Skocz do zawartości
Forum

Vena127

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vena127

  1. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Anawee mądry mąż. Mam nadzieję, że za dwa dni lekarz Cię uspokoi. Mówię to baaardzo rzadko, ale jestem pewna 100%, że Twoje wyniki wskazują na dawno przebytą chorobę. Miszka dziękuje :* miło coś takiego usłyszeć. Magda słusznie, że dostał w łeb … masz ochotę na sesje to rób! Masz prawo się chwalić, bo nosisz malucha 9 miesięcy i to Ty go urodzisz, czemu by żaden facet nie sprostał.
  2. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Unatu ale fajna fura! Coś mi ostanio szary urzekł, zawsze lubiłam, ale 90%rzeczy dla dziecka ma coś z szarym :) Nie ma za co. Miksturę nakładać na plamę zostawić min godzinę, prać zgodnie z metką. Uparte plamy można potraktować szczoteczką do zębów ;)
  3. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne niestety trochę racji ma stary gin Miili… na to nie ma dobrego lekarstwa… zakarżenie pierwotne jest niebezpieczne w ciąży bez względu na trymestr, bo wirus atakuje komórki niedojrzałe.
  4. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Widzisz dwie, które mówią to samo. U mnie też były objawy jak przy grypie: gorączka, bo mięśni jak przy grypie, kaszel … wyniki były podwyższone przez 10 miesięcy od pierwotnego zakażenia.
  5. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Anawee herbatę uspojającą na noc proszę wypić i już bez płaczu. IgM spada bardzo wolno nawet to roku czasu, więc to nie jest świeża sprawa.
  6. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry och rozumiem co mówisz mi też wokół się jawią same jednorożce będące żywą reklamę ciąży … ale z drugiej strony moja najbliższa koleżanka w Stanach w czasie mojej ciąży przeszła już jedno poronienie (miała termin na 7 kwietnia 2016 ;( miałyśmy razem na spacery chodzić) i miesiąc temu ciążę pozamaciczną, która lewego przeżyła. Trochę prostuje to mnie, ale i tak żałuję że nie było mi dane mieć takiej książkowej ciąży … U mnie sytuacja stabilna, ale nie będą już opóźniać porodu i stąd te częste kontrole, bo dla odmiany skurcze książkowo porodowe ;)
  7. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    A nie mówiłam! Brak wiadomości to dobre wiadomości!!!! Brawo Lenka i Kinia!!!! Dziewczyny jesteście niesamowite! Teraz już będzie tylko dobrze.
  8. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Anawee cytomegalia jako choroba trwa ponad miesiąc, dopatrzono by się tego że chorujesz. Jakie masz wyniki IgM? Negatywne tak?
  9. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Ktoś się pytał o mój odplamiacz, ale nie mogę się odnaleźć kto ;) 1 porcja płynu do naczyń, 3 porcje wody utlenionej, 3 łyżki sody oczyszczonej (1 porcja to ¼ szkl.= 60 ml) Na wszystkie plamy pochodzenia organicznego wyłącznie ;) przy delikatnych materiałach lub ręcznie barwionych zalecany test w mało widocznym miejscu. Osobiście nigdy mi nic nie zepsuł …ale wiadomo woda utleniona może różnie zadziałać, więc też zawsze testuje nowe ubranie.
  10. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Flawia, Miila wszystko dobrze, właśnie wstałam i celebruję kawę w łóżku ;) Wczoraj ogarnęła mnie niemoc intelektualno-emocjonalna… nie dość, że ułożenie zdania było problemem to jeszcze przespałam większość dnia. Antykoncepcja … u nas są dwie opcję albo mąż zawiązuje supełki, albo ja … jeśli będzie można zrobić to w czasie cc to ja w innym wypadku stwierdził, że on, bo w końcu tyle lat musiałam brać hormony i jeśli już nie chcemy więcej dzieci to może wziąć antykoncepcję na siebie. Monitory oddechu … po tym jak obsługiwałam projekt jednej z firm i miałam wgląd w badania nad śmiercią łóżeczkową to stwierdzam, że to urządzenie mnie nie uspokoi … liczę, że kolejnym razem to nie będzie problem moich dzieci. Od jutra pół godzinne wizyty z położną 2x w tygodniu i ktg… u mnie akcja zagęszczona jak w Hitchcock'u więc nie chcą nic przegapić i robić cc na cito.
