-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez misiakowata30
-
Lilijka brzucho sie przydaje,zobacz ile jedzenia sie nie marnuje :)Jak jestem w staniku to spada mi na piersi,a jak bez to na brzucholek :-D Kalae dobrze,że poruszyłaś ten temat..Fakt,już rozmawialiśmy z Pawłem o tym,że po porodzie sie skoczy,ale w sumie,jak muszą byc oboje,to bujniemy się przed porodem :) Kamilla ja kupiłam sobie koszulę xxl..no jest teraz ogromniasta troszkę dla mnie,ale ja wypinam brzuch do przodu na maxa to myślę,że w lutym-marcu będzie dobra :) Teraz jest w ramionach dobra,więc luz.. http://allegro.pl/xl-xxl-koszula-nocna-do-karmienia-ciazowa-d-porodu-i5512100552.html Kupiłam sobie z tym niebieskim..fajniutka :) My kosmetyki itp będziemy kupować w styczniu na trzynastkę... Dzis może zamówię te buteleczki i rożek dla maluszka..fajny taki w niebieskie sówki(uwielbiam),fajnie bo potem może byc tez kołderką :)
-
olka135 Ania jak Ci dobrze! Może i mi tak by powiedziała w czwartek to by było super Dziewczyny, devolay'a się przytentegowuje wykalaczkami? Olcia ja spinałam wykałaczkami takie z piersi kurczęcej :) Zapamiętaj ile mniej więcej dajesz,żeby wiesz..nie zrobic sobie krzywdy :) Sylwia gratuluję,że przeżyłaś..uff...teraz odpoczynek musi być :) Aniia superasko :-) oby już było dobrze :)Trzymam kciuki :)
-
kamilla Asik85 Hej dziewuszki :) I mnie dziś 28 tc 0 dni, 84 dni do porodu. Termin na 02.03. I też nic nie mam. Ani wózka, ani łóżeczka, ani fotelika. Zero kosmetyków, dla siebie też nic poza 2 koszulami, które kupiłam żeby jakaś w domu była. Bo w sumie nie miałam żadnej. Także też jestem daleko w lesie. Na przełomie roku zacznę zakupy. Niuska fajny ten xlander. Tez go oglądałam tylko wolałabym chyba na 4 pompowanych kołach. I kolory jakieś takie nie moje. Misiakowata wyrzuć wkładki z majtasów, daj jej trochę pooddychac. Ja też w domu częściej gatki zmieniam. Kwestia przyzwyczajenia :) buehehehe już mowiła że zrobi wietrzenie magazynu haha mnie to czasem przeraza ze nic nie mam, bo gdyby tfu tfu coś teraz sie działo czy nawet w styczniu, to pojechałabym z niczym... Dzień dobry :) Tak jest wietrzenie magazynu jest :) Mój ucieszony wczoraj,bo brzoskwinka na widoku była :)Dziś już lepiej :) Poprosiłam mojego,żeby mi żadnych pączków nie kupywał,Ręczniki papierowe ma na liście i Tamtum rosę..Myślę nawet,żeby sobie w wannie posiedzieć w takim roztworze z Tamtum..może i na ciało pomoże :) Kalae warto brać sobie codziennie żurawinkę-polecam Żurawit,jedna kapsułka dziennie :) i wyciśnij sobie cytrynę do wody,żeby zakwasić :) Kamilla nie dziwię się,że pieski łase na słodycze :)po Pani :) Truskafka u nas będzie Mateuszek,Patrycja ładnie dla córci :) Lecę dalej nadrabiać :P
-
~kalae misiakowata - ale wiesz olka to nastka jeszcze ;) a nie dziestka jak my :) no to fakt :)Pamiętam te czasy,gdzie jadłam byle co,same chipsy i słodycze..i nic mi nie było..a teraz:)widać :)
-
~kalae ale sama to sobie zrób, zawsze możesz dać mniej cukru, tylko staraj sie nie jesc sklepowego za duzo b w sumie pierogi zrobiłam pyszne to i eklerki bym umiała :) no fakt..ostatnio pełno pierniczków z Torunia zjadłam,landrynek,maaase owoców ,:) No nawet jak piekę murzynka to daję mniej cukru niz w przepisie.. hm zrezygnuję z mega Grzesków jeszcze :) I tak chowam się z obżeraniem słodkim za Olką :)Ola zje tonę w dwa dni i nie ma problemu,a ja pare dni pofolguje i dupa..dlatego nie ma co porównywać :)ech ciężkie życie łasucha :) Dobranoc:)
