Aska123

Paula ja tez plakalam raz przez lekarza w szpitalu. Moj dr po konsultacji z innym lekarzem zlecil mi test potrojny. Tylko dal skierowane do szpitala abym nie placila za nie. A w szpitalu kto? Najwiekszy cham jakiego moglam spotkac. W gabinecie zostalam zjechana od gory do dolu, ze nie wiem na czym to badanie dokladnie polega a ogolnikowo, ze nawet dr mi nie wyjasnil. Oczywiscie jak dowiedzial sie ze chodze prywatnie na wizyty to zaczal wielka gatke ze marnuje pieniadze szpitala, ze sobie do luxmedu powinnam isc a nie tutaj. A jak mu powiedzialam, ze to nie moja wina ze mam zlecone to badanie, to z geba do mnie ze on nic takiego nie mowil ze to moja wina. I jeszcze inne bzdety, a mi lzy do oczu naplywaly, a polozna ktora obok siedziala to malo co glowy ze wstydu nie schowala pod biurko. Pozniej na niego nawrzeszczalam ze nie zycze sobie takiego traktowania, wzielam skierowanie do laboratorium, zapytalam czy to wszystko i wyszlam. Pozniej jak mojemu dr opowiedzialam o tym lekarzu to sam zasugerowal mi skarge na niego. Mnie dzis brzuch pobolewa... Wzielam kolejna nospe ale nie pomaga poki co :( lekarz niby mowil ze jak bedzie bolec lub pojawia sie skurcze to zeby do szpitala jechac, ale ja nie chce :((( jeszcze mnie na weekend zostawia, a ja nie mam zadnej wyprawki do szpitala ani dla siebie ani dla malego... Poczekam do wieczora i wezme kolejna nospe...

Angel13 ja zamawiam Bialego Jelenia. Co do stanikow tez sie zastanawiam jaki wziac? Bo do tej pory moje piersi nie ulegly kompletnie zadnym zmianom- nie urosly, brodawki nic a nic sie nie zmienily, nie ma siary.

Magi311 rzeczy, ktore wypisalas (szczotka do wloskow, termometr itd) juz mam. Nie mam jedynie kosmetykow/pieluszek. Ale dzieki za rade z kropelkami na kolki! Co do smoczka, to dostalam go robiac przy okazji zakupy dla Malego w jakims sklepie. Takze mam 1 smoczek. Nie wiem czy bede go uzywac czy nie. Doswiadczenia zadnego nie mam takze zobaczymy. Moja mama twierdzi, ze smoczek warto dawac dziecku bo np w moim przypadku nie chciala tego robic to znalazlam sobie zastepstwo- piąstke, a potem ssalam palec i tu pamietam ze mama miala problem mnie oduczyc

Tak w skrocie po dzisiejszej wizycie: zakaz sprzatania, zakaz seksu, zakaz przemeczania sie. Normalnie zakaz wszystkiego- mam prowadzic kanapowy tryb, lezec plackiem i wstawac tylko do lazienki i do lodowki. Zaniepokoily gina moje bolesne skurcze i klucia, ale na szczescie jak to powiedzial: "krzydwy szyjce nie zrobily". Jak w nocy znowu sie powtorza, to rano zapraszal mnie do szpitala. Wczesniej mam do niego zadzwonic. Mam brac no spe, zwiekszyl mi tez dawke magnezu. Jesli w ciagu dnia cos mnie zakluje, zlapie bolesny skurcz, mam brac od razu no spe, a jak nie pomoze to telefon do niego i na ip jechac... Takze jestem uziemiona :( Tyle dobrego ze szyjka cala... Ja nie wiem co sie z nami ciezarnymi dzieje :( do tej pory wszystko ksiazkowo przechodzilam, wiadomo marudzilam na zgage czy bol spojenia, ale coz, jakby nic nie dolegalo to za dobrze by bylo :P a teraz ni z tego ni z owego skurcze i lezenie plackiem...

