Skocz do zawartości
Forum

misiakowata30

Użytkownik
  • Postów

    750
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez misiakowata30

  1. Ernesto super :)gratuluję :) zobacz,Sylwestra juz spędzisz na nowej kanapie w nowym salonie :) RedNails współczuję kobieto,na pewno jestes wyczerpana:)Pij dużo,żeby się nie odwodnić-zdrówka! Jola wiem o czym mówisz,tez często mam takie dni,że mnie dobija siedzenie w domu..absolutnie nie załuję ciąży,ale brakuje mi ludzi z pracy,klientów,wyjścia na fitness,tego,że moge robic co chcę hehe wczoraj złapałam się na tym,że nienawidzę gotować hehe gdzie lubię,ale robiąc to codziennie to do zrzygania już..tak samo mycie garów..wstaje pokręcę się zaraz znowu mycie,tabs w cipkę i w wyro..hehe dzien świstaka:) Nie łam się..jeszcze troszke i będziemy miały poczucie obowiazku eheh az zatesknimy za tym lenistwem hehe ale tez mi odbija siedzenie w domu..czepiam sie czasem tego mojego chłopa,sprzatam,gdzie normalnie bym olala..potrafie zrobic problem z niczego :)ech baby..nie dogodzisz :)
  2. no kochany szkrabuś :) teraz do mnie tak naprawde doszło,że tam jest..Że będę mamą:) Kamilla dziś jest kasa jutro jej nie ma:) Nie smutaj..rzecz nabyta..Ku*ewsko bez niej cięzko,ale co zrobić :) Najważniejsze te nasze maluchy w brzuszkach i marcówki :-D ha ha Renatka fajnie hehe,ja tez mam czasami twardy cały bok brzucha..myślałam,że macica się stawia,ale może to własnie maluch hehe,ja tez siusiam duzo..dziwne,ale dzis nie wzięłam zurawiny i mnie nie mdli,ale hm pomarańcza tez nie jadłam,potem zjem i zobacze hehe majka16 spokojnie...połóz sie odpocznij..jak masz wannę to ciepła kapiel polecam z odrobina soli morskiej,albo zwykłej..poleżec chwilkę :)No spa..Jesli naprawdę Cie to nie pokoi pamietaj,że zawsze możesz do IP jechać..chodzi o Twoja psychikę..lepiej jechac na darmo niz ma sie coś stać..nie denerwuj się:) Ja polezałam,pogadałam z mamą godzinke prawie,znów cos mi się jeść chce:)Kanapeczki z serkiem ooo to jest myśl:)
  3. aleeee sie wystraszyłam :-D leże sobię,poducha pod zgięciem kolan,lapek przy brzuchu na udach..a tu łuuuuppp :-D Maluch kopala w lapka dał :) hehe cudownie szaleje :)
  4. hehehehe fasolka :) maskę gazowa trza założyć:)
  5. mi się w ogóle dziś brzucho stawia to od rana..Zanim wyszłam do fryzjera to no spę wzięłam..ale to pewnie przez te nerwy na Pawła..ech no wiem tez ,że przesadziłam..muszę zapamiętać jak to jest,to może będę mądrzejsza..chodzę jak narciarz teraz..ale za to czyściutko :) jutro za to odpuszczę sobie łazienkę,zupa będzie na obiad i calutki dzień pogniję w wyrku..chyba ,że psiapsióła wpadnie to z nią kawkę wypiję :) Musimy być sławne marcóweczki,bo widzę,że nas coraz więcej :) Fajnie witamy witamy :) a muffinki wyglądają smakowicie..muszę się nauczyć robić,bo uwielbiam :)
  6. w Lidlu nie dawno był taki robot do odkurzania za 99 zł.Chciałam dla nas kupić,ale Paweł stwierdził,że mamusi lepiej,bo tam jego pies duzo sierści gubi..nooo ale w końcu nie kupił hihi
  7. No nas co prawda dwójka tylko na 40 m ale kurzu tu jak nie wiem,a mnie zaraz wszystko swędzi jak sie dotknę..nie lubię bałaganu i tez mi głupio ,że mój do pracy chodzi,a ja coś wymagam,ale to niestety,już nie dam rady wszystkiego robić.. No robie na raty..dziś ogarnęłam sypialnię i nawet zrobiłam porządek w bieliźnie ,zdjęłam pościel(potem założę) i odkurzyłam cały dom..jutro łazienka,a podłogi zrobi mój :) Na święta nie ma co fisiować,bo my tu sie wprowadzilismy w czerwcu i na bieżąco jest sprzatane..jedynie firanki wyprać i mój okna umyje:)Ja tam skupie sie na dobrym żarełku..w końcu będę w większości sama siedzieć,a dziecko musi coś jeść :) uch wykapałam się,wysuszyłam włoski teraz lezing:) Współczuję sprzatania Aniu71250 sporo tego..masakra..