-
~kalae Misiakowata a mialas nie jesc slodkiego ze wzgl na swedzenie. a no widzisz przestało swędzieć:) Kiedy ja nie mogę się powstrzymać.. a te forum to już w ogóle nie pomaga :P ciągle pierniczki,karpatki,eklerki..weź nie jedz hehe
-
Kamilla no to tylko choroba mogła Twojego polożyć do łózka wcześniej :)Nie zaraź się tam tylko:) Zmykam moje doktoreczki,piekareczki,kuchareczki i cukierniczki,Truskafeczki też (Witaj u nas kochana :>) Dobranoc brzucholki :*
-
~przyjazna Misiakowata ja mam od początku ciąży problem z nawracającym grzybkiem.. (wcześniej nie miałam tego typu dolegliwości ) podmywanie tantum rosa nie bardzo pomagało, Dobrym wyborem byla zmiana plynu z Lactacyd na Soraya Ciąża i połóg. Wycieranie sie tam ręcznikiem jednorazowym. Majtki tylko bawełniane i pilnowanie żeby bylo tam sucho. Poza tym Clotrimazol pomagał tylko na trzy dni. Potem byl Pimafucin i Nystatyna tu juz dluzej bo nawet dwa tygodnie..mimo to znów wracało wiec dr.kazal stosować Nystatynę przez dwa dni w każdym tygodniu i dopiero teraz widzę efekty. Może jeszcze pomogło odstawienie słodyczy (dieta cukrzycowa) ale szału nie bylo.A wiem jakie to męczące dziadostwo jest.. Dzieki...ja też męczę się z tym gównem całe zycie..raz jest spokój na pół roku,a raz mam ciągle..tu nie chodzi nawet o ciążę,ale i odporność leki,kosmetyki to juz hypoalergiczne wszystkie,bieliznę tez juz recznie piorę w płynie do cipki hehe..muszę jeszcze kupic sobie te reczniczki papierowe i zacząć wdrażać w życie :) Na każda kobiete działa co innego..na jedną clotrimazol,na drugą co innego.. Mcmirror mój nie zapisze lekarz,bo nie wolno dla mnie..nie wiem,czy boi sie ,że za mocne będą czy po prostu tego nie zna..nie wiem.. Kiedys kupiłam sobie Illadian dopochwowo..Jeju jak by mi tam lawa płynęła...masakra..podejrzewam,że te inne tez by tak na mnie działały :O ...byle do wiosny :) Człowiek wróci do swojej wagi,tam zrobi sie suchszej eheh..inna dieta i będzie giT:) Ortoda dobrze,że się odzywasz :) Misiuńcia rzeczywiście zamilkła..mam złe przeczucia :/
-
uu fajny horror ogladałam :)uuu :) No Kalae gratuluję,Tosia juz niezła dziewucha A ta sytuacja rzeczywiście,zero skromności u baby..Rozumiem jakby same stare moherowe siedziały,a mówisz ,że same brzuszki :) A no widzisz,te globulki pomagają na chwilę..wczoraj było ok,a dziś popołudniem już zaczęło swędzieć... Ja wystarczy,że pozwolę sobie na duzo słodkiego i przytyję to ciągle sie z tym męczę w życiu..No ale teraz wiadomo odchudzać sie nie będę,ale zluzuję ze słodyczami po prostu.. Kiedyś jeszcze jak brałam różne leki(grypa,itp) potrafiłam mieć ciągle tam problemy..Podejrzewam,że ciąża,że duphaston itp swoje też robi..Już tak mam..Będę dalej leczyła,co tam lekarz da,ale w głębi duszy wiem,że przejdzie mi jak tylko urodzę i schudnę
-
leniwiec_leniwiec Kamila, po prostu jestes nasza inspiracja! Jak Cie nie ma, to tracimy wene;) ja tez wlasnie wrocilam od fryzjera, a zaraz za mna wszedl pan kurier z kolyska dla malej:) jeszcze nie otwieralam glownego kartonu (musze go przetransportowac do pokoju, a jest ciezki...) ale drugi, lzejszy, otworzylam i bardzo ladne rzeczy do nas doszly (posciel do kolyski, rogal do karmienia i kosz na brudne mini-ubranka:)) jak zlozymy, to Wam wysle zdjecie:) Ja ten tydz mam zapelniony roznymi zajeciami i wyjazdami, ale obiecuje, ze bede Was czytac regularnie i kontrolowac dzienna liczbe stron!:) Aaaa z