-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agatron
-
filiżanka pianka czy żel?
-
No to teraz słuchaj/czytaj... mój też gra na bębnach
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
agatron odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
wózkarnia brz... -
Remont pokoiku - fajnie! No wiem jak to jest kiedy chciałoby się zrobić wszystko od razu, ale nie mozna - szkoda, ale czasami własnie trzeba poczekać. My mieszkamy tutaj ponad 1, roku, a jeszcze nam wieeeelu rzeczy brakuje i nic się nie zapowiada na to, że się w najbliższym czasie pojawią Słuchaj, a ten materac, to może z Ikei? Pytam, bo jeśli tak, to ja kilka razy oddawałam cos bez paragonu i przyjęli. Co prawda nie zwrócili pieniędzy, ale dostałam bon na zakupy o wartości tego co zwracałam. Poza tym poznaja swój towar. Mój T jest na jakims koncercie w Charyzmie. Poszedł z zespołem na rekonesans, bo sami tam grali tydzień temu. Może Twój małż do nich dołączył i piwka się nie doczekasz
-
To widzę, że Marysia kontaktowa dziewczyna - pogadała sobie pewnie z kimś konkretnie skoro telefon nie wytrzymał Szkoda, bo czeka Cię pewnie wydatek... Ja właśnie się ostatnio balam, że będziemy musieli kupić nową pralkę, bo ta, którą mamy (prawie 8 lat) zaczęła szwankować. Dzisiaj był spec od naprawy pralek i tylko jakiś kondensator wymienił. Ufff, ulżyło mi bardzo, bo jeszcze wymiany pralki by mi teraz brakowało. Wiesz, ja za jabłkowym Reddsem przepadam. Próbowałam cytrusowego, ale mi nie leży, bo za kwaśny, ale lubię też malinowego. Szkoda, że chipsów nie mam, bo i ty mi smaka narobiłaś. Borysek ok. Ten wczorajszy chirurg fajny facet. U B jest sklejka, nie stulejka i lekarz (jako pierwsza kompetentna osoba) pokazał nam jak mamy myć mu siusiaczka. Ja do tej pory myłam go tak normalnie - tylko z wierzchu, bo się bałam, że zrobię mu krzywdę (nasza pierwsza pediatra powiedziała żeby samemu nie kombinować, więc się tego trzymaliśmy, a kolejna już wrzeszczała, że takie problemy to ona rozwiązuje do ukończenia przez dziecko 1 roku życia). Cholera, sama wiesz, że co lekarz, to opinia i każdy się oczywiście zna najlepiej, a młodzi rodzice dostają kołowacizny jak tego wszystkiego się nasłuchają. Wracając do sprawy, to mamy myć mu ten jego interesik codziennie jak pokazał i przyjść 10 lutego żeby on sam wtedy w znieczuleniu zsunął ten napletek maksymalnie jak się da. Problem jednak w tym, że B niby świadomy, że pan doktor kazał tak własnie się myć. to troche protestuje, bo go to widocznie trochę boli.... Ehhhh....
-
Cześć Wszystkim, to znowu ja, a Wy gdzie Kochaniutkie? Halo, mówi się... Natchniona ostatnimi rozmowami na moim 'rodzimym wątku' zapytam Was o wzrost Waszych Dzieciaczków. Borysek ma 98cm, mierzyłam go kilka dni temu, ale muszę go jeszcze zważyć, bo dawno tego nie robiłam. Jak to wygląda u Waszych Małych?
-
Cześć Ivonka, ja sama w domu, Borysek śpi, a ja przy kompie w towarzystwie Reddsika jabłkowego Wyznaczyli Ci obronę?
