 
        Vena127
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Vena127
- 
	Ramajani gratuluję! Ciężko było, ale już za Tobą teraz możesz podziwiać swoją księżniczkę :) U mnie obwód wrócił do stanu sprzed ciąży w przeciwieństwie do miseczek, mam 75F tylko cholernie ciężko kupić stanik na takie wymiary.
- 
	divana nie mam pojęcia co to może być … może zadzwoń do położnej lub lekarza, albo jedź na IP. Warto się uspokoić i wiedzieć, że wszytko jest w porządku
- 
	:) a u mnie na Podlasiu były cebulniki z ciasta krucho-drożdżowego właśnie z cebulką i makiem na wierzchu. Ha, jutro może zrobię, bo mój mąż nigdy takich nie jadł.
- 
	Ataa w końcu zmniejszą się, jak skończę karmić, tylko poza estetyką to mnie zaczyna boleć kręgosłup w odcinku piersiowym, one kurde nie mało ważą… zawsze widziałam, że ciężko funkcjować z dużym biustem teraz przekonuję się o tym na własnej skórze. kodomo jaki śliczny Szymonek! Paulina rodziny w okolicy brak, w taki czy inny sposób trzeba sobie radzić…
- 
	Elaiss też miałam raz przez 4 tyg zmniejszony euthyrox, bo miałam już nadczynność, więc nie martw się to się widać zdarza. Co do pomocy to chcę pofunkcjonować przez 2 tyg sama i zobaczyć gdzie jest mi potrzebna największa pomoc, dopiero wtedy podjąć decyzję co z tym zrobić. Wbrew pozorom kiedy mąż pracuje wiele rzeczy odpada, bo lunch i kolację je w biurze, więc inaczej gotuje w weekend obiady na cały tydzień. Pakuję do kontenerów i mam gotowe. Jakieś sałatki z kurczakiem lub rybą. No i zostaje sprzątanie … ale to mąż wieczorem dużo pomaga. Ech kupiłam nowe staniki, a raczej namioty w moim odczuciu. Z miseczki AA do F… w ogóle nie akceptuję siebie w takim wydaniu :((( nie mogę na siebie patrzeć. Przy mojej figurze, gdzie noszę 36 rozmiar te balony wyglądają groteskowo… a sex… wcale nie chcę, żeby połóg się kończył.
- 
	Nat to cudownie, że tak dobrze się czujesz i Helena ładnie się karmi. simka witaj wśród nas :) Czarna bardzo mocno trzymamy kciuki za Szymka :***
- 
	Nat gratulacje nareszcie masz swoją Piękną po tej lepszej stronie ;) Wszystkiego najlepszego Helenko!
- 
	Ramajani trzymaj się! Trzymam kciuki żeby było niedługo po wszystkim i do rana miałaś w ramionach swój Skarb. Flawia rany, a masz w rodzinie przypadki alergii pokarmowych czy tak profilaktycznie działasz z lekarzem?
- 
	Dzięki Paulina to jest nadzieja, że jutro zobaczymy jakąś różnicę :) Na szczęście noce mamy spokojne i tylko spina ją w ciągu dnia. Masaż i pozycje na brzuchu pomagają, ale angażują mnie z nią na długi czas … od poniedziałku jestem sama, więc będzie trudniej zorganizować się z 3 dzieci na początku. Ech muszę wypracować jakiś system… fajnie, że najstarszy już sam się myje, ubiera, bo już nie pamiętam jak mi się udawało samej ogarnąć dwoje małych dzieci. Człowiek szybko wypiera ze świadomości takie rzeczy ;) Ale przystojniak z Wiktora!
