-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mart79
-
ooo i coś na temat dyskusji :) Poród - rozpoczęcie - Poród i po porodzie - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko
-
dość ciekawy artykuł Dobrze, kiedy kobieta czuje ból porodowy - - - Onet.pl Dziecko od razu widać, że autorem jest mężczyzna
-
prześlesz linka? Nie mogę się zdecydować :)
-
Kobitki kupiłyście może na allegro koszule do karmienia i biustonosze?
-
Łasiczka poszalałyśmy hihii :) Aisha wydaje mi się, że się spostrzeżemy że coś się zaczyna dziać :) Ja też będę prać te wszytskie ciuszki myślę, że w przyszłym tygodniu :)
-
Aisha ale Ci zazdroszczę że masz tak blisko do morza :( jak ja bym sobie nóżki zamoczyła :-/ Łasica to Wasze dziecko - o to Wy decydujecie o wyborze imienia. Mnie się Antoś bardzo podoba, ale to Wy musicie podjąć decyzje - żebyście potem nie żałowali. mMadzia ooo to jest szansa, że Łucja będzie do mnie podobna a nie tylko do męża hihhih :) Posprzątałam trochę w szafkach i zrobiłam miejsce dla Lusi. A teraz siedzę i pod groźbą bóli migrenowych konsumuje wiśnie w likierze i czekoladzie hihihi :)
-
Cześć Mamuśki. Jak się dziś czujecie? Ja się nawet wyspałam, ale czuję, że dziś będę mieć leniuszkowy dzień i skończy się tylko na sprzątaniu - mąż zabrał obiad do pracy i będzie sobie tam odgrzewał, bo nie chce jeść po godzinie 16 jak ma w piłkę grać bo czuje się ciężki :) I tym sposobem - dziś jedzeniowo dbam tylko o siebie :) oczywiście od tego momentu :) U nas też nie ma problemów co do ubrań - tzn ja po prostu kupuję i mąż w nich chodzi - mamy bardzo podobny gust więc mogę sobie bez wyrzutów na to pozwolić, aczkolwiek dla siebie ciuchy kupuję sama :) Aisha hihii na różowo bez okularów :) A co do imion to też słyszałam jakieś historie o dziwnych imionach :) Ludzie to mają dziwnie w głowie poukładane :). Jak to wpadnę przejazdem do Łasica Fast, jak Ty się przeprowadzałaś to ustalone zostało, że bierzemy namioty i jedziemy - szykuj śpiworek :) hihi Łasiczka ale widzisz Twój Natanek nie będzie miał imienin bo taka jest regionalna tradycja, a ten biedny Matador dlatego, że chyba nie ma go w kalendarzu w ogóle :) Agula a Wy nie planowaliście porodu rodzinnego?
-
Łasica no właśnie mnie się z tymi imionami też tak wydaje, ale niech każdy daje jak chce, mnie tylko śmieszyło jak usłyszałam jak ktoś dał dziecku na imię Matador Telesfor :) nie wiem czy ten dzieciak w ogóle będzie miał imieniny :)
-
Dziewczyny mnie kazała iść lekarka prowadząca, to podobno trzeba zrobić jak się wzrok pogarsza, bo może są przeciwwskazania do porodu naturalnego. Dostałam krople, po których mi się rozsuwały krawędzie przedmiotów... siedziałam sobie w poczekalni i patrzyłam na fugi pomiędzy płytkami podłogowymi i jakby były po dwie, albo dawały taki dziwny cień... moje oczy wyglądały strasznie... śmiałam się bo dziś krew mi pobierała Pani która zawsze mi zostawi siniaka - dobrze, że na glukozę do niej nie trafiłam - po trzech wkłuciach miałam mniejszego siniaka niż teraz... i miałam strasznie poszerzone źrenice - jakby ktoś się dobrze przyjrzał to by wyciągnął wnioski - ciąża zaawansowana a ta naćpana :) Jeszcze ja mądra przyjechałam sama autem - no i wracałam w ciemnych okularach bo spojrzenie na przedmiot oświetlony słońcem paliło - a co dopiero promień słoneczny sam w sobie :) Mam być w sierpniu jeszcze raz na takim badaniu czy się nie pogarsza :) Łasica wow super - gratuluje :) i zarazem naleśników zazdroszczę :) hmmm. Majta widać, że dzidzia rośnie :) bardzo ładnie - ciąża Ci służy :) mMadzia jak masz zrobić to badanie, to myślę, że powinnaś zrobić nawet teraz, żeby potem w razie czego nie mieć problemów :) Mojra na filmie gangsterskim "Wrogowie Publiczni"
