mimka1
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mimka1
-
Hej Dziewczynki :) Witam nową mamusię - miło że jest nas coraz więcej na końcówce. Mami - ja podobnie jak dziewczyny, nie mogłam się napatrzeć na Kokoszki, są czarujące i aż trudno uwierzyć że takie smyki już nosimy w swoich brzusiach. Któraś pytała wcześniej o rozmiar czapeczki malutkiej. Ja kupiłam 38, podobno jest odpowiednia dla noworodka ale to się okaże ;-) nawet wcześniej gdziej zdjecie wklejałam. Joanna ja również podzielam zdanie dziewczyn co do przyjęcia wózka i odwdzięczenia w postaci prezentu dla jej synka:) Dużo jej pomogłaś skoro sama to zaproponowała, więc nie czuj się tym skrępowana. Ja dziś obudziłam się o 3:40 i od tamtej pory nie mogłam zasnać. Mąż o 5 wstawał do pracy to się śmiał że piję herbatę 5'o clock tylko pory mi się pomieszały. Nadal puchnę, wszystko boli, nos zatkany i przez to chyba problem ze spaniem. Do tego problemy z moją mamą, więc jak się obudzę w nocy i zaczynam myśleć to kończy się to niespaniem:/ Życzę Wam dobrego dnia Dziewczynki :)
-
Hej Dziewczynki, ja dziś późno przy komputerze. Kurcze, Nika to niefajnie. Ja to nie lubię jak coś takiego się dzieje niedaleko, bo zawsze się boję jakoś takich wydarzeń. Co do hemoroidów to współczuję, na szczęście nie mam sama ale słyszałam że okropnie męczące:/ Ja dziś w nocy słabo spałam, od 4 właściwie w ogóle. Bolą mnie plecy, biodro i te ręce. Nadgarstki popuchnięte nic nie można zrobić :/
-
Lutówka to w sam raz Karol na zięcia będzie dla Ciebie Dobrze że mamy na tym forum takie mamuśki które już rodziły i nam tutaj pomagają w ogarnięciu sytuacji :)
-
Hej Dziewczynki :) I ja dziś po wizycie. Karolciu rośnie zdrowo, aktualnie szacowana waga ok. 2537g, termin wg USG wychodzi na 16.02 więc o jeden dzień się różni z tym który jest wg OM. Na opuchliznę mam stosować dietę niskosłodową, bo na prawdę jestem kwadratowa, rąk nie mogę zgiąć, chodzę w półbutach. Maluszek nie chciał dziś pokazać buźki, zasłaniał się łokciem ale z profilu ma takie pyzate policzki :))) Joanna na prawdę nie denerwuj się wagą Filipka, ma jeszcze czas żeby urosnąć. Zobacz na to że jedna z Kokoszek urodziła się 2200g i wszystko jest w porządku, dostała 10pkt. Mi lekarz powiedział że do planowanego terminu mały może jeszcze nawet 1.5kg przybrać więc dodaj sobie do swojego Filipka te 1.5kg chociażby i na prawdę bądź spokojna. Rośnie, swoim tempem - ważne że rośnie. Ty jesteś szczuplutka, Filipek też ma prawo być.
-
Ja w aptece kupiłam: octanisept do przemywania pępka oilatum do kąpieli sudocrem na odparzenia podkłady poporodowe majtki siateczkowe po porodowe gaziki jałowe Nika chyba pisała kiedyś całą listę albo ktoraś z dziewcząt. Ja kompletowałam na raty wszystko dlatego piszę to co mi się przypomniało teraz. Wiem że dziewczyny kupują też coś do smarowania brodawek, krem dla maluszka do twarzy ... ale to może któraś dopisze za jakiś czas:)
-
Hej Dziewczyny, ja się dzisiaj witam wyjątkowo szybko, ale nie śpię już od 4:45 więc wolałam wstać niż leżeć. Cieszę się że Wasze maluszki rosną dobrze. Marina dobrze że pojechałaś na ip bo jak coś boli aż tak to nie ma żartów, a tym bardziej jeśli jeszcze masz rozwarcie. Jak Twoje ciśnienie dziś?Mam nadzieję że wszystko się unormuje:-)3mamy kciuki. Dziewczynki nowe witam. Proszę Was żebyście dopisywały się do naszej tabelki bo jak któraś nie ma suwaczka to trudno porównać czasami wagę dzieci czy objawy jak są podobne. A tak pod tym linkiem mamy skarbnicę informacji. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Ve8_e7WcTZIl7dyXCN9f6mt6FBnic_90l9h5xLtlrgs/edit#gid=1815231136 Życzę Wam wszystkim dobrego dnia:)
-
Cinka, współczuję i za razem cieszę się że z drugą ciążą się udało i teraz nosisz pod sercem kolejne życie. Dla mnie sprawy macierzyństwa, poronienia, troska o dzieci zawsze były bardzo odległe. Nigdy nie czułam się jakoś bardzo zaangażowana w przeżywanie takich sytuacji. Ale przyszedł czas że i ja dojrzałam, a już nie wspomnę o tym jak zaszłam w ciążę. Pamiętam że jak na pierwszej wizycie nie było widać mojego dzieciątka tylko sam pęcherzyk to płakałam jak dzieciak, bo już psychicznie się nastawiłam że jestem w ciąży i idę do lekarza to tylko potwierdzić. Nigdy nie płakałam jak ktoś mówił o tym że coś zagraża jego ciąży, a teraz przeżywam wszystko strasznie, oglądając porody od razu płaczę... Widać rodzi się w nas to coś. Tym bardziej podziwiam kobiety które po takich stratach muszą wrócić do normalności. Ale tak jak napisała Nika, jesteśmy tutaj żeby się wspierać, zeby każda czuła że ma bratnią duszę i może się tutaj wyżalić, powiedzieć co boli i co męczy.
