
Inez80
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Inez80
-
A co do ruchów dzidziusia to jak czytam co piszecie to mam wrażenie że moja księżniczka to bardzo leniwa jest, często ją czuję ale delikatnie, bardzo rzadko zdarza jej się jakis gwałtowny ruch, na kazdym usg jest tak samo ułożona i choc lekarze podczas badan mówią że bardzo aktywna to ja jakos tak tego nie odczuwam ale to pewnie dlatego że mam łożysko na przedniej ścianie. Ciekawe czy po porodzie też będzie taka spokojna i grzeczna dla mamusi :)
-
Daniela, super widziec że jestes w tak dobrym nastroju mimo warunków szpitalnych, grunt to zawsze widziec plusy ;) RudaMaruda, fryzurą nic się nie martw, myśle że lekarze przyzwyczajeni do takiej awangardy hihi, dla mnie golenie to już nielada wyzwania a potem godzine odpoczywam :) Oby wyniki były w porządku i zwrócili Ci wolnosc jak najszybciej. Anosmia otym wywarze z pietruszki ja też słyszałam że skuteczny na opuchlizne, mój gin doradza też herbatki z pokrzywy, ja pije dziennie zazwyczaj, nic mi nie puchnie ale czy dzięki temu to nie gwarantuje :)
-
Hej dziewczynki, fajnie że taki ruch ostatnio na forum :) Ja po rozpoczęciu 36 tygodnia postanowiłam wrócic do normalnego trybu życia, no przynjamniej na tyle normalnego na ile mi mój wielki brzuszek pozwala hihihi wiec nadrabiam zaległości towarzyskie i od razu samopoczucie lepsze jak człowiek do ludzi wyjdzie :) Wczoraj rozmawiałam ze znajomą której koleżanka jest w trakcie robienia kursów na licencjonowana Doule, jest to osoba która można wynając aby towarzyszyła przy porodzie, czyli cos na kształt prywatnej położnej, spotykania zaczynaja się już w ciązy i jest na telefon w kazdej chwili, towarzyszy od momentu jak tylko się coś zacznie, w drodze do szpitala aż do kilku godzin po porodzie żeby jeszcze pomóc przy prawidłowym przystawianiu dzidziusia do piersi i odwiedza potem jeszcze w domu raz doradzic w kwestii pielegnacji noworodka. Z ciekawosci zapytałam ile taka usługa kosztuje i wbiłam się w szok 600-1000 euro!!! Fajny sposób na życie :) Mamuśka01, wiem że łatwo się mówi ale spróbuj sie tak nie marwic, zajac myśli czymś innym, pozytywnym a wszystko będzie dobrze. Ja też tak się bałam potym jak mnie lekarz postraszył w 32 tygodniu że daje mi maks 3 tyg do porodu a póki co weszłam szczęsliwie w 36 tydzien i zadnych oznak zblizajacego się porodu nie mam. Odpoczywaj duzo, bierz magnez a te 4 tygodnie zlecą ;) Polecam też jak zwykle popijanie ziółek, melisa, rumianek, jakos przed ciążą się z tego śmiałam a teraz myślę że to naprawde działa :)
-
olga1, u mnie jest tak że w szpitalu kierują się terminem z okresu a mój gin terminem z usg z 12tyg, na szczęscie u mnie tylko 4 dni rozbieznosci rewolucja zazdraszczam męża, mój to tylko o nowym samochodzie myśli, że niby to dla nas bo teraz potrzebujemy większego ale ja tam dobrze wiem że to poprostu nowa zabawka hehehe no właśnie, teraz dopiero doczytałam, Lilianka, jak położna mogła określic wage bez usg? :/ I co z tym planem porodu, będziecie pisac dziewczynki? Ja się chyba pokuszę choc stopien trudnosci bedzie większy bo po angielsku :/ ale dla mnie to może świetna opcja żeby nie było że czegoś nie zrozumiałam ja lub personel.