I ucielo mi.. Jak bede w domu to siade na kompa i napisze co i jak...

Wlasnie wyszlam od lekarza. Mam ogolny zakaz wszystkiego przez te bolesne skurcze

bejbik81 tak, zdecydowanie kopniaki są sporadyczne, jedynie czasami na bokach czuje, a tak ogólnie to rozpycha sie jakby chcial przez brzuch wyjsc:)

Dziewczyny chce zrobić zamowienie na Gemini, zaznaczam, ze to absolutne minimum. Nie chce pchac sie w nieznane mi mascie, kremy, płyny i inne rzeczy. Jak coś mi zabraknie to zawsze moge dokupic w jakiejkolwiek aptece. A teraz chce zamowić minimum rzeczy, aby miec do szpitala i na pierwsze dni/tyg zycia dla maluszka. Podpowiedzcie mi czy to wystarczy czy o czyms zapomnialam: Dla mamy: Maltan (do pękających sutków) wkładki laktacyjne podkłady hig (te duże "podpaski" np z BELLI) podklady hig na łóżko Ocenisept (chce duzą butelke zamowić, aby mieć dla siebie do przemywania rany i dla małego do pępka) majtki siateczkowe wielorazowe Biały Jelen zel do hig int Laktator (zdecydowałam się zamowić przed porodem) Dla dziecka: chusteczki nawilż. patyczki hig płatki kosmetyczne pieluchy tetrowe pieluszki Pampers rozm 2 (dziecko szykuje się duze więc biore od razu 2, jakby cos to maż dokupi 1) maść przeciw odparzeniom (jesli się pojawią to wtedy uzyje) płyn natłuszczający do kąpieli krem do pielęgnacji Dodatkowo: proszek do prania, jest teraz Lovela 5kg w promocji za 40zł. I tyle na Gemini chce zamowic. Do tego na allegro chce kupic koszule i staniki do karmienia I chyba wyprawka jako tako bedzie ogarnieta?

Ja mam dziś wizytę na 15.00. Moja noc bez szału :( standardowo musialam się obudzić bo jak nie zgaga to spojenie. Rano jak wstawałam z łóżka to aż mi się płakać chciało, że człowiek nawet nie może normalnie się podnieść tylko to spojenie tak boli, że się krzywię :( Na szczęscie dzis w nocy zadnych skurczy nie było, ale za to od wieczora czułam takie kłucie jakby szpilką. Boję się, że cos się dzieje :/ Oby czas szybko zleciał do popoludnia, a potem zasypie lekarza pytaniami jak nigdy

Zaczęłam się bać wcześniejszego porodu... Dobrze, że jutro mam lekarza to go o wszystko wypytam, zbada mnie i mam nadzieje uspokoi. Zaczęło się od tych nocnych bolesnych skurczów, które w ciągu dnia też dawały o sobie znać. Dzisiaj na szczęście tylko 2 razy mnie złapały i to bardzo krótko. Ale za to nie podobają mi się to co zauważyłam na bieliźnie... o ile do tej pory śluz miałam raczej wodnisty- bez wkładki ani rusz, tak dzisiaj nagle zrobiła się dosłownie ciągnąca galaretka i zaczełam już świrować, że to czop powoli zaczyna odchodzić. Ech ... jak dobrze, że ten lekarz już jutro jest i jestem pierwsza w kolejce...

Oooo i ja bym poprosila ze dwa takie nalesniczki! Jutro mam wizyte u lek i ciekawa jestem co mi powie na te moje bolesne skurcze... Dzisiaj tylko raz poczulam. Zobaczymy jak bedzie w nocy

Jutro koncze 32 tyg i mysle spakowac sie tak za 3 tyg. Robie w tym tyg zamowienie apteczno-higieniczne, w nastepnym zamowie koszule do szpitala, potem wezme sie za pranie i prasowanie i tak kolo 35-36tc spakuje sie.

