 
        Vena127
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Vena127
- 
	Miila teraz przy kp jedynie witaminy takie właśnie polecane przy karmieniu. Później, kiedy już przestaję karmić biorę biotynę i włosy mi odrastają w ciągu 2-3 miesięcy. Tylko że ta biotyna to taka końska dawka 10x mocniejsza niż w Polsce można dostać. Flawia u mnie brzuch też ładnie się wchłonął teraz tylko zejdą się mięśnie i będę jak nowa ;) też noszę non stop tylko, że body lub pas w upalne dni.
- 
	Anna ja noszę, bo ginekolog zbadał przerwę między mięśniami i jest na 4 i pół palca. Powiedział, że trzeba temu pomóc się zejść i temu właśnie ma służyć pas plus ćwiczenia. Po dwóch tygodniach widzę różnicę, bo zeszło się do 3 palców na wysokości pępka.
- 
	Miało być obkurczanie.
- 
	Miila nie ominęło mnie wypadanie włosów garściami poprzednio więc nie liczę że tym razem będzie inaczej…dosłownie miałam łyse miejsca i musiałam zaczesywać w jeden sposób włosy do kucyka :((( psychika wtedy siadła. U mnie zawsze to się pojawia w okolicy 3 miesiąca karmienia. Heltinne pokój cudo!!! Dobrze, że udaje się opanować sytuację z laktacją. Magda na rozstępy złuszczanie i kremy ujędrniające, może trochę uratuje sytuację. Melly u mnie 6 tyg i nadal boli obliczanie :/ Dziś koniec połogu …
- 
	Klara ma ewidentną kolkę … każdego dnia po południu jest 3h płaczu. Na szczęście nie jest to najgorsza postać, ale jednak. U nas vit K była w formie zastrzyku zaraz po urodzeniu, bo wcześniak jak by na to nie patrzeć, więc nie mogę zwalić na to, a vit D to jedna kropla na mój sutek…też nie powinna podrażnić brzuszka. Miila super, ciesz się popołudniem. Fajnie, że masz taki dzień szczególnie kiedy jesteś sama. U mnie odwrotnie … od paru dni zmuszam się do jedzenia … mogłabym nic nie jeść :/ martwię się bo o ile Klarze to nie zaszkodzi to u mnie zrobi spustoszenie. Już czekam kiedy będę wyczesywać pasma włosów, zawsze działa to na mnie depresyjne :((
- 
	malaga przez pierwsze 6 tyg można podnosić wyłącznie niemowlę. To ile przybywa mu wagi w tym czasie to wrastające obciążenie. Myślę, że bezpiecznie założyć że do 5kg jest ok. Jazda autem … indywidualnie kiedy już ruch nie sprawia bólu i kiedy czujesz, że bezpiecznie prowadzisz i reagujesz na sytuację na drodze. Zaczęłam prowadzić dwa tygodnie temu kiedy przestałam brać silne prochy. Spacery podobnie kiedy czujesz się na siłach. Tyle mi powiedzieli przy wypisie i tak robiłam poprzednio. Ha, cukrzyca odchaczona, jeden krok do normalności ;) Groszek wczoraj Klara miała kolkę wieczorem, usnęła o 22 i spała 6h więc powinnam się wyspać … niestety okazuje się że mąż ma jakiś problem z kręgosłupem i pół nocy się zamartwiałam o niego …po długich namowach obiecał iść dziś do lekarza … dziś też powinno być info czy dostanie awans…więc też się martwię jak przyjmie ew. porażkę. Po prostu myślenica plus zmęczenie materiału …
- 
	Heltinne dużo buziaków i mocne kciuki za lepszy rozwój sytuacji niż ostanio. Mam nadzieję, że mięta i położna z mamą pomogą. Warto kiedy jest nam na rękę przyjmować pomoc w takiej formie jaka jest nam potrzebna. Bez oporów pozwoliłam dziś mężowi odwieść dzieci skoro miałam ciężką noc i nie odpoczęłam… skoro może się spóźnić do pracy to co mi tam ;) Groszek każdego dnia będzie trochę lepiej :**
- 
	malaga możesz podnosić dziecko, i ewentualnie coś zbliżonego do jego wagi. Jeżeli dasz radę to możesz nosić dziecko w chuście lub nosidełku (ale nie mam na myśli samochodowego tylko takiego na szelki typu babybjorn, czy ergo). Czarna szczerze to nigdy nie słyszałam o tym, że jest temperatura od której nie można karmić dziecko. Przy drugim synu miałam 39,8 (koszmarna grupa) i mąż z pielęgniarka sami mi przystawiali syna bo nie byłam w stanie. Nic z tego nie pamiętam, ale generalnie u mnie kazali karmić (syn miał 3 tygodnie). Bierz lekarza do domu Kobieto, nigdzie nie choć w takim stanie.
