
bass
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez bass
-
Wszystkiego najlepszego dla 7 miesieczniaków!!!:) Jestem i czytam was caly czas ale jak wiekszosc dziewczyn,mam ciezko z odpisywaniem :/ Rewolucja do Myslenic sie przeprowadzilismy. Teraz mamy blizej gor ktore kochamy. Bylismy nawet tydzien temu na wycieczce w Szczawnicy i bylo super. Jak juz dokarmiam Emi pokarmami stalymi to jest mi o wiele latwiej,ciesze soe bardzo ze juz nie sam cyc,bo troche moge oddech zlapac ;p Rozszerzanie diety idzie nam calkiem nie zle,tylko nie mam pojecia jak podac chleb Emilce,bo ona ma juz dosc duze zeby i kiedys jak dalam jej skorke to tylko odgryzala kawalki a ja oczywiscie cala w stresie,to samo mamy z chrupkami ;/ jedynie owoce w siateczce ciumka sobie. Jestesmy od dwoch dni u moich rodzicow i tutaj tez sloneczko pieknie swieci,mam nadzieje ze juz przyjdzie na dobre ta wiosna bo juz mam dosc ubierac sie zimowo!!!
-
olga1 ja mam w słoiczkach obiadki, które sama robię i podgrzewam w w słoiczku, wkładam do garnuszka z wodą i na kuchence podgrzewam, mieszam cały czas. Wg mnie najszybciej się podgrzewa :)
-
U nas Emi urosła 18cm i przytyła dokładnie 5kg :) My już w spacerówce od ponad tygodnia, bo małej było ciasno, ale że jeszcze nie siedzi to tylko ciut oparcie jest podniesione. Łóżeczko też opuściliśmy. No właśnie co dziewczyny dodajecie do tych zupek? Bo chce się rozkręcić na dobre z gotowaniem :) I po jakim czasie mięsko zaczęłyście dodawać? Do mam które kp, czy kaszki robicie na własnym pokarmie czy na mm? Dziewczyny czy dostajemy PIT z ZUSu, czy tylko od pracodawcy? Bo dostałam już od pracodawcy i nie wiem czy dalej czekać, czy się rozliczać, bo ta kwota co tam widnieje nic mi nie mówi i nie wiem czy to jest już z macierzyńskim :) I już ostatnie pytanie, czy macie już okres regularnie? Bo ja miałam na razie tylko jeden okres i teraz mi się spóźnia.....Czasem mnie zaboli brzuch ale tak ciut, ciut, nie wiem co myśleć. Przepraszam, że ja tylko pytam i pytam, ale zbieram się właśnie na rower, później postaram się tu jeszcze zaglądnąć :)
-
Dobry wieczór Mamusiom :) Rose my używamy Dady właściwie od początku, na przemian z Pampersami bo mieliśmy z darów, i nam odpowiadają. Wydaje mi się, że tak jak pisze olga1 Dady nie są dla waszej pupci, lepiej od razu przestać używać. Moja Emi waży 7200gr i ma 70 cm- dość długa dziewczynka :) Kadaga ja też się stresowałam chrzcinami okropnie, ale nie potrzebnie. Co prawda Emi przez pół mszy płakała, bo był też troszkę starszy chłopczyk chrzczony i on płakał dużo, to obudził mi Emi i później już razem sobie płakali :P Ale ja się tym nie przejmowałam, ksiądz nam powiedział że to normalne że dzieci płaczą i nikt nie będzie miał do nikogo pretensji, że są głośno, bo w końcu msza jest dla dzieciaczków i mogą robić co chcą :) Mamuśka01 moja Mała też jest marudna i w ogóle nie chce spać w dzień ;/ Ja zwalam to na zęby bo jakoś mnie to pociesza, że kiedyś córa wróci na właściwe tory. Pamiętam, że u nas przed pierwszym zębem Emi około miesiąca wcześniej zaczęła się ślinić na potegę, a później niespodziewanie wyszedł ząbek. To że nic nie widać, to wcale nie świadczy o tym że to nie zęby. Bashia my jutro mamy dopiero drugie