facetami...oczywiscie nie napisze, ze uciekajcie, bo co by nie bylo, nosicie pod sercem ich dzieci, wiec warto postarac sie na maxa, zeby wyprostowac te sytuacje...ale niestety, do tanga trzeba dwojga, i czasem po prostu druga strona ma gdzies nasze starania i wtedy moze nie warto nadrabiac za dwoje tylko pomyslec o lepszej alternatywie. Ale teraz to nie czas na takie przemyslenia. Skupcie sie na dzieciach a reszta wyklaruje sie z czasem:)teraz nasz glowny cel to "urodzic w terminie" szczesliwe dzieci:) a reszta jakos sie ulozy, jak nie w jedna to w druga:) Tez mam za soba trudny zwiazek, wiec wiem, co czujecie. W obecnym, nie mam na co narzekac, poza malymi sprzeczkami raz na dwa miesiace (ja je wszczynam, a dôkladniej hormony;))). Ale 6 lat w poprzednim zwiazku byly katorga... Podpisuję się po tym co napisałaś :) a i czekamy na fotkę kołyski :)
-
Sylwia921125 Monimoni jak ja bym sie chciala wkurzać tylko o takie rzeczy. My kiedys nie klocilismy sie wogole naprawdę bylo to az dziwne. I co najdziwniejsze jest to,ze wtedy mi tez to przeszkadzalo. I sama na niego siadalam, ze na wszystko mi pozwala nigdy nie krzyknie i nie obrazi sie. A teraz Jakby mi faceta podmienili. Ja mialam sobie zrobic dzien wolny od slodyczy bo jutro wybieram sie na krzywą, no ale zapomnialam jak zawsze. Nie bede nic jadla 12h (jak nie zapomne) bo ja najpierw wkladam cos do ust a potem to do mnie dochodzi,ze cos zjadlam :) zobaczymy jak wynik wyjdzie Spokojnie jak teraz zjesz coś słodkiego a potem zachowasz 12 h postu,to będzie ok :) Nie ma co oszukiwać zbytnio dietą czy coś :) Ja wybieram się w przyszłym tygodniu:) Powodzonka :)
-
Helloł Kamilla !!! TAK,dużo piszesz i jak widać bez Ciebie tu smutno jakoś :) Mój częściej w domku,to też nie siedzę za dużo no i w ogóle robotna się zrobiłam ostatnio :) Zrobiłam pierogi i nieskromnie powiem,że wyszły zajebiaszcze :) Oj się pochwał nasłuchałam :) Teraz Miniuś sprzata kuchnię,a ja postanowiłam do Was zajrzeć :) Odebrałam koszulę do karmienia,troszkę za dużą kupiłam,ale kto wie jaka będę w marcu :) No i mój dostał folię bombelkową,którą uwielbia masakrować -szczelać :-D Jak lepiłam pierożki,mały kopał i kopał..teraz pojadł,to chyba poszedł lulku :-D U Was tez widzę smaczne obiadki,mmm :)
-
Dzień doberek :)Sąsiad pospać nie dał,bo remontuje już 3 miesiące,ale dziś przesadził..Śpimy sobie słodko z Matim , a ten wiercić zaczął o 9.30(dobrze,że nie 7)..co chwila ciszy to zasypiałam,ale w końcu wstałam o 11.30 :-D Ziemniaki ugotowane,cebulka wysmażona :)Zaraz szykuje się po moją paczkę na pocztę,zakupki i jak wrócę biorę się za pierogi ruskie..Mam nadzieję,że wyjdą jak na pierwszy raz ,bo mam straszna chęć na nie :-D Moje maleństwo kopie mnie przeważnie na dole po prawej.czasem wyżej z boku:)Wczoraj coś tu pisałam i siedziałam po turecku i chyba przygniotłam go,bo zaczął sie przesuwać i głaskać :) Jak sie położyłam to kopniaczki :-) Obejrzałam "Chirurgów"(Aniia te sny pewnie,przez ten serial :)),po czym przytuliłam się do mojego plecków,a tu kop kop tatusia po kręgach hehe :) Współczuję Wam kochane tych problemów z mężami,z alkoholem itp..Jak tak Was czytam,to przypomina mi sie mój poprzedni związek..Dobrze,że drania rzuciłam,bo jak to powiedział mi po jakimś czasie od rozstania,pił przeze mnie,bo bał się mnie zostawić..Kutas jeden..ja nie wiem,jak ja mogę jeszcze czasem dobrze o nim myśleć wrr Nieczuły,śmierdzący dupek !! uch od razu lepiej :) Idę się malnąć i po moją koszulę ciążową yeah Miłego popołudnia laseczki z brzuszkiem