-
Cześć Kobitki jak się miewacie? Ja już po upuszczaniu krwi i po badaniu okulistycznym - Pani się dopatrzyła, że nie przyszłam na badanie okresowe w terminie - ale kadry wolą poczekać jak wrócę z macierzyńskiego. Badanie okulistyczne nie należało do najprzyjemniejszych, ale wyszło że mi się wada wzroku zrobiła nie duża 0,5-0,75 na minusie ale to zawsze coś, dno oka w porządku więc mogę rodzić naturalnie,na szczęście Pani okulistka powiedziała, że mam przyjść jeszcze w sierpniu będą mieć super nowoczesny koputer :) i zrobi mi jeszcze inne badania :) a wada wzroku może się cofnie po porodzie - dobrze, że nia kazała teraz kupować okularów, bo wolę poczekać jak wrócę do pracy, dofinansują wtedy niezłą kaskę :) Generalnie wyglądam jak ćpunka w ciąży i widzę na różowo - ledwo co autem wróciłam do domu :) Aisha ano trzeba się trochę czasem rozerwać :) Łasica kciuki trzymamy - nie martw się imieniem - każdy ma inny gust jak napisała Drodka ja rozmawiałam np. z moja znajomą i skrzywiła się jak się dowiedziała, że będzie Łucja - a ona też jest w ciąży i wiesz jak chce dać dziecku na imie? Ksena albo Leila - mnie się absolutnie takie imiona nie podobają, ale widzisz to jest kwestia gustu... moja lekarka ostatnio zapytała jak dziecko będzie miało na imie bo jej ostatnio pacjentka powiedziała po urodzeniu, że dziecko ma na imie Angelica a nazwisko Pietruszka... :) wg mnie kwestia tego, ze imie ma się podobać rodzicom, pasować do nazwiska i dać się w jakiś tam sposób zdrobnić... poza tym wierzę, że imie determinuje charakter takiego człowieczka. Zazdroszczę tych DNI CZEKOLADY - jeśli to Cię pocieczy - ja nie mogę jeść czekolady bo mam po niej bóle migrenowe wiec dochodzę sobie do szafeczki ze słodyczami i wącham czekoladę :) hihihi - mnie pomaga :) mMadzia podobno czkawki nie są szkodliwe dla dziecka, więc jak pije wody tak łapczywie to mu się później czka :) Ja się wczoraj też źle czułam w kinie - film trwał ponad dwie godziny więc nie mogłam wysiedzieć :-/ Puma wiesz co to puchnięcie może być spowodowane też pogodą - ja tak mam jak jest strasznie duszno to wtedy puchnę - a generalnie obrączkę noszę na najmniejszym palcu bo tylko na ten się mieści :). To ciśnienie masz za wysokie - ja jak byłam u lekarza internisty powiedział, że jak będzie powyżej 130 dzwonić szybko do prowadzącego. Może powinnaś się skontaktować ze swoją lekarką? Mojra dziękuję :) - jaki film oglądaliście? Idę posmażyć trochę kotlecików mielonych - potem chwila odpoczynku i na wykłady :) Także miłego popołudnia :)
-