  11. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Ha, jak zacząć najlepiej poniedziałek? Od flaka na kole kiedy ma się wizytę u ginekologa ;) Mąż na szczęście mógł zmienić na zapas a już tylko zawieść do wulkanizatora. Ech, złośliwość losu… To u mnie ostania wizyta za 2 tygodnie, teraz co tydzień KTG, w niedzielę wielkanocną wizyta u anestezjologa i 8.00 stawić się w poniedziałek na oddział. Oficjalnie jestem na wylocie Miszka dobrze, że sprawdzisz, będziesz mieć spokojną głowę. Gratulacje dobrych wizyt.
  12. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    anawee dla mnie spanie z dzieckiem po środku łóżka to nie opcja … jak się przykryć, jak mieć poduszki … jeszcze dostawka to mogę wyobrazić sobie, że to mogłoby zadziałać, bo to w zasadzie osobne łóżeczko tylko ma system mocowania do łóżka rodziców.
  13. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Magda to jest całkiem dobre źródło informacji o świadczeniach rodzicielskich urlopy itp. również ojcowskim http://urlopmacierzynski.waw.pl Mój mąż brał ojcowski w tym samym czasie co ja macierzyński. Różnica jest tzw. tacierzyński, kiedy to mama rezygnuje z macierzyńskiego, a Tata opiekuje się dzieckiem. BTW jak Twoja cera jest jakaś poprawa? Miłej nocy, ja idę na poobiednią drzemkę ;) Heltinne przez ostanie dwa tygodnie dzielnie broniłam się przed zakupem nowej włóczki, ale jak dostałam info o przecenie na 60% wełnę z 40% jedwab to poległam i zakupiłam dla siebie na szal … ;) tylko kiedy ja go zrobię jak zaraz rodzić będę
  14. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila wyglądasz przepięknie i brzuch też jest ;) a bałaś się, że nie będzie wystarczająco duży. Będzie super pamiątka! Anawee jest inny rytm spania, jakoś ma się świadomość, że to dziecko jest i trudno się nie obudzić … ale to wy planujecie w jednym łóżku spać, bez dostawki, czy czegoś takiego?
  15. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila kiwi to genialny owoc dużo witaminy C i błonnika, staram się jeść codziennie. No właśnie to ogarnięcie się z pracą jest problemem, bo ma 15 tygodni płatnego ojcowskiego i szkoda, żeby przepadł. Kurcze nie wyobrażam sobie nie prowadzić auta, zresztą to w moim przypadku niemożliwe … bo niby kto miałby mnie wozić… za każdym razem na ostry dyżur też jeżdżę sama, bo ktoś musi zostać z dziećmi. Dzięki temu nauczyłam się regulowania oddechu w skurczu i rozluźniania mięśni brzucha, co daje mi dużą ulgę. Śmieję, się że jak trzeba będzie to sama pojadę do porodu, choć nie wiem, czy ból skurczy nie jest wtedy duuużo silniejszy.