szczepienie, już większość fasolek skończyło chyba szczepienie a my takie trochę w tyle, mam nadzieję że u was przebiega wszystko bezproblemowo :) NIe będę zapeszać, ale u nas są dobre dni rozszerzania diety :) Zrobiłam dziś zupkę ( dziękuję mamusi, która podpowiedziała jak ją zrobić ) i mała zjadła baaardzo dużą porcję, aż mi się miło zrobiło. Bardzo przydatny dla mnie ten link odnośnie kaszek, jutro postaram się zakupić i wprowadzić w menu, bo jak na razie u nas tylko kasza manna jako dodatek. Ale stwierdzam że kasza manna z owocami smakuje wyśmienicie, jadłam aż mi się uszy trzęsły :P
-
Hej mamusie :) mmadzia mam nadzieję że maść pomoże, bo szkoda by męczyć taką kruszynkę zabiegiem :/ A powiedz mi czy to że te wargi są sklejone to ty się nie zorientowałaś? Aż tak mało to widoczne? Bo ja się teraz zastanawiam czy moja ma tam wszystko ok, bo pediatra nigdy tak dokładnie jej tam nie zaglądała. Czy sama bym się zorientowała że są sklejone? MamaEwy zazdroszę takiego śpioszka :) Moja Mała w ogóle nie chce spać w dzień :( Śpiąca jest okropnie, zasypia przy cycu i po 10-15 minutach się budzi, uśmiech od ucha do ucha, wyspana na całego, nie ma szans żeby ją znowu uśpić :/ A za 30 min znowu zaczyna się ziewanie i lamenty;/ Tak właściwie jest od ponad miesiąca, już mnie to drażni bo ciągle dziecko, dziecko, dziecko. Na spacerze po pewnym czasie zasypia ale wystarczy że wrócimy do domu i budzi się od razu :( A ja przecież nie mogę siedzieć całego dnia na polu bo w domu też mam robotę. Na spanie w nocy nie mogę narzekać, chociaż już nie jest tak pięknie jak to było przez pierwsze 5 miesięcy :) Ta Kaśka mnie rozwaliła :P Żeby taki staroć okazał się wynalazkiem ponadczasowym!! Brawo dla pomysłodawcy :P Ale ja na dzień kobiet dostanę karnet na siłownię, potrzebuję mieć pretekst do wyjścia z domu, zrobienia czegoś dla siebie. Ćwiczę cały czas w domu ale potrzebuję trochę wyjść do ludzi, tym bardziej że od niedawna mieszkamy w nowej miejscowości bo się wyprowadziliśmy z Krk, nikogo tu nie znamy, i najwyższa pora zacząć poznawać tubylców :P Dziewczyny rozszerzanie diety idzie nam raz lepiej, raz gorzej (pocieszam się że Wy też tak miałyście :P). Jutro chciałabym ugotować zupkę dla małej, bo do tej pory tylko na słoiczkach bazowałam. Powiedzcie mi proszę jak mam to zrobić? Mam marchew, ziemniaka i brokuła, gotuję, blenduję, dodaję olej (tylko ile tego oleju?). Czy to nie wychodzi zbyt gęste? I jeszcze drugie pytanie, od jakiej kaszki zacząć? Podałam małej kilka razy Sinlac bo tatuś był mocnym alergikiem i pediatra mówiła żeby od tego zacząć, ale już chciałabym coś innego. Byłam dziś w rossmannie i zgupiałam, taki wybór! Na wodzie? Na mleku? Po 4,5 czy 6 miesiącu?? Ja cały czas kp, i wiem że nie uda mi się odciągnąć pokarmu żeby zrobić na nim kaszkę, bo piersi są coraz bardziej oporne na laktator ;/
-
Dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu z tym rozszerzaniem diety, na prawdę to pomaga jak wiem że inni też mieli ciężko :P hehe to takie pocieszanie się :) Misiaczek faktycznie dawałam do tej pory jedzonko takie lekko podgrzane, dziś duuuużo zjadła porcji bo jedzonko było mocno ciepłe! Ale dawała jej teściowa i na prawdę ładnie zjadła. Jutro zostajemy znowu same i ciekawa jestem czy ode mnie też będzie tak ładnie jadła :) JustynKa87 gratulacje kolejnych ząbków!!Rosną jak grzyby po deszczu :) Dziewczyny czy podczas rozszerzania diety wasze dzieciaczki dostawały jakiejś wysypki? Bo jakieś 2 dni temu zauważyłam na brzuszku u Emi czerwone chrostki, dziś na buźce jej wyszło no i zachodzę w głowę od czego ;/ Czy może to być od banana?W tym tygodniu dosyć dużo go jadła, a może od pietruszki? Bo dałam jej raz zupkę jarzynową o składzie: marchew, ziemniak i pietruszka ( której wcześniej nie miała okazji jeść). Poradzicie coś? :)
-
kasiaaa w ogóle nam nie idzie rozszerzanie diety ;( Mi się wydaje że Mała nic nie zjadła ale po kupie widzę że coś jednak jej wchodzi bo robi teraz dwie kupy i takie papkowate. My na razie na etapie warzywek, dodaję do nich kasze manne, raz dałam zupkę jarzynową. Ogólnie to wygląda tak, że zjada jakieś 3 pierwsze łyżki, później zaczynają się cyrki- odwracanie głowy, plucie. Nie otwiera w ogóle buźki na widok łyżeczki więc się siłuję z języczkiem :( Ale czasem się zdarza, że sama chce się karmić bo łapię za łyżeczkę i wtedy jestem w stanie włożyć jej jeszcze ze 3 łyżeczki. Kilka razy dałam jej kaszkę ale to totalna porażka, kaszki na razie odpuszczam bo może za dużo chciałam na raz wprowadzić. Skupię się na warzywach i owocach. Wam gratuluję postępów :)
-
Cześć mamuśki :) kadaga a spróbuj palcem wyczuć te ząbki, tak delikatnie przejedź po dziąśle, to powinna pozwolić ci zrobić zrobić a będziesz mieć pewność :) JustynKa87 macie już kły!!??Gratuluję!!Fajnie że bezboleśnie wyszły bo słyszałam że kły czasem sprawiają bardzo dużo problemów. ~Misiaczek piski na dzień dobry są najlepsze :) i faktycznie od razu poprawiają humor :) mnie dziś obudził widok stópki i rączki wystającej między szczebelkami i do tego Mała jeszcze podglądała mnie pod ochraniaczem który zakłada się na łóżeczko :P Dziewczyny mój P aż taki zły nie jest :P Na początku dużo pomagał bo ja byłam po CC więc się angażował, dużo się bawił z Emi. Później zaczęliśmy remont w domu do którego się nei dawno przeprowadziliśmy i nie było go całe dnie, po pracy jeździł, w dzień wolny też jeździł i remontował, a ja siedziałąm całe dnie sama więc musiałam sobie radzić. Stałam się samowystarczalna bo po prostu musiałam, nie miałam nikogo do pomocy. W nocy ja zawsze wstawałm do Małej bo myślałam sobie że on taki zapracowany, przemęczony to dam mu pospać, po prostu żal mi go było bo bywało tak że zasypiał ze zmęczenia na siedząco :( I tak już zostało, tak jakby on zapomniał że powinien coś robić przy małej bo go do tego przyzwyczaiłam....Sam P mi powtarza, że jestem bardzo samodzielna i samowystarczalna. Mam takie dni kiedy faktycznie czuję satysfakcję z tego, że jestem SUPERMAMĄ i robię wszystko SAMA, SAMA, SAMA :P Ale mam też dni kiedy przytłacza mnie ta moja samodzielność i ogrom obowiązków. Dobrze radzicie, rozmowa nas czeka :)
-
Ewelajna gratulacje ;) czyli macie caly dół obstawiony? Ja zauwazylam ze u nas zęby wychodzą jak dziąsło jest takie bordowe, i widac zarys ząbka,to wtedy już jest blisko przebicia. Kły górne też mamy widoczne ale już od miesiaca,dziąslo jest w tym miejscu takie białe, u mnie tak samo to.wyglada. Ale do nich jeszcze długa droga