-
Dzień doberek :)Sąsiad pospać nie dał,bo remontuje już 3 miesiące,ale dziś przesadził..Śpimy sobie słodko z Matim , a ten wiercić zaczął o 9.30(dobrze,że nie 7)..co chwila ciszy to zasypiałam,ale w końcu wstałam o 11.30 :-D Ziemniaki ugotowane,cebulka wysmażona :)Zaraz szykuje się po moją paczkę na pocztę,zakupki i jak wrócę biorę się za pierogi ruskiej..Mam nadzieję,że wyjdą jak na pierwszy raz ,bo mam straszna chęć na nie :-D Moje maleństwo kopie mnie przeważnie na dole po prawej.czasem wyżej z boku:)Wczoraj coś tu pisałam i siedziałam po turecku i chyba przygniotłam go,bo saczał sie przesuwać i głaskać :) Jak sie położyłam to kopniaczki :-) Obejrzałam "Chirurgów"(Aniiate sny pewnie,przez ten serial :)),po czym przytuliłam się do mojego plecków,a tu kop kop tatusia po kręgach hehe :) Współczuję Wam kochane tych problemów z mężami,z alkoholem itp..Jak tak Was czytam,to przypomina mi sie mój poprzedni związek..Dobrze,że drania rzuciłam,bo jak to powiedział mi po jakimś czasie od rozstania,pił przeze mnie,bo bał się mnie zostawić..Kutas jeden..ja nie wiem,jak ja mogę jeszcze czasem dobrze o nim myśleć wrr Nieczuły,śmierdzący dupek !! uch od razu lepiej :) Idę się malnąć i po moją koszulę ciążową yeah Miłego popołudnia laseczki z brzuszkiem
-
Madika cieszę się,że dotarło do męża..Przeprosiny to już coś :)Może rzeczywiście ma coś na głowie i nie wie jak się zachować jak jeszcze Ty "ryczysz" :).Mój jak widzi,że płaczę albo marudze to chce mi pomóc a nie wie jak i tez się wkurza..ale po tym jak mu powiedziałam,że wystarczy przytulić,jest ok :-D Najprostrze rozwiązania są najlepsze :) Sylwia współczuję..wierzę,że jeszcze się wszystko ułoży.. Dla faceta teraz to też ciężki okres..musi raptem zadbać o rodzinę itp..Oczywiście to nie powód by pić i na pewno on w głębi duszy czuje sie podle,że tak się zachowuje..Wierze,że sie opamieta i bedzie wspaniałym facetem i ojcem :) Przytulam :) Zu2ia super..masz rację,jak możesz zadbaj o siebie:)Dobry ciuch zawsze jest potrzebny :) buciki też :) My sie obżarliśmy hehe,wypoczeliśmy i jutro już nowy tydzień..Minio do pracy,a ja w planach mam pierwszy raz zrobić pierogi ruskie :-) Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)
-
Madika cudne te skarpeteczki :)))) My po obiadku,leżing był,teraz szykowanko do kościółka..no i lekki spacerek:) Fajna ta promocja na pampery,ale cholerka..teraz jak brak kasy uch Nic będą inne :-D Miłego podwieczorku :)
-
Kalae z chęcią obejrzę ten odcinek Rodzinki.pl..akurat do obiadku :)
-
mmmmm czekolada :) Ja tam ograniczam się do starcia jej na tarce hehe..cudowne :)
-
ania71250 Kurcze dziewczyny Wam też tak brzuchy ciążą że aż duszno? Normalnie ustać nie mogę. Często tak mam,to normalne..a jeszcze jak objedzona jestem to już w ogóle :) Mmmm to ta kicha musi być dobra,coś innego :)fajny pomysł z tą butelką :) Nom,ja pozamiatałam całą chatę,starłam gdzieniegdzie kurz,ubrałam się i nawet umalowałam :) Zaraz biorę się za obiad..Mój u mamy kąpie psa,wróci głodny :)
-
hej :) Dzieła sztuki normalnie Aga, Bozia przyniesie Ci jeszcze dużo szczęścia,bo talent już masz :-) A ja wstałam taka mimoza jakaś..ble ble blee ze mnie :) Jola ładny brzuszek,a szczuplutka jesteś :) Kamilla a Ty co tak tylko na priva,a tu to co?? Dziś robię na obiad żeberko w sosie,ziemniaczki i ogóras kiszony :) Niuska_aw ta kiszka zawsze będzie mi sie kojarzyła z filmem "Testosteron"..Nigdy nie jadłam..sama w ten flak ciśniesz?:)