-
Oj to współczuję straty pierwszej ciąży. Ja może jeszcze nieświadoma jestem, ale nastawiam się że wszystko musi być dobrze i nie ma takich gór których bym nie przeskoczyła :)) Także Cinka torb pakuj i nic się nie martw! :)
-
Hej Cinka, fajnie że zechciałaś dołączyć :)) Szkoda że ciąża z przygodami, ale najważniejsze że dotrwałaś do bezpiecznego czasu. Musisz się oszczędzać! Dlaczego boisz się porodu? Wcześniejsze były takie ciężkie czy ogólnie podświadomość tak działa? Ja sama nie wiem ckiedy gorzej bo co kobieta to inna opinia - jedne mówią że w pierwszej ciązy jest taki strach a później z każdą lżej, a inne mówią odwrotnie:) Bądź co bądź, wszystkiego dobrego dla Ciebie i jak najmniej stresu i strachu :)
-
Jej, to nieźle z tymi wodami Z resztą, wczoraj pisała że na KTG wyszły skurcze i ja się zastanawiałam czy to normalne przed cesarką, ale nie chciałam pytać czy jej coś podawali bo przecież cesarka to nie poród naturalny żeby cos mieli wywoływać i się wstrzymałam. A to Kokochy małe się już tam szykowały
-
Nie mam fb, Martita wszystko w porządku u Mami i z Kokoszkami?? Jej aż mi się łezka zakręciła w oku, tak się cieszę że kolejna z nas ma za sobą to ważne wydarzenie :)))
-
Hej Dziewuszki! U nas na szczęście słuzby odśnieżają więc z tym jakoś nie ma problemu ;-) Daga, Lemoniada - na początek po kilka sztuk ubranek trzeba kupić bo w sumie nie wiecie jaka dzidzia się urodzi.J a posłuchałam Nikę i mam chyba po 8szt body krótkie/długie, pajacyków, śpiochów, kaftaników. Zwróćcie uwagę tylko żeby były całe odpinane bo takiemu maluchowi to strach zakłądać pewnie będzie coś przez głowę od małego. Ja przynajmniej tego się bałam i wiem że sporo kobiet poleca takie ubranka żeby na początek można było tylko zapiąć zamiast przekłądać. 3mamy kciuki za Kokoszki i Mami :) A dla Was wszystkich życzę dobrego dzionka :)
-
Jej Lutówka, to nie dziwię się że masz taki humor... samej mi łzy się cisną do oczu po tym co przeczytałam:/ ... Moim zdaniem to ewidentne zaniedbanie lekarza który prowadził ciążę. W takich sytuacjach gdy są wątpliwości lepiej podejść czasami do innego i poprosić o konsultację bo niestety czasami może być za późno ... Strasznie mi przykro :(
-
Mami87 jesteśmy z Tobą wszystkie :-) będziemy czekały na wiadomości i pierwsze zdjęcia Kokoszek :))) O której macie mieć cc?
-
Ponadto, Teściowa mi mówiła że zawsze dobrze wziąć ze sobą swoje koszule chociażby dlatego że te szpitalne wyciągną z szafy i czasami dadzą taką która jest zwyczajnie za krótka. Chodzisz świecisz tyłkiem, a wiadomo że to dla kobiety dyskomfort. Ja spakowałam sobie szlafrok frotte jednak bo tak do końca nie mam zaufania do ciepła w szpitalnych salach, a jak będą mrozy takie jak ostatnio to chyba lepiej się zabezpieczyć.