-
Magda.g gratuluję samodzielnego zasypiania!!Ja też tak chcę!!Bo ty chyba kp, czy się mylę?Jak to robisz, karmisz na noc i po np 40minutach karmienia odkładasz do łóżeczka? Bo u nas to tak wygląda, że ja leżę z Małą i ją karmię i ona przy cycu zasypia, czasem to baaardzo długo trwa aż muszę dać drugiego cyca :P U nas kolejna okropna noc :( Mała budziła się dwa razy i nie śpimy od 5!!Naprawdę myślę że mam mniej pokarmu i dlatego się budzi, z głodu, bo faktycznie płacze mi w nocy. Wcześniej budziła się tylko raz i to czasem nawet nad ranem ok4-5 więc była najedzona no i nie płakała. A jeżeli chodzi o mojego P to ja jestem mega rozczarowana jego postawą, bardzo mało mi pomaga, w nocy jak Mała płacze to dla niego jedynym ratunkiem jest mój cyc, nie weźmie Małej, nie polula. O wszystko muszę ja się prosić, żebym mogła choć trochę dłużej poleżeć, bo przecież o spaniu nie ma mowy jak Mała nie śpi. Trochę sobie to inaczej wyobrażałam, że będzie bardziej zaangażowany, że będzie chciał spędziać z Emi każda wolną chwilę. Na początku mi to aż tak bardzo nie przeszkadzało, myślałam ok ja jestem w domu to muszę się nią bardziej zajmować w końcu on pracuje. Ale teraz już mam dość tej sytuacji, robię wszystko przy małej, czuję się trochę jak Jej więzień :( I podejrzewam że Mała nie chce jeść warzywek bo ja jej daję, a ja kojarzę się z cycusiem i wie że i tak dostanie cyca, dlatego w ogóle nam nie idzie to rozszerzanie :( Wszystko to sprawia że chcę przejść na butelkę mm, żebym trochę odpoczęła od Małej, mogła w spokoju pomalować paznokcie czy wyjść nawet pobiegać :P Nie zrozumcie mnie źle, ja bardzo kocham moją córę, czuję się spełniona, uwielbiam z nią spędzać czas ale co za dużo to nie zdrowo. Po prostu chciałabym mieć chwilę dla siebie. To się pożaliłam :)
-
~Ewulka8 moja szwagierka też się bała dawać chrupki to zaczęła dawać andruta. Niby lepiej się rozpuszcza ale trochę bardziej niebezpieczne mi się to wydawało dla takiego maluszka, bo przecież ostre krawędzie itd, dla większego dzidzi to fajnie bo mniej brudne jest dziecko mmadzia a butle to z jakim smoczkiem masz? z tym drugim 6+? Przepraszam że taka dociekliwa jestem ale nie wiem jak się za to zabrać, więc chętnie skorzystam z twojego doświadczenia w tej kwestii :) Ja karmię cały czas co mniej więcej 2,5 godziny, w nocy są dłuższe przerwy. Ale jak ci w nocy ładnie je z piersi to faktycznie fajnie że nie rezygnujecie z tego
-
mmadzia a wcześniej dawałaś Małej mm?jakie mleko kupiłaś?bo ja w ogóle nie wiem jak się do tego zabrać, jakie mleko wybrać ;/ Ja w ogóle podejrzewam że mam trochę za mało pokarmu, bo na noc muszę Małą karmić z dwóch piersi i zaczęła się budzić w nocy i karmię ją dwa razy, a do tej pory tylko raz ją karmiłam ;/ Czyli w nocy dalej cycuś? Nie masz mniej pokarmu skoro w ciągu dnia mm? EWELAJNA ja nie jem słodyczy już 1,5miesiąca, chociaż wczesniej jadłam codziennie jakiś słodycz. Da się? Da się :) Jednak jem sobie owsiankę na słodko na śniadanie, banany, piję słodką kawę i raz w tygodniu (w nd) robię sobie dyspenzę i jem coś słodkiego. Więc jak widzisz zastępuję sobie słodycze innymi rzeczami. Jak już wytrzymałaś kilka dni bez słodkiego to bądź twarda i znajdź jakieś zastępstwo, możę rodzynki?