-
Hej dziewczynki, ja dzis cały dzień poza domem, musiałam pozałatwiac kilka zaległych spraw bo na zapracowanego M to nie mam co liczyc a terminy gonią. Padłam na kanape i próbuje nadrobic wasze wpisy. Pierwsze co mi się nasuwa to rzeczywiście w Polsce lekarze "lubią" straszyc a to skracajaca się szyjką a to nie takimi wymiarami z usg które ma spory margines błedu i dokładnosc pomiaru zalezy tak od jakosci sprzetu jak i wyszkolenia lekarza. Na wyspach podchodzą do ciąży bardziej lajtowo i reagują tylko wtedy gdy naprawde jest ku temu poważny powód resztę pozostawiajac w rękach natury co też jest czasami mocno irytujace wiec sama już niewiem co jest lepsze. Jedno jest dla mnie pewne żadna z nas nie bedzie spokojna dopóki nie będzie trzymac zdrowego dzidziusia w ramionach :) Lilianka, spróbuj więc myślec pozytywnie, choc wiem że to bardzo trudne i pamietaj że maleństwo odczuwa Twoje emocje. daniela, cieszę sie bardzo ze u was wszystko w porządku i że jesteś zadowolona z opieki :) Napewno niejedna z nas urodzi w lipcu ale przeciez i tak i my nasze maleństwa pozostaniemy sierpniowe ;) dziewoja skracająca się szyjka czasami nie daje zupełnie żadnych objawów wiec to może stwierdzic tylko lekarza a takie kłócia w kroczu czy pobolewanie też mi się zdarzaja i kilka dziewczyn też tu o tym pisało. Niewiem w którym jestes tygodniu ale na tym etapie to chyba beda coraz czestsze odczucia dla nas, tak mi się wydaje :/
-
Hej dziewczynki, ale się tu dzieje od samego ranka, teraz to już zapewne co raz więcej emocji będzie, proponuję więc aby każda odezwała się dziennie choc paroma słowami bo przy dłuższej nieobecnosci bedziemy myślec czy wszystko ok. :) Mnie takie zmulenie dopadło od tego nic nie robienia że nawet nic mądrego do powiedzenia nie mam :/ ale wybieram się zaraz do fryzjera, może mi się w końcu coś dzis zachce bo do tej pory to tylko leze i drzemie. Tosio współczuje Ci tych przezyc, dobrze że już jestes w domu, choc jak sama piszesz czasami w szpitalu człowiek się przynajmniej bezpiecznie czuje bo dzidzius monitorowany i w razie jakichkolwiek obaw zawsze mozna do niego zajrzec. Ja też czasami budzę moją niunie, mój M mówi że przeze mnie bedzie znerwicowana hehehe a ja myśle że jednak mi wybaczy bo ona juz chyba sama czuje kiedy się zaczynam denerwowac bo jak mi tylko przyjdzie taka myśl że dawno jej nie czułam to zaraz dostaje mocnego kuksanca :) daniela bardzo sie cieszę że nas informujesz na bieżąco i że sytuacja jest opanowana. Mam nadzieje, że mała jeszcze chwile poczeka ale duża dziewczynka już z niej więc nie ma się co martwic na zapas. Trzymajcie się dzielnie i bądzcie w kontakcie z forumowymi ciotkami ;) Sliv ja też tak poniekad mam, moze to wynika z tego że odetchnęłam wraz z początkiem 35 tygodnia, że dzidzia już w miare bezpieczna i zaczyna mnie niecierpliwic już mój stan, nawet mój M juz ledwo ze mną daje rade bo strasznie marudna sie zrobiłami i wszystko mnie denerwuje. Nieukrywajmy ale te ostatnie tygodnie sa cieżkie i niejedna by już chciała miec dzidziusia w ramionach, dobrze by było jednak doczekac do końca 37tc.
-
Ania125, wszystkiego najlepszego i samych szczęsliwych lat przed wami :) JustynKa87 bardzo dobrze że sie wyspałąs, oby wiecej takich spokojnych, relaksujacych nocy bo [otem bedzie ich deficyt przez długi czas :) Mój mąż wczoraj stwierdził że teraz, po złożeniu łożeczka to naprawde do niego dociera ze to juz :) My tez się zastanawiamy jak malutka bedzie wygladac, do kogo bedzie podobna. Na usg 3 wyglada na podobną do mnie albo to ja tak bardzo chce widziec to podobienstwo heheh bo syn jest cały ojciec wiec chyba byłoby fair gdyby córka była podobna do mnie? W każdym razie buzke ma okrąglutką i pyzowata i tatus już o niej mówi "nasza pyza" Ech, dziewczyny, tyle teraz wzruszajacych chwil przed nami... :) Oby nie niczym nie zmąconych.
