
Marta1992
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marta1992
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16
-
Iza a czemu te zastrzyki? Ja też jakoś pedantycznie czystego mieszkanka nie mam, ale lubię jak jest porządek :-) Ale teraz dla dobra maleństwa odpuszczam i wszystko w rękach męża :-) Iza także swojego tez zaangazuj :-)
-
Jaki słodziak Malutki! :-) Tez Zastanawiam się nad tymi poduszeczkami - skąd kupowałas? Może w nocy niech Ci mąż podaje małego? Ktoś tak u mnie w rodzinie robil- kobieta siedziala i karmila, a mąż za każdymrazem wstawał wyciągał i odkladal :-)
-
Nika wydaje mi się, że do końca tygodnia. Szkoda, że tydzień temu też nie byłaś, bo wtedy właśnie tusze były o 49% taniej. Ale chociaż na puder się zalapiesz:-) Beata spokojnie ogarniesz:-) w końcu masz już spore doświadczenie :-) Ile mąż miał wolnego? To Ty pisałaś o promocji pampersow w biedronce? W jakiej miały być cenie? Tak myślałam, żeby kupić jedynki Pampers, a dwójki właśnie te z biedronki- jak się nazywały bo zapomniałam:-P. Tak po jednej paczce chce kupić, bo nie wiem czy nie będą uczulaly. Ogólnie pampersow jak i kosmetyków chce używać różnych, żeby nie przyzwyczajać skóry dziecka. No i zamierzam kupować na promocjach ;-) to chyba najlepsza opcja, żeby nie zbankrutować ;-) Ignesse trzymam kciuki, żeby nie bolało :-) no i żeby znowu nie odroslo cholerstwo:-/ No i jak tam Iza Kubuś sprawuje się w domu?:-) A moja mała tez coraz częściej szaleje:-) wczoraj położyłam się koło 22 a ona dawała taki koncert przez ponad godzinę, że masakra :-D Któraś z was pisała wcześniej, że te kopniaczki i ruchy mogą dać w kość i można ich mieć dosyć - wtedy myślałam, że jak te słodkie ruchy maluszka mogą dokuczac- a jednak :-D zwracam wam honor ;-)
-
Od razu mam lepszy humor jak wiem, że jest lepiej :-)
-
A ja już po wizycie :-) Nawet mój mąż przyszedł jak siedziałam na poczekalni ;-) zawołałam go na usg:-) Oczywiście stwierdził, że nic tam nie widzial;-) nasza kruszynka ma już z jakieś 1500 gram- a przecież tydzień temu miała 1200, wiem ze trzeba liczyć jakiś tam błąd pomiaru, ale to i tak rośnie jak na drożdżach:-) I wiecie co? Szyjka się wydluzyla! :-) aż byłam w szoku jak powiedział, że ma 2,5-3cm (ostatnio miała 1,5). Ale jak robił usg to powiedział, że dziecko już w jakiejś tam gotowości jest. Mam brać dalej luteine trzy razy dziennie i się oszczędzać :-) uf odetchnelam z ulgą:-) I wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie:-) jesteście kochane :-) uwielbiam to nasze forum;-)
-