-
Hej mamusie :) Ja was czytam, czytam, jestem na bierzaco tylko jak chce cos napisac to akurat wypada mi cos do roboty i pozniej juz zapominam :/ Ja z Mala tez tancze, a najbardziej lubi jak sie krecimy w prawo i lewo,oczywiscie w granicach rozsadku bo jezeli mi soe kreci w glowie to jak bardzo musi Malej wirowac hihi Ktorej to mamie cora gryzie sutki do krwi?Mamuska?przepraszam jezeli cos pochrzanilam. W kazdym razie lacze sie w bolu!!Moja cora ma juz 6zebow i niestety ale skrobie mi sutki :( na szczescie nie do krwi ale boli jak cholera!!Wiec wyobrazam sobie jak Ty mamusiu musisz cierpiec. Ja mowilam niuni ze ma zabki,ze mnie to boli itd, i wkladalam jej paluszka zeby poczula jakie to igielki, ale ona chyba wie bo od razu uciekala paluszkiem wglab buzi tam gdzie nie ma.zebow. I nie przynioslo to rezultatow:( powooli wprowadzamy stale pokarmy ale idzie to baaardzo zle!!jestem zalamana bo Mala nie chce jesc,albo zje 3 lyzeczki a pozniej juz pluje:( moze wybieram zla pore? Mysle ciagle kiedy wprowadzic butle bo kazde karmienie to bol. Nie spodziewalam sie ze tak szybko wyjda u nas zeby i tak to bedzie bolalo,mialam w planach karmic przez rok ale jak zwykle zycie weryfikuje moje plany :/ My nie spimy z Mala. Jedynie na noc karmie ja na lezaco,zasypia sobie w naszym lozku i przenosimy ja do lozeczka. Od poczatku tak robilismy wiec jest przyzylwyczajona. W ciagu dnia drzemki ma na naszym lozku,czasem ze mna :p a tak to spacer ( chociaz juz 2 tyg nie bylysmy na.spacerze ;()
-
Hejka :) Ja przecieram za każdym razem pupę wacikami, a przy kupie najpierw idzie chusteczka a później wacik do dokładniejszego dotarcia. I do tej pory praktycznie za każdym razem smarowałam pupcię, ale widzę że wy już sporadycznie, to może ja też wyluzuję na tym punkcie... Kiedyś w telewizji śniadaniowej była właśnie mowa o TV i dzieciach, i tam mówili że dziecko dopiero w wieku 3-4lat powinno zacząć oglądać TV, wcześniej nie powinno ze względów zdrowotnych i rozwijających ( że dzieci są inteligentniejsze jak im się więcej czyta, puszcza piosenki i słuchowiska). Jak to usłyszałam to sama miałam ambitny plan to zastosować, ale szybko odpuściłam. U mnie w domu dużo leci TV, jak jestem sama to też lubię żeby do mnie coś gadało (oprócz córy), więc mała sobie leży na macie, czasem zerknie w TV, ale jak jest mocno zajęta zabawą to nawet nie dostrzega TV. Teraz jak robiliśmy inhalację małej to musiałam mieć włączoną bajkę na lapku bo by nie usiedziała. Plany ambitne są na wychowanie, a życie wszystko weryfikuję... ewelajna_102 ale jak mu zwisa to dziąsło?Krwawi? Jest jakieś napuchnięte? Jejku musi go bardzo boleć, może próbuj mu je czymś smarować, jakimś żelem. Na prawdę współczuję bo maluch musi bardzo cierpieć :( U nas rytuał wygląda tak - 19 robimy golaska, zabawy, przewroty, wietrzenie pupy 19:30 kąpiel, smarowanie itd, itp jak mała nie marudzi to czytamy bajkę 20 karmienie (kp) trwa to przeważnie 45 minut 21 śpi na kamień My dziś miałyśmy fajną nockę. Mała zasnęła po 20, a na karmienie obudziłą się dopiero o 5:15!!!Zasnęła dopiero koło 6:40... i uwaga- spała do 9:45!! nie pamiętam kiedy byłam ,rana ma zaciśnięte zęby i jeździ sobie szczęką, ociera dolnymi zebami o górne. Brrrr okropny dźwięk, aż ciarów dostaję. Miłego dnia mamusie :)
-