-
Witam się niedzielnie :) Masz rację Daniela, nasze sierpniowe maluchy jak na razie bardzo grzecznie czekaja na swoje terminy :) ale zapewne nie długo się zacznie... Co do mięty to wg moich informacji tylko napar ma wpływ na organizm i zapdło mi w pamiec ze może hamowac laktacje wiec podczas kp odpada. Mój M wczoraj z zapałem skręcił łóżeczko i dumnie obwiescił to na fb wiec i ja się wam pochwale co wybralismy dla naszej ksieżniczki :) Wiem że baldachim ma wielenegatywnych opinii ale ja się nie mogłam oprzec,najwyzej bede co chwile prac. :)
-
Mmadzia, się nie przejmuj, prasowanie nie ucieknie:) i tak pewnie wiekszosc mam poprzestanie na pierwszym prasowaniu bo potem pryz maluszku to trudno znalesc czas. U mnie zapewne tak właśnie będzie, dobre chęci zawsze rzeczywistosc weryfikuje :) Ja mam przygotowane do szpitala dla małej trzy komplety body z krótkim rękawem i pajacyki, dwie czapeczki, rekawiczki a na wyjscie taki słodki komplecik, body, bluzeczka z dł rekawem i spodenki, do tego lekki kocyk i myśle ze wystarczy, no chyba ze pogoda jakos zaskoczy :/
-
Aguś i reszta mamusiek ze skracajacą się szyjka, nie zamartwiajcie się bo lekarze trochę na wyrost straszą, słuchajcie zalecen, lezcie, bierzcie magnez i bądźcie dobrej myśli. Mnie w 32 tygodniu lekarz powiedział że szyjka bardzo krótka i miękka a mała ma główke już w kanale i bardzo pcha się na świat, dziś kończe 35 tydzień i póki co wszystko jest ok. Biorę aspargin, staram się leżec ale z tym cięzko bo mi ciężko w miejscu usiedziec i popijam melise z rumiankiem, niewiem czy to pomogło ale napewno nie zaszkodziło :) Trzymam kciuki za nas wszystkie żeby nasze pociechy poczekały jeszcze troche cierpliwie byle teżnie za długo bo za nieługo bedziemy pewnie pisac o metodach na przyspieszenie porodu :)
-
Hej Aga37, w kwestii wózka nie pomogę bo dostalismy od znajomych prawie nowy wiec nawet nie oglądałam innych tylko na razie zobacze jak ten bedzie się sprawował. Widzę, że nie tylko mnie się zachciało na stare lata dzidziusia gdy pierworodny już pełnoletni :) mój syn w tym roku kończy 18lat a ja też oczekuje wymarzonej córeczki:)
-
Mmadzia, wczoraj mnie Ty rozgrzeszyłas wiec dzis ja Cie rozgrzeszam ;) leż i odpoczywaj, należy Ci się:) Ja dzis wstałam z nowym przypływem energii, posprzątałam łazienke, sypialnie i przedpokój i... i zaległam na kanapie hehehe chyba na tym juz dzis poprzestane. W nocy mnie cos brzuch pobolewał jak na okres ale po nospie przeszło, zaczyna do mnie docierac że to juz naprawde niedługo... :/
-
Hej mamuśki, ja dziś zupełnie mocy nie mam, głównie to leżę, śpię i samo oddychanie już jest wyzwaniem :) Zadne inne dolegliwosci mi w zasadzie nie dokuczaja ale ten zaduch u nas jest straszny. Czytam was jednak na bieząco, notuje te porady odnośnie higieny bobasów bo napewno sie przydadza wiec bardzo dziękuje że się nimi dzielicie. Co do wagi to ja przytyłąm 9kg do 35tc i wydaje mi się że ta dycha i okolice to jest taka norma którą nie ma się co przejmowac bo sam dzidzius, wody i łożysko troszke waża a reszta poleci podczas karmienia. Oczywiście tym z was które przytyły tylko kilka kg oficjalnie zazdraszczam i gratuluje :) Odnośnie powrotu bioder do szerokosci sprzed porodu to niestety różnie to bywa, jedne juz kilka dni po porodzie mieszcza się w ulubione dżinsy a inne niestety muszą zmienic rozmiarówke, ja tak osobiście miałam, po pierwszym dziecku szybko wróciłam do starej wagi ale bioderka juz troche szersze pozostały. Ostatnio spotkałam się nawet z przypadkami że dziewczyny pisały że po ciąży urosły im o rozmiar lub pół stopy. To mnie akurat zdziwiło ale może i takie cuda możliwe :/ :)
-
Julita28, nie przejmuj się tym, taki charakter, mężczyźni różnie okazują swoje emocje i im trudniej uwierzyc w to w tym brzuszku naprawdę siedzi ich potomek. Mnie samej trudno w to uwierzyc wiec wcale im się nie dziwie :) Mój M to ma takie fazy, raz mnie ciągle po brzuchu głaszcze a raz wydaje się jakby wogóle o nim nie pamietał, teraz np. jest na etapie zmiany samochodu wiec żaden inny temat się nie liczy hehehe choc musze mu zostawic ze zawsze całuje mnie i brzuszek jak wraca do domu. Ogólnie sam mówi że mimo mojego wielkiego brzucha, kopniaków i zdjec z usg jakos czasami to zupełnie do niego nie dociera że będzie miał dziecko. A co do rozpieszczania mnie to bardziej koło mnie skakał na poczatku niż teraz co mu nieraz wypominam. Taki typ. :) Mmadzia ale Ci mała niespodzianke zrobiła :) Odwdzięczysz się smarkuli za te nerwy jak będzie chciała wyjsc na impreze ;) A tak poważnie to wierze, że ciężko się teraz spowrotem na poród sn nastawic. Ech te dzieci, zawsze człowiekowi plany krzyzują. :) Co do tych pomiarów z usg to własnie musimy pamietac że one są szacunkowe i zawieraja margines błędu wiec nie ma się tym co za bardzo przejmowac a statystyczne dziecko do którego wymiary porównuje komputer tak naprawde nie istnieje bo kazdy człowiek od samego początku to indywidualna jednostka.