Cześć Kobitki, jak tam po weekendzie? Ja padam z nóg :) Wczoraj caaały dzień poza domem, dziś prawie też - byliśmy na obiedzie, w kinie, potem na zakupach i teraz właściwie dopiero wróciliśmy :) A jutro znów pracowity dzień z rana jadę na upuszczanie krwi blech :-/ i do okulisty bo coś się zaczyna dziać mi ze wzrokiem i jadę na badanie dna oka żeby sprawdzić czy się nie kwalifikuje na cesarkę. Aisha pokoik pierwsza klasa - postarałaś się Mamuśka :) narzeczony będzie pod wrażeniem nie mówiąc już o bliźniakach :P Miłego wieczoru Mamuśki :)
-
ja też mam równy z brzuszkiem - aczkolwiek górna część już chyba się szykuje do wyjścia :) myślę, że to kwestia obwodu :)
-
Cześć Kobitki jak Wasze samopoczucie? Ja mam małą przerwę w sprzątaniu na posilenie się :) A jak już posprzątam to mam dziś ochotę poleniuchować... jutro ciężko dzień rano szkoła rodzenia, później muszę odebrać tort z okazji 20-lecia firmy mojego taty i później caaała wielka impreza :) Także się będę na pewno padnięta ale wole tak spędzać czas niż ciągle spać bo wtedy jestem coraz bardziej zmęczona :) Agula też będziesz miała od dziś sporo wrażeń-rodzinka dobra rzecz :) Łasica powodzenia z Łasica Fast - na pewno będzie dobrze i dziś już przyjmą ten lokal i ruszy produkcja hamburgerów z mięsa Łasic hahaha :) mMadzia ja to tak marudzę męzowi o jakiejś rzeczce albo zalewie, że aż się denerwuje - mąż dostał z pracy karnet na basen taki fajny ze zjeżdzalniami i mieliśmy pójść - już się tak cieszyłam - kostium przymierzałam, a lekarka - stanowczo odradzam :-/ przy takiej temperaturze o gronkowca nie trudno :( Ale już się nie mogę doczekać sierpnia i tego wyjazdu nad zalew - fakt że wejde maksymalnie po kolana - bo nie wejde do wody jak nie widać dna... taką mam fobie :) ale choć po kolana :) U nas pogoda troszkę odpuściła - nie ma słońca ale ciepło jest tak w sam raz :) 21 stopni - aż żyć się chce :) Zmykam i przygotowuje się do konkursu - może znów wygram bileciki hihih :) MIłego dnia :)
-
mMadzia nie przejmuj sie ja dzis tez jestem detka przygotowalam tylko obiad :)
-
Ja też za porzeczkami nie przepadam - wolę słodkie owoce :) mMadzia póki co odpukać - na razie czuję się bezmigrenowo - tylko że nie mogę jeść pewnych potraw w ogóle... - najgorzej jest w restauracji - jak dosypią np. do sosu takiej mieszanki przypraw i tam jest glutaminian sodu - to wtedy umieram. Sama wiem czego mi nie wolno, ale kelnerki to najczęściej nawet nie wiedzą z czego jest potrawa a co dopiero czym jest przyprawiana... Drodka to lekarka potwierdziła, że jak się kołysze to niunia śpi :) tak jak później jak się urodzi - moja Łucja też jest taka że tylko spacery spacery i spacery jej w głowie :)
-
łasica ja też ostatnio miałam taki sen - że nie mam złożonego łóżeczka dla dzidzi i musiała spać w wanience (której w rzeczywistości też jeszcze nie mamy :)) najgorsze jest to że w śnie Lusia musiała spać w wannie... z wodą :) Po tym śnie zrobiłam liste i kupuję, kupuję, kupuję :) mMadzia ja mam jeszcze taki problem, że nie mogę pić soków bo one w znakomitej większości są konserwowane glutaminianem sodu - a to powoduje u mnie straszne migreny :-/ Takze woda, woda, woda :) Aisha na plaże?? Ja też chce :(
-