-
Pięknie pieczecie Marcóweczki :-D aż ślinka cieknie Mój gin powiedział,żeby dzień przed krzywą ok 17 zjeść ostatnie słodkie jak coś,a ogółem żeby było 12 h na czczo :) My obejrzeliśmy nowszego Hitmana-fajny nawet :) Coś mnie na sensacyjne ostatnio wzięło :) Tak jak Zu2ia pisze ciąża to piękny stan..dziś zwłaszcza się nią cieszyłam,na mieście tyle tych lampeczek na ulicach,w galerri św.Mikołaj i pełno dzieciaków..Jak zawsze nie lubiałam świąt,aż do wigilli ,tak teraz chyba czuje ten nastrój :) Świetny humorek miałam i mam..mimo tego,że też zdążyłam dziś sie rozpłakać,jak mój niechcąco na mnie warknął..Coś się zdenerwował na lapka i mi się oberwało..ale kochany zaraz mnie przeprosił,że nie chciał i mam nie płakać ,bo malutki tez płacze hihi..zaraz przeszło i znów wesoła:)ech hormony :) Zmykam,obejrze do snu "Chirurgów"i lulku:) Hm ciekawe jak usnę,jak taka obżarta jestem :-D Pozdrówki :)
-
uu Kamilla współczuję..spróbuj sie choć teraz zrelaksować,pomasuj brzuch,pogadaj do Tosi.Będzie dobrze :) Witam nowe mamy,gratuluję udanych usg. Zmykam na film :) Miłego wieczorku
-
Patrzymy właśnie na miski na Polsacie..ale ładne niektóre laseczki jej:)ale nasza Polka taka se,naprawdę...nie jedna marcóweczka ładniejsza :-D
-
~przyjazna Misiakowata :-) śmieje sie w głos! Ty swoje posty musisz wydać! Nie dość ze zawsze pozytywne to i przyjemne :-) Ciesze się :)Fajnie,że potrafię poprawić humorek :-D WSZYSTKIM BASIEŃKOM DUŻO ZDRÓWKA!!!! wiedziałam,że o czymś zapomniałam :) Ide robić te owoce :-D
-
Wróciłam,przysiadłam do Was i brechtam cały czas,aż mój Pawciu się pytał co tak brechtam :-D Jesteście niemożliwe :-D Kamilla naprawdę,weź Ty wydaj swoje posty w formie pamiętnika czy coś :) Kupię pierwszy egzemplarz :-D No widzisz czyli ten Twój chłop nie taki zły..ale de facto ja tez lubię leniuchować z moim na kanapie:)Ale chyba Go nie zmienisz pod tym względem..pokombinuj z tymi wyjściami :) Lilijka rządzisz od rana kochana!!! Temat o kupie jest jak rzeka..co ma być to będzie :-D Nie przejmujmy się:)Pomysł z czopkiem dobry :) Renatka,spoko :) Dobrze,że masz przyjaciela hehe :) o religii się nie wypowiadam,bo to każdego indywidualna sprawa.. Coś miałam jeszcze napisac o czywiście zapomniałam :) Zakupki nam się udały,kupiłam sobie parę ładnych gatków i staniczek,mojemu fajne dzinsy,zadowoleni..Obiadek był pyszniutki-dewolaj to jest to co chciałam :) No i dobra..jakis czas temu smiałam się jak któras kupiła 3 chleby,druga robiła pranie w płynie do podłóg.. a ja co odwaliłam??sama brechtałam cała drogę z siebie hehe Czekamy już na autobus w centrum i przypomniało mi się,że nie kupiliśmy szamponu dla psa Pawła,w rossmanie nie było.To mówię,że pojedziemy nastąpnym a bujniemy się do zoologicznego..Ok poszliśmy, kupiliśmy,napatrzyłam się na zwierzaczki no i jedziemy..Jeszcze do netto zaszliśmy.. Wracamy a ja do Pawła,że szamponu nie kupiliśmy..Paweł ,że przecież w zoologicznym byliśmy,a ja nie jarząc dalej z miną "no to co" dalej o tym szamponie:)Paweł już brechta ze mnie :) hehe ja załapałam i też brechtać zaczęłam i całą drogę głupawka z tego :-D :-D :-D Nie wiem czemu ubzdurałam sobie,że w netto mam zobaczyć czy jest szampon dla psa hehe Podwyższyłam level w ciążowym mózgu ?:-D u nas dzis na kolację owocki z bitą śmietaną mmmmmm :) Banany,brzoskwinie,ananas,kiwi..juz mi ślinka cieknie