Skocz do zawartości
Forum

bass

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bass

  1. Madzik85- śliczny pysiolek ma twoja Maja:) Ja mialam opory do pieszczot cycow tylko podczas pologu, pozniej mi przeszlo tym bardziej ze mam teraz bardzo wrazliwe piersi i przyjemnosc jest przeogromna :P ale niestety mleko leje sie strumieniami wiec w staniku sie zabawiamy. Emilke znowu dziasla bola, wydaje mi sie ze teraz na gorze beda szly bo jak smarowalam zelem to mocniej mi zaplakala. Noi ugryzla mnie!!!!oj boli boli.... Spokojnej nocy mamuski!
  2. Przypomniało mi się że kiedyś był tu poruszany wątek wilgotnych dłoni i stópek u dzieciaczków. Moja Emilka też ma lepkie dłonie ale jakoś nie przejmowałam się tym bo pisałyście że to normalne, ale lekarka już dawno jej zrobiła badanie krwi i ostatnio byliśmy na wizycie i mówi że trzeba jej zwiększyć dawkę wit D bo ma większe zapotrzebowanie i że właśnie przestanie mieć wilgotne dłonie. Daję jej od wtorku 2 kapsułki dziennie, i jak na razie ciężko powiedzieć czy jest jakaś poprawa
  3. Wy tak piszecie o tym skoku rozwojowym a ja nie mogę go zlokalizować u mojego maluszka. Jeżeli coś jest nie tak, nie śpi, jest rozdrażniona, nie chce jeść itd to teraz wszystko zwalam na ząbkowanie i już sama nie wiem czy to ząbki czy skok rozwojowy. Ale powiem szczerze, że Emilka właściwie od narodzin dobrze sypia w nocy (z 1 pobudką koło 4-5) i nawet teraz jak zęby szły to też spała dobrze. Matko mam nadzieję że nie zapeszę :P Więc u nas ciężko się zorientować kiedy ten skok. Któraś pisała że już stopy są świetną zabawką- zazdroszczę bo to jest świetny widok. Gdzieś wyczytałam, że sprawdzają się skarpetki z grzechotkami bo dziecko chętnie chwyta wtedy stopki z ciekawości. Noi u nas gwiazdka przyniesie :) RudaMaruda- chciałabym usłyszeć ten ziew twojej Tosi :) rośnie wam mały naśladowca :P
  4. Rewolucja, Mari- tak sobie mysle ze moze u nas ten kaszel tez sie wzial od nadmiaru sliny bo to bylo zaraz przed zabkami, ale nie pokoi mnie to ze on jest taki silny ze az wymiotuje. Kataru nie ma i osuchowo tez czysto. Mari ja nie chcialam podawac ten Hedelix bo na ulotce pisze ze od 5 roku i ze kobiety w ciazy nie moga go brac ani przy kp wiec wydawal mi sie dosc silny. Podalam Emilce go 2 razy i zaluje bo tylko ja przeczyscilo
  5. Olga1- Emilka duzo sie slinila i wkladala raczki do buzi,czasem nawet zmiescila dwie,kocyk,misia i ogolnie tak jakby gryzla te raczki,nie ssala tylko sciskala je. W dzien kiedy sie zorientowalam ze jest pierwszy zabek to nie chciala jesc za bardzo, pociagla cyca ze 2 razy i juz odwracala glowe, wiec jej nie zmuszalam tylko czesciej przystawialam. Drugi zabek wyszedl a trakcie wychodzenia pierwszego, ogolnie teraz w ciagu dnia sa dwa razy napady bolu dziaselek. Paniczne wkladanie gryzaka do buzi i placz. Noce odpukac mamy dobre i bez goraczki :) ale jak sobie pomysle ze jeszcze 18 zebow to mam dosc
  6. Mari bylismy u lekafza jak tylko pojawil sie kaszel, nie kazala zaparzac korzen prawoslazu na gardelko i na mokry kaszel syrop Hedelix ze niby jedyny jaki mozna dawac takim maluszkom, ale niunie po nim czyscilo wiec nie podaje jej go. Chyba czeka mnie nie przespana noc bo schizuje mnie ten kaszel
  7. Ewulka8 a ona robi w nocy ta kupe czy w ciagu dnia?bo moja siostra sikala w nocy, byla w szpitalu ale nie wiele pomoglo i w koncu pomogla obserwacja nocna, mama ja brala na spiocha na kibelek jak zaczynala sie wiercic i wtedy sikala, pozniej juz sama sie budzila na sikanie az sie odzwyczaila