Mam nadzieje, ze to nic poważnego. Za dwie godziny się przekonam. Jux mi złość na męża przeszła, ale wiadomo- trochę "pofochac " się będę musiała, żeby nie miał tak łatwo :-D W lidlu nie zastalam termometru, może męża później jeszcze raz wyślę, bo nie chcialam podchodzić do pracownika sklepu, bo po tym znieczuleniu od dentysty nir wymowilabym słowa termometr :-D Tak samo zaraz po dentyście weszłam do sklepu, bo chciałam zobaczyć zimowa czapeczke dla małej no i pytam się pani czy ma pani może "capecki " tu odchrzaknelam z myślą, że za drugim razem dobrze wymowie, ale znowu wyszło "capecki niemowlęce". Przez to znieczulenie nie mogłam wymówić "cz":-D A w rossmanie kupiłam wkładki laktacyjne, podkłady higieniczne bella mama- i tu moje pytanie podkład higieniczny a poporodowy to to samo?:-P z polecenia Beaty kupiłam tez ten papier toaletowy nawilzany:-) Oczywiście skorzystałam tez z promocji i kupiłam swój puder o 49% taniej;-) Dla małej kupiłam krem ochronny przed wiatrem i zimnem dla niemowląt babydream- chyba będzie dobry co? I dostałam za grosza płyn do higieny intymnej dla kobiet w ciąży:-) A jak wrócilam do domu to teściowa przyszła do mnie na górę i przyniosła kocyk i trzy czapeczki, które kupiła dla małej :-) Iza jak wrocicie do domu to już na spokojnie będziesz małego przestawiać, wiec na pewno mleko się "rozhula ";-) A odczuwasz jakiś ból po cięciu? Milak jaki bystry chłopak:-D wiadomo pokój ważna rzecz- trzeba się pochwalić ;-) A no i zapomniałam juz o tym, że dostałam mandat za przekroczony czas na parkingu... Bilecik miałam do 13.56, a on niby był o 14... Na szczęście wyrobiłam się w dziesięć minut i zdążyłam kupić nowy, także liczę na to, że mi anuluja ;-)
-
Beata powodzenia na badaniach, ale na pewno wszystko będzie dobrze, skoro w szpitalu tez tak wyszło :-) No widzisz tak mówiłaś, że małe piersi, a zobacz jak spełniają swoją funkcję :-) tez myślę, że zamrożenie pokarmu to dobry pomysł :-) Zaraz mam wizytę u dentysty, a później chce skoczyć do rossmana i może lidla zobaczyć czy jest jeszcze ten termometr. Kurcze dziewczyny jestem trochę przerażona :-( nie wiem czy wam pisąłam, ale parę razy zdarzyły mi się takie "klucia " w podbrzuszu. W ogóle nie bolesne, takie uczucie jakby uklucie szpileczka i zaraz spokój. No, ale tak sobie postanowiłam, że pójdę w poniedziałek na kontrole- myślałam, że to taki mój wymysł może, że przewrazliwiona. No, ale zadzwoniłam przed chwila do lekarza, bo teraz chce iść prywatnie no i mówię, że chce się umówić, a on, że w czwartek zaprasza, że dzisiaj nie ma miejsc. No to mówię mu o tych "ukluciach " a on, że w takim razie mam przyjść dzisiaj na 17, bo trzeba zobaczyć co się dzieje. No i teraz panikuje:-( boje się, że może się coś dziać, bo jakby to nic takiego nie było to by mnie przecież nie chciał dzisiaj zobaczyć.... Jeszcze mój mnie wkurzył, bo od kilku dni mówiłam mu, ze chce iść prywatnie, żeby mógł iść ze mną i w końcu zobaczyć malutka na usg i ja usłyszeć, bo tak to godzinowo mu nie pasuje. No, a on mi przed chwila oznajmił, że wziął sobie kurs na wieczór ( dorabia sobie jako kierowca busa u znajomego). Ciesze się, że jest taki zaradny, ale doskonale wiedział jakie to dla mnie ważne. A on zaczął swoje, że robię jakieś problemy, że się go czepiam, że zarabia i mam sobie wrócić do pracy, a na zwolnienie dopiero później. Wiem, że mówił to wszystko w nerwach, ale wkurwil mnie strasznie. Brr....