  16. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry Kochana myśl TYLKO 25 DNI!!!! Tylko i aż, wiem ale to szybko zleci już widać metę. Z Kinią mam nadzieję, że spełni się zdanie: brak wiadomości, to dobra wiadomość. Miila aż się palę zobaczyć te zdjęcia brzuszkowe ;) super, że akumulatory naładowane. Wyspać się na zapas nie da, do wszystkiego można przywyknąć… oby dzieci były zdrowe, bo wstawać i mieć zerwane noce to jedno, ale mieć zerwane noce, bo dziecko wyje z bólu i nic nie pomaga i dni zlewają się w jedno to już inna sprawa i mam nadzieję, że nikt tego nie doświadczy. Czas przy dzieciach mija inaczej … po pierwszych problemach, każdy go sobie tak organizuje, żeby było mu dobrze. Jeden ceni sen inny porządek, prawda jest taka że nawet jeśli tak wygląda z pozoru to życie nie musi i nie będzie do końca kręcić się wokół tego brzdąca. Moje postanowienie to po miesiącu odpoczynku (Yupiii mąż wpisał miesiąc ojcowskiego w kalendarz!!!!) biorę się za podstawy rozkręcania biznesu: licencje, pozwolenia, biznes plany, budżet … Klara musi pomóc mamie ;) Z chwilą kiedy pójdzie do żłobka mama idzie do pracy. No i jeszcze czeka nas kupno domu po drodze … ech będzie się działo, to lubię
  17. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Magda jak bym swojego męża widziała … ostanio zarwał noc, bo mu jakiś błąd w aplikacji do płacenia w metrze londyńskim wyskakiwał… choć obu ich rozumiem, bo też tak mam że jak w coś się wkręcę to będę robić, aż skończę ;) A co do pracy, to jeśli tylko możesz sobie pozwolić na robienie tego, co czujesz że jest Twoim powołaniem to z doświadczenia mówię, że warto. Przez 10 lat robiłam dla kasy i nawet jestem we tym bardzo dobra, co robię, ale skoro mam taka szansę to po macierzyńskim stawiam na pracę dla przyjemności kosztem mniejszych zarobków … chyba już do tego dojrzałam, żeby zarabiać mniej od męża przynajmniej na początku nowego biznesu ;)
  18. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Majtynka uroczy pokoik dla malucha! Dziewczyny myślę, że warto sobie odpuścić, na pewne rzeczy nie ma się wpływu. Dzieci odwracają się do samego końca, to że teraz jest pośladkowo nic nie znaczy. U mnie Klara co 3 dzień się przekręca, ale uporczywie wraca do pośladkowej. Bbbbbb bardzo podoba mi się ta 2 z przodu u mnie taka lista już zaczęła powstawać na początku tygodnia. Tak naprawdę to jest robiona dla męża, ale wciąż jest sporo rzeczy do ogarnięcia jeśli będzie czas, ale w zasadzie dla dziecka wszystko już gotowe.
  19. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Ewee standardowo na czas adaptacji w przedszkolu trzeba założyć 3 tygodnie. U mnie wyszło 2 tygodnie, takie że właścicielka nie była pewna czy się uda … były dni, że nie jadł, nie pił i nie spał … zbiegło to się nieszczęśliwie z ząbkowaniem ostatnich trzonowych. Trzeci tydzień zmiana o 180° wszystko normalnie. Teraz rano wyciąga buty, bierze misia i biegnie do mojego łóżka na buzi i mówi papa. Tylko moja rada taka, żeby na początku nie zostawać z nim tylko buzi, papa i miło płaczu odchodzimy… wiem, boli serce, sama siedziałam w aucie i z nerwów nie mogłam ruszyć, ale to zawsze się skraca czas traumy dzieci. Mam porównanie ze starszym, gdzie mówili, żeby zostać z nim w pokoju zabaw to pożegnania były dużo gorsze. Melly ten dzbankowy blender jest ok jeśli robisz koktajle wyłącznie z owoców i to miękkich …kupiłam ten magic bullet bo mój blender nie dawał rady z jarmużem, burakami, szpinakiem… zostały takie mało przyjemne do picia kawałki włókien. I są różne wielkości tych szklanek w których się robi koktajle. Moja największa to 950 ml więc spokojnie ma 3 osoby wystarcza.