  8. no i przesadziłam...brzuch cały twardy,biodra i plecy bolą :/ ale chata poodkurzana :) Podłogi juz mój niech umyje,bo nie dam rady..Jutro łazienka i tydzien spokoju... Jeszcze tylko pranie wywiesze i sie poloze na .godzine...cholera coraz cieżej wszystko idzie,przed porodem to chyba syf bedzie w domu jak nie wiem. Też tak macie,jak porobicie?
  9. no głupio tak,ale rzeczywiście no co 3 tyg wizyta to i wypłata.. Teraz się ciesze ,że tak jakby wyrównali mi drugą wypłatą,bo już sobie odłożyłam brakującą stówkę do przyszłego wynajmu za styczeń(dostaję 1100 a płace 1200),na endokrynologa,no i zamówiłam sobie piżamkę do szpitala i w piątek mojemu spodnie kupię,bo chodzi jak lump już :) "swoja"kasa to swoja..Żyjemy razem itp,ale ta moja niezależność jest tu zachwiana..Życie nauczyło mnie,że kobieta musi mieć "swój"grosz..tak,żeby na fryzjera szkoda nie było,czy na stanik,który ponosze 2 tygodnie hehe Agusia gratuluję dużego synka :) no i nie pamiętam co jeszcze chciałam napisać:) Zjadłam eklera i ide sprzatać w końcu:) Baju laseczki :*
  10. Cześć nowa mamo:) Odpoczywaj i zaglądaj do Nas
  11. kamilla kuźwa no, bede musiała... troche lipnie tak ratalnie dostawać, bo ciągle bedzie brakować... wolalabym pełną sume raz dostac i tyle.. a czy ktoras dostaje zwolnienia od gin na dlugosc 1msc?? No ja dostaję co 3 tygodnie po 1100 zł niepełne..teraz mi sie złożyło,że dwa razy w miesiącu wyszedł mi gin i dostałam z tamtego okresu i teraz po 4 dniach (wow)..i wyszło mi tak jakbym dostała te moje brakujące za te miesiace od wrzesnia licząc :) To znaczy poprzednie zwolnienie miałam do 5go listopada,kolejne do 26go..czyli w jednym miesiacu dostalam dwie wypłaty :) traktuję to jako zaległość z miesiąca-tydzień który mi umyka przez 3 tygodniowe zwolnienia:) Myślałam,żeby brac zwolnienia od 1 do 30 ale bałam się..co 3 tygodnie jest bezpieczniej mi monitorowac synka :) nie wiem,czy zajarzysz o co chodzi :)
  12. W piątek będziemy na mieście to zabiorę...szkoda go.. Ja byłam palaczką przed ciążą,zdawałam sobie sprawę z tego jak smierdzę,ale teraz to masakra...i mdłości od razu..nie pozwole na palenie w domu...jeju jestem taka zła,że nie moge się uspokoić.. Dogotuję zupę i przejde sie do fryzjerki,niech mi podetnie końcówki troszkę,może humor mi się polepszy :) a jak wrócę to posprzątam sobie pokój,a jutro łazienkę..o i to jest plan :) Malutki mi się kręci właśnie:)
  13. olka135 misiakowata30 olka135 Kasia u mnie to jeszcze gorzej, rwa, kamica, skrócona szyjka, musze leżeć, wymiotuje, mdli mnie znów :/ i na dodatek taki mokry kaszel mnie męczy, katar, zatoki, masakra, jak trup wyglądam :/ Czy któraś jeszcze ma mdłości i wymioty? :// Ja jestem w szoku,jak złą opiekę masz w tej ciąży,naprawdę..Nie piszę tego ze złością,tylko się martwię Olu..Jak mozna Cię zostawić z kamicą itp Co do mdłości to właśnie ja mam od poniedziałku..dziewczyny sugerują,że to mały musi gdzies tam siedzieć :) To w szpitalu kurde nic mi nie dali ;/ teraz jak będę u lekarza to może mi coś da.... Słyszałam że macica nam już może powoli uciskac na żołądek i dlatego zwraca nam się jedzenie i mdli, ale ją wymiotuje nawet na czczo , ledwo wstaje ;/ Wszystko opowiedz gin,naprawde niech ci coś da,a ty spróbuj to potem brać jakoś..kamica jest niebezpieczna dla Was teraz..współczuję