Ja kupilam w galerii handlowej w Centrum Wina ;) mysle ze w wiekszosc sklepow takich typowo z samym alkoholem powinny byc. Ja nawet nie wiedzalam ze cos takiego istnieje i ktoregos dnia z ciekawosci meza zapytalam, on oczywiscie buchnal smiechem ze wino bezalkoholowe to sok winogronowy :P ale poszlismy wlasnie do Centrum Wina i ooo, sa i biale o czerwone! ;)

Daga to tyjemy dalej tak samo. U mnie tez +10kg a swojego zywienia nie zmienilam. No moze wiecej owocow jem. Ale pocieczam sie, ze kolezanka ktora przytyla 17kg tydz po porodzie mialam juz -11kg i dalej jej spadala waga. A co do winka.. Dziewczyny, jest taki wynalazek jak WINO BEZALKOHOLOWE mialam okazje buteleczke wypic probowalam w sklepie i czerwonego i bialego. Czerwone wg mnie smakuje jak .. Popsuty sok wisniowy :P a biale..mm.. Cos ala szampan? Naprawde dobre bylo :)

Ja byłam małym dzieckiem: 53cm, 3kg, ale za to mój mąż.. 59cm, 4,5 kg. I jak dotąd Antek bardziej w męża się wdał, bo co usg to srednio 2 tyg większy niż tyg z OM. Mam ochotę pójść na usg zobaczyć jak urósł itd (mój lekarz nie robi mi usg, chodze oddzielnie prywatnie). Mam teraz wizytę w czwartek i ciekawa jestem czy przed nastepna bedzie mi kazał zrobić usg czy dopiero po 36 tc, czyli jeszcze po kolejnej wizycie. A do tego jeszcze miesiąc :( ostatnie badanie miałam w 28tc... czyli jakiś czas temu. I zazdroszcze tym z was, które widzą swoje dzieciaczki co wizytę.

Koniczynka moja mama była fenomenem :) z bratem (trzecia ciąża) miała od 3 czy 4 mies już rozwarcie na ok 3 cm i lekarz chciał jej zakładać szwy i kłaść do szpitala na cały okres ciązy, a ona co zrobiła? podziękowała i wyszła :P powiedziała, że ona do żadnego szpitala nie pójdzie, że ma 2 małych dzieci (3 lata i 2 lata) w domu i nie ma kto sie nimi zająć. Jak ma donosic ciąże to donosi. I pojawiła się dopiero na miesiąc przed porodem u niego i dalej miała te 3 cm rozwarcia. Umówiła się na cc (nas też rodziła cc ze względu na brak skurczy partych) na 2 tyg przed terminem i z głowy.

Ja ogolnie mam nie za duzo ubranek dla malego, wszyscy mnie uprzedzali, zeby duzo nie kupowac bo beda w prezentach w odwiedziny przynosic. Wszystkie moje ubranka dla Antoska: 5body 56, 5body 62 4 pajace 56 5pajacy 62-68 4 polspiochy 62 5spiochow 56-74 1 dres 68 1 spodenki dresowe 68 3 koszulki 68 I kombinezon taki cieplejszy polarkowy na wyjscie ze szpitala, na moje oko to rozm 68 wiec jesli nie bedzie srogiej zimy to posluzy mi troche dluzej niz tylko w pazdzierniku. I poki co to tyle... Mega malo w porownaniu do innych Mam ale stwierdzilam, ze zawsze moge dokupic jak sie Maly urodzi. Szykuje sie duzy, wiec nawet nie wiem jaki rozmiar bedzie dobry. A te 56 ubranka ktore mam to sa praktycznie takie jak 62. Staralam sie wybierac z wiekszych rozmiarowek

Mleczyk1 a co studiujesz i jaki masz temat? Bo ja tez mam prace badawcza a nie teoretyczna. 2 rozdz teorii napisalam tak naprawde w 3 dni i jestem z nich zadowolona. Ankiety mam zrobione, zaczelam liczyc wyniki w programie statystycznym SPSS i tu stoje.. Jestem ciemna masa ze statystyki i idzie mi jak po gruzie i dlatego tak sie ociagam.. A szkoda mi zaplacic komus kilka stow za policzenie jak moge to przeznaczyc na Antoska. Karola22 moja promotorka to samo- poprawia tylko przecinki itd nie wtraca sie w ogole w tekst bo tez uwaza, ze to nasza praca.

