rewolucja

Moja niestety dziś pobudki co 3h, więc wczorajsze cudowne spanie było chyba jednorazowym wybrykiem natury:) Dziś przychodzi do mnie polozna po raz ostatni. Odpadł nam kikut, więc chce jeszcze zerknac. Poza tym zapisala mnie na wizytę u ginekolog, wiec...nie mam wyjścia, muszę iść:)))

Olga, niestety nie zaryzykuję odpowiedzi twierdzącej przy takich maluszkach. Niby wit.c wyplukuje się z moczem, ale wiem też, że w nadmiarze może uszkodzić nerki. Najlepiej skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek...:))) Jasiowi daję codziennie tę witaminę w okresie jesiennym, ale on już jest duży i rzeczywiście pomaga. My kupujemy dla niego taką specjalną, bez żadnych dodatków

Ewulka, taka temperatura, to nie temperatura:)) Nie martw się, niemowlaki z reguły mają podwyższoną. Co do przegrzania dziecka, masz w zupełności rację. Później bedziesz mieć problem z odpornością. Teściowej trzeba słuchać, przytakiwać, ale swoje robić:)) Dobrego dnia Mamusie i Skarbeczki:)))

Lusia, jak trzeba podawac, to trudno. Kupki smierdzące po żelazie to normalka, a jeśli chodzi o kupki, to ratujcie się probiotykami. Poza tym, wydaje mi się, że powinnysmy dużo wody pić, nie tylko ze wzg.na pokarm, ale i łatwiejsze kupki u dziecięcia. Olga, podaję wit c w kropelkach. 2 krople 2 x dziennie. Ja mam Cebion. Ponoć można podawać od początku.

Justynka, dziekuje. Katarek pomału odpuszcza. Najbardziej cieszę się z tego, że Jasiowi udało się zwalczyć katar w 4 dni witamina c. Ile Twoja malutka ma tyg? 6? Juz się nie mogę doczekac kiedy Hania zacznie się śmiać na nasz widok. Na razie rozsmieszam ją, uśmiech gdzieś błądzi i robi wrażenie jakby zupełnie nie wiedziala o co chodzi:) W zasadzie nie wie...:)

Olga, nastawiasz budzik na karmienie nocne?

Inez, Twoja córcia też super śpi. Katarek małej przechodzi. Podaje jej 2x dziennie po 2 kropelki wit.c i odciagam na razie gruszką. Z całego serca polecam Wam nosidelko MARSUPI. Dostaliśmy od mojej mamy i siostry. Codziennie noszę małą na spacery w nim, bo w wózku się drze:( Polecam szczególnie mamom, które muszą jeszcze ogarnąć drugie dziecko na spacerze, czy zakupach:)

Wyłapałam <wykąpałam

Olga, Silv, już zdradzam sekret, ale nie wiem czy Wam się spodoba...:) Po prostu moja Niunia poprzednią noc prawie nie spała i w dzień również. Wieczorem poszłam z nią na długi spacer, wyłapałam i dałam butle mm. Za to rano...kapiące mleko po stopach...to dopiero przeżycie

Mmadzia, odpowiadając na Twoje pytanie, to jestem pewna, że pogoda ma wpływ na nasze dzieci. Jak na każdego człowieka.

He he:) Olga, to ja dzis sie wyspalam lepiej niż w ciąży:) Moja córcia spała ciągiem 9h!!! Tak, dobrze przeczytalyscie, 9h:) Zasnela o 7.30, a obudziła się o 4.30. Teraz znów śpi. Przed chwilą zasnela:) Jak ją przebierałam po nocy, mleko mi z jednej piersi kapalo na stopę(zapomniałam na noc stanika założyć:)

Ewelad, dzięki za info:) Dziewczyny, chrońcie swoje małe przed przeziebieniem. U Hani tylko katar, ale...noc do bani. Krzyk przez całą noc

Diduś, wiem właśnie, że trzeba uważać, ale na razie mamy kumulacje zatwardzenia z katarem, więc przynajmniej w jednym mogę jej ulżyć. Ewelad, podaje od wczoraj probiotyk i czekam na KOOPE

Ewelad, a moglabys mo podac jakieś namiary na te warsztaty?

Wydaje mi się, że wiem już co jest przyczyną problemòw kupkowych mojej córci. Ostatnio, jak byłyśmy na wizycie kontrolnej, lekarka stwierdzila, że wszystko ok, tyle, że Hania jest b.spięta. Ciałko napina bardzo, a rączki tak zaciska, że z trudem je otwieram. W związku z tym wydaje się, że pupkę też tak zaciska, bo jak tylko włoże czopek, od razu wylatuje kupka( z tym czopkiem). Później znow wkładam ten sam czopek i znów kupka. Tak ze 4 razy, aż wszystko wyjdzie. Moje pytanie brzmi. Pamiętam filmik polecany dawno temu na naszym forum o masażu niemowlat. Czy któraś z Was pamięta owy film? Jak myślicie,ma sens to moje "odkrycie" kupkowe?

Inez, cieszę się, że wyniki są w porządku:) Tylko się cieszyć, bo Alusia zdrowa, to jeszcze ma piękną brzoskwiniową cere:)

Olga, właśnie dzwoniłam do lekarza. Powiedział, że można podać witamine C w kroplach

Silv, Sprobuj wysmarowac Bepanthenem. Moim zdaniem super masc na wysuszona skórke. U nas pojawił się problem kataru. Jaś zaraził Hanie, choć bardzo się staraliśmy, żeby trzymał się jak najdalej małej.... No i mamy problem, bo takie maluszki to głównie nosem oddychaja

Olga, urodziłyśmy w tym samym dniu:)

Lolka, piszesz, że trochę dajesz też swojego mleczka. Może Ty coś zjadłaś i stąd te śmierdzące pierdziochy?

Ewelad, strzeż się, bo niebawem kurator do Ciebie zapuka:) A jeszcze Dawidka nie nosisz non stop...no, to mi śmierdzi już opieką społeczną:) Z tym czytaniem wyluzuj. Daj pożyć córce:)

Silv,zazdroszczę czterech par rąk:))))

Ewelad, tak. Woze Jasia do szkoły. Niestety w przedszkolu naszym nie ma zerowki. Na razie mąż do południa jest w domu, więc Hania z nim przysypia jeszcze rano. Później już jedziemy razem z mała do szkoły. A jak Twój cora? No bo też zeroweczka...?;)

Czarnamamba, probowalas wymasowac to oczko? Mieliśmy taki sam problem z zatkanymi kanalikami zarówno z Jasiem, jak i teraz. Kilka razy dziennie masowalismy kanaliki, mnóstwo ropy przy tym wypływało i teraz jest ok. Moją corcia też terrorystka;) Dziś od 3 w ogóle nie spała, a kiedy zasnęła, była już 7 i musiałam wstawać z Jasiem do szkoły. Masakra. Jestem dziś jak zombi...

A wiesz Mmadzia, że u mnie jest podobnie? Co prawda mała nie śpi w łazience, ale wszędzie, byle nie w swojej kolysce. I im bardziej nierówno, tym lepiej:)