-
Hej dziewczynki :) Ja dziś jakos w świetnym humorze wstałam, M ma niespodziewanie wolny dzień w pracy a i jak sobie uświadomiłam ze to już 34 +4 tc to mi się jakos lżej zrobiło. Jeszcze trochę wiecej niż tydzień i odetchnę z ulgą wchodząc w 37 i też zacznę stosowac wszelkie możliwe sposoby na wywołanie porodu :) Oby to nie było tak że jeszcze przenoszę tę ciążę hehehe. Ania125, ja tak mam, często się budzę ze zdrętwiałą prawą ręką ale teżi często mi sięzdarza przekrecac na plecy we śnie i to chyba dlatego bo w tej pozycji, macica uciska podobno wiele rzeczy ale nic na to nie umie poradzic, tak mi wygodnie i juz. Mamuśka01, mnie też się kompletnie nic z piersi nie sączy, na razie sie tym nie przejmuje bo w pierwszej ciązy też nic nie leciało a syna karmiłam 20 mcy bez żadnych problemów. Aco do nocnych stanów lękowych to nawet nie wspominaj, ja też w dzień jakoś optymistycznie a nocami każde poboloewanie wyolbrzymiam i wydaje mi się że to już. Staram się przed snem wypic melise wtedy sie raczej nawet jak ide do toalety nie wybudzam i nie myślę o głupotach. Mmadzia, daj znac koniecznie co tam na tej wizycie.
-
Sliv, chyba kazda z nas ma takie obawy a napewno ja. Przed każdym usg miałam stresa a teraz też myślę o tym żeby tylko mała była zdrowa i nie odczuła zbytnio trudów porodu. To jedyne co się tak naprawde liczy, ból i inne rzeczy napewno jakoś zniesiemy. Staram się jednak odsuwac od siebie te złe myśli, trzeba myślec pozytywnie i tyle. ;)
-
Hej dziewczynki, u mnie dzis totalna niemoc, leże i ksiązke czytam, nic mi się nie chce.To pewnie przez tą pogodę, gorąco u nas strasznie i duszno, w domu nie ma czym oddychac. rewolucja dobrze że się odezwałas, myślałam o Tobie czy wszystko ok. Ciesze się bardzo że bóle przeszły bo jakos groźnie brzmiało to co napisałas wczoraj .:) Mmadzia brawo że się zabrałas za ubranka ;) Teraz to już napewno bedzie z górki i juz niedługo wszystko bedzie czekało na niunie. Prasowania tylko współczuje bo szczerze nieznosze. Ania125 urocze te obrazki, będzie miał maluszek fajny widoczek :)
-
Gosik fjany artykul, podesłałam mojemu M niech sie edukuje :) Ania125, szarlotka wyglada przepysznie, zastanawiam sie gdzie moge jakas zakupic bo do pieczenia to ja mam dwie lewe rece :/
-
Mari, niewiem czy to Cię pocieszy ale ja też mam takie schizy i kazdy nietypowy symptom budzi mój niepokój, jak tylko mi sie troche wilgotniej zrobi to się boje ze to wody. Jeśli Cię uspokoi to usg to oczywiscie idz i je zrob, na mnie to działa tylko na chwilke niestety hehehe. Musimy myślec pozytywnie i starac się blokowac te mysli bo co ma byc to i tak będzie. Ja też poprosze o zaproszenie na prywatne forum. Dzięki.
