Skocz do zawartości
Forum

rewolucja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rewolucja

  1. Silv, oberwuj Agatke. am nadzieję, że ta kupka to tylko jednorazowy wybryk natury. Trzymam za Was kciuki:) Lusia, a może zostawcie komuś Malenstwo i wybierzcie się gdzieś razem, tylko we dwoje? Albo spotkajcie się ze znajomymi? Może to pozwoli odzyskać Ci radość i pewność siebie?
  2. Olga, Misiaczek, dzięki. Piję femaltiker- przeprosiłam się z nim ostatnio. A to karmi, to nie jest piwo? Czy coś mi się poplątało? Wczoraj nie udało mi się ściągnąć ani kropli mleka, ale na wieczór celowo najadlam się ciastek czekoladowych(żeby zmienić smak mleka)i dziś młoda chwyciła pierś i coś pociumkała... Teraz będzie mieć problem z kupką. Ale sobie poradzimy:)
  3. Lusia, bardzo Ci współczuję. Co powiedział lekarz? Co jest powodem niezrastania się szwów? Pamiętaj, aby to miejsce dezynfekować Octeniseptem, żeby Ci się zakażenie nie wdało.
  4. Ania, Olga1, Justynka...wzięłam ciepły prysznic i nic. Kiedyś jeszcze czułam doslownie jak mu się mleko produkuje(pewnie jak Wy), od kilku dni nic. Trochę zaniedbałam to karmienie, bo wiecznie gdzieś wychodzimy na dłużej i zawsze biorę butle wtedy. Odciągnąć nie mam kiedy, bo albo Hania na rękach, albo Jasiu do ogarniecia, albo obiad, albo pranie, albo sprzatanie, albo prasowanie.. wiecie jak to jest... I miej tu, kobieto ochotę na seks... Joanna, ale jeśli Ty masz ochotę czasem, to polog nie stoi na przeszkodzie. Mozecie to przecież inaczej zakończyć, niekoniecznie penetracją. Ja to ochoty nie mam wcale. Ale ja to raczej z tych, co mogłyby bez "tego" żyć:) a może raczej...:(
  5. Ania, tyle, że ja mało co mam pokarmu. Jak nacisne, to ledwo coś kapnie:(
  6. Mmadzia, jestem na 100% przekonana, że mleko zmienia smak w zależności od tego ci jesz, a szczególnie jak zjesz coś ostrego. Ani kropli nie mogę odciągnac, nie wiem co się dzieje...
  7. A my dziś mamy ogromny problem. Hanuś od rana niewiele je, a po południu to było jakieś apogeum. Co chwytała pierś, to ją wypływała z dzikim wrzaskiem, ogromnie się przy tym prężąc. I co? Uswiadomiłam sobie, że wczoraj na obiad jadlam szpinak z duuuużą ilością czosnku. Oj, ja głupia baba.... I teraz muszę wszystko odciągnąć i wylac. Serce mi ściska z żalu, bo mam tak mało pokarmu, wiem, że to dla małej eliksir i doopa:( Dziewczyny, może zwróćcie uwagę co jecie,może Waszym dzieciom coś nie smakuje? Zła jestem na siebie, że zafundowałam Hanusi nerwowy dzień przez własną bezmyślność i głupotę. Grrr...
  8. My używamy babydream i uważam, że są super. Dla mnie pampersy zbyt intensywnie pachną. Ostatnio dostaliśmy Dada, więc będziemy próbować niebawem.
  9. Joanna, ja mam Cebion w kropelkach
  10. Olga1, myślę, że witaminka jest najlepsza. Hanuś miała katar 4 dni, ale 2xdziennie dostawała po 2 krople. W Lidlu są dziś ciuszki dla maluchów. Kupiłam rajtuzki, śliczna sukienkę dżinsową i przepiękny sweterek. Naprawdę polecam. Rozmiary są troche na wyrost, więc sweterek z polarkiem będzie na wiosnę:) Zerknijcie sobie na gazetkę.
  11. Olga1, ja to niestety nie jestem spiaca. Kładę się z małą dla przyzwoitości i czasem mam problem z zaśnięciem...
  12. Kowalska, córeczka piękna i sukienkę ma uroczą:) Chcialam dziś kupic malej balon z helem, ale kosztował 20zl i stwierdziłam, że nie opłaca się. Muszę gdzieś dorwać tansze, skoro taka radość...:)
  13. Byliśmy dziś w wesołym miasteczku z dziećmi. Hanusia super grzeczna. Większość czasu przelezala w wózku nie spiac i nawet nie jeknela:) W ogóle to cieszy mnie coraz bardziej opieka nad Hanią. Poznałam już jej zwyczaje, zaczęłam ją rozumieć. Już wiem co jej dolega jak placze(no prawie:) i w ogole to, że jest taka spokojna...a uwierzcie...przy pierwszym dziecku to się napracowałam...zresztą, w dalszym ciągu starszy syn jest ogromnie wymagający:)
  14. Aneta, właśnie moja mała też zaczęła się trochę slinic i zastanawiam się czy to aby nie ząbki...e nie...za wczesnie...(?) Również wkłada piastki do buzi, (jak sobie trafi:) więc może to od tego...?
