 
        Vena127
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Vena127
- 
	Miila najwcześniej jutro, ale realnie w poniedziałek. Monitorują ciśnienie i spada ładnie, ale jeszcze próby wątrobowe i ocena nerek mnie czeka. Było gorzej niż myślałam, jak lekarze zaczynają mówić jakie wyniki im przychodziły na IP, to rozumiem teraz czemu tak się spieszyli.
- 
	malaga pamiętam Ciotka Vena będzie na dyżurze Ataa nic jej nie było poza tym, że wymyśliła sobie, że nie chce jeść tylko chce smoczek … przy piersi jazda taka, że aż pół oddziału na nogach, a uspokaja się jak tylko ma w buzi smoczek. Tylko kiedy ją odkładałam to się budziła z głodu co 15-20 min i zaczynaliśmy od nowa: uspokajamy-próba jedzenia-uspokajamy-smoczek-odkładamy… no można się załamać jak to twoje pierwsze dziecko, ale Dziewczyny w takich przypadkach głęboki oddech i tylko spokój uratuje. W końcu o 3 stwierdziła, że jednak trzeba zjeść i spała już do 6 rano, zjadła i taraz też śpi. Brzmi strasznie, jest frustrujące dla obu stron ale zupełnie normalne … dzieci czasem płaczą, bo mogą! Sucha pielucha, najedzony, nic nie boli, a wyje!
- 
	Miałam na nocnym dyżurze fajną położna/ doradza laktacyjny i pokazała mi fajną rzecz. Jak mała wpadała w szał i nie chciała się uspokoić, a przez to wziąć pierś to poradziła rozebrać do pieluchy, kontakt skóra-skóra, Klara uspokoiła się w parę minut i zaczynałyśmy temat jedzenia. Parę razy w ciągu nocy to mi ratowało życie.
- 
	Miila kącik jest uroczy, ale bardzo chłopieńcy. Fajnie, że mąż na koniec formalnie zaakceptował rozwiązanie mocą "urzędową" ;) Czułam coś ciszę przed burzą i dziś Klara pokazała w nocy na co ja stać i budziła się do 3 rano, co 15 min, ale i tak nie jest najgorsza w porównaniu z braćmi ;) zaprawili oni mamę i już mnie tak nie ruszają podobne akcje. Heltinne z niektórymi ludźmi nawet nie ma co wdawać się w dyskusje, bo i tak nie zrozumieją… mamy garstkę przyjaciół i oni od lat nie zawodzą, reszta bez komentarza akcje podobne do Twoich … Miila pewnie tekst koleżanki lepiej brzmiał u niej w głowie… rok temu poznałam tu świetną dziewczynę … razem z mężem zajęli się w piątek chłopcami i wzięli ich na noc, a sama straciła dziecko (miałyśmy rodzić w tym samym terminie taraz) i miała ciążę pozamaciczną… zero zawiści, cieszy się naszym szczęściem. Czarna twój mąż jest mundurowy prawda? Przykro mi, że akurat tak się zbiegło w czasie, że teraz ma szkolenie. Pewnie to duża szansa, ale rozumiem, że tęsknota będzie zwłaszcza teraz.
- 
	Heltinne chłopcy byli słodcy, straszy się przytulał do Klary i dawał smoczek, młodszy ciągle powtarzał baby i głaskał po głowie. Najlepsze, że jak płakała to obaj biegli i szuszali, żeby ją uspokoić. Na razie wygląda to obiecująco ;)
- 
	Miila to zasługa Klary ;) śpi przez 4-5h jedynie na karmienia na siłę ją budzę, więc mam czas poczytać co u Was. Jeszcze może się jej odmienić, więc póki co korzystam śpię, oglądam filmy, plotkuję z pielęgniarkami itp. Teraz czekam aż chłopcy przyjadą poznać siostrę, będą to za około 2h, już nie mogę się doczekać :)
- 
	Też myślę, że jest super przyniosła mi ją pielęgniarka ze Szkocji, plotkujemy cały dzień bo mam pokój zaraz przy dyżurce świetna babeczka.