  20. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    malga litości z tymi nowinkami o cc na zachodzie. Nic takiego nie na miejsca normalnie nie wiem, czy śmiać się czy płakać ;) Na zachodzie jest za to praktykowana tzw łagodna cc, polega to na kangurowaniu dziecka zaraz po wyjściu z macicy tak jak przy SN. Wielokrotnie nawet nie jest ocierany ze śluzu tylko od razu dany mamie na piersi i grzeje się u niej przez cały czas szycia i tak do 2h po cc dopiero ważą itp. Co do flory bakteryjnej to ta którą mama ma na piesi i w mleku wystarczy. Dzień Dobry :)
  21. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Czarna nawet nie wiesz ile bym dała, żeby udało się urodzić w pierwszej połowie marca i mieć już z głowy … niestety logistyka mnie przekonuje, że należy grzecznie czekać do świąt :/ A 30 dni to i dużo i mało, bardzo mnie cieszy przestawianie codziennie tego licznika
  22. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Agulla Magda ma racje ćwiczenia na sposoby radzenia sobie z bólem są najrozsądniejsze, co możesz robić poza odpoczynkiem : sofą, herbata z melisy, przy częstszych nospa. I to co wszyscy mówią i co u mnie faktycznie daje dużą różnicę to pozwolić rozluźnić się i oddychać, jak walczę ze skurczem i spinam mięśnie to boli jak SK****** za to jak pozwolę "przepływać" to różnica o 70%. Takich mega bolesnych mam średnio 5 w ciągu dnia… mądre ciało, ale daje w dupę ;) Paulina marudzą, ale to jest wpisane w podróż i mnie to nie stresuje, tak będzie i wiem o tym. U mnie są dwie metody: wyjeżdżamy o 4 rano kiedy dzieci śpią jeszcze około 3-4h przerwa na śniadanie do 1h, później jest jeszcze zabawa z jazdy i zaraz drzemka do 12-13.00 więc jedziemy go oporu ile śpią. Zwykle dwie godziny przerwy na lunch i park lub plac zabaw (dlatego zawsze mam dobrze zaplanowane postoje). Pozostaje do 4h żeby dojechać do miejsca noclegu. 12h podróży w jeden dzień, nawet noc nie polecam nikomu z małymi dziećmi poniżej 10 lat bez względu na wiek ;) Nocne podróże robiłam ze straszym, młodszy nie jest w stanie spać w foteliku dłużej niż 2h, a wypoczęte dziecko to łatwiejsza podróż.
  23. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    PaulinaNo spokojnie z takim maluchem robiłam podobne trasy autem choć w Polsce to bym czas liczyła o 4h więcej niż zakłada trasa bez korka … Zawsze przed podróżą określam na trasie punkty zatrzymania te planowe i awaryjne, które są wygodne z dziećmi z racji infrastruktury … żeby nie utknąć np na obskurnej stacji benzynowej ;) Miila tak generalnie, co do ulania to w foteliku dziecko jest pozycji pół siedzącej, więc przy ulaniu to będzie większości przypadków po prostu brudne ubranie. Poza tym odbijasz dziecko po karmieniu i nie chcesz włożyć zanim to nastąpi do fotelika, wózka, czy łóżeczka bo płacz murowany … Jechać obok dziecka- nie jechać, fotelik z przodu-z tyłu … to wszystko nasza ocena ryzyka zdarzenia się wypadku vs jego konsekwencje. Ulanie zdarzy się na pewno częściej, tak samo to, że dziecko się rozpłacze, niż wypadek z naszym udziałem … tylko konsekwencje obu zdarzeń są dramatycznie różnie … rozumiem i zwolenników i przeciwników obu tych podejść. Sama wybieram w różnych sytuacjach, co jest bardziej realne konsekwencje złego zdarzenia vs ekonomia i komfort podróży.
  24. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Bbbbbb cieszę się, że mogłam pomóc :)
  25. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Bbbbbb ostanio w IKEA widziałam np taki …http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/40312330/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...