- 
	Heltinne mięta też ma działanie zmniejszające laktację, ale jest łagodniejsza. liście szałwii (po 3 łyżki) – 1 łyżeczkę mieszanki zalewamy szklanką wrzątku, pijemy od 2 do 3 filiżanek dziennie. Nasiona kozieradki zwiększają podobno produkcję mleka. malaga dlatego uważasz, że za mało przybywa mały, skoro położna mówi że ok?
- 
	No ja nie mogę narzekać na jedzenie i warunki szpitalne, pomijając że za często tam byłam i nań drgawki na myśl, że muszę iść na kontrolę lekarską. Hmmm… Klara nie jest jakąś straszną beksą, zwykle musi mieć powód i taki nieutulony płacz to tylko przy bólu brzucha. Wczoraj był ciężki dzień, bo tylko 2h spała i to w aucie, właśnie z powodu brzucha, ale dziś po porannej kupie jest ok. No cóż smutna prawda jest taka, że niektóre dzieci płaczą bez powodu. Mój najstarszy płakał cały czas do 6 miesiąca kiedy zaczął raczkować. Uspokajał się jedynie na spacerze, nasz dzień wyglądał tak, że 9 rano wyruszyliśmy na "miasto" wracaliśmy o 15, o 18 wracał tata brał go na spacer do 20, kąpiel i spać. Deszcz, słońce tak było 6 miesięcy …byłam wrakiem człowieka. Zaczął raczkować i stał się niezależny skończył się płacz-tak ma do dziś awantura murowana jeśli tylko czuje się czymś ograniczony i zależny od kogoś. Taki indywidualista mi się trafił. Dziewczyny wiem, że ciężko nabrać dystansu kiedy płacze dziecko, ale im bardziej Wy będziecie spokojne tym szybciej możecie je uspokoić, bo inaczej będziecie oceniać sytuację.
- 
	Tak siedzę z kawą i doczytuję Was ;) U mnie kąpiel w wannie standardowo co drugi dzień. Co rano i wieczorem bez kąpieli toaleta na przewijaku. Myjemy buzię, uszy, szyję, pupę… balsamyjemy się. To uspokaja mała i przygotowuje ja na następny punkt programu. Mimo że jutro dopiero 6tż to powoli pokazuje, że kojarzy co się dzieje po kąpieli … cucuś ;) W wodzie pewnie siedzi do 5 min, chyba że jesteśmy razem w dużej wannie, wtedy przygoda na 15-20 min ;) Nat to organiczna pizza z pieca, tego dnia strasznie miałam na nią ochotę. W szpitalu 3 restauracje które przywożą jedzenie na konkretne zamówienie ;) Zwykle jadłam kurczaka lub łososia na parze, ale tym razem zaszalałam ;)
- 
	Miila u mnie kąpiel o 20, pół godziny później cucuś i o 21 cała trójka moich rozrabiaków w łóżkach. Mała budzi się około 1.30-2.00 a później 5-6 rano. Dzięki temu mam wieczór z mężem dla siebie. U nas wyjścia na spacery praktycznie od razu bez względu na pogodę. Biogaia od powrotu ze szpitala, u mnie pomaga widzę duszą różnice. Kumi od dwóch tygodni mała robi kupę co 3 dni, w między czasie takie właśnie kleksy z pierdami, pediatra mówi że to normalne. Po 3 tż zmniejsza się u niektórych dzieci częstotliwość wypróżnień i może być nawet teraz w tygodniu.