  14. no pogoda tez do *upy dzisiaj u mnie..pochmurno,krtopi ciągle..ja zła od rana..Mój zapomniał,że ja o 10 wstaję na leki i zajarał fajkę w kuchni chwilę przed..aj się zezłościłam na niego..przecież jest balkon od tego wrrrr tyle razy proszę..miał rzucić to w cholerę..nakrzyczałam na niego,że co sobie myśli,że mi nie dobrze ot tak a tu jeszcze ten smród i że jak dziecko się pojawi to czy tez będzie w domu smrodził... chyba się obraził i poszedł to matki..masakra mam nadzieję,że zapakowany w folie materac do łóżeczka nie zaśmierdnie fajami u teściowej?
  15. olka135 Kasia u mnie to jeszcze gorzej, rwa, kamica, skrócona szyjka, musze leżeć, wymiotuje, mdli mnie znów :/ i na dodatek taki mokry kaszel mnie męczy, katar, zatoki, masakra, jak trup wyglądam :/ Czy któraś jeszcze ma mdłości i wymioty? :// Ja jestem w szoku,jak złą opiekę masz w tej ciąży,naprawdę..Nie piszę tego ze złością,tylko się martwię Olu..Jak mozna Cię zostawić z kamicą itp Co do mdłości to właśnie ja mam od poniedziałku..dziewczyny sugerują,że to mały musi gdzies tam siedzieć :)
  16. Działaaaa???? Radość zalewa moje serce
  17. Kasia mamusia,no fajna promocja to fakt...wiem,że z laktacją może być różnie..podchodzę też do tego,że butelki się przydadzą nawet później,jak napisałaś :) U mnie też pomidorowa dziś :) Na kości wieprzowej tym razem :)
  18. masakra z tymi porodami..czemu musimy tak cierpieć w tym życiu?:) http://stanikomania.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?361780 Poczytajcie sobie,fajny blog i artykuł :) chciałabym trafic w życiu w końcu na taki stanik,żeby był wygodny i piersi wyglądały fajnie.. Chodząc teraz bez stanika i siedząc przy lapku cycki opierają mi się na brzuchu i odparzają...w dzień zaczęłam chodzić w sportowym,fajnie,ale leży mi się lepiej bez.Chciałabym pierwszy raz życiu mieć taki idealny :)Najlepiej tani i taki co nie ciśnie..Ciekawe czy rozmiar piersi mi zostanie po ciąży,bo będę miała problem..Korzystam z rad braffiterek itp ale jakoś nigdy nie trafiłam na idealny..No raz ale x lat temu i już nie robia takich ;/ Co do nóg-pierwszy raz mi spuchły po wycieczce do Szczecina..sporo sie nachodziłam wtedy.. Dobranoc :*
  19. masakra z tymi porodami..czemu musimy tak cierpieć w tym życiu?:) http://stanikomania.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?361780 Poczytajcie sobie,fajny blog i artykuł :) chciałabym trafic w życiu w końcu na taki stanik,żeby był wygodny i piersi wyglądały fajnie.. Chodząc teraz bez stanika i siedząc przy lapku cycki opierają mi się na brzuchu i odparzają...w dzień zaczęłam chodzić w sportowym,fajnie,ale leży mi się lepiej bez.Chciałabym pierwszy raz życiu mieć taki idealny :)Najlepiej tani i taki co nie ciśnie..Ciekawe czy rozmiar piersi mi zostanie po ciąży,bo będę miała problem..Korzystam z rad braffiterek itp ale jakoś nigdy nie trafiłam na idealny..No raz ale x lat temu i już nie robia takich ;/ Co do nóg-pierwszy raz mi spuchły po wycieczce do Szczecina..sporo sie nachodziłam wtedy.. Dobranoc :*