  8. dziewczyny a co poradzicie na kaszel?bo u nas juz od 2 tyg jest inie chce odejsc :-( w aptekach nie ma nic dla tak malych dzieci, okleluje ja, nawilzam powietrze, zaczelam dawac wit c ale nic nie przechodzi. Dzis tak mocnk kaszlala ze 3 razy mi zwymiotowala. Az zal patrzec jak mi sie Emilka meczy bo nie dosc zd zęby to jeszcze kaszel. Na szczescie nie goraczkuje. Wy juz sprzatacie, choinki ubieracie a my sie bedziemy dopiero przeprowadzac. Tak na ostatnia chwille przed swietami az mi sie nie chce bo kompletnie nie czuje przez to swiat. Przyznam wam sie ze chyba jestem bardziej uzezniona od mojego dziecka niz ono ode mnie :-( w nd mielismy wychodzne z P. Ja kp wiec tesciowa kazala mi odciagnac mleczko i ze da jej z butelki (a nigdy wczesniej Emilka nie chciala jesc z bufelki), noi wracamy do domu i dziecko spi pojedzone. Bylam wniebowzieta ze zalapala butelke ale normalnie scisnelo mi sie gardlo ze spokojnie Emilka poradzi sobie beze mnie i ze bez cycusia tez da rade zasnac. w sumie poczulam sie zazdrosna...Nie myslalam ze tak to przezyje i uswiadomilo mi to jak ja bardzo polubilam karmienie, ta bliskosc
  9. czesc dziewczyny :) czytam was namietnie od czasow ciazy,kilka razy sie udzielilam ale jakos pisanie mi nie wychodzilo, bo zawsze ktoras mnie ubiegla. Teraz postanowilam brac czynny udzial w forumowym zyciu bo tez czasem przysaloby mi sie wasze wsparcie :) mam nadzieje ze moge po raz kolejng dowas dolaczyc :) u mojej Emilki 3grudnia pojawil sie zabek:)a w ten poniexzialek pojawil sie drugi!takze mamy juz 2 zabki :) tylko dodam ze Emilkama 3 miesiace i 11 dni, wiec dosc szybko wyszly, takzejak czujeciez to zeby moga byc to zapewne wlasnie zaczelo siezabkowanie:) mijuz miesiac temu sie cos wydawalo ze moze sje zaczyna. Smaruje dziaselka dentinox n i podaje pedicetamol bo gdzies wyczytalam ze jest lepszy dla takich maluszkow niz nurofen. dziewczyny zaopatrzcie sie wczesniejw te specyfiki bo nie znacie dnia ani godzing :)
  10. Meiyin- tak chodzi o żelatynę, wzmacnia stawy. Spróbuj, może ci też przyniesie ulgę
  11. meiyin- wiem co czujesz, ja również miałam jeszcze tydzień temu takie ogromne bóle biodra, że chodzić nie mogłam, chwilami wyłam z bólu jak musiałam wstać do kibelka, trzymało mnie tak z jakieś 2 tyg i nic nie przechodziło. Słyszałam różne opinie:rwa kulszowa, rozchodzenie się spojenia łonowego, dziecko uciska na nerwy-jedynie tabl przeciwbólowe pomogą. Ja poszperałam trochę po necie i wyczytałam że może pomóc galaretka(?!). i RZECZYWIŚCIE!!kupiłam galaretkę owocową, zjadłam i na drugi dzień ulga. trochę boli, czuć to biodro ale ból zdecydowanie mniejszy, mogę się sama spokojnie ubrać :) Także spróbuj, może tobie też pomoże przetrwać do czasu szpitala :)
  12. Witam mamusie, od dłuższego czasu wczytuję się w forum i dziś dojrzałam do decyzji dołączenia do was ;) Zabawnie czyta się wasze wypowiedzi wiedząc że samej robi się dokładnie to samo ;) Jestem w 34 tc i torbę mam jeszcze nie spakowaną ;( W środę byłam na usg i wyszło że mam zwapniałe (starzejące się) łożysko więc prawdopodobne że urodzę wcześniej, noi troszkę wpadłam w panikę że jeszcze nie wiele przygotowane na przyjście niuni na świat ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...