-
Ja tak właśnie myślę o tym że do porodu wezmę od nich. Każdy mówi że po porodzie często się już nic nie da zrobić z tą koszulą bo jest w marnym stanie, więc po wszystkim bym się przebrała w swoje i spokój :) a ze szpitalną niech robią co chcą:)
-
Nika, ja u siebie byłam pytać i też się zdziwiłam. Bo dla mnie kazali wziąć rzeczy standardowo (szlafrok, płyn do higieny intymnej, klapki do kąpieli, podkłady, majtki te siateczkowe) nawet koszul nie kazali brać chyba że ktoś chce - więc ja jakoś wolę mieć swoją, a dla maluszka tylko pampersy, chusteczki i sudocrem lub coś innego na ewentualne odparzenia. Ciuszki dopiero na wyjście. Też byłam zdziwiona, ale to już w szpitalu mi powiedzieli więc wiem na 100%.
-
PatiEm moje gratulacje. Cieszę się że zarówno z Synusiem jak i Tobą jest w porządku. Dostał dużo punktów jak na ten tydzieńw którym się urodził więc na pewno silny z niego chłopiec. Musisz teraz nabierać sił i myśleć że może być tylko lepiej. Jej, aż nie wierzę że już nasza pierwsza ma swoje maleństwo. Jutro dojdą Kokoszki. Pulsatilla nie martw się waga. Każdy lekarz mówi co innego, nie można się denerwować. Tak jak dziewczyny pisały trzeba wziąć poprawkę na pomiar USG i to że waga jest wyliczana na podstawie długości kości udowej, która często jest dużo mniejsza w stosunku do innych wymiarów. Wszystko bedzie dobrze. Damy radę! I tego musimy się trzymać. Pakujmy torby i czekajmy na nasze Skarbki :))
-
Ja tylko mleko na zgagę. Szklanka lub dwie przed spaniem i spokój. Ogólnie nie mam tak często zgagi więc to mnie cieszy.
-
Nika, pocieszająca informacja o tej wadze Lutówka u Ciebie szaro-różowy a u mnie szaro-zielony Pewnie jakbyśmy miały tą samą płeć dziecka to pokoje znów podobne by były
-
Hehe, no ja tak samo mówiłam 13kg to max,eheee ... tak mi wyszło te 13 A to część rzeczy dla mojego króla małego:))
-
JustynaW84 mimka1 Justyna to rzeczywiście kawał smyka nosisz już w sobie:) Od początku ciązy tylko 1.4kg Ci przybyło? Jestem w szoku :) Ja już +16kg i jak tak dalej pójdzie to pewnie do 20kg dobiję. W ciągu tego miesiąca prawie 4kg mi doszło, a na prawdę pilnuję jedzenia, już sama nie wiem od czego to. Fakt, faktem bardzo puchnę ręce i nogi widać że mam jak balony, ale aż tyle tych kg ?? Jestem przerażona czy dam radę to później zrzucić? Aż tak dobrze nie jest te 1,4 kg to od ostatniej wizyty. Łącznie to już niestety +17 kg. Justyna bądź co bądź dla mnie to pocieszające
-
patiszatan mimka1 patiszatan - nie stresuj się, ale może kup sobie sok z buraków i staraj się pić sporo dziennie i do tego cytrusy. Mój lekarz mówił że im wyższa ciąża tym trudniej utrzymać żelazo i ogólnie krwinki czerwone w ryzach, dlatego ja tak się za nie wzięłam wcześniej i piję ten sok z pokrzywy, buraki itp. Tak zrobie kupie sok z buraka i pokrzywy ale dopiero pojutrze bo dzis juz nie chce mi sie nigdzie wychodzic No patiszatan, nie wychodź. Nie wiem jak u Was, ale u nas ślisko jak cholera - ja mało nie wyrżnęłam szlifa, mój na mnie nakrzyczał po co chodzę i kto mnie później pozbiera
-
Lutówka ja zrobiłam już 4 prania ze wszystkimi rzeczami maluszk, zostało mi to ostatnie uprasować i gotowe. Pościele i kocyki również już za mną. Mój złożył łóżeczko i oczywiście nie mógł się doczekać żeby zamontować baldachim i te wszystkie pierdoły więc prasowałam na już :)) Później jak nie zapomnę to zdjęcie cyknę:)
-
patiszatan - nie stresuj się, ale może kup sobie sok z buraków i staraj się pić sporo dziennie i do tego cytrusy. Mój lekarz mówił że im wyższa ciąża tym trudniej utrzymać żelazo i ogólnie krwinki czerwone w ryzach, dlatego ja tak się za nie wzięłam wcześniej i piję ten sok z pokrzywy, buraki itp.