  20. Justyna mnie dzis też bolało krocze i pachwiny..wzięłam no spę..troszkę też się porozciągałam i zrobiłam masaż stopaki chlopakowi..Ja leżałam i tylko nogami mu deptałam po pleckach..pomogło :) Potem mały się rozkręcił :) Jak siedzę też mnie tam boli i gin powiedział,że to juz kilogramy swoje robią i jest nacisk.
  21. hmmm no ja zamierzam karmić piersią,butelki się przydadzą jakby nie patrzał no i fajna okazja cenowa jest..ale dziękuję za rady Siostry nie mam a mama twierdzi,że nie miała pokarmu,tylko siarę hm..Ja mam nadzieję,że będę miała :)Jaka to oszczędność i zdrowe dla maluszka :)Pomyślę o tym co mówicie,choć mój Paweł chce kupić ten zestaw.Chyba firma mu się spodobała haha Po kolacji maluszek się mi rozbujał..i ewidentnie czułam juz kopniaki :) Cudowne uczcie:)Paweł tez załapał się na jednego hehe Mati spał 4 dni żeby nabrać siły chyba..no i ze szczęścia szybko wpadłam w płacz..zobaczyłam,że te naczynka pod piersiamy pojawiły sie tez na lewej z boku..i chyba to rozstępy..Rozpłakałam się,że hipopotam jestem,że cycki będę miała nie atrakcyjne..mój się przejął i zapewniał,że zawsze będę sexi dla niego..hihi popłakałam i przeszło..a ja znów ciesze sie z tych kopniaków haha normalnie jak baba w ciąży :)
  22. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5381718220&reco_id=44ad8cb3-9853-11e5-bcfc-fa163e045498&ars_rule_id=201 jednak zdecyduje sie na ten zestaw..;] jej,ale mam mdlosci od wczoraj...;/
  23. Chyba fajna promocja na butelki :) Pokazałam Pawłowi i jutro zamawiam :)Mam zamiar karmić piersią,ale np.później jakieś soczki czy coś :) 260 ml to w porządku chyba ? http://allegro.pl/show_item.php?item=5698422087&sh_dwh_token=d0b6dd74a8394345128e20d296cb1c5e
  24. Noż ku*wa..co z tym forum...się i nie dodało :( Asik :-D Bad woman współczuję,też bym się poryczała..nic Ci nie jest?i dlatego ja na każde pobranie chodzę z facetem..a na krzywą zabieram przyjaciółkę :) Raz się wystraszyłam,starczy..
  25. hehe Asik85 ;-D Bad woman masakra !!! Nic Cię nie boli??? dlaczego sama poszłaś na krzywą?? Ja zabieram przyjaciółkę...wiem jak na jedne pobranie reaguję,po tym jak mi słabo było kiedyś w kolejce to teraz chodzę z facetem..a na krzywa zabiorę psiapsiółę :) 2 godziny mi coś poopowiada chociaż:) Nie dziwię sie ,że popłakałaś..też bym tak zareagowała..to strach po czymś takim..Głupie badania..mogli by na przykład porównac nasz cukier z paru miesięcy z nowym badaniem bo obficie słodkim sniadaniu..hmm po dwóch godzinach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...