- 
	Dzięki Paulina to jest nadzieja, że jutro zobaczymy jakąś różnicę :) Na szczęście noce mamy spokojne i tylko spina ją w ciągu dnia. Masaż i pozycje na brzuchu pomagają, ale angażują mnie z nią na długi czas … od poniedziałku jestem sama, więc będzie trudniej zorganizować się z 3 dzieci na początku. Ech muszę wypracować jakiś system… fajnie, że najstarszy już sam się myje, ubiera, bo już nie pamiętam jak mi się udawało samej ogarnąć dwoje małych dzieci. Człowiek szybko wypiera ze świadomości takie rzeczy ;)
- 
	Miila czucie wraca po kilku miesiącach. W podobnym czasie schodzi to odrętwienie skóry wokół. Warto używając olejku robić masaż żeby oddzielić skórę od mięśni, bo to może powodować ciągnięcie. Robię he_YB9e__rQ[/yt]]ten masaż, bo mi niestety jedna strona bardziej ciągnie Ataa z tego co wiem można przy kp do 300mg kofeiny dziennie. Chłopcy w ogóle nie reagowali na kawę, a młodej zbiegło się z tym, że mi lekarz pozwolił wrócić do kawy. Dam jej czas do końca tyg i zrobię test.
- 
	Miila poza odstawieniem kawy i śmieciowego jedzenie jem wszystko. I mam nadzieję wrócić do kawy jeśli Klarze się trochę brzuch uspokoi, bo wcale nie jestem pewna czy ostanie zaostrzenie się jest powiązane z moją poranną kawą … za parę dni powtórzę test.
- 
	Bbbbb gratulacje! Odpoczywaj i ciesz się synkiem. Heltinne zobaczymy czy taki szef wyrozumiały po tym czy mąż dostanie awans … na razie mąż postawił sprawę tak, że chramoli ważniejsza jest rodzina i moje zdrowie niż praca, ale różnie może to się zakończyć. On mi nawet nie powie, czy to będzie problem bo wie że bym go wysłała … :( Paulina po jakim czasie używania biogaia zauważyłaś, że Wiktor ma się lepiej? Miila super że laktacja ruszyła :) Sex… mi powiedzieli żeby przez 6 tyg nic, nic … w sumie to nawet nie mam ochoty :((( więc nie zgłębiam bardziej tematu. Ech, normalnie po takim czasie postu to się czuję jak dziewica z odzysku: i chciałbym i boję się
- 
	Czarna nie płacz, myślę że to błąd pomiaru i poczekaj do następnego ważenia. Współczuję, że mąż wyjeżdża na to szkolenie. Ja byłam przerażona jak w tym stanie 5 dni przeżyje sama z dziećmi, a co dopiero gdyby miał wyjechać na tak długo jak Twój. No niestety ta ostatnia ciąża i poród dały mi po tyłku. Po trzech tygodniach z synami to już śmigałam i nie pamiętałam, że poród miałam. Liczę, podobnie jak lekarze, że w ciągu kolejnego miesiąca wszystko się wyprostuje.
- 
	Ewee kropelki mam biogaia i colief(z simeticonem). Karmienie pomaga siedzieć na dyżurze 24h, bo jak je to czytanie formum pomaga mi nie usnąć. Ensueno współczuję, u mnie z powodu stanu przedrzucawkowego skoczyło się cc w trybie ostrym w 37tc, mąż miał 2h żeby znaleźć opiekę nad dziećmi i dojechać do mnie. Odpoczywaj i w razie jakiś nowych symptomów jedź szybko na IP. Melly mnie też trudno uspokoić się jak coś mnie porządnie wkurzy :(( Wczoraj zadzwonił szef męża, żeby w poniedziałek rano był w londyńskim biurze … fajnie tylko właśnie wczoraj rano zemdlałam i mąż mnie znalazł … jakiś nie widzę siebie jeszcze samej w domu z trójką dzieci, bo ciśnienie dalej wariuje mimo że 3 tyg od porodu :/ Na szczęście mąż powiedział, że nie jedzie i będzie pracował zdalnie w nocy.