-
Pytanie jak najbardziej trafione :-) A czy ten termometr z lidla jest dobry? Bo też chcemy kupić, ale bardziej myślałam, żeby w aptece. Moja siostra kupowała bodajże za stowe i tez jest zadowolona. I teraz pytanie czy przepłacać czy nie:-P Przewijak tez pozycze od siostry, bo wiem, że zapewne też nie będę go często używała :-) Ja czasami jak słucham muzyki to jedna słuchawkę przykładam do brzuszka;-) miałam na studiach, że taka stymulacja ma dobry wpływ na mózg naszego maluszka :-) Ale z ta pozytywka to fajny pomysł, bo jeżeli miałoby pomoc wyciszyć naszego szkraba to czemu nie:-) Musze jakąś zakupić :-P
-
Iza gratulacje!:-) ucaluj i wysciskaj Kubusia :-) Jak boli to się nie mecz tylko wołaj o jakieś przeciwbólowe. Ważne, że wszystko dobrze się skończyło :-) Beata nie przejmuj się tym smoczkiem- ważne, że Tolka usnela i się nie męczyła. Milak nie przejmuj się "daniem". Nie ma co sobie psuć przez niego nerwów. Noo ja jestem trzecia w kolejce :-D Właśnie wróciłam... Łóżeczko kupione ;-) przy okazji jeszcze nabylam dwie patelnie:-P jedna normalna, a druga do grillowania- oczywiście mąż ja od razu musiał wypróbować, wiec zaraz na stole wyląduja pyszne polędwiczki :-) Ciekawe czy z takim samym zapałem zabierze się za łóżeczko czy to dopiero jutro zrobi;-)
-
W planach tylko łóżeczko, wiec nie wiem czy nie wstawię zdjęcia jak będę miała kupione całą resztę czyli materac, pościel i takie tam, żeby to się jakoś na zdjęciu prezentowało :-D No proszę jaka aktywna mamuśka:-) tez chciałam wcześniej iść na basen, ale obawiałam się infekcji... Ponoć w ciąży szybko się je łapie. Beata pierwsze samotne wyjście :-) na pewno fajnie będziesz się relaksować, chociaż zapewne myślami będziesz cały czas z Tolka :-)
-
Cześć dziewczyny :-) Mnie dzisiaj czeka ciezki dzień:-P najpierw przyjemna cześć czyli kupowanie łóżeczka no, ale potem musze wysiedziec na zajęciach dwie i pół godziny- na tych niewygodnych krzesłach.... I powtórka z rozrywki- znowu zniecierpliwione będziemy czekały na jakiekolwiek wieści od Izy:-) Milak nikt nie ustąpił miejsca? Co to za ludzie...
-
Aaa super!:-D Trzymam kciuki:-) oby poszło raz dwa :-) Jedziecie juz do szpitala? Dobrze, że w tej aptece wody Ci nie odeszly- dopiero wtedy głowy by odwracali :-P
-
W ogóle nie dopuszczam do siebie myśli, że urodze w innym miesiącu niż styczen- liczę, ze takie nastawienie pomoże :-) A te skurcze odczuwalne są nawet jak się siedzi/leży?
-
Beata no to pocieszylas Ize ;-) Miałam się Ciebie pytać czy ten polog to taki straszny, ale jak już nie masz krwawienia to nie tak zle :-)
-
No właśnie kurcze mąż nie chce jechac do akpolu, bo stwierdził, że nie mogę tyle chodzić :-/ A maja tam ręczniki/pościele dobre gatunkowo? Bo ewentualnie zamowilabym coś przez neta ;-) Nika koszule i biustonosz tez mam wpisane na listę;-) jedna koszule juz mam, laktator pozycze od siostry- jeżeli będę miała pokarm to kupię sobie swój. Co do tych szczebelek to kurcze juz sama nie wiem. Po sklepach nie mogę jeździć, przynajmniej na razie, bo wszystkie większe hurtownie dziecięce są poza moja miejscowością, a nie chce tak ryzykować, a w necie jak patrze to się nie mogę zdecydować. Nie wiem czy nie kupię jutro tego z Ikei, bo byłabym juz spokojniejsza, że coś tam mam.
-
To łóżeczko z Ikei jest bodajże za 120 zł, ale nie ma wyjmowanych szczebelek :-/ to mnie trochę powstrzymuje. Chyba, że mąż po prostu później by z trzy szczebelki "wyciął":-P Musze poczekać jak wróci z pracy i zobaczę co o tym myśli ;-) Iza to normalne, że się od razu denerwujesz, ale głowa do góry :-)
-
Dzięki wielkie :-) Zaraz wchodzę na allegro i posprawdzam co ciekawego mają Ci sprzedawcy :-)
-
Dziewczyny mam takie głupie pytanie: jak odczuwacie te skurcze? Są bolesne? To takir ciągnięcia w dół brzucha? Bo kurcze boje się, że nie będę umiała ich rozpoznać... A w zeszły w piątek byłam u lekarza i niestety skraca mi się szyjka, ma 1,5 cm. Teraz mam koniec 29 tygodnia i powoli zaczynam mieć dobre myśli, bo pierwszy moment to masakra... Najbardziej zdziwiło mnie to, że wizytę mam normalnie za miesiac- jak się zapytałam czy nie powinnam mieć z tego powodu częstszych wizyt to stwierdził, że nie. No chyba, że zacznie się coś dziać to zaprasza. Oczywiście w przyszłym tygodniu dzwonie i umawiamy się na kontrolę, bo bym nie wytrzymała. Najgorsze jest to, że nie miałam żadnych objawów:-/ wczoraj miałam wrażenie, że czasem brzuch mi twardnieje, ale w końcu nie jechałam do lekarza. Z lekarstw to mam brać tylko luteine... Z tego co piszecie to macie o wiele więcej tych lekarstw. Całe szczęście, że chciałam zaświadczenie do szkoły rodzenia, że mogę ćwiczyć, bo tsk by mnie na fotelu nie badał, bo nigdy tego nie robił.