Witajcie Mamuśki :) U nas na południu dla odmiany dzień słoneczny ale wieje że łohohoh, łeb urywa! Ponoć halny znowu ;/ Ja powoli rozszerzam dietę, dziś nastała pora na pierwszą zupkę- jarzynówka :) Z porcji zjadła jakąś połowę więc uważam że jest całkiem nie źle, w ogóle do tej pory było tak że z tego co przygotowywałam to Mała zjadała łądnie połowę, a później już zaczynała marudzić, odwracać buźkę, pluć. Na razie nie wściekam się, tylko odpuszczam bo nie chcę jej na siłę wciskać. A co jest najlepsze? Mała uwielbia łyżeczkę i zaczęła sobie sama wkładać ją du buźki (oczywiście z moją pomocą), więc ona ma radochę i ja, że sama się karmi :) Ja nie dawałam w ogóle probiotyku, tylko jak miałyśmy problemy z kupą to kilka razy podałam Niuni, ale i tak to nic nie dało więc odpuściłam. Teraz podaję po tym antybiotyku, ale mam zamiar skończyć pod koniec tygodnia. Wydaje mi się, że faktycznie organizm może się przyzwyczaić i sam poźńiej przestać wytwarzać tą florę. Jak to mówią? Narząd nie używany zanika :) ~Ewulka8 moja szwagierka ma 13miesięczną córę i już ją karmi naleśnikami, a tam też jest mleko, co prawda w innej formie ale jest. Też byłam zdziwiona!? Jej pediatra mówi że nie ma przeciwwskazań żeby podawać mleko krowie, jeżeli oczywiście dziecko dobrze zareaguje za pierwszym razem. Ja jeszcze nie zgłębiam tematu bo u nas daleka droga :P Dziewczyny zaczęłam wprowadzać Małej gluten, powiedzcie proszę przez jak długi czas mam go wprowadzać w tej formie kaszy manny?
-
Witam mamusie :) Moja córa daje mi ostatnio popalić zarówno w nocy jak i w dzień ;/ Dziś noc była dramatyczna, miała 3 pobudki :( Ale teraz ją przetrzymałam i padła po 10 minutach cycania i śpi już 1,5godziny!!Hurra! :) nie pamietam kiedy ostatnio tyle spała :) Janinka1 ja to też z tych które bardziej cenią sobie wygodę niż wygląd :) I zawsze jak pasuje się ładniej ubrać to grzebię w szafie a tam same bluzy, jeansy i t-shirty :P Ale męża poznałam właśnie w takim stroju więc nie mam się czym martwić Ewulka8 ja chyba jutro obniżę łóżeczko bo moja Mała wydaje się jakoś tak wysoko, może urosła bo wcześniej tego nie widziałam żeby tak wysoko jakoś była i boję się ją zostawić w łóżeczku jak nie śpi, bo bardzo ruchliwa jest. Dla świętego spokoju nas matek i ojców myślę że można już obniżać :) Justynka u nas oczka były niebieskie teraz od jakiś 3miesięcy mocno brązowe :) Śliczne są :) Dziewczyny proszę o radę! Chcę powoli odejść od cyca, bo Mała ma już 4 zęby i powiem szczerze że baaardzo boli, czasem aż łzy w oczach mi się pokazują. Niestety karmienie nie jest już dla mnie przyjemnością...I chciałabym powoli zacząć zastępować cyca butlą, ale nie wiem jak się za to zabrać ;/ Dziś mam zamiar podać jej znowu marchew z ziemniakiem (znowu zacznę rozszerzać dietę bo musiałyśmy sobie zrobić przerwę przez szpital i zapalenie płuc) i systematycznie dawać jej znowu jakieś warzywka, już zupki też zakupiłam. I moje pytanie: czy zacząć od podawania butli rano? (bo niby nowości powinno się podawać przed południem), czy na wieczór (bo chyba wolałabym przestać ją karmić na noc bo wtedy mam sutki do wymiany tak je tarmosi :() I jak to rozegrać z tymi warzywkami? Jestem zdruzgotana tym, ale doszłam do wniosku że nie chcę się dalej męczyć, a Niunia za tydzień kończy 6 miesięcy więc będę mieć czyste sumienie i będę czuć się spełniona że udało mi się tyle ją karmić. Oczywiście zdaję sobie sprawę że całkowite odstawienie cyca trochę potrwa, ale uwierzcie mi że nawet jedno karmienie butlą będzie zbawienne dla moich sutków :( I doradźcie jak z tm mlekiem, czy brac pierwsze lepsze, 1 czy 2?