-
Cieszę się, że wam się kosuzlkapodoba bo mnie jakos rozczula ten obrazek i nie moge uwierzyc ze niedługo taka mała dziewczynka zamieszka w naszym domu :) Brzuszek nie taki mały 105cm na wysokosci pepka, to tylko takie genialne ujecie mojego M zeby mi poprawic samopoczucie :) Mamuśka01, nie jestes inna, częsc kobiet tak ma, mnie też wszelka ochota na seks przeszła w ciazy ale teraz jak mam cąłkowity zakaz od gina to mam smaka hahah chyba zakazany owoc lepiej smakuje :)
-
Mmadzia, łacze się z Tobą w nic nierobieniu, ja troche poszlałam przez weekend na świerzym powietrzu wiec dzis zamierzam lezec zeby nie miec wyrzutów sumienia za niesubordynacje wobec zalecen doktorka :) Niepamietam która pisała o przecenie w 5-10-15 ale bardzo jej dziekuje bo zakupiłam małej śliczny kombinezon i kurteczke, wlaśnie tego mi brakowało :) Pochwale się wam jeszcze jaki fajny prezent dostałam od koleżanki w postaci koszulki z recznie malowanym obrazkiem :) Budziła wczoraj niemałe zainteresowanie i uśmiechy ludzi na wycieczce :)
-
Hej dziewczynki, witam się po bardzo relaksujacym weekendzie :) Co do humorów to jest chyba to co mnie najbardziej dokucza w tej ciazy, ledwo sobie sama ze soba radze a jak to wytrzymuje mój M to nie mam pojecia ale swietnie sobie radzi :) I to im dalej tym gorzej u mnie z tymi humorami, weekendy kiedy jestesmy razem są ok ale w tygodniu to prawie depresja normalnie. Myśle że niestety to chyba tak bedzie ze teraz stres przed porodem bedzie się nasilał a wraz z nim nasze zmienne nastroje. kdrt na te skurcze to moze spróbuj aspargin bo z tego co mi wiadomo to one sa spowodowane równiez niedoborem potasu. Ja biore wieczoremi jak dotąd skurczy brak. Co do laktatora to ja tez bym sie wstrzymała, zawsze można dokupic a może się zupełnie nie przydac. Ten zakup zostawiam na później a odnosnie golenia to u mnie tez tragedia, jak widze swoja nieporadnosc to albo się wkurzam albo mi się płakac chce, na seks mamy szlaban wiec z motywacja do golenia ciezko ale staram się regularnie to robic bo wtedy szybciej a meczy mnie juz ta ekwilibrystyka bardzo :) Witam debra, wiele nas tu zeskracajacą się szyjka, w którym tygodniu jestes? Wydaje mi się ze w ciązy bliźniaczej to tym bardziej częsta przypadłośc. Jakich informacji oczekujesz?
-
Ewelad, jak ja Ci zazdraszczam, byłabym dużo spokojniejsza majac szpital pod ręką a tak to jakos sie stresuje czy w pore sie zorientuje ze to czas i zdaze bo ciagle mi dzwiecza w uszach słowa lekarza że spodziewa się u mnie szybkiego porodu jeszcze te wszystkie historie wkoło hehehe kazda z nas ma swoja schize :)
-
Magda.g imbir na pewno jest w stałym asortymenciew tesco i carrefour ja też dopiero teraz w ciazy próbowałam tego specyfiku i mnie przynosiła ulge taka herbatka,zwłaszcza na gardło, poniewaz jest ostry w smaku podejrzewam że ma działanie bakteriobójcze.
-
Magda.g mnie w tej ciązy w zasadzie nic nie dolegało poza tym że łatwo łapałam wszelkie infekcje wiec przerobiłam troche domowych sposobów np. wywar z imbiru, kroicsz imbir na kawałeczki i gotujesz 20 min, ja piłam z herbata i z sokiem zmalin zmieszany bo sam jest dla mnie za ostry, syrop z cebuli, cebule kroisz, zasypujesz cukrem i dodajesz dwie łyzki miodu,pare łyzek ciepłej wody, mieszasz, przykrywasz i odstawiasz na pare godzin,no i słynne mleko z czosnkiem i miode, kiedys dla mnie nie do przełkniecia ale czego sie nie robi dla maleństwa :) Oby Ci to jak najszybciej przeszło bo wiem co czujesz, doceniłam w tym czasie leki przeciw przeziębieniu.