
ajka88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ajka88
-
Oj powiem wam że teraz jest inaczej, ale mam nadzieje że nie zwarjuje jak nie które mamy i będę swoje dziecko puszczać na podwórko sama. Bo jak widzę jak moja sąsiadka nie puszcza swojego 5 letniego syna na podwórko bo sama nie ma czasu z nim wyjść to jestem przerażona. Kiedyś było inaczej. A wędzona rybkę też bym zjadła, chociaż nie lubię ości. Chyba sobie kupię ☺
-
O a u nas jajka się myję jak są brudne, bo nikt ich nie włoży wtedy do lodówki. A w dzieciństwie często piłam mleko prosto od krowy. I powiem wam że nigdy się nie zatrulam i nie miałam problemów zdrowotnych. Oj żałuję że moje dzieci nie będą miały tego wszystkiego.
-
U nas jajka z targu to napewno nie są jajka z wolnego chowu. Nawet mój M mówi że jajka które dostaje od moich rodziców są dużo lepsze niż te które tesciowie kupują na targu. Ja nie widzę różnicy w smaku, ale może dlatego że rzadko jem jajka i dodatkowo kupne☺
-
Kurcze to u mnie jaka są większe niż te ze sklepu ☺ bo nigdy nie mogę ich wepchnac to pudełka. Napewno żywność z pewnego źródła jest lepsza niż ze sklepu. Mi nadal brakuje takiego mleczka prosto od krówki, jak koleżanka kazała mi teraz zacząć pić mleko na zaparcia. To myślałam że po tym kupnym zwymiotuje
-
Z tym usg to myślę że raz na miesiąc to jeszcze nie zaszkodzi. Tak naprawdę to powinnyśmy być już szczesciarami że jesteśmy w ciąży. Przy tym jak wiele par ma z tym problem, to jest największy chyba problem cywilizacyjny.
-
Ola ja też wszędzie noszę kartę, mam ją zawsze w portfelu. Jak mi ją polozna zakłada to powiedziała że mam ją zawsze mieć przy sobie. Nie w jakieś teczce lub koszulce i tylko na badania, bo to jest teraz bardziej ważne niż dowód osobisty. U mnie wszystkie badania do karty wpisują położne, ale to chyba dlatego że mam wszystko w jednej przychodni i maja to w systemie.
-
Jejku ja to dziewczyny jeszcze nic nie mam ciążowego, ale chyba kupię sobie jakieś grubsze spodnie z gumka. Bo mam teraz takie ala leginsy, a może być później już za zimno w nich chodzić. Chyba że rajstopy pod spodem, poszukam jeszcze jakiegoś długiego swetra i bluzki. Jeśli chodzi o poród rodzinny to przed ciążą mówiłam że nigdy z moim, bo to będzie dla niego straszne. A teraz chce bardzo, bo to jest nasze wspólne dzieło i boję się sama. Pewnie u mnie i tak się skończy cc bo to bliźniaki, ale i tak mam nadzieje że mój będzie jak najwięcej przy mnie a później przy dzieciach. Bo dla mnie to będzie komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa.
-
Oj kamilla mi też szkoda kasy na kurtkę i narazie nawet o nich nie myślę. Bo wiem że byłaby tylko na jeden sezon, mam jakiś stary płaszcz i kurtkę. Które są już trochę rozciągnięte to mam nadzieję ze mi starczy, bo i tak z domu się nie ruszam jedynie na wizyty do lekarza. A do niego mam zamiar juz w zimie autkiem jeździć☺
-
Oj kamilla mi też szkoda kasy na kurtkę i narazie nawet o nich nie myślę. Bo wiem że byłaby tylko na jeden sezon, mam jakiś stary płaszcz i kurtkę. Które są już trochę rozciągnięte to mam nadzieję ze mi starczy, bo i tak z domu się nie ruszam jedynie na wizyty do lekarza. A do niego mamzamiar juz w zimie autkiem jeździć☺
-
Hej dziewczyny, Ja także miałam na pierwszej wizycie zlecone wszystkie badania w tym grupa krwi i cytologia i za nic nie placilam. Chodzę na nfz, jedynie za posiew ale moja gin mnie zapytała czy to nie problem. Bo podobno ona nie może zlecić dwóch naraz a chciała zobaczyć czy po braniu leków juz nie mam bakteri, czyli za drugi musiałam zapłacić. Ja muszę przed każdą wizytą zrobić badanie krwi i moczu, a chodzę co trzy tygodnie. Ale to chyba dlatego że to ciąża bliżniacza, i mam nadzieję że za 8 dni poznam płeć moich maluchów ☺ Jeśli chodzi o ruchy to ja już sama nie wiem, bo czuję z dwóch stron pod pepkiem. Raz razem raz oddzielnie, i mam nadzieję że to one. Tylko że są one bardzo szybkie, czy jest to możliwe?