-
Jutro trafiła nam się wizyta w poradni kardiologicznej, a Mała jest jeszcze osłabiona po antybiotyku i miałyśmy nie wychodzić nigdzie przez tydzień, no ale cholerka zwolniło się miejsce (kolejny termin na październik dopiero ) i powiem wam że nie wiem jak to ugryźć, myślicie żeby założyć Małej maseczkę? Bo to w Prokocimiu a tam wiadomo że mnóstwo dzieciaków, rodziców, lekarzy. Sama nie wiem, boję się że coś złapie, teraz grypa wszędzie szaleje ;/
-
MamaEwy a próbowałaś ululać w nocy Małą jak ci się budzi pierwszy raz? Moja Mała zawsze miała tylko jedną pobudkę, ale odkąd wyszłyśmy ze szpitala to zdarza jej się obudzić dwa razy i do tej pory ją karmiłam, ale zasypiała mi po 5 minutach. Dziś nie dawałam jej do cyca tylko ululałam (pierwszy raz) na rękach, trwało to jakieś 20minut ale się udało. Jeszcze chwilę poruszała się w łóżeczku i zasnęła. Ja będę to za każdym razem teraz próbować jeżeli obudzi mi się wczensiej niż o 3, bo wygląda na to że po prostu ma wtedy lżejszy sen a nie głodna jest. JustynKa87 u nas też wyszły górne dwójki, wampirek malutki ;) ale muszę przyznać że czasm jak pzejedzie mi po sutku zębiszczami to aż mnie ciary przechodzą ;/ Myjesz jakoś te ząbki? Bo ja odkąd wyszły jej jedynki to myję tylko wodą przegotowaną, pasty jeszcze nie użyłam bo nie ma skończone 6miesiący. My musimy się wstrzymać z rozszerzaniem diety jescze przez tydzień, jak dojdzie do siebie po tym zapaleniu płuc, więc dziewczyny będę was męczyła pytaniami :P przygotujcie się na męczącą BASS
-
Ja uważam że nic na siłę, jak ktoś nie lubi ćwiczeń fizycznych to po co się katować?Lepiej spacerować z dzieckiem albo stosować samą dietę. Ja lubię aktywność fizyczną, przed ciążą biegałam, jeździłam na rowerze, ćwiczyłam czasem z Ewką,chociaż nie należę do szczupłych dziewczyn czułam się osobą wysportowaną. Moja córa ma 5 miesięcy, miałam CC i po połogu zaczęłam lekko ćwiczyć sobie, po 3 miesiącach od porodu robiłam trochę skalpela Ewki ale za dużo czasu on mi zabierał, więc zmodyfikowałam sobie trochę zestaw ćwiczeń i od ponad miesiąca ćwiczę sobie 25-30minut dziennie (tak było przez 2tygodnie, później i obecnie ćwiczę 3-4 razy w tygodniu) plus porzuciłam słodycze kupowane!Jedynie pozwoliłam sobie zjeść słodycza raz w tygodniu. Efekt taki że ważę 1,5kg mniej niż przed ciążą, spodnie które zawsze były na mnie obcisłe są luźne, efekty widoczne bo każdy twierdzi że schudłam. Nie spinam się z ćwiczeniami, robię ja dla własnej przyjemności a teraz jak widać efekty to tym bardziej motywuje :) Mam małe dziecko, to też czasem je wykorzystam do ćwiczeń :)
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie tych owoców, dałam Małej jabłko do siateczki ale za bardzo nie chciała memlać więc sprawa sama się rozwiązała, w pon mamy wizytę u pediatry to popytam. kowalska biadaczka ta Twoja mała, wiem co musisz czuć bo sama przez to przechodzę z moją chorowitką Niunią, u nas mała tylko kaszle i kicha, nie gorączkuje na szczęście, miała jakieś zmiany w płucach osłuchowo i dopiero rtg wykazało że to zapalenie płuc, mam nadzieję że u was zastrzyki pomogą i malutka będzie