Potrzebuję motywacji... za tydzień już wrzesień, magisterka tylko w połowie napisana (i to łatwiejsza część napisałam). I już sama nie wiem czy bronić się we wrzesniu 3-4 tyg przed porodem, czy w listopadzie ok 3 tyg po porodzie... Lenistwo póki co zwycięża. Nie mam nic do szpitala, nie mam zadnych kosmetyków dla dziecka, pieluszek, ogólnie artykułów hig. Chodzę tylko i oglądam, a nic nie kupuje. Każda noc mnie mega męczy, bo budzę się milion razy, wszystko boli, potem nie mogę długo zasnąć. Dzisiaj zaczeły się jeszcze te bolesne skurcze, jakby mi mało bólu spojenia czy zgagi było. Od kilku dni czuje się jakby ktoś mnie młotkiem walnął, ale to pewnie przez niewyspanie. Nie chce mi się kompletnie nic robic, ani ogarniać mieszkania, ani gotować.. NIC. Jakaś depresja letnia mnie dopada czy co?

Madzia1501 Czesc dziewczyny, u mnie noc tragiczna ok 3 dostalam skurczy myslalam ze zaraz urodze... strasznie sie przestraszylam ale to byly chyba te przepowiadajace, bolalo jak podczas okresu. Maly na szczescie sie rusza wiec to chyba nic groznego, mam taka nadzieje! Co do przewijaka tez mam taki na lozeczko bo w sypialni miejsca brak na osobny. To i mnie dzisiaj przed 3:00 obudziły skurcze.. kilkanaście minut się męczyłam, a potem zasnąć nie mogłam przez kolejna godzinę..

Jest 3:30 a ja nie spie i nie wiem czy predko usne.. Przestraszylam sie troche. Obudzilam sie aby sie przekrecic na lewy bok i jak tylko to zrobilam to poczulam dosc mocny bol klujacy podbrzusza. Trwalo to dobre kilkanascie sek, brzuch momentalnie zrobil mi sie twardy jak skala. Potem puscilo i brzuch juz normalny. Za chwile znowu zaczelo mnie bolec.. I tak kilka razy. Pozniej przestalo bolec. Wstalam do lazienki bo momentalnie siku mi sie zachcialo i jak poszlam do toalety to znowu to samo... Ale juz pozniej uspokoilo sie wszystko. Teraz leze juz jakis czas, maly kopie, nic nie boli i brzuch nie twardnieje. Domyslam sie, ze w koncu i ja moglam poczuc skurcze przepowiadajace, tylko z tego co czytalam to one sa bezbolesne a tu jednak badz co badz bolalo i to nie jakos delikatnie :(

Magdalena3 dlatego jak nie dorwe w Biedronce to kupie na Gemini :) i wtedy biore sie za pranie, prasowanie, ogarnianie wyprawki do szpitala :)

Buu to tylko ja w Chicco nie wygralam? :( Jade dzisiaj do Biedry po karme dla psa wiec od razu zobacze proszki. Pod koniec tyg robie zamowienie na Gemini i jak nie kupie w biedronce to zamowie tam bo obecnie Lovela 5kg jest w promocji za 40zl

Niestety nigdzie nie mam maila od Chicco :( truuudno. Ale wam gratuluje!

10tys wyprawek, duza szansa na wygrana a ja z moim szczesciem i tego nie wygralam :( jak przyjda wyprawki to pochwalcie sie zdj