  15. Ewelad, życzę zdrowia dla Coreczki:) Sorki za wscibskosc..macie jakiś dłuższy wyjazd zaplanowany? Justynka, mąż wzorow:) Jak ja bym chciała, żeby mój był choć małym, maciupkim pedancikiem...no, ale cóż...ma inne zalety. A jak po chrzcie? Tosia jest małym Aniołeczkiem?:)
  16. Mmadzia, pięknie:) Tak naprawdę to nasi mężczyźni, to kolejne dzieci do opieki... Cóż zrobić...
  17. Lusia, dzięki wielkie. Cena nie gra roli jeśli tylko pomogą Jasiowi:) Oby Twoje dzieciątko nie miało problemów skórnych, bo Ty na pewno najlepiej zdajesz sobie sprawę z uciążliwości przy rych dolegliwościach. Olga1, niestety ja mam bardzo podobną sytuację. Również uwielbiam porządek, a przy dwójce maluchów naprawdę muszę się nieźle nagimnastykować, a mój mąż...dokłada wszelkich starań(czasem bardziej swiadomie, czasem mniej)żebym miała jeszcze więcej obowiązków. Niestety wynikają z tego kłótnie. Przez chwilę jest dobrze, a później od początku... Te typy tak mają
  18. Lipski, tzn. KUPSKO ( jakby się któraś nie domyśliła:) Hahaha
  19. Lusia, a te kosmetyki kupujesz w aptece? Ania, wydaje mi się, że najwięcej wieśniaków(jak to doskonale ujęła Justynka) jest przede wszystkim w sobotę, a ciuszki dziecięce mają być chyba w poniedziałek. Mam parcie na sweterek z polarkiem:) A my dziś byliśmy pół dnia w Krakowie na Rynku. Najpierw obiadek w Taco(gdzie Hania zrobiła wielkie lipski:), później spacer u lody:) Kruszynka bardzo grzeczna(gorzej ze starszą"kruszynką":)
  20. Lusia, a ten zestaw, o którym piszesz, to są jakieś maści? Są ogólnie dostępne? I czy można stosować u dzieci?
  21. Lusia, u nas atopia na całego. Jas ma rany na nogach, do tego przyplatal mu się gronkowiec. Leczymy sie teraz antybiotykiem w maści. Najgorsze jest to, że nie może dotykać Hani, a on ją tak bardzo kocha i strasznie mu przykro jest z tego powodu. Ale już jest lepiej. U nas na razie są kąpiele, bo mamy zaleconą kore dębu. Olga, zostałam staranowana przez baby kupujące hurtem na targ. Stanęłam sobie z boku i z politowaniem patrzyłam na te babochy. W sumie to kupiłam sobie, bo później kobiety po przymiarce oddały. Ale już się na coś takiego nie pisze....
  22. Lusia, jeśli chodzi o to AZS, to piszesz, że kąpiel w krochmalu. A on nie wysusza skóry? Jak Ci kiedyś pisałam, mój syn ma AZS, ale też bardzo wysuszona skórę i boję się, że po krochmalu zacznie mu schodzić....
  23. Tak w ogóle, Dziewczyny (sorki za wtrącanie i mądrzenie) nie myjcie w domu chusteczkami mokrymi, tylko wodą i wacikami. Szkoda tych pupek. Nam jeszcze lekarz w szpitalu mowil, że najlepiej pod kran i woda z mydlem( u nas to się nie sprawdziło, bo Hania się strasznie drze) Wczoraj chwaliłam moją córkę, a teraz ciąg dalszy:) Kruszynka spała dziś 9 godzin bez przerwy:) Teraz zjadła z półtorej piersi mleczko i drzemie sobie. Ja się niedługo zbieram i pędzę do Lidla, bo są kurtki dla nas i naszych mężów:) Niedługo będą ciuszki dla maluszkòw:)
  24. Inez, tak przez dzień się utrzymuje. Sprawdź gardelko jak dasz radę. Najlepiej patyczkiem i latarką. Nie martw się na zapas:) Życzę zdrówka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...