mogła swobodnie oddychać. JustynKa87 mojej siostry córeczka (3 latka ma), też jeździła do Katowic z kanalikiem łzowym, zdecydowali się na zabieg rozszerzenia (rureczkę włożyli)- koszt 5tysięcy!!! i co? Teraz jak mała ma katar to ten katar wychodzi okiem!!okropny widok!muszą ciągle przemywać to oko żeby nie ropiało, wybierają się do okulisty aby to skonsultować ale podejrzewają że to właśnie przez to rozszerzenie kanalika. Ale z kolei moja druga siostra ma synka (4lata), który nie miał tego zabiegu i jemu też katar wychodzi okiem ;/ W mniejszej ilości niż Majce, ale też jak to mówią "oko ma katar" ;/ Rewolucja wiem że kiedyś pytałaś mnie czy Niunia miała gorączkę przy tym zapaleniu płuc, nie miała, jedynie kaszlała bardziej mokro (bo oczywiście nadal kaszlała krztuściowo czyli sucho) i miała dość obfity katar, który po 3 dniach stał się wodnisty i sama go kichała.
-
Moja nie robila kupy od 3 dni i wlasnie zrobila jak ja karmilam, obsrala sie po szyje serio, taka ilosc i gescior totalny. Ale kupa jest i to najwazniejsze ;) Kowalska a co jest twojej Natalce?bo przegapilam diagnoze bo nie wiele siedzialam na forum w ostatnich dniach. Zastrzyki-szkoda malenstwa bo na pewno ja bardzo boli, doroslego boli a co dopiero takie malenstwo :( My lykamy leki w zawiesinie i jedna tabl jej rozpuszczam, jakos to polyka ale troche tez wypluje woec daje ciut wiecej
-
A myslicie ze moge przy antybiotyku podac malej jablko albo banana?bo tesciowa mowila mi ze czasem nie powinno sie podawac. W szpitalu nic nie mowili ale to dlatego ze ja kp a ja nie zapytalam bo nie mialam o tym pojecia
-
WItam was mamusie :) my od wczoraj z Emi jesteśmy w domu, dostałysmy pozwolenie na domowe leczenie więc uciekłysmy ze szpitala tego okropnego. Tam mnóstwo dzieci z grypą, zapaleniem płuc i rotawirusami!!!Mam nadzieję że mała nie podłapała niczego nowego ;/ Mamy antybiotyk, steryd i inhalacje robić. A propo inhalacji, kupiliśmy nebulizator ABI KOJAK ale w ogóle nie idzie para z tego płynu,nie wiem co robię źle że nie idzie, bulgocze ale jakby nie było ciśnienia które by wyciągało tą parę, czy któraś z mam poradzi mi co robię źle?W instrukcji pisze tylko żeby popodłączać wszystko i powinno działać, a jak przykładam maseczkę to nic nie czuć ;/ Ogólnie Emi nie czuje się najgorzej, w końcu nabrała kolorów bo była strasznie bladziutka, kaszle i kicha. W nocy spała mi 11 godzin!!Z jedną pobudką na jedznko więc ewidentnie odsypia szpitalną przygodę bo w szpitalu ciężko było ze snem zarówno w dzień jak i w nocy ;/ W pon idziemy do kontroli do pediatryt żeby ją osłuchała, mam nadzieję że nic się nie pojawi. Mamy czwartego ząbka!!W ogóle wszystko na raz się zeszło :ząbkowanie, choróbsko, eh chwilami ciężko. Muszę kończyć bo marudzi mi sikoreczka, później postaram się wam odpisać :)
-
Dzieki dziewczyny za mile slowa. Na szczescie Mala ma dobry humor wiec jak do.tej pory mnie nie wymeczyla. Dostala antybiotyk, licze ze nie zabawimy tu dlugo
-
Dziewczyny wyladowalam z Mala w szpitalu ;/ przeziebienie przeszlo w zapalenie pluc. Ogolnie nie jest najgorzej, czekamy na wynik rtg i badan krwi