-
No naklejki suoer- tez musze jakieś poszukać :-) Ignesse a co zamawialas z allegro? Artykuły higieniczne czy może tez jakieś pościele? Bo kurcze mam tak, że w sklepie jak dotykam to mogę wydać więcej, bo wiem za co place, no ale jak zamawiam z neta to zawsze wole tańsze, bo nie będzie mi wtedy szkoda jak będzie kiepskiej jakości. Tak myślałam, żeby w przyszłym tygodniu przejść się od rossmana i kupić rzeczy do szpitala dla mnie, mam nadzieję, że tam wszystko będzie :-P I nie wiem czy to wszystko co potrzebuje: - Podpaski - Majtki poporodowe, chce jednorazowe, wiec ile musze ich mieć? Czy firma ma znaczenie? Chodzi mi głównie o to, że już nie chce czytać kolejnych opinii i zawracać sobie głowy :-P - Wkładki laktacyjne - ile? - Podkłady poporodowe również nie wiem ile - Kapturki - chyba też powinnam kupić co? - maść na sutki- jakąś chyba polecalyscie? Z tych rzeczy do szpitala dla mnie to chyba wszystko?
-
Iza super!:-) Ale szkoda, że to czop, a nie wody:-P przynajmniej byłoby wiadomo, że lada moment urodzisz ;-)
-
No a moi rodzice są tacy "staroswieccy" i dla nich kupowanie rzeczy dla maleństwa wcześniej kategorycznie odpada- z jakieś dwa tygodnie temu tata właśnie mówił, że to za wcześnie i takie tam,a jak im powiedziałam, że skraca mi się szyjka to na kolejny dzień telefon od mamy czy mam już wszystkie rzeczy dla dziecka :-D i weź tu ich zrozum:-P jakbym ich się słuchała to nic bym nie miała ;-) No Iza pocieszam się tym, że też mialyscie problemy, a jednak ciąże donoszone :-) I wcale bym się nie zdziwiła jakbyś przenosila Kubusia, bo coś mu się nir spieszy :-)
-
Ja narazie mam tylko na 62- musze siostrę zmobilizować, żeby poszperala i przywiozła mi jakieś neutralne rzeczy po synku, to może nie będę musiała kupować żadnych mniejszych ;-) Body tez powinnaś miec- nawet z długim rękawkiem, bo to jednak zima. Nie mogę się zmobilizować, żeby zacząć zamawiać rzeczy do szpitala i kosmetyki Dla małej :-( Z racji skracajacej się szyjki, chciałabym spakować torbę dużo wczesniej- conajmniej w 32 tyg, ale jak teraz nie pozamawiam to się nie wyrobie do tego czasu :-P Akurat przeglądam wózki, bo jednak będę musiała zamówić z internetu, bo narazie do żadnego sklepu nie pojadę... Tak samo łóżeczka jeszcze nie mam wybrane, a gdzie tu ochraniacz, pościele, kocyki, reczniczki... Masakra!
-
Iza i jak tam?:)
-
Bo wczoraj jak chodziłam to odczuwalam może nie ból w kroczu , ale taki dziwny dyskomfort. Nie wiem jak to opisać. Tez nie chce popadać w paranoję, wiec leżę i narazie nic z tym nie robie. Iza jeszcze troszkę i przytulisz swojego Kubunia :-) No to "noc poślubna" w końcu zaliczona :-D
-
A czyli to co już kiedyś tłumaczyłas, dzięki :-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 16