Cześć Mamuśki, jak Wasze zdrówko? Mnie noc bardzo zmęczyła.. najpier męczyła mnie zgaga, jak już się dobrze ułożyłam i zasnęłam, to chyba ta zgaga spowodowała, że się w trakcie snu zachłysnęłam i zerwałam się na równe nogi zaczęłam tak panicznie kaszleć...wystraszyłam się nie na żarty, ponieważ pierwszy raz mi się zdarzyło podtopić się w trakcie snu. Mąż się wystraszył też poważnie. Jak już się uspokoiłam i zasnęłam to zaczęła się burza, i jak piorun uderzył gdzies obok nas był taki hałas, że ja znów na równe nogi i podobno ze strachu poszarpałam męża :-/ Trzęsłam się jak galaretka, mimo, że normalnie burzy się nie boje, ale tak wyrwana ze snu nie czułam się najepiej... Luśka też zaczęła się ruszać - chyba ze strachu. Ale dość już mendzenia o nocnych przygodach :) wstałam wyprawiłam męża - trochę poczytałam na naszym forum i chyba się na chwilkę jeszcze zdrzemnę :) Łasiczka ja też właśnie mówiłam lekarce, że dziwnie czuje ruchy Łucji i są takie jakby bardziej intensywne... więc sprawdziła i mówi, że to właśnie dlatego że troszkę za mało wód płodowych jest. Mojra ciężko znaleźć osobę z takimi samymi wymiarami jak nasze. Moja koleżanka nie sprzedała swojej sukni, bo jest wyjątkowo niska i niestety na żadną kobitkę suknia nie pasowała. Ja wypożyczyłam suknie, bo stwierdziłam, że chce mieć taką suknię jak mi się podoba nie patrząc na jej cenę a chyba by mnie bolało, gdybym potem oglądała tę marniejącą sukienkę za taką kasę :) dobrze, że dziewczyna jest zainteresowana to może jej krawcowa dopomoże :) Minu ja też prysznic okupuje co najmniej 3-4 razy dziennie i jeszcze do tego mam taki fajny żel pod prysznic jagodowy - pachnie przecudnie i dodatkowo super orzeźwia - z tym, że wczoraj wyszłam prosto po kąpieli na zewnątrz i weszłam do auta - myślałam, że się rozpuszcze... w tej puszce nie mamy klimatyzacji - momentalnie zaczęłam się lepić na jagodowo hahaha :) mMadzia do picia wolałabym pepsi ale trzeba się ograniczać z "mocnymi" trunkami - w ogóle jestem zdziwiona, że sobie radzę, bo byłam chyba od pepsi uzależniona - a teraz tylko woda i woda, woda i woda :) Puma głowa do góry - ostatnia prosta a potem kilogramy będą lecieć w dół jak przedmioty przyciągane grawitacja :) i wszystko wróci do normy :)
-
Agula ja też tego nie wiem, lekarka powiedziała, że powodem mogą być upały - człowiek się wiecej poci, paruje i kazała pić więcej wody - przekonamy się na USG 27 lipca - jak się poprawi tzn że woda coś daje a jak nie - będziemy myśleć :)
-
Cześć Kobitki - ja tak w przerwie między zajęciami - konsumuje i czytam :) Byłam u lekarki, wszytsko w porządku poza tym, ze Łucja jest głową w dół i ta głowa jest nieco za nisko, ale lekarka mnie uspokoiła, bo szyjka macicy się nie skraca, więc trzyma się wszystko ładnie, poza tym na podglądaniu wyszło, że troszkę mało wód płodowych jest i muszę wiecej wody pić - do 2 l dziennie. Na basen nie mogę iść - eghh a już miałam takie plany :-/ Ale wyjechać nad zalew pozwoliła dokturka, więc jest dobrze :) Chyba jestem genetyczną szczęściarą bo nie mam ani rozstępów ani celullitu, przytyłam 0,5 kg od zeszłej wizyty więc w sumie już 6,5. W trakcie wizyty do lekarki zadzwoniła dziewczyna i lekarka mi mówi - przepraszam - muszę odebrać bo to dziewczyna z bardzo małą ciążą i że wczoraj na wizycie się strasznie popłakała. Za chwilę lekarka zadzwoniła do lekarza ze szpitala i pyta czy na poniedziałek może umówić jej pacjentkę na zabieg ciąży obumarłej - aż mnie dreszcz przeszedł - biedna kobitka :( Więc zaraz mnie się nasuneło pytanie czy Łucja nie jest zbyt mała - ale lekarka mówi, że z usg wynika że wszytsko jest w porządku, waga i budowa... no cóż takie profesjonalne usg będę mieć dopiero 27 lipca - już się nie mogę doczekać, ciekawe ile ta Kruszynka waży i mierzy :) Byłam w pracy - jaki przyjemny chłodek, klimatyzacja to jest to :) i na zakupach - wykreśliłam kilka pozycji z listy :) łasiczka Drodka jesteśmy chyba w podobnym czasie - szybko to zleciało co? Drodka ja to generalnie nie potrafie spacerować bo zawsze zasuwam jak mały królik - mój mąż się smieje, że dłuższe ma nogi ode mnie a i tak zawsze za mną leci - tzn tak było - teraz się ciągne jak flaczek :) Ale pomimo to spacerować uwielbiam i Luśka też się świetnie czuje jak ja spaceruje - ona nie znosi jak siedzę... Aisha ja też słyszałam o tych płytkach - podobno są bezkonkurencyjne :) Agula u mnie o 9 było w słońcu 37,5 jak to zobaczyłam to zmiast zaplanowanych rybaczek i koszulki wyciągnełam sukienke :) żeby sobie trochę ulżyć :) Lekarka pytała jak się miewam - więc mówię - kulam się - ale temperatura daje się we znaki a ona na to - zimną wodę w wanne i nogi do wanny moczyć i moczyć :) zupełnie jak ja chciałam w fontannie :) No to lece pod prysznic :) i szykuje się na wykłady :) MIłego popołudnia Mamuśki i Dzidziunie :)
-
Cześć Kobitki jak się miewacie? Ja dziś wcześniej wstałam bo mam bardzo pracowity dzień :) na 10 do lekarza, później do pracy zawieźć zwolnienie i podstęplować legitymację ubezpieczeniowa - a jak się już do pracy wejdzie to się człowiek tak rozgada, że jak płacę za parking za 2 godziny to potem biegiem lece na dół :) Później zakupy, powrót do domu - zrobienie czegoś dobrego do jedzenia, chwila wytchnienia no i wykłady :) hihihi - takie dni to ja lubię - choć wiem, że po godzinie 20 będę już padała jak kawka :) Puma i tak trzymaj - nie czas teraz na myślenie o pierdołach. Mojra jeśli to Cię pocieszy to wydaje mi się że jakby mieli dać odpowiedź negatywną to chyba daliby ją już, może jeszcze kompletują jakieś dokumenty do Waszego wniosku. Trzeba być dobrej myśli :)
-
Puma odpuść sobie dołowanie rozstępami... są ważniejsze sprawy - szybko wrócisz do normy na pewno. Jedne Kobity mają rozstępy inne cellulit, kolejne mają włosy proste a chcą mieć kręcone - wiesz jak jest :) nie ma ideałów - chyba że w photoshopie :)
-
łasica nie kupię jej - jest za droga to raz, a po drugie, właśnie ma takie aplikacje dziwne - będą niuniu buziaczka rysować... szkoda że nie doszywają cekinów :)
-
Aisha kurcze to wszytsko kosztuje - ja zrobiłam listę czego nam jeszcze brakuje i jest tego od groma - ale na szczęście większość to takie groszowe sprawy, ale też trzeba liczyć że dużo kasy pójdzie... Jaką pościel kupiłaś? Łasica damy radę z tym namiotem :) jeszcze trochę do rozwiązania :) hihihihi eghhh zostałam sobie sama - mąż fika za piłką z kolegami :) a mnie się już nie chce ani czytać, ani w tv patrzeć...
-
Puma hihi - u nas jest odwrotnie - to ja robię wywody i proszę męża, żeby mnie oglądał ze wszytskich stron czy się jakiś rozstęp nie pojawił :)
-
Łasiczka zabierzemy namioty i będziemy z mMadzia pod Łasica Fast koczować :) Puma nie przejmuj się - na pewno się zmieni sytuacja po narodzinach dzidzi :) Asiaga mnie też się tak skojarzyło to imię - tam grała chyba Krukówna no nie?