- 
	
- 
	divana mam nadzieję, że jednak śpisz. Mocne kciuki za jutro!!! Heltinne a szpital nie ma laktatorów, żebyś mogła ulżyć i nie czekać tych kilka-kilkanaście godzin? Zawsze źle: za dużo pokarmu, za mało każda z nas z czymś się zmaga :/ Melly musicie córce dać czas, wszystko się ułoży. Korzystaj z obecności męża i dawaj jej tyle uwagi ile się da w czasie kiedy on może zająć się małym. Marta znam to, miałam podobne jazdy po pierwszym synu. Mąż super! Stanął na wysokości zadania! Taki spacer zawsze dobrze robi i daje złapać dystans, często uciekam na takie samotne tury ;)
- 
	(ucięło)… Groszek wiele z nas to doświadcza, pisz o tym, mów, jak trzeba to idź do psychologa ale nie miej o to do siebie żalu Dziewczyno! Przytulam bardzo mocno :*
- 
	Groszek ja nie mówię o złym dniu, tylko o takim uczuciu żalu, bezsilności, czasem złości że nasz już tego WSZYSTKIEGO dość. Wiesz, że niby powinnaś się cieszyć a Tobie tylko się na płacz zbiera. Ok, źle to zabrzmi ale w piątek miałam takiego doła, że miałam ochotę wsiąść w auto i tylko jechać przed siebie, ile starczy benzyny.
- 
	Groszek takie nastroje, czy nawet depresja, baby blues może pojawiać się do 6 miesięcy po porodzie. Za każdym razem jak idę do lekarza, czy nawet pediatry wypełniam ankietę, gdzie oceniam swój stan psychiczny … wiesz pytania w stylu czy obwiniam siebie o niepowodzenia, czy odnajduję radość z drobnych rzeczy, czy płaczę, czy mam myśli destrukcyjne itp. Na pewno nie miej sobie za złe, że masz chwile słabości. To co się teraz dzieje jest nowe, ekscytujące, ale i przerażające. Dużo emocji może przytłoczyć plus nie pomoga zmęczenie. Bądź dobra dla siebie, dużo odpoczywaj i sprawiaj sobie przyjemności. Maluszek ważny, ale dbaj też pamiętaj o sobie
- 
	No niestety, co tu by nie mówić to moim zdaniem wiek robi swoje. Przed ciążą byłam w najlepszej życiowej kondycji i co? cukrzyca, nadciśnienie, serce … część rzeczy ciągle odczuwam. Ech normalnie człowiek zaczyna się sypać po 35 roku życia. Już mówię do męża, że kolejnej ciąży bym nie przeżyła…
- 
	Heltinne, Nat u mnie zaraz 6 tygodni po porodzie, a wczoraj dostałam takich skurczy po karmieniu, że mnie na kolana powaliło i mąż się bał, że znów coś się dzieje …
- 
	Marta to źle że jest ropa trzeba do położnej lub pediatry…
- 
	miszka szampon,a po kąpieli Oliwka na znamię z balsem.
- 
	A ja robię dwugodzinny test glukozy bleeee :P
- 
	Moja Klara tak szybko nie przybywa jak Wasze maluszki 400g w dwa tygodnie … miszka u mnie przez pierwsze dwa tygodnie z małej schodziła skóra … teraz jest ok. Stosowałam kosmetyki Weleda z nagietkiem i bardzo pomogły.
- 
	Unatu mam podobny problem z kozieradką, pediatra mówi pić na laktację, a producent pisze żeby nie stosować, nawet nie że skontaktować się z lekarzem :/ Stosuje zasadę, że jeżeli pisze nie stosować to nie biorę, jeśli tylko karzą skonsultować z lekarzem to biorę.
- 
	Hej, co do karmienia do 6 tygodnia życia utrzymuje przerwy nie słyszę dłuższe niż 6 godzin, a do 6 miesięcy jedno nocne karmienie. Tu jest info dlatego, moja tak robiłam z obu synami i teraz też tak będę robić Ataa gratulacje!!!! Takaona córeczka została Klarą? Ja mam wkładki medeli i są najlepsze że wszystkich jakie miałam: delikatne super chłonne, ładnie się przyklejają do stanika i układają, nuk też były fajne.