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Gabi, czemu humoru brak? Pewnie jestes przemęczona, co? Oj wiem jak to jest przed przeprowadzką i z dzieckiem na głowie - u Cienie nawet dwoje, więc chyba nie wiem jak to jest. Ale wiesz co? - DR! Graz, ja od dawna nie prasuję nic na codzień. Czasami tylko jakieś wyjściówki. Deva, dobrze, że Vickuś coraz lepiej. Uściski dla niego A w jakim celu ta parafina - wiesz już coś? katarzynka, świetnie, że opieka lekarska modelowa Dziubala, zrobiłam dzisiaj danonkowe placuchy - pychota! Muszę lecieć, idziemy się kąpać - z siusiaczkiem włącznie Denerwuję się -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Monia38agatronmonika4agatron ufffffffffff dobrze, że to sklejka a jak masz myć siusiaka??? naciągać napletek czy co???Tak, tak, mam codziennie przy myciu odsuwać napletek tak żeby było widac ujście cewki moczowej, ale oczywiście bez przesady. Może naucz B samego jak ma to robić przy myciu. Ja tak nauczyłam Emila i sam myje i naciąga Może masz rację, tylko nie wiem czy nie za mały żeby załapać co i jak... Jak myślisz? lehrerin, zdrówka dla Pysi! A Ty nieźle zaszalałaś z tym spaniem, może za jakieś robótki ręczne się weź, co? Żuczki Moje Kochane, oficjalnie ogłaszam, że na dzisiaj mam dość i udaję się na spoczyn. Dobranoc się z Paniami! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
monika4agatron ufffffffffff dobrze, że to sklejka a jak masz myć siusiaka??? naciągać napletek czy co??? Tak, tak, mam codziennie przy myciu odsuwać napletek tak żeby było widac ujście cewki moczowej, ale oczywiście bez przesady. U nas też sypie. Zaczęło jakoś ok 17 i strasznie wieje. Znów wszystko zasypane. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
No jestem. Dotarłam późno, bo wczoraj znalazłam forum dotyczące szczepionek i szczepień. Wciągnełam sie dzisiaj tak, że rumieńców dostałam...a może to po tym grzańcu piwnym Wizytę u chirurga mamy zaliczoną, ale stres mi nie minął. Facet bardzo rzeczowy, cieszę się, że do niego trafiliśmy. Okazało się, że u Boryska jest sklejka, nie stulejka. Doktor pokazał mi jak myć Boryskowego siusiaczka (jako pierwszy z lekarzy, z którymi mieliśmy do czynienia w kwestii zdrowia B ), bo sama od zawsze nie chciałam kombinować żeby dziecku krzywdy nie zrobić. Poza tym nigdy nic niepokojącego (zapalenie, balonik przy siusianiu) się nie działo. Mały był super dzielny, ale później trochę narzekał, że go siusiaczek boli (to raczej nic dziwnego po takich 'ćwiczeniach'). I stąd własnie mój stres, bo codziennie będę musiała go myć, a nie chciałabym żeby to bolało i za 2 tygodnie mamy przyjśc jeszcze raz. Ehhhh.... -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
bozena222Agatron trzymam kciuki , oby wizyta przebiegła pomyślnie. Dzięki Kochana, jutro napiszę co i jak! -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
3serca, to przykre, że małż Cię potrafi zapytać: 'DLACZEGO O SIEBIE NIE DBASZ?' Mógłby być delikatniejszy i zaproponować swoją pomoc żebyś wtedy mogła sobie odpocząć i zrobić coś dla siebie. Jeśli nie jest tak wspaniałomyślny, to rzeczywiście, tak jak podpowiada Dziubala, znajdź mu jakieś zajęcie codziennie i pomyśl o sobie, bo to ważne. Trzymam kciuki za Ciebie i zdrówko Dziewczynek. katarzynka, sto lat dla Ciebie świeżo upieczony Mamutku! graz, witamy u nas. Sama zobaczysz jak tu jest super! lehrerin, świetnie, że fordzik zrozumiał o co Ci chodzi! Zdrówka dla Dziewczynek, mój B też lekko zakatarzony. manenka, a co jutro z przedszkolem? Mój Borysek jutro nie idzie do przedszkola, bo jedziemy do tego chirurga. Trzymajcie kciuki, bo z nerwów wymiekam - jak nigdy, bo ja raczej z tych baaardzo opanowanych. Nie wiem co się ze mną dzieje, a co będzie jutro??? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dzięki Dziubala, uspokoiłaś mnie trochę. Podejdę do tej jutrzejszej wizyty z dystansem. Poza tym to chirurg z polecenia, więc mam nadzieję, że facet do rzeczy i w razie czego uszanuje naszą decyzję, bo ja też nie jestem za tym żeby wychodzić przed orkiestrę (czyt. przed naturę ). -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dziubala Agatron, a jesteś pewna, że to stulejka? Dużo osób myli stulejkę ze zwykłym zwężeniem napletka. Jeśli to stulejka to zabieg nieunikniony, natomiast jeśli napletek jest „tylko” przyklejony czy zwężony to nie powinno się go na siłę odklejać czy nacinać (nawet w formie zabiegu), bo to prowadzi do kolejnego zwężenia napletka w przyszłości (po zabiegu powstają mikrouszkodzenia, które powodują zwężenie napletka). W tym wieku to czysta fizjologia i napletek ma prawo być przyklejony czy zwężony nawet do 6-7 rż. (pod warunkiem, że nic się nie dzieje typu zaczerwienienia itp.). Zanim podejmiesz decyzję to sprawdź co dokładnie jest Boryskowi, bo szkoda go narażać na niepotrzebne cierpienie. Wiesz Dziubala, ja nie jestem specjalistą w tej kwestii, więc trudno mi ocenić czy Borys ma stulejkę czy, jak to się mówi, sklejkę, czy jeszcze coś innego. Poza tym Borys już od dłuższego czasu nie pozwala na to żeby mu grzebać przy siusiaczku, więc też porządnie nie mogę się temu przyjrzeć. Wydaje mi sie jednak, że napletek jest zbyt wąski i dlatego nie można go odciągnąć z żołędzi. Dwie lekarki powiedziały nam (wśród nich ta, której najbardziej ufamy w kwestiach medycznych), że jest to stulejka, więc postanowiliśmy pójść do chirurga żeby on się wypowiedział. Oczywiście boję się tej wizyty, bo ilu ludzi (w tym lekarzy) tyle opinii, a człowiek zwyczajnie się w tym gubi. Poza tym wiadomo, że chciałoby się najlepiej dla swojego dziecka, ale jak stwierdzić co to jest to NAJLEPIEJ jak masz w głowie tylko zamęt? -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
monikouetteagatron 24stopnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wow! przypomnij mi z ktorym Ty zakatku PL jestes bo mi wylecialo!! Ja to obecnie podPoznań moniq Monia38 Co do ocen. To chyba nie każde dziecko mobilizuje niższa ocena. A może to tylko ja mam takiego wywrotowca. Teraz z polskiego Aśka ma 2 na półrocze , a w/g ocen i takich tam jakichśprzeliczen powinna mieć 3. No mniejsza z tym. Aśka kiedyś mi powiedziała, że jak nauczyciel obniża jej ocenę, ja np. wychodzi 3.5-3.6 to po co ona ma się uczyć. Ona taki dziwny niepokorny typ. Powiedziała, że jak np ma 4 albo wyżej to robi wszystko, żeby tą ocenę utrzymać, żeby nauczyciel wiedział, że na nią zaslużyła. Ech cosik namotałam..............jakaś zakręcona jestem zdeczko Monia, masz rację, że nie na każdego słaba ocena działa mobilizująco. Ten mój cwaniaczek sprzed 10 lat, to taki typ, że dostał 3 i ostentacyjnie wypiął d... na angielski i na mnie. Wtedy już nawet nie chciało mu się notatek na lekcji robić. Byłam tak wściekła na siebie, że do dzisiaj to we mnie siedzi. Niestety było za późno żeby odkręcać sprawę. Cóż, byłam młoda, głupia i niedoświadczona, a to moja pierwsza praca. Życie uczy rozumu -
asia78Ja smarowalam Poli reke pare razy przed szczepieniem. Darla sie tak samo jak nie bylo smarowane. Dla mnie emla to beznadzija, zadengo efektu. Ale jak ma miec zabeg w narkozie to po co emla? asia, jutro mamy dopiero pierwszą wizytę u chirurga, więc nie wiem czy nas skieruje do szpitala czy rozwiąże problem stulejki w swoim gabinecie. Może byc też tak, że zaleci stosowanie jakichś maści (oby nie sterydowych, bo na takie się nie zgodzę). Wiem jednak, że w wielu szpitalach wykonuje się ten zabieg pod narkozą.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dzięki za kawę monika, chętnie skorzystam, bo noc znów dosyć trudna. Zanim się zorientowałam, że dziecko ma przytkany nos i dlatego się tak budzi z płaczem, to już z 10 razy wstaliśmy do niego T nawet odwołał zajęcia o 7, bo był nieprzytomny. U nas na termometrze o 8 były 24 stopnie, ale znów jest bardzo słonecznie. lehrerin, popieram surowośc w ocenianiu, bo jak dzieciaki widzą, że trzeba sobie zapracować na porządną ocenę, to się bardziej starają i bardziej szanuja nauczyciela. Ja do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, że na koniec roku postawiłam jednemu głąbowi 3 zamiast 2 kiedy pracowałam w szkole - a to było w 2000 roku. Szkoda, że moje opamiętanie przyszło po fakcie, a jego ocena na wyrost za grosz nie zmobilizowała do pracy. -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dzięki Dziewczyny! Ja padam, więc spadam Zdrówka dla naszych chorowitków - małych i dużych. No i własnie, usiek, niech te pożegnane kg już NIGDY NIE WRÓCĄ! -