- 
	malaga podobieństwo jest choć nie uderzające… szczególnie że chłopcy jaśni blondyni, a ona ma ciemne włosy
- 
	Flawia jaka słodka kruszynka, jakie ładne ciemne włoski! Jak się czujesz? Anna słuszna uwaga, przecież ja miałam na myśli płatek kosmetyczny, a nie gazik…
- 
	Flawia gratulacje!!! Duża dziewczynka z Gabrysi, niech się zdrowo chowa :) odpoczywaj teraz. Paulina przemywałam świetlikiem, i solą fizjologiczną. Robiłam też kompresy z ciepłego gazika kosmetycznego nasączony świetlikiem delikatnie przyciskałam do kanału łzowego przy nosku i masowałam okrężnymi ruchami lekko uciskając to odblokuje kanał,a ciepło uwolni wydzielinę
- 
	Ataa wiem co czujesz, pierwsze dziecko urodziłam w Polsce w dużym szpitalu o prywatnym standardzie i to różnica już w samej kulturze personelu była inna za granicą … głupie rzeczy tu są a jak dużo dają: tablica gdzie ktoś pisze jak się nazywa pielęgniarka i lekarz na zmianie …
- 
	Nat mam tu coś dla Ciebie na poprawę nastroju … czekoladowe trufle z komosą ryżową i chia, przepis po angielsku ale pewnie ogarniasz ;)
- 
	To jeszcze korzystając z tego że Klara dała mi 4h wolnego i mogę zjeść śniadanie i wypić poranną kawę powiem Wam, że właśnie dostałam od pielęgniarki szpitalny pas poporodowy do założenia i wzięcia później do domu żeby podtrzymywał brzuch
- 
	Paulina Wiktor jest cudowny! Ale fajne święta będziemy miały. Dobrze, że lepsze samopoczucie i już jutro będzie Twoja mama :)
- 
	Secondtry rozumiem doskonale, jak mi powiedzieli, że stan przedrzucawkowy to jeszcze byłam w miarę spokojna, ale jak przyszli że za 10 min cc to myśli, żeby tylko mała zdrowa. Nawet nie widziałam ile może ważyć … ale teraz już pełen relaks. Jasne, że ciągnie i trochę boli, ale na szczęście Klara jest w miarę spokojna i daje złapać oddech. Ale zobaczysz różnica jest już, że będziesz mogła się lepiej ruszać, skończą się młodości, a spanie bez kopniaków jest se różnica
- 
	Magda ja uwielbiam połączenie czerni i koralu :) jakoś zawsze przedkładam je nad inne choć też pasują. Miila kiedyś o to pytałaś… majtki siateczkowe założyli mi na pooperacyjnej jak tylko mogłam ruszyć nogami i unieść biodra … to było 2,5h po zabiegu. Nat niedługo pełnia Wilczyco w ten weekend jeśli dobrze pamiętam ;)
- 
	kumi visc vspor jest fajny na katar jeśli przy astmie olejki Cię nie podduszają… Heltinne super że Marcel ładnie rośnie. U mnie waga od połowy ciszy do ostatniego miesiąca spokojnie rosła średnio 1,5 kg. Teraz nawet nie wiem ile było bo nie ważyłam się ;)
- 
	Flawia mocne kciuki za Ciebie i Gabrysię!!! Poród z marszu na swoje uroki, znajomi wzięli chłopców i tę noc mąż był ze mną :) Fakt, że wpadł do szpitala 10 min przed rozpoczęciem zabiegu, ale wszystko się dobrze ułożyło. Cc ok, tylko niestety pierwszy raz był problem ze wkuciem do kręgosłupa, ale ostatecznie aż tak źle nie było. Za to sam zabieg w super warunkach: od razu-jeszcze na brzuchu nam ją pokazali i za chwilę była już u mnie na piesi. Kontakt skóra-skora przez cały zabieg. Później wzięli ja do marzenia kiedy byłam na pooperacyjnej. Po godzinie pierwsze karmienie i dalej kangurowanie, a dalej to już normalna sala. Klara ładnie je co 2-3h śpi, mało płacze ufff ufff przynajmniej na razie ;) podobna do samej siebie bo ma czarne włosy a chłopcy blondyni do dziś :) przez chwilę była opcja zmiany imienia na Patrycja ale jak ją zobaczyliśmy to została Klara. Brzuch mi się prawie od razu mniejszy o 1/2 zrobił i choć mało spałam to komfort ogromny kiedy nic ci się nie rusza niestety nogi opuchnięte że ciężko zginać :/ Przy pierwszym porodzie robiłam obiady na 2 tyg. Zupy mroziłam na porcje w zipplokach dzięki temu mało miejsca zajmują. Podobnie mięso. Bardzo byliśmy z tego zadowoleni. Za drugim razem mieliśmy gotowe obiady z restauracji.
- 
	Dzień Dobry! Witamy razem z Klarą urodziła się na świętego Patryka o 18:34 (51cm, 3480 g, 9pkt). Czujemy się dobrze, pierwsze jedzenie za nami ;) Flawia trzymam kciuki. Dziękujemy za mnóstwo pozytywnych wibracji :)
- 
	No to my już pod kroplówkami cc planowane za 3h, więc ciocie idą spokojnie spać, a my się zameldujemy rano :) szansa że się przesunie na jutro 10%więc Flawia wciąż masz szansę tulić Gabrysię wcześniej ;)
- 
	Czekają na wyniki krwi żeby ocenić wydolność wątroby i nerek, ale w tym momencie najpóźniejszy termin o jakim mówią to jutro. Pewnie decyzja będzie do godziny … czy można czekać, czy nie. "Najlepsze" że wczoraj czułam się dużo gorzej… zobaczymy, dobrze że Klara ma idealne wyniki, najlepsze od kilku dni.
- 
	Heltinne tak ma serio,serio… jaja zwykle tu działają bardzo powoli i zachowawczo to zamieszanie jakie dziś zrobili robi wrażenie na mnie … mają duże obłożenie, więc sprawdzają kiedy będą mieli wolną obsadę… ale wygląda, że jedynie Flawia może mnie prześcignąć… ale mam głupawkę… dzieci w przedszkolu, mąż w pracy …
- 
	No to Dziewczynki trzymajcie za nas kciuki, wygląda że od mojego spotkania z Klarą dzielą mnie raczej godziny a nie dni … nie chciałam Was martwić, ale z KTG trafiłam od razu na IP bo mam oznaki stanu przedrzucawkowego… mała ma się bardzo dobrze, ale zapada decyzją czy to dziś zaraz czy będą czekać jeszcze trochę …
- 
	miszka tu co drugie przedszkole w systemie Montessori ;) No właśnie mój syn rozumie, że duchy na Halloween są wymyślone, ale powie, że tę zabawkę przyniósł mu święty Mikołaj Staram się znaleźć złoty środek: uczyć zagrożeń i mówić o trudnych sprawach jak śmierć, ale też pobudzać wyobraźnię i robić to bez szkody dla świata fantazji… ostanio mamy dużo zabaw na "niby". Och dopiero teraz odkrywam prawdziwą frajdę z zabaw, jednak z dwu latkiem to wciąż nie ma tego uroku ;)
- 
	Sorrki za wytłuszczenie…
 
                     
                     
                    