum wrzesniowek. Widzialyscie jaką fajną mają tabelę? https://docs.google.com/spreadsheets/d/1ed5k8XjnZsxyg1WsNK4psYEo8t3GtFk4VdI3LTSnv_0/htmlview?pli=1 Może któraś z Was zna się na tym i potrafiłaby stworzyć taką dla nas?

Zu2ia, my idziemy jutro na szczepienie, ale nasze dziecko tylko wrzeszczy w momencie kłucia, a potem wystarczy zapytać go gdzie swieci lampa albo jakieś zwierzątka pokazać na ścianie i zapomina. A obcych sie nie boi, jest troche nieśmiały ale po kilku minutach każdemu da się wziąć na ręce - wszyscy sie śmieją, że można go łatwo ukraść. Mi się wczoraj wieczorem wydawało, że poczułam dziecko, że to właśnie takie uczucie, ale nie byłam pewna i potem leżałam pare minut z ręka na brzuchu w tym miejscu, ale juz nic nie poczułam

Aha, wiązanie chusty jest bardzo proste. Nauczyłam się podstawowego wiązania z internetu, takiego, w które można wsadzić dziecko zaraz po urodzeniu i jest przytulone do piersi mamy. a po paru misiacach jeszcze drugiego, takiego na boku, żeby dziecko mogło sie rozglądać. Moj syn uwielbiał chustę, ja zreszta też, a czasem nawet męża obowiązywałam. Teraz juz nie używam bo Kawciu większość czasu spędza na podłodze

Witamy nowe Mamusie! J u mni dzis był rosołek ale przerobiony troche po chińsku i frytki z kurczakiem i sosem czosnkowym (mój mąż ma zachcianki). Wszystkim polecam chustę. Ksawcia nosiłam już w drugim miesiącu życia, bardzo fajnie się uspokajał i szybko usypiał, a ja mogłam w tym czasie coś robić. Nie nosiłam go zbyt często żeby się za bardzo nie przyzwyczaił, ale ogólnie to super sprawa! http://dziecisawazne.pl/dlaczego-warto-nosic-dziecko-w-chuscie/ A przy nosidełkach trzeba uważać, w większości z nich nóżki zwisają luźno i dziecko jest przodem do świata - a tak nie powinno być http://przytuleni.com/2015/05/31/spoleczny-dowod-nieslusznosci-wisiadel Każdy oczywiscie wybiera to co woli, ale ja polecam chustę;)

Karola ja w obu ciążach przez brzuch (w 12+5 i w 13+6 tyg.)

Sabi86 - boję się dziewczynki bo to dla mnie coś nowego, i chyba podświadomie cały czas myślałam że bedzie drugi chłopak. No i chyba dziewczynki są trudniejsze, te fochy foszki z koleżankami i w domu, strojenie sie, malowanie paznokci, a potem zakochania itd. Sama wiem ile z mama sie naklocilam . Wiem ze jest duzo plusów posiadania córki, jakis mnie dzisiejsza "diagnoza" przeraziła;)

Moje obie ciąże są w miarę niekłopotliwe. Nie licząc początkowych krwawień i plamień, które po przeżytym poronieniu są bardzo trudne, stresujące i dołujące co chyba można sobie wyobrazic. Poza tym z dwa razy może mnie lekko zemdliło, lekkie zawroty głowy, troche poboli brzuch, troche zadyszki, ale w miarę sprawna i zdrowa byłam aż do porodu, a i cesarkę zniosłam niezłe i szybko doszłam do siebie. Teraz jest - na razie- tak samo, tylko inne pory roku przede mną, bo syna rodziłam w lipcu. No i prawdopodobnie bedzie córka - tego boje sie najbardziej... Witam nowe mamy i za nas wszystkie trzymam kciuki!