Jeszcze tylko na chwilę wpadam i przeklejam z innego wątku: Dziewczyny, mam strasznego stresa, bo na środę jestem umówiona do chirurga dziecięcego w sprawie Boryskowej stulejki. Wreszcie się zdecydowaliśmy, bo jego homeo stwierdziła, że skoro do teraz nic sie nie zmieniło, to nawet jak nic niedobrego się z siusiaczkiem nie dzieje, to trzeba pójść zasięgnąć opinii i ewentualnie rozwiązać problem. Umówiłam się na NFZ z chirurgiem, u którego byli znajomi z synkiem, ale oni byli prywatnie, więc nie wiem czy nie będzie doktorskiego focha, bo często sie słyszy o nierównym traktowaniu pacjentów 'dochodowych' i państwowych. Boszzzz, mam nadzieję, że nie. Ile ja się o tej stulejce naczytałam Jestem ciężko przerażona perspektywą rozwiązywania tego problemu w narkozie z nocnym pobytem w szpitalu, więc szukałam aż znalazłam. Boję się tylko, że sposób wykonania zabiegu może zależeć od wagi problemu i u jednych wystarczy jeden wprawny ruch doktorskiej ręki, a inni trafiają do szpitala pod narkozę. Cholera, nie wiem... Byłam u naszej pediatry (do niej w ogóle nie mam zaufania) po skierowanie i ona przepisała maść EMLA do znieczulenia (czytałam o niej nawet na PARENTINGU), ale dzwoniłam dzisiaj na recepcję do tego naszego chirurga i pani mi powiedziała żeby nie smarować, bo doktor ma swoje leki, których w razie czego użyje, a poza tym pewnie i tak na jednej wizycie się nie skończy, więc może wcale nie być potrzebne znieczulenie tym razem. Ufff, nie wiem, nie wiem, ale mam nerwa. Najchętniej posłałabym T na tę konsultację, ale mogę byc i ja potrzebna chociażby do trzymania dziecka, które juz dawno nie jest takie nieświadome i swoje zdanie ma na temat gmerania w jego intymnych częściach ciała przez osoby trzecie.
-
Witam Was po przerwie i trochę przeklejam z mojego rodzimego wątku: Dziewczyny, mam strasznego stresa, bo na środę jestem umówiona do chirurga dziecięcego w sprawie stulejki B. Wreszcie się zdecydowaliśmy, bo jego homeopatka stwierdziła, że skoro do teraz nic sie nie zmieniło, to nawet jak nic niedobrego się z siusiaczkiem nie dzieje, to trzeba pójść zasięgnąć opinii i ewentualnie rozwiązać problem. Umówiłam się na NFZ z chirurgiem, u którego byli znajomi z synkiem, ale oni byli prywatnie, więc nie wiem czy nie będzie doktorskiego focha, bo często sie słyszy o nierównym traktowaniu pacjentów 'dochodowych' i państwowych. Boszzzz, mam nadzieję, że nie. Ile ja się o tej stulejce naczytałam Jestem ciężko przerażona perspektywą rozwiązywania tego problemu w narkozie z nocnym pobytem w szpitalu, więc szukałam aż znalazłam. Boję się tylko, że sposób wykonania zabiegu może zależeć od wagi problemu i u jednych wystarczy jeden wprawny ruch doktorskiej ręki, a inni trafiają do szpitala pod narkozę. Cholera, nie wiem... Byłam u naszej pediatry (do niej w ogóle nie mam zaufania) po skierowanie i ona przepisała maść EMLA do znieczulenia (czytałam o niej nawet na PARENTINGU), ale dzwoniłam dzisiaj na recepcję do tego naszego chirurga i pani mi powiedziała żeby nie smarować, bo doktor ma swoje leki, których w razie czego użyje, a poza tym pewnie i tak na jednej wizycie się nie skończy, więc może wcale nie być potrzebne znieczulenie tym razem. Ufff, nie wiem, nie wiem, ale mam nerwa. Najchętniej posłałabym T na tę konsultację, ale mogę byc i ja potrzebna chociażby do trzymania dziecka, które juz dawno nie jest takie nieświadome i swoje zdanie ma na temat gmerania w jego intymnych częściach ciała przez osoby trzecie.
-
Dobranocka i dla Ciebie
-
Ivona, grunt to podjąć decyzję (chodzi mi o zmianę pracy), a taką chyba już masz za sobą. Popieram w całej rozciągłości A obrona magisterki, to tylko formalność, przecież najgorzej było napisać, nie? Teraz to już tylko kwestia czasu, zobaczysz. Ja juz uciekam do wyrka, bo ostatnio staram się wcześniej w nim lądować żeby mieć jeszcze chwilę na czytanie. Do napisania
-
ivonaoby wyznaczyli:) juz mam dosc tego mojego studiowania. Ja musze wyciagnac mojego meza w tym tygodniu do kina chociaz bo juz nie pamietam kiedy bylam a jak sie obronie to zapraszam Was wszystkie na piwko;)))))))albo drinka;))))))) Juhu, z taką perspektywą w głowie, to kciuki będziemy trzymać dzień i noc - nie tylko u rąk, ale i u nóg
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
agatron odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Dziewczyny, moja znajoma ma problem z onanizmem dziecięcym u swojego synka. Czy któraś sie może orientuje w sprawie? Może jakieś linki mi podacie do takich tematów, bo nie bardzo mam czas szukać?