- 
	Bbbbbb mocne kciuki na jutro! Oby wszystko poszło gładko. Anna,Elaiss przed pierwszą ciążą miałam koszmarne migreny (zwykle dwa dni wolnego ciemny pokój, lód i prochy), miałam szczęście, bo po ciąży są dużo rzadziej bywa, że nawet raz na dwa miesiące …wcześniej dwa-trzy razy w miesiącu. Może i u Was się poprawi. Paulinami się udało pomylić głód z przegrzaniem w bardzo upalny dzień i płaczącego syna kąpałam w chłodniej wodzie … na szczęście położna przyszła i mi wyjaśniła, że biedny chce jeść. To normalne, że czasem trudno wyczuć co dziecko chce. Zanim zaczniesz rozpoznawać, co dany płacz oznacza musicie jeszcze czas na wzajemne poznanie. U mnie dziś był gorszy dzień, ale mam już wszystkie krople na brzuch które miały przyjść i liczę na poprawę od jutra. Też zauważyłam, że Klarę boli bardziej brzuch po tym jak wykopuje wypiję kawę... Trzymam kciuki za wszystkie Kwietnióweczki, żeby każda urodziła wtedy, kiedy będzie jej wygodnie.
- 
	Miila, Nat ma rację z tym, żeby przystawiać Jeremiego tyle, ile on chce. Ja mam mleko, a przez weekend Klara miała wzrost zapotrzebowania i jadła średnio, co 1h -40 min. Pij dużo wody-herbatkę jeśli Ci pomaga, odpoczywaj i karmcie się, pielęgnuj piersi żeby nie bolały sutki. Rozmawiałam w poniedziałek z pediatrą, że właśnie jest kryzys, to jeszcze słuszną rzecz zauważyła, że najwięcej pokarmu mamy rano i później spada, więc jeśli już chcesz ściągać to właśnie rano, żeby ew dokarmić. Nie ma sensu ściągać przez resztę dnia, bo się stresujesz, że mało. Pamiętaj, że piersi nigdy nie są puste to, że nie masz co ściągnąć to nie znaczy, że Jeremi jeszcze by się nie napił. Dzieci inaczej pracują ustami i pobudzają wydzielenie mleka ich dotyk na piersi, widok tego, że je, ich ciepło … to wszystko stymuluje nas do produkcji mleka.
- 
	Miila tak jak pisze Malaga kupa (wygląd i konsystencja) oraz ilość w normie :)
- 
	Elaiss małej robili testy na wrodzoną niedoczynność tarczycy i jak na wszystkie tego typu choroby robili jej badanie krwi ,(tsh, ft3,ft4 dodatkowo na przeciwciała aTPO). Pamiętaj tylko, że wyniki dzieci do 4m są trochę poniesione z uwagi na przyjmowanie leków przez nas w ciąży i lekarz powinien to uwzględnić w ocenie badań. Nam powtórzą po 4m i w razie innych objawów będzie jeszcze USG. gravinka przykro mi … przynajmniej próbowałaś.
- 
	Miila czkawka jest normalna, Klara ma dokładnie tak samo często jak piszesz, że ma Jeremi. W dodatku dzieci podobno tak nie męczy ten stan jak by nas dorosłych. Uspokój męża, wszytko w porządku.
- 
	Paulina 0.5kg w 3 tygodnie to ładnie. Wiktor już przebił wagę urodzeniową prawda? Rany, ale mam cycki… muszę wymienić staniki które miałam przez cały czas karmienia chłopaków… mam tylko dwa które względnie pasują :((( Dziś mąż zabiera mnie na obiad do francuskiej restauracji. To jego ostanie dni na urlopie, od poniedziałku wracamy do normalności, patrz kończy mi się okres taryfy ulgowej :(( No ale co do tej restauracji to nie mam co na siebie założyć :'(((( niby wszystko pasuje, ale zupełnie się sobie w tym nie podobam :P
- 
	Magda gratulacje!!! Czekamy na zdjęcia Milenki. To wspaniale, że wszytko gładko poszło, teraz tylko lekkiego uruchamiania. Heltinne rany boskie Kobieto ile Ty masz tych zwierzątek!!! W wieku Twoich dzieci chciałam być weterynarzem, ale nie dało się z moimi poalergicznymi stanami astmatycznymi… byłabym w Twoim domu w 7 niebie. Mój młodszy syn ma po mnie, że już w wieku 2 lat łażą za nim hordy psów po parku. Strach się bać, że będą walki z ojcem o zwierzaki w domu i tak ta dwójka działa sobie często na nerwy. My z Klarą po pierwszej wizycie. Tarczyca na razie w normie :) uffff… tego się bałam, bo u mnie wszystkie kobiety chore łącznie z nowotworem tarczycy u mojej siostry. Za 4 tyg USG bioder z racji położenia pośladkowego bardziej wszystko sprawdzają. No i wygląda, że Klara odrobiła ładnie stratę wagi i już ma 3900 no i 2 cm do przodu 53 cm, czyli jest wielkości niektórych Waszych świeżo urodzonych. Po długich nogach wygląda że będzie tak wysoka jak bracia, bo już jest w 85 percentylu AAA no i mój mąż zakochany na maxa, tekst z wczoraj: "prawda, że jest piękna?" i sam lubi ja w sukienki ubierać ;) choć miała ciągle w bojówkach biegać…
- 
	Ensueno83 Hej!! Oj,jak daaaawno mnie tu nie było.... Ciągle coś sie dzieje, wszystko chcialoby sie zrobic zanim nadejdzie dzien "0" ;) Zostalo nam 25 dni oczekiwania.... Od tygodnia cisnienie mi sie rozregulowalo :( myslalam,ze to przemeczenie poswiateczne i ze minie, ale jakos nie mija :( Niby jeszcze miesci sie w granicach normy bo jest max 138/84,ale dla mnie to duze jest,bo standardowe przez cala ciaze miałam 115/65.. Do tego zwiekszyly sie obrzeki na nogach, doszly te na twarzy i zaczynam sie martwic.... :( Chyba trzeba przyspieszyc wizyte u lekarza... planowana jest za tydzień na 12-go,ale nie wiem czy wytrzymam nerwowo tyle czasu.... Myslicie,ze powinnam sie niepokoic..? Ps.Na pierwszym zdj w dniu kiedy konczylismy 36 tydz... Na drugim 36+2, roznica w wielkosci i ksztalcie brzucha powalila mnie ;) Warto to skontrolować… u mnie zanim pojawiło się białko w moczu minęło 4 dni … na początku były obrzęki, ból głowy i zaburzenia widzenia … dopiero później ból w okolicach wątroby i białkomocz
- 
	Półtora cięższego dnia i ledwo dam radę Was nadrobić Gratulacje dla nowych Mam! Zosia urocza Królewna, a Dawid i Jeremi to takie Słodziaki. Secondtry bardzo mi przykro, że Zuzia ma problemy z nerką. Siłę Kochana zjedziesz, nawet jeżeli będziesz myśleć że nie dasz rady przetrwać kolejnego dnia- miłość do Zuzi do Ci tę siłę, żeby góry dla niej przenosić. Niestety to, co nas najbardziej dotyka to cierpienie dzieci i nasza bezsilność. Dużo zdrowia dla Maleńkiej, oby wystarczył syrop i USG. Miila super że w domu i że taka pozytywna energia bije od Ciebie. Mój synek też nie chciał Medela calma po tym jak jadł szpitalną butelkę z szybkim smoczkiem. Pomogło dawanie butelki przez Tatę żeby nie czuł mamy cucusia i dużo konsekwencji. Zajęło to jednak długo, pewnie prawie dwa tygodnie Flawia ważne, że rana się oczyszcza sama. Gabrysia jest śliczna! Magda jutro trzymam kciuki. Słodkich chwil z Milenką.