-
Misiakowata spróbuj z tym rodzinnym, chyba nie powinno być problemu. Ja muszę też zrobić toxo i mam nadzieję że moja gin da mi na to skierowanie.
-
Właśnie u nas jest pierwszy rok jak idą trzecioklasici do komuni, u nas w tym roku była przerwa. To zależy chyba od parafii kiedy to wprowadza. Dlatego za rok maj na chrzciny odpada bo będzie komunijny u nas w okolicy.
-
Ja się wybiorę, ale jeszcze zobaczę jakie są koszty. Wiem że też takie darmowe. Mi to napewno pomoże, bo takie małe dzieci zawsze nudzily i nigdy się nimi nie interesowałam. To nawet moja mama mnie chce na nie wysłać, bo się boi że spanikuje przy dwójce.
-
Dziewczyny a co oprócz buraków polecacie jeszcze w jedzeniu na anemię ? Bo się przestraszyłam, miałam już przed ciążą zadatki anemi a teraz to jak każdy na mnie patrzy to mówi że wyglądam jak śmierć. Zawsze byłam blada ale teraz to jeszcze schudłam na buzi. A nie chce aby maluchy miały przez to problemy
-
Ja się właśnie zastanawiam nad szkoła rodzenia. Ale się chyba zdecyduje.
-
O boże kropka jak mi przykro
-
U mnie majówka odpada bo mam komunię☺ i chyba zrobię pod koniec wakacji na spokojnie. Bo jeszcze mamy mieć kilka wesel i musze w termin się wpasowac☺
-
I znowu mi uciąło, z tym rtg to napewno w pierwszych tygodniach nie można robić. Bo ja często chodziłam i tam była taka informacja. Ale moja dentystka stwierdziła że poczekamy po ciąży. Renata podziwiam Cię z tak szybki chrzcinami, bo ja to bym nie dała rady.
-
Ola wszystkiego najlepszego ☺ U nas dzisiaj zimno, ale świeci słonko czyli piękna polska jesień. Dzisiaj z moim parę spraw z rana załatwialiśmy a teraz leżę i płaczę, bo on wyjechał i wraca za tydzień. Jak pracowałam to mi to nie przeszkadzało a teraz czuję się taka samotna
-
Ja poczekam z kupowaniem do stycznia, a narazie z mężem odkładamy kasę co miesiąc ☺ liczę na to że trochę ciuchów dostanę i wtedy zacznę coś dokupywac. I większość kupię używanych muszą mi to maluch wybaczyć jak chcą mieć własny domek i podwórko.
-
Arwena, dzielna ta twoja kuzynka ☺
-
Ja lubię duże psy tylko że nie w domu i na podwórku. A zapach mokrego psa jest okropny.
-
Ola warto mieć maturę, może teraz nie jest ci potrzebna ale lepiej mieć ten papierek. Wiem, bo moja mama nie ma matury i teraz żałuję. Dobrze że ma średnie, bo musiała iść na studium. Pracodawca zmusił, a jej koleżanki jeszcze niektóre musiały kończyć podstawowe i liceum. Żeby pójść dalej. Dlatego spróbuj, teraz będzie łatwiej niż później.
-
Ola radzę zdawać maturę w tym roku, zawsze to wszystko na bieżąco masz. I nie wiem czy jest tak samo ale jak już zdasz jakiś przedmiot to nie musisz go już za rok zdawać. To zawsze jest szansa że zostanie mniej na przyszły rok lub nic. A wiem z własnego doświadczenia że miałam poprawiać maturę bo słabo mi poszła i nic z tego nie wyszło. Bo zaczęłam pracę i studia w weekend.
-
Podobno w szpitalu trzeba zgłosić do jakiej przychodni będzie dziecko zapisane i oni wysyłają do nich informację. I z tamtąd